Dotacje, czyli Płemieł ściąga krawat!

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Pamiętamy, ile to było zabawy i uciechy z nocnych akcji przeciwdopalaczowych- lew zaryczał wielkim rykiem, by po kilku dniach popiskiwać , niczym myszka, jak się prawnicy , poskrobawszy po głowach zorientowali, ze to wszystko właściwie, @#$$, legalne i że poza inspekcjami sanepidu i groźnym potrząsaniem szabelką w mediach nic z tego nie wyjdzie.

No, ale co sobie przy tej okazji Pan Płemieł pogroził i ponabijał punktów PRowskich , ściągnąwszy groźnie brwi , oraz krawat, przez co nabrał cech powstańca styczniowego, albo warszawskiego! Nabrał co prawda głównie w swoich oczach, plus zapewne w oczach kilkunastu starszych pań- fanek Szkła Kontaktowego, ale one przecież i tak kochają Pana Płemieła Donalda ślepą i dziewiczą miłością, o czym zapewniają co wieczór- a , właśnie, czy nadal, dawno nie oglądałem?

Prawie tak samo sobie ponabijał punktów przy okazji kastrowania pedofilów, zmieniania konstytucji, wchodzenia do strefy euro. Czy ktoś to jeszcze pamięta, a zwłaszcza ci, co angażowali w te kampanie swój czas i dziennikarską reputację? Hej, gdzie te wykastrowane pedofile, chodzą sobie po ulicach z nową konstytucją i plikiem euro w kieszeni, oczarowani wrześniowa inicjatywą legislacyjną rządu, a my o tym nie wiemy, zapewne zajęci bez reszty akcją: cała Kluzik, całą dobę, wstajesz i oglądasz Poncyliusza. Ciekawe, jak długo jeszcze będą nadymani w TVN. Zapewne do chwili, gdy dowództwo Projektu , czyli PO, TVN, Polsatu i pomniejszych dywizji i zorientuje się, ze to, co już mieli urwać PISowi, to już urwali, a teraz , to już będą urywać PO.

Zapewne telefony przestaną dzwonić, chyba, że ciszą. Nie oni pierwsi przez to przeszli, zachwyt, ależ jesteśmy wspaniali, spijają słowa z naszych ust, po prostu nie ma jak przejść korytarzem, by nie udzielić 4 wywiadów dużych i 2 małych! Ludwik Dorn pisze, ze odrzucił 20 propozycji wywiadu, ale wszystkie na jeden temat- rozpad PiS. Takie zapotrzebowanie. Jest popyt, pojawia się i podaż, wiadomo. Kamiński mówi o języku nienawiści, wybucha rechotem na pytanie, czy by nie chciał wrócić do PiS, Poncyliusz wylicza, ile to mandatów straci PiS, więc, koledzy, myślcie, myślcie!

Co prawda, Palikot właśnie wkopał secesjonistów, mówiąc, że owszem, spotykali się i to regularnie , bo plany przejęcia władzy w PiS szły pełna parą od lipca, tylko się to, cholera, za szybko wydało i Jarosław ich wywalił, ale, oczywiście, pani Kluzik idzie w zaparte, bo przecież pała taką do Palikota straszliwą odrazą, ze już więcej na jego temat nie będzie mówić w ogóle. No, cóż, Palikot, jak Palikot, ale tłumaczenie i zachowanie Kluzik przypomina tłumaczenia dziecka z filmu Kutza, trzymającego za plecami ukradzionego ojcu kotleta ( karbinadla??) odpowiadającego, że „on dzisioj ni mo drugo ręka”.

Twierdzić, oczywiście może, ale , na szczęście my nie mamy ( na razie, bo rządy miłości zdają się przekraczać kolejne granice) obowiązku w to wierzyć. W każdym razie, mam nadzieję, ze jednak sobie Związek Wypędzonych i Palikot uzgodnią, mimo tak straszliwej, nieprzezwyciężalnej odrazy jakoś te zeznania, żeby się trzymały kupy.

No, ale jest nowy projekt- nocne narady w zadymionym pokoju, z mapą rozłożoną na stole, na mapie filiżanki z kawą, popielniczka, okulary, nad stołem lampa na kablu… Niczym w „Upadku”. Donald Tusk wrzeszczy- „PSL, wyjść! Ty też, Stefan, bo ci przeciąg w dziułach po kulach świszcze tak, że się nie da pogadać! Zostają Błonek, Grzechu, Sławku, Ostachowicz, no i 10 PRowców, jak zawsze. Aha, Głomek, ty tez możesz zostać, w końcu tenoł jesteś, hy, hy, hy!

„Zagłodzimy pisowską watahę, co tam, połowa dotacji, całą zabłać!”- woła Płemieł w słynnej kryzysowej kurteczce i bez krawata, Sławek z podziwem, maślanymi , rozmarzonymi oczami patrzy na Wodza…

„Po co nam dotacje, wataha w TV zastąpiona przez świadome, niezależne dziennikałstwo Wołka, Lisa, Żakowskiego i Kuczyńskiego ( pławica, centłum, lewica, wszystko, jak w podłęcznikach o wolności prasy, nie?) , Łychu da kasę, klipy zrobi Majewski na pieniądze ITI, jak zawsze, a piso faszyści niech sobie malują na mułach, buhahaha, jeszcze ich Stłaż Miejska pogoni, aha, trzeba więcej kamer CCTV, zapisz, Błonek!”

 

No, ale i tak nic z tego, jak zwykle nie wyjdzie, bo oto za drzwiami Pawlak, przekrzykując melodyjne poświsty Dziurawego Stefana ( po mozolnych próbach nauczył się grać na swoich stygmatach- 8 dziurach po kulach , niczym na fletni Pana, „Odę do Młodości” gra już na pamięć, wystukując rytm obcasami, co trenował pod stołem w czasie dyskusji w studiach TV, niczym Fred Astair) z kamienną twarzą mówi do swoich – spokojnie, w życiu tego nie przyklepiemy, no, chyba, ze dostaniemy wszystkich marszałków w sejmikach i admirałów we flocie! I Niderlandy! I koncesje na biopaliwa, biococa colę i biopizzę! No i Orła Białego dla Kłopotka!

Resztę wypowiedzi zagłuszył Dziurawy Stefan, bo pomyślał przypadkiem o Kaczyńskim, w związku z czym melodyjny subtelny poświst osiągnął siłę gwizdka lokomotywy.

Brak głosów

Komentarze

Czytając śmiałem się przez łzy.

Vote up!
0
Vote down!
0

Dorcia

#109056

Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Tradycyjnie, super!

Vote up!
0
Vote down!
0

Sympatyczka p.p. Kaczyńskich

#109065

Dobosz
jak zwykle -znakomite ,Związek Wypędzonych z Joanną Kluzik na czele

Vote up!
0
Vote down!
0

Dobosz

#109086

Super. Dziurawy Stefan=Stefan Wice 8 kul=Stefan Drugie Życie=Stefan Cudem Ocalony.

Vote up!
0
Vote down!
0
#109100

Jan Bogatko

...widzę atak talibów Nowego Oświecenia, dlatego dałem natychmiast "10" za doskonały tekst,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109116

jak zwykle, co tu duzo gadac - super.
Może ktoś da linka do dziurawego stefana "co trenował rytm pod stołem w czasie dyskusji w studiach TV", bo tego nie widziałam :(, a bardzo chętnie obejrzę.

Vote up!
0
Vote down!
0

dor

#109200

Doskonałe, obśmiałam się jak norka czytając - dzięki Seawolf......10, oczywiście.

Pozdrawiam serdecznie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#109212