Maskirowka, czyli gdzie jest wróg?
Wychodzi na to, że nie dam rady dłużej sie ociągać z zabraniem głosu w sprawie smoleńskiej maskirowki, bądź też niemaskirowki. Robię to z niechęcią, nagabywany coraz natarczywiej i przez coraz więcej ludzi na privie, bo dyskusja z tym związana przekroczyła granice dobrego smaku, to po pierwsze, po drugie, przestała być wytłumaczalna w jakikolwiek logiczny sposób. Nie wiem, czy ktoś zwrócił uwagę, ale w swoich kilkudziesięciu tekstach na ten temat zawsze konsekwentnie trzymałem sie jednego- pisałem o tym, co się tam NIE STAŁO na pewno, czyli o tym wszystkim , o czym pisze komisja Burdenki2/Anodiny oraz komisja Millera, plus te wszystkie ruskie buce i śpiochy na tą specjalna okazję obudzone.
Nie próbowałem udowadniać, co tam się stało, jedynie wyśmiewałem kłamstwa oficjalne. Bo to akurat wiedzieliśmy na pewno, wiedzieliśmy, bo wystarczył rzut oka, że to wszystko było inaczej, niż oficjalnie podane, że Jaś Flanelka łże, jak bura suka, że „debeściak” You know who łże, jak bura suka, że te wszystkie Hypkie i Klichy łżą, jak bure suki, pytanie było jedynie, po co i za co, a i to raczej retoryczne. Bo motywy Putina, Anodiny, Szojgu, Medwiediewa, Krasnokutskiego, tego sołdata niszczącego dowody łomem, sa nietrudne do wytłumaczenia, a nawet zrozumienia, jako, że służą oni swemu panstwu w takim samym koszmarnym kształcie, w jakim jest od stuleci, od czasów, gdy Iwan Kalita, podnożek chana służący mu do wsiadania na konia uzyskał pełnomocnictwo do zbierania dlań podatków na Rusi. Kalita , to znaczy sakiewka. No więc z nimi sprawa jasna. Niejasna jest sprawa z „naszymi” zdrajcami. Co powodowało nimi, czy tylko chora nienawiść do Lecha Kaczyńskiego, Jarosława Kaczyńskiego, PiSu, silniejsza , niż lojalnośc dla Polski, która kazała im podjąć grę z Putinem, wycofać ochronę z lotniska, zaniechać rutynowych zabezpieczeń i wystawić znienawidzonego Prezydenta na czysty strzał, jak w podrzędnych kryminałach i westernach, czy też bardziej zinstytucjonalizowane zależności. Czy też wykonać czarną robotę naszymi rękami, proszac jedynie Rosję o współpracę i skierowanie podejrzeń na siebie, bo co im zależy. Kiedyś się dowiemy i to raczej szybciej, niż później, wobec pękania tej całej konstrukcji kłamstwa. Pamiętam, że tego dnia ze łzami rozpaczy i wściekłości powtarzałem, że nigdy sie nie dowiemy prawdy, ale teraz wiem, że jesteśmy blisko, że się dowiemy, że to wszystko walnie mordą o beton i to sie dzieje na naszych oczach, gdy już wyrzucane są kolejne Murzyniątka z pirogi.
Jakoś do pewnego momentu wszystkie nurty zmierzały do jednego celu, nie było konfliktu miedzy Zespołem Macierewicza, a grupą FYMa, oba zespoły robiły świetną robotę, znakomicie sie uzupełniając. Do pewnego momentu obie teorie spokojnie sie mieściły w jedym nurcie, właśnie demaskując kłamstwa rusko- tuskie. No i tak było, aż doszło do punktu, gdy zaczęto dochodzic do jakichś wniosków, zawiązków wyjaśnienia, co sie właściwie STAŁO. Co było trudne, bo wszystkie materialne dowody trzymają Rosjanie, co stanowi jeszcze jeden dowód, że sprawa śmierdzi.
I tu zauważyłem zachowania dość dziwne, albo i nie, jak ktoś zna historię Kościoła, jego soborów i sporów ideologicznych. Albo sporów między mienszewikami i bolszewikami, stalinistami i trockistami, żyrondystami i jakobinami, Białymi i Czerwonymi, i setką podobnych.
Takich sporów nie ma w organizacjach bezideowych, partiach władzy, ot, jak w PO, bo co tam dla nich za różnica, jaki jest program. Prawdziwy program to wypić i zakąsić na koszt państwa, też pomysł, żeby się z tej okazji kłócić o jakieś sfromułowania w programie, czy w gazecie. No, a my, znaczy prawica, zawsze musimy sie śmiertelnie pokłócić o jakies przecinki, o jakieś korony otwarte, czy zamknięte na głowie orła, guziki takie, czy inne, berety na lewo, czy na prawo, koszule wpuszczone w spodnie, czy wypuszczone na wierzch, czy coś takiego. A zapytajcie tego orła, co chce na łbie nosic i już, zamiast rozwalać listy wyborcze i wzywac Pana Boga nadaremno. Podobnie z maskirowką i Zespołem. Sekciarskość tego sporu wzbudza nieskrywane szyderstwa i radość naszych wrogow, a smutek i dezorientację „ludu pisowskiego”, że sie tak głupio wyrażę, bo akurat nic mi innego nie przychodzi do głowy.
Zawsze bardzo uważnie słucham Antoniego Macierewicza i zwracam uwagę na sposób, w jakim mówi on o kolejnych ustaleniach swego zespołu. On zawsze mówi to co MOŻE powiedzieć w taki sposób, by nie spowodować natychmiastowego ataku sztabów, które przesłuchują te wywiady po wielokroć w nadziei znalezienia czegoś, co by mozna było użyć przeciwko niemu i zespołowi. Przecież on już wyraźniej nie może powiedzieć tego, co wszyscy rozumiemy. Przeciez już wiemy, gdzie nastąpił wybuch, w którym momencie i którym miejscu.
Mam, czy może raczej powiem, nadal mam wielki szacunek do pracy FYMa, choć w pewnym momencie zauważyłem, że zapętlił sie kompletnie w milionie szczegółów, idąc w sto różnych stron i nigdzie nie dochodząc w rezultacie. Ściągam sobie i uważnie czytam jego pracę w odcinkach. Nie musi ta praca być sprzeczna z ustaleniami ZP, ani odwrotnie, bo w większości dotyczy udowodnionych, oczywistych fałszerstw Ruskich. Do pewnego momentu nie jest to sprzeczne z hipotezą zamachu nad Siewiernym i tu dobrze by było, by podobna skrupulatność z części o fałszerstwach zachowac do końca. Żaden ze mnie ekspert, oczywiscie. Mojej „ekspertyzy” wystarczy natomiast , by okreslić , jako kompletnych kretynów, albo i gorzej, kretynów, to najuprzejmiejsze określenie, benefit of the doubt( bo mniej uprzejme, to agentura), tych, co nagle zaczeli uważać, że najważniejsze, to zbadać, czym Macierewicz jechał do i ze Smoleńska i czemu nie zaatakował Smolenska na czele kompanii reprezentacyjnej, bo miał „immunitet”, a niby taki bohater. Podobnie określę tych, ktorzy obrażaja rodziny zabitych, bo im do czegoś nie pasują, albo czegoś nie chcą potwierdzić. Tych, co atakują profesora KaNo Nowaczyka, szantażują go, wysyłaja groźby i żadania pieniędzy ( jakaś tajemnicza firma Tab Consultants, założona 9 kwietnia 2010, nie 10, nie 11, ale 9 kwietnia!!! To tak, jakby mieli hologram FSB na czole, świecący i błyskajacy w ciemnościach) określam jednoznacznie. Koniec , kropka, nie wykpią sie zwykłym kretynizmem.
Niektorym się w sekciarskim zacietrzewieniu pokręciły kierunki, zresztą, po obu stronach, zapomnieli, gdzie jest wróg. Zalecam uspokojenie i wygaszenie zbędnych emocji.
P.S. Jak pisałem, zwinięto mi wczoraj notkę o przecwelonym państwie, ktoś dostał spazmów przy słowie ”przecwelone” , ciekawe, że na Niezaleznej i Niepoprawnych wisi sobie i nikomu nie przeszkadza.
http://niezalezna.pl/23963-przecwelone-panstwo-polskie
http://niepoprawni.pl/blog/1489/przecwelone-panstwo-polskie
Jeszcze nigdy ani jednej sylaby mi tam nie ocenzurowano, polecam serdecznie, porządne portale, prawdziwa strefa wolnej myśli. Generalnie, piszę codziennie, więc, jakby mi znowu coś na salonie 24 zwinęli, albo „zniknęli”, jakby coś za długo notki nie było, to walcie , jak w dym od razu na tamte blogi, codzienna notka wisi na 100%. To jest komfort konkurencji, zamkną na jednym, od razu o kilka tysięcy wzrasta klikalność na pozostałych. Bez łaski. Naczynia połączone. Może Igor Janke postanowił podpromowac wczoraj bratnie portale, wypychając na nie moich czytelników, kto wie. Dobry Samarytanin?
P. P.S. Zachęcam nieustająco do czytania moich felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie, tylko w gazecie, exclusive! W sobotę nowy tekst, już wysłałem.
http://freepl.info/seawolf
http://gpcodziennie.pl/autor/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5220 odsłon
Komentarze
przylaczajac sie do
23 Lutego, 2012 - 21:27
przylaczajac sie do pochwal Seawolfa dla niezaleznej i niepoprawnych (ja dodaje jeszcze bibula.com) mysle ze powinny zamieszczac tez felietony S Michalkiewicza
Re: Maskirowka, czyli gdzie jest wróg?
23 Lutego, 2012 - 21:30
Dzięki za dobre słowo o nas na S24. Zaraz Cię zbanują, albo "zwiną" na stałe ;)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: Re: Maskirowka, czyli gdzie jest wróg?
23 Lutego, 2012 - 22:18
tekst wreszcie wisi tam, gdzie powinien:)))
Petronela
tak do tematu
23 Lutego, 2012 - 22:54
Właśnie, dowody mają Rosjanie...Pytanie więc: czy uda się sprawę wyjaśnic skoro ten stan trwa? Druga kwestia to obalanie nonsensownych twierdzen, niewątpliwie o to znacznie łatwiej, bo anodina i miller mocno się zagalopowali, problem w tym, że trudno z tym dotrzeć do społeczenstwa. Rozmawiam z ludźmi w moim regionie i stan ich poziomu ogłupienia mnie przeraża!
http://77400.pl/index.php/aktualnoscimenu/1923-analiza-zbrodni-z-10-kwietnia-2010-r-pobierz
zlotowianin
Katyń też prubowali ukryć,i się wydało
23 Lutego, 2012 - 23:45
I z Smoleńskiem też tak będzie,tylko szybciej,pan Antoni nie odpuszcza ani na centymetr,już pachołek Moskwy Klich aut,i generał aut,przyjdzie czas na grube ryby,niech jeszcze parę rzeczy wyjdzie na jaw,to nerwy im puszczą,bo to będzie chodziło o ich skórę,a nikt nie POzwoli aby naniego zwalili całą winę,więc utopi wszystkich,ale pod jednym warunkiem,gdy PIS będzie miało władzę,teraz te hieny czują się bezkarnie
pozdrawiam
autor
24 Lutego, 2012 - 02:33
co do tematu notki, to w zasadzie pelna zgoda. byc moze jeszcze mocniej przjechalabym sie po tej bandzie, co to teraz juz jawnie opluwa Macierewicza i rodziny ofiar Smolenskich.
a nawet ich kolegach, znajomych, nawet tych, co nadal maja zdrajcow w linkach ulubionych. kiedy zobaczylam kilka dni temu notke pani Joasi dwojga nazwisk na SG S24, tylko dlatego, ze opluwala AM i rodziny Smolenskie, to mialam odruch prawie, ze wymiotny. patrioci cholera jasna.
co do utyskiwan, ze zwineli Panu notke to mam ochote powiedziec "wielkie mi rzaczy". bez zlosliwosci i bez satysfakcji, ale jednak nie uronie lzy wspolczucia. kiedy pare tygodni temu ukryli, a nastepnie calkowicie zabrali mi blog, to oprocz grona przyjaciol pies z kulawa noga sie za mna nie upomnial. wszyscy byliscie slepi, glusi i niemi, mimo, ze sprawa byla mocno naglosniona. takze tutaj i na Niezaleznej. malpki na sznurkach IJ. uznaliscie, ze lepiej sie nie mieszac, bo przeciez wasze notki sa wieszane regularnie na SG, blogi popularne, a reszta to motloch, pionki dobre do nabijania licznika i komentowania. tak mam zal, do Pana, Rolexa, Semana, Coryllusa i paru innych, ktorych regularnie odwiedzalam, komentowalam, wspieralam. teraz, kiedy i wam janke dobiera sie do tylka, to placzecie nagle rzewnymi lzami. wydawalo wam sie, ze jestescie wieczni i nietykalni. a figa. tak samo sobie IJ wyciera wami 4 litery, jak tymi, ktorych ukrywa i wyrzuca z S24 za wiele mniejsze "przewinienia". a bedzie jeszcze gorzej, lepiej sie przygotowac, zamiast szukac wspolczucia.
ps.
polecam:
http://www.niepoprawni.pl/blog/4861/gdzie-sa-twoje-cojones-wojowniku
Dobry wpis sama baza zadnej sciemy Boze chron Macierewicza.
24 Lutego, 2012 - 02:45
Bedac na spotkaniu z panem Antonim amerykanskimi ekspertami ktorzy w sposob ewidentny i systematyczny przeanalizowali dostepne dane dokonali symulacji i wykazali co sie faktycznie stalo gdzie i kiedy z samolotem na pokladzie ktorego lecieli polscy patryjoci nad Smolenskiem.Wyrazniej juz nie mozna bylo przekazac ze to byl zamach i ze byly eksplozje, ktore rozpylily maszyne i ludzi.Smieszne jest ze ludzie wciaz pytaja o bombe zamach i chca zeby Macierewicz tych slow uzyl, czasem jest to glupota czasem celowa prowokacja.Macierewicz uzyje tych slow jak sie zmieni rzad i Polacy beda rzadic Polska.Bo dzis rozgrzane sady postPRLowskie i cala PObolszewia tylko czekaja na potkniecie sie pana Antoniego.
Wilku!
24 Lutego, 2012 - 03:43
Tylko ten mały drobiazg:wygrać wybory!
Dlaczego PiS nie wygrywa : bo nie liczy głosów!
kazikh
"Prawica"...
24 Lutego, 2012 - 06:00
Nazywanie PiS-u partią prawicową jest zwykłym nadużyciem. Jak wiadomo, w "naszym" parlamencie mogły się znaleźć wyłącznie partie zaakceptowane przez sprawujące faktyczną władzę w Polsce służby specjalne, czyli lewicowe. Kiszczak zaprosił do Magdalenki także L.Kaczyńskiego, co pozwolę sobie przypomnieć... Partie zgrupowane w sejmie można podzielić na lewicę pobożną (np.PiS) i lewicę bezbożną (np. palikoty, LSD czy PO).
Re: "Prawica"...
24 Lutego, 2012 - 08:19
"..."naszym" parlamencie mogły się znaleźć wyłącznie partie zaakceptowane przez sprawujące faktyczną władzę w Polsce służby specjalne, czyli lewicowe."
Po pierwsze nie ma w naszym sejmie partii lewicowych, lecz są partie post komunistyczne za wyjątkiem ruchu Palikota, który został powołany do życia przez tych samych prestygitatorów i uczniów Dawida Coperfilda ze wsi i w tym samym celu.
SLD to czysta PZPR tylko po liftingu.
W Polsce istnieje wbrew temu, co Ty o tym myślisz autentyczna prawica a jej partie tylko dwa razy zdobyły władze w Polsce i za każdym razem zeszły ze sceny w wyniku intryg służb specjalnych.
Bajeczki o udziale Lecha Kaczyńskiego opowiadaj dzieciom z przedszkola. Tu nikt Ci w nie uwierzy. Owszem brał udział w obradach Okrągłego stołu a nie Magdalenki, lecz jedynie w komisji d/s związkowych. Decyzje zapadały zaś na forum Rząd-Solidarność-Kościół formalnie a w rzeczywistości podjęte zostały w Moskwie.
berecik
Magdalenka i śp. Lech Kaczyński
24 Lutego, 2012 - 08:38
http://dzieje.pl/?q=node/154
Proszę tez porównac dane z Wiki.
24 Lutego, 2012 - 10:17
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozmowy_w_Magdalence
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Okr%C4%85g%C5%82y_St%C3%B3%C5%82_(historia_Polski)&action=edit§ion=4
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Okr%C4%85g%C5%82y_St%C3%B3%C5%82_(historia_Polski)&action=edit§ion=13
berecik
Salon 24 coraz bliżej Krytyki Politycznej!
24 Lutego, 2012 - 10:12
berecik
Dobry tekst Wilku.
Pozdrawian!!
berecik
dobry tekst, święta racja z...
24 Lutego, 2012 - 15:21
... tym, że Macierewicz to, mimo wszystko, państwowy urzędnik i musi się cholernie pilnować, żeby się nie wystawić na przykład na śmichy chichy...
Co ruscy oczywiście z góry przewidzieli i zrobili to tak, że standardowy urzędnik za cholerę tej sprawy nie rozgryzie, bo nie oddali się na tyle co trzeba, od tego co "sensowne, logiczne, prawdopodobne i nieoszołomskie".
Do jednej, niejako ubocznej tutaj, rzeczy bym się tylko przyczepił. To nie chodzi wcale o to, żeby "wypić i zakąsić na koszt państwa". (Wiem, że tak mówi Michalkiewicz, ale gość, przy wszystkich swoich zaletach, ma poważne skrzywienia.)
W TYCH NAJWAŻNIEJSZYCH PRZYPADKACH CHODZI O TO, ŻE:
"NAJPIERW ZWYCIĘŻYMY I ZDOBĘDZIEMY CAŁKOWITĄ, TOTALNĄ WŁADZĘ, NIKT NAM JUŻ NIE PODSKOCZY, WŁADZĘ UTRZYMAMY NA WIEKI WIEKÓW... NO A WOBEC TEGO PLANU CO MA TERAZ ZNACZENIE? PROGRAMY? DOTRZYMYWANIE UMÓW? HONOR? PĘKNĄĆ ZE ŚMIECHU! MY BĘDZIEMY PISAĆ HISTORIĘ I MY BĘDZIEMY MIELI TO WSZYSTKO, CO ZECHCEMY. TAKŻE HONOR I PROGRAM, JEŚLI TO NAM DO CZEGOŚ BĘDZIE POTRZEBNE. HISTORIA ZAWSZE JEST OPOWIADANA PRZEZ ZWYCIĘZCÓW, A PRZEGRANI ZAWSZE BĘDĄ ZA DURNIÓW I SZUJE. WIĘC O CO CHODZI, TOWARZYSZE (UNIJNI)?"
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Męcząca niepewność
24 Lutego, 2012 - 16:29
nigdy dość przyzwoitości i honoru
która widzę pana trapi tak jak mnie,chciał pan przedstawić swój pogląd na tę sprawę i moim zdaniem nie do końca pan to zrobił(nie powiedział pan za którą wersją pan sie opowiada), bo tak jak wszyscy (oprócz sprawców tej tragedii)możemy żyć w domysłach i analizach.Przy braku jakichkolwiek dowodów w sprawie plus nieustanne mataczenie tamtej strony,tworzenie fałszywych dowodów,oskarżeń i narracji,nawet najlepsi eksperci i zespół oddanych sprawie ludzi może mieć inne ustalenia niż inny zespół badający tą sprawę.Dla mnie ustalenia ZP pana Macierewicza są na razie na równi z ustaleniami FYM-a,przy braku dowodów jest to bardzo dobra sytuacja dla wyjaśnienia tego mordu.Jak pan wspomniał te zespoły ,nie ich ustalenia się uzupełniały,moim zdaniem teraz uzupełniają się w inny sposób,to znaczy obojętnie która jest bliżej prawdy to nie zostanie zmarnowany czas na jej dochodzenie.Podsumowując mam szacunek i wdzięczność i dla FYM-a i dla pana Macierewicza. pozdrawiam.
nigdy dość przyzwoitości i honoru
I o to chodzi! 10!
24 Lutego, 2012 - 16:30
Krytyka "szukających prawdy" przez "szukających prawdy" ma na celu zostawienie w spokoju KŁAMCÓW. Do Tuska Pana!!! Kto ma cel w wyśmiewaniu ZP Antoniego Macierewicza, FYM-a, czy Rodzin Ofiar? Izwinitie się wzajemnie i bić celnie w ciećnika rządu i rząd cały, w media kłamliwe i wsiowe, w red bul Prezydenta, w pełne szczerości oczy Nałęcza,w trzeźwe pojmowanie Durczoka i Miecugowa, a nie wzajemnie się wybijać.
Pozdrawiam
extremo99