Dopadli go!

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

No, wreszcie go dopadli. To znaczy, mam nadzieję, że to jego, bo, na przykład zdjęcie, które się pojawiło, to oczywisty fake, broda i usta z innego zdjęcia, wystarczy spojrzeć:

No, ale to zdjęcie, to zdaje się jakaś wrzutka, bo oficjalnie nikt nie potwierdził, że to w ogóle jest TO zdjęcie z dzisiaj.

Oczywiście, Bin Laden od wielu lat już niczym nie kierował, całą energię kierując na ukrywanie się. Stąd też doraźnie jego śmierć niczego nie zmieni, jeśli już, to spowoduje falę szybkich, wsciekłych, desperackich ataków „odwetowych” szeregowych fanatyków, oraz, po pewnym czasie, jakąś spektakularną akcję właściwej Al. Kaidy, żeby pokazać, ze numer 2 nadal rządzi. To łatwe do przewidzenia. No, ale takie ataki mogą przeprowadzać i bez zabicia Osamy, więc, bez różnicy. Na dłuższą metę terroryzm dostanie w łeb, bo USA pokazały, że Bin Laden nie jest wszechwładnym herosem, że mogą go dosięgnąć, jeśli chcą. Że nie jest jednak otoczony opieką Allaha, który zatrzymuje kule i odgania bomby, a jego samego skrapia różana woda z ogrodów rajskich, gdzie czekaja nań hurysy.

Nie kierował niczym, bo , gdyby wykonał jeden telefon, albo wystawił nos z dziury, to by go natychmiast namierzono. Ale, no właśnie, tak 10 lat temu, tak i dzisiaj zachodzę w głowę, jak można przy dzisiejszej technice nie znaleźć kogokolwiek? Jak żaden zakichany satelita nie namierzyl gościa przez 10 lat? Jak żaden zakichany ośrodek nasłuchu nie namierzył żadnej rozmowy telefonicznej, pozycji telefonu? Gdy, na przykład, w Singapurze ktoś wzywa taksówkę i nie wie , gdzie dokładnie jest, to dziękują i mówią , że nie trzeba adresu, bo i tak maja jego pozycję- z sygnału telefonu. Każdego z nas automatycznie się namierza i podsłuchuje, o czym mało kto zdaje sobie sprawę, ba, sami z radością bierzemy telefon za złotówkę, albo i dwa, jak dadzą. Jak żaden zakichany szpicel nie połasił się na pieniądze? Jak żaden zakichany przechodzień , czy sprzedawca kukurydzy nie zauważył, jak dwumetrowy dryblas przemyka się do, lub z samochodu?

Nie mówiąc już o tym, ze ponoć Clinton miał go na widelcu i zabronił akcji swego czasu, że ponoć Osama przebył swego czasu operację nerki w wojskowym szpitalu- wtedy jeszcze był OK., bo zwalczał Sowietów w Afganistanie, dopiero potem się zbiesił.

No i ponoć chorował na nerki i musiał być dializowany, czy tak trudno namierzyć ludzi kupujących sprzęt do dializy, części zamienne, preparaty, czy co tam jest potrzebne?

Słyszę, że namierzyli jego kuriera, po 4 latach śledzenia. OK. Ale bardzo trudno mi uwierzyć, ze mieszkał niezauważony kilkadziesiąt metrów od pakistańskiej akademii wojskowej. Pakistan to kraj zmilitaryzowany, ogarnięty wojna domową, plus stale wiszącą wojną z Indiami. Gdyby nie chcieli go ochraniać, to by go złapano od razu.

Nie powinniśmy się cieszyć ze śmierci człowieka, ale , ja się cieszę i gratuluję żołnierzom, choć zdaję sobie sprawę, że zabili go, bo pewnie wreszcie pozwolono go zabić, bo uznano, że wreszcie z takich, czy innych przyczyn wreszcie należy go „zdjąć”. Od dawna miałem wrażenie, że Osama ścigany jest cenniejszy od złapanego, czy martwego. Być może, uznano, że jednak to, co napisałem poprzednio, ten nimb herosa, którego Allach otacza cudowną tarczą i sprawia, że niewierni ślepną, a ich kule leca w druga stronę, jest jednak gorszy od posiadania takiego straszaka, dzięki któremu można mobilizować opinieę publiczną i ustanawiać kolejne środki bezpieczeństwa. Zresztą, złapany Osama to gwarantowany tuzin porwań samolotów, autobusów, statków, szkół i czego tam jeszcze z żądaniem uwolnienia. A tak, koniec, sprawa zamknięta. Czy Pakistanowi postawiono propozycje nie do odrzucenia, czy obiecano jakieś dostawy broni, czy przeciwnie, zagrożono ich zablokowaniem, więc zgodził się zwinąc parasol i patrzeć przez kilka godzin w drugą stronę?

W każdym razie, Obama zapunktował w USA i to ostro. Paradoksalnie, ponieważ to Obama, światowe lewactwo może mu „wybaczyć” tą straszną zbrodnię, gdyby to był Bush, to byśmy mieli dziś wycie wściekłości i oburzenia, że oto zamordowano z zimna krwią bojownika za to tylko, że miał inne poglądy i nie lubił imperializmu amerykańskiego, a Kuźniar założyłby koszulkę z podobizną Osamy w pozie heroicznej. Obama te głosy rozbroił, no, bo jak tu atakować swojaka- lewaka?

Wspomne jeszcze o groźbie z Wikileaks o ukrytej bombie atomowej, która ma wybuchnąć w przypadku aresztowania, lub zabicie Bin Ladena:

http://www.couriermail.com.au/news/breaking-news/nuclear-hellstorm-if-bin-laden-caught-911-mastermind/story-e6freonf-1226044724298

Otóż nie wierzę w to, gdyby rzeczywiście mieli taka bombę, to po prostu dawno by ją użyli. Mieli do tego wiele okazji i wiele pretekstów. Ile można przechowywać i utrzymywac w sprawności taki mechanizm, jak bomba jądrowa i jej zapalnik? W bliskowschodniej kulturze częste są kwieciste , barokowe obelgi i groźby, pełne zemst Allacha, matek wszystkich zemst, szatańskich broni, zagłady niewiernych i tym podobnych. To jeszcze tradycja z pustynnych gawęd przy ogniskach nomadów. No, ale, kto wie.

http://seawolf.nowyekran.pl/

http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/

http://niezalezna.pl/users/seawolf/

http://seawolf.salon24.pl/

Brak głosów

Komentarze

http://www.youtube.com/watch?v=PZ4BCIJOg1I

http://www.youtube.com/watch?v=D82C5QHL53A

Vote up!
0
Vote down!
0
#155874

Tych, którzy stoją za "katastrofą"!
Tych, którzy odpowiadają za śmierć Prezydenta, Pierwszej Damy i pozostałych 94 z Tu 154!
Aczkolwiek Bin laden to kawał łotra, to mimo wszystko dla mnie ten od Smoleńska jest gorszy od niego!!!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#155876

tylko dokladnie jakiej? spekulowane sa schematy lokalne i globalne (nowa jalta itp). osobiscie nie uwazam, by koniecznie szlo to az tak daleko, bo obamie grunt sie pali pod certyfikatami i potrzebuje cudow bardzij niz PO.

ale, jak sam slusznie stwierdzasz, nigdy nie wiadomo,
czuwaj :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#155880

że Obamie potrzeba cudów i teraz z pewnością słupki sondażowe podskoczą w górę. Jednak wcale nie zdziwiłabym się gdyby któregoś pięknego dnia bin Laden wyłonił się z morskiej piany. Ostatecznie ponoć uśmiercano go już dwa razy.

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#155897

jeszcze link
http://www.prisonplanet.pl/polityka/absurdalna_propaganda,p279473163

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#155900

jakoś nie czuję się bezpieczniejszy po zabiciu Bin Ladena.
Na pewno spokojniej bym spał natomiast po unieszkodliwieniu sprawców "katastrofy" Smoleńskiej. Chciałbym mieć pewność że żaden Polski premier (lub jego minister) nie wyśle sowieckiego agenta żeby przez kilka tygodni doglądał przygotowań do katastrofy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#155910

"nie łapać króliczka ale gonić go"? dziś w DTV1 podano że "10 lat obławy na Bin Ladena kosztowało 1bln USD"! brzmi nieprawdopodobmie i nawet jak zinterpretuję, że pomylono bln z mld (znana niekonsekwencja w nazewnictwie wielokrotności) to i wydanie 1mld USD na "gonienie króliczka" pachnie przekrętem stulecia.

Ale może jestem przewrażliwiony? ;>

"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#155883

przed sadem to bylby proces stulecia , a jego zeznania bylyby niezmiernie ciekawe moze nawet zbyt ciekawe.

Vote up!
0
Vote down!
0
#155885

zacznie się rzeź chrześcijan w Pakistanie...Tym którzy skasowali ten miliard bagsów na łapanie Osamy wyraźnie na tym zależy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#155907

Ciekawe, który jest(był) tym groźnym terrorystą? Mnie jest trudno odróżnić! Co do Bin Ladena to od dłuższego czasu miałem wrażenie, że ten "króliczek" od lat jest nieżywy a ganiają go tylko dziennikarze na polecenie poltyków!

Vote up!
0
Vote down!
0
#155913

Nie zgodzę się z Twoim oglądem tej sprawy, ponieważ tylko i wyłącznie na podstawie gołosłownych twierdzeń rządów uznaje się odpowiedzialność Al Kaidy i Osamy bin Ladena za 11-09, oraz za zamachy w Madrycie i Londynie.
Analogicznie gołosłowne twierdzenia o posiadaniu przez Saddama Husajna broni masowego rażenia (początkowo atomowej, później biologicznej i chemicznej) posłużyły za fałszywy pretekst do inwazji na Irak. Do inwazji Afganistanu posłużył niepotwierdzony pretekst, że ukrywa się tam Osama.
Pomijam tu kwestię tego typu, że jak potrzebował opieki medycznej na oddziale nefrologicznym to ze szpitala w Ommanie wszyscy won i przyjeżdżali spece z amerykańskiego szpitala, a działo się to już po 11-09.

Czysto propagandowa hucpa i nic więcej. Zresztą identyczna komedyjka jest odgrywana obecnie wobec Libii i Kadafiego.

Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A

Vote up!
0
Vote down!
0

Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A

#155923

Myslalem Wasc, ze masz wiecej zdrowego rosadku i nie bedziesz wypisywal glupot i klamstw na Niepoprawnych. Na Nowym Ekranie no problem, pisz se Pan te bzdury do woli. Tam te Wsiokowskie gnidy nawet Cie za to moze i pochwala...moze?
Nie mam zamiaru udowadniac, ze cala ta Alkajda czy jak jej tam, to tylko wymysl zydowsko-USraelski. Zadnej tam prawdy w tym nie ma...wiec nie wypisuj Pan wiecej takich glupstw.

Vote up!
0
Vote down!
0

Zbyszek Lowcakangurow

#155946

Z całym szacunkiem, Panie Myśliwy, poluj Pan sobie do woli ale nie mów mi Pan, co mam robić i pisać. Mam na to alergię.

Pozdrawiam ;-)

seawolf

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam ;-) seawolf

#155960

i inne parchy staje sie juz tak nudne i niedorzeczne ze powiedzmy "normalnemu zwyklemu zjadaczowi chleba jak my - no moze jak ja" takie gowno medialne, wyemitowane przy oslonie nocy, powoduje odruchy wymiotne. Czy ci rzadzacy swiatem naprawde mysla ze maja przed soba stado tłuków, kołtuństwa, nie myslącej chołoty? Sami zmajstrowali 9/11 osama fiknął po zaniedbaniu a raczej nie moznosci zrobienia dializy nerek w grudniu 2001 roku. Ale ta SCIEMA jest preludium przed czyms wiekszym, tak  jak wróżba gajowego przed zamachem na TU 154 M.

Vote up!
0
Vote down!
0
#155949

Kto wie? Ale inny bloger z całą pewnością twierdził, że zginął w Bora Bora, uzgodnijcie wersje.

Pozdrawiam ;-)

seawolf

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam ;-) seawolf

#156065

"Nie powinniśmy się cieszyć ze śmierci człowieka, ale , ja się cieszę...". Genialne;) W kościele już Pan był. U komunii też? To niech się Pan nadal cieszy :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#155971

Ja jestem średnio religijny, jeśli Pan juz chce wiedzieć. U komunii nie byłem. Zdziwko?

Ja myślę o tych, którym ludzie Osamy oberżnęli głowy przed kamerami, chyba, ze twierdzi Pan, że to byli ludzie Busha?

Pozdrawiam ;-)

seawolf

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam ;-) seawolf

#156062

Pana religijność mało mnie obchodzi, mało co jest w stanie mnie zdziwić, wkłada mi Pan nie moje dziecko w brzuch. Jakiś słabszy dzień Panu się przytrafił?

Z Pana tekstu zrozumiałem, że stoi Pan na stanowisku zabicia człowieka w imię jakiegoś DOBRA WYŻSZEGO czy czegoś takiego. Ja uważam, że zabicie człowieka, który nie stanął przed żadnym sądem a do tego zarzuty które mu się stawia są delikatnie mówiąc naciągane, jest zwykłym morderstwem. O tych pozostałych trzech osobach nie pomnę. Nie twierdzę, że koleś był święty ale cały materiał dowodowy w postaci jednej taśmy na której człowiek podobny do Osamy przyznaje się do ataków na WTC i kilkadziesiąt taśm z tekstami jak to on nienawidzi amerykanów to trochę mało żeby odstrzelić gościa. Myślę, że stosując te kryteria ja, a Pan w szczególności, powinniśmy znaleźć się na czarnej liście pułkownika Putina:)
Nie ze wszystkim co Pan pisze, Panie seawolf, muszę się zgadzać, NIE?:)

Bo to, że stałym Pana czytelnikiem jestem to oczywiste:)

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#156073

Bo jeśli ktoś ma duszę czarniejszą niż sam diabeł, nie jest człowiekiem mimo ,że zewnętrznie go przypomina. Człowiek nie rozrywa drugiego człowieka na kawałki, nie obcina mu głowy, nie torturuje.Nie jest człowiekiem ten, kto własnymi zbrodniami dobrowolnie się tego człowieczeństwa wyrzeka.Kiedyś oglądałam film ( amerykański western, niestety nie pamiętam tytułu)gdzie bogobojni mormoni zabili wreszcie oprychów, którzy wcześniej wymordowali im bliskich. Jeden z bohaterów, targany wyrzutami sumienia, zapytał swojego współbrata, co na to Bóg, bo przecież zabili ludzi. " Gdzie ty widzisz martwych ludzi, ja widzę jedynie martwe węże ". Niestety nie tylko na świecie, ale i w Polsce nie brak gadów.Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#156401

zabili kilku ludzi - nie pierwszych i nie ostatnich.
zabili, bo tak było sprawiedliwie? może i tak...
ale z czego się cieszą ci, co jeszcze żyją? nie wiem...
w UE nie ma kary śmierci, a przywódcy cieszą się!!! z zabicia człowieka, bo przecież nie demona. hipokryci.

dlaczego nie cieszą się z zabicia syna i wnuków Kadafiego?

Vote up!
0
Vote down!
0
#155973

którzy nie wierzą, że za 9/11 stoi Bin Laden, ale NWO, by mieć pretekst do wkroczenia do Iraku i Afganistanu;

którzy nie wierzą, że najlepsze wywiady świata nie potrafiły wytropić "pasterza na osiołku"; był im po prostu potrzebny jako straszak.

którzy nie wierzą, że teraz go zabili; zmarł on śmiercią z powodu chorób cukrzycy, nerek i innych powodów ok 10 lat temu, potajemnie pochowany, ale mit straszaka trzeba było podtrzymywać. Teraz trzeba było sfingować całą tę szopkę ze znalezieniem, zabiciem (nawet sprokurowali element, że zasłaniał się za kobietą - istny Hollywood), utopieniem zwłok (których nie było). Jaki cel? Może taki, że teraz Amerykanie zwrócą się przeciwko Pakistanowi, że niby "ukrywali Bin Ladena".

którzy nie wierzą, że teraz politycy z przekonaniem radują się, że zabito Bin Ladena, nawet wbrew ich "etyce postawienia sprawców przed sprawiedliwością". Uważam, że wiedzieli, jaka jest prawda, że Bin Laden od dziesięciu lat nie żyje. Dlaczego teraz się cieszą? Ano z tego samego powodu: będą teraz szukać pretekstu dla rozszerzenia działań wojennych przeciwko krajom arabskim.

Wstrętna jest i diabelska polityka NWO, w której uczestniczy większość tzw. "ważnych" polityków. Wycierają sobie usta sloganami humanitaryzmu, sprawiedliwości itp., ale są na usługach zła i Złego!

Vote up!
0
Vote down!
0

Petrus

#155982