Bezdyskusyjna zdroworozsądkowość
Wbrew temu, co się wielu powierzchownym obserwatorom życia politycznego w Polsce wydaje, mamy coraz wyraźniejszy system dwupartyjny . Mianowicie, jest to duopol: PiS kontra ONI, czyli reszta partii. Owszem, jak policzyć na palcach wszystkie partie, to wychodzi więcej, ale , jak tak poskrobać, to wszystkie te partie ONYCH , jak trzeba, okazują się zdumiewające sobie bliskie, jak siostrzyce, nieraz nie do odróżnienia. Jak trzeba, to występują pod różnymi barwami, z różnymi programami, straszliwie się różniąc, ach, jak bardzo się różniąc! Aż się studio TVN rozgrzewa do czerwoności, tak się nie znoszą i kłócą. Potem gaśnie światło i cała paczka jedzie jednym samochodem do następnego studia, by się tam ponownie poróżnić, znielubić i pokłócić straszliwie.
Ale, jak nadchodzi czas poważny, gdy żarty się kończą i zaczynają się schody, maskarada się kończy, następuje wołanie – wszystkie ręce na pokład! Bartoszu, Joanno, Pawle, Dariuszu, Mać, Rodina zowiet!
PO przygarnia pod swoje sztandary ( choć, co to za sztandar, za dużo powiedziane, raczej zwieracz ściskający się kurczowo ze strachu przed PiS) coraz to innych , jak się wydawało do tej pory skrajnie obcych PO polityków, czy tez raczej ludzi zawodowo trudniących się polityką, bo określenie „polityk” zawiera w sobie określenie będące w ich przypadku komplementem.
„Nie ukrywam, że będę zwracał się do wszystkich, którzy chcą pomóc Platformie i pomóc Polsce (...) że będę osobiście starał się dla nich szukać miejsca, po to, żeby Platforma była silniejsza i coraz bogatsza także o ludzi, którzy byli często wobec nas krytyczni” - powiedział Pan Premier MAK Donald, oby żył wiecznie.
„ Politycy tacy jak Rosati i Kluzik-Rostkowska, to osoby, które umieją się znaleźć w ramach "zdroworozsądkowej odpowiedzialności i bezdyskusyjnie rozumieją, na czym polega odpowiedzialność za bezpieczeństwo Polski i ludzi".
Podkreślić należy elegancję Pana Premiera, oby żył wiecznie. Nie gwiżdże, nie woła, „do nogi”, nic podobnego! Podkreśla, że dla takich ludzi, którzy mają dosyć "politycznego szaleństwa, szalbierstwa" w wydaniu różnych partii politycznych, będzie otwierał przestrzeń polityczną w Platformie. On nigdy nie podejmuje żadnej decyzji, co najwyżej „będzie namawiał drogich kolegów” , by zagłosowali tak, czy inaczej.
Zamiast powiedzieć otwartym tekstem, że właśnie się dogadali i przyklepali targu, że X pójdzie na jedynkę na liście Y, a Z na dwójkę na liście Q, zaś A pójdzie na podsekretarza stanu w właśnie w tym celu utworzonym Ministerstwie Głupich Kroków, powie: „Nie będę potwierdzał informacji i plotek o tych nazwiskach, bo to byłoby niezbyt grzeczne, ale intuicja mi podpowiada, że w najbliższych dniach Platforma będzie szersza”.
Niedługo powstanie kilka prac magisterskich o ezopowym języku Pana Premiera, oby żył wiecznie. O języku Pana Prezydenta, oby żył wiecznie ( najlepiej w jednej celi z Panem Premierem, żeby mogli sobie grać w szachy ulepione z chleba) to już chyba piszą się jakieś prace, bo i jest o czym! Nie ma co czekać, bo te [perełki nie mogą zostać zapomniane, albo przykryte kolejnymi „bronkami”. Czegoś takiego dawno nie było i chyba nieprędko się to powtórzy, bo i jak?
Na koniec trochę samokrytyki, choć jakby urwanej wpół zdania. „Platforma miała być formacją otwartą dla ludzi, którzy spełniają kryteria elementarnej przyzwoitości, zdrowego rozsądku i którzy mieszczą się w bardzo szerokim strumieniu zdroworozsądkowego, umiarkowanego poglądu na polski interes narodowy, na miejsce Polski w Europie”, powiedział szef rządu. No, miała być, tylko się Miro, Zdzicho, Zbycho, Grzecho, tudzież Bronek z Januszkiem przyplątali.
Chociaż ten „umiarkowany pogląd na polski interes narodowy” jest nawet dość trafione. Pogląd rzeczywiście raczej umiarkowany, daleki od fanatyzmu. Biegunowo.
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/
http://www.wsieci.rp.pl/opinie/seawolf
http://freepl.info/seawolf
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2570 odsłon
Komentarze
Wilku, Niepełna analiza
7 Czerwca, 2011 - 20:58
Tu jest sedno, w artykule który przytaczam:
"http://thot.nowyekran.pl/post/16739,judeo-polonia
Judeo-Polonia !
Budzę się! Oczy przecieram – koszmar to, czy sen tylko?
Każdy kraj ma swoje służby wywiadu wewnętrznego. Do służb wywiadu wewnętrznego w normalnym kraju, winny dostawać się wyłącznie osoby, predysponowane do obrony ojczyzny przed wrogiem wewnętrznym i zewnętrznym. Osoby zatrudniane w służbach wywiadu wewnętrznego dobro swojego narodu i państwa powinni stawiać na pierwszym miejscu.
Od 1945 roku do służb w Polsce werbowani byli z premedytacją „osobnicy”, którzy mieli jedną charakterystyczna cechę, na słowa: Naród Polski, dobro Państwa Polskiego, patriotyzm - reagowali odruchami wymiotnymi; na słowa: socjalizm, internacjonalizm, przyjaźń polsko-rosyjska, centrala w Moskwie – reagowali wiernopoddańczymi odruchami. „Osobnicy” ci mieli jasno określonego wroga. Wrogiem wewnętrznym byli: narodowcy, kułacy oraz kapitaliści, a zewnętrznym imperialistyczni szpiedzy. Służby za zadanie podstawowe miały wdrożyć w Polsce system bolszewicki.
Obecnie można postawić hipotezę badawczą, że weryfikacja w UB oraz 20 lat później w WSI była przeprowadzona według tych samych kryteriów, z tym że zamieniono centralę: z Moskwy – na Brukselę. Weryfikację przeprowadzono po to, aby z tych służb usunąć osoby, które przeniknęły do nich z powodu zmian jakie w Polsce dokonały się po 1956 roku (narodowców, którym śniła się Polska wyrwana spod wpływów międzynarodówki socjalistycznej).
Wydaje się, że w polskich służbach pozostali tylko wyznawcy światowego socjalistycznego państwa. Hipoteza jak hipoteza, aby było wiadome czy jest prawdziwa, trzeba by było przeprowadzić dowód, czyli mieć dostęp do danych osobowych oraz do testów psychologicznych, które są oczywiście tajne. Mamy w rękach tylko same przesłanki, siedzimy przykuci jak w jaskini Platona i obserwujemy działania tych służb. Widząc tylko cienie, staramy domyśleć się jaka jest prawda.
Zróbmy w tym miejscu mała dygresję.
„Na początku XX wieku idea budowy własnego państwa żydowskiego w Palestynie wydawała się syjonistom mało realna. W związku z tym dokonywali wiele innych działań: wpłynęli na powstanie jewrejskiej obłasti, myśleli o Madagaskarze. Na konferencji pokojowej w Wersalu syjoniści złożyli Paderewskiemu oraz Dmowskiemu propozycję, aby powstające cudem państwo polskie, było z założenia państwem dwunarodowym: polsko-żydowskim (Judeo-Polonią).
Żydzi chcieli być obok Polaków, w Judeo-Polonii, narodem współrządzącym. Ideę takiego państwa popierali podobno bankierzy żydowscy (obiecywali uruchomienie swoich wpływów w Londynie i Stanach Zjednoczonych w celu przesunięcia granic Judeo-Polonii daleko na wschód od Bugu). Grożono Dmowskiemu, iż w przypadku odrzucenia tej intratnej propozycji (nie do odrzucenia) – granice Polski będą kończyć się na linii Bugu.
Na szczęście Dmowskiemu udało się w rokowaniach zapobiec temu zagrożeniu i nie powstała wtedy Judeo-Polonia. Może właśnie z tego tytułu dzisiaj, widoczna jest jak na dłoni, wielka niechęć środowisk żydowskich (w Polsce i za granicą), do narodowców oraz do Państwa Polskiego.
Niechęć to jest bardzo łagodne słowo. Z mediów, które służą finansjerze żydowskiej, zieje nienawiść, do wszystkiego co dotyczy Narodu Polskiego i Państwa Polskiego. Od lat trwa kampania oszczerstw zwana łagodnie antypolonizmem, a powinna zwać się kampanią polakożerczą.
Gdy pisarz nienawidzący Polski i Polaków ogłosił tezę, że w Jedwabnem, w małej stodole, Polacy z polskich Żydów-sąsiadów ustawili „piramidę” (na ramionach każdego Żyda ustawili 10 akrobatów Żydów); w ten sposób upakowali tysiące w tej stodole, ściśniętych tak, że igły nie można było pomiędzy nich wcisnąć…i podpalili tę stodołę – bo Polacy uwielbiają patrzeć jak pali się „piramida” złożona z Żydów!
Taka piramidalna bzdura poszła w świat: Eureka! - to nie Niemcy są odpowiedzialni za mord Żydów w II wojnie światowej, mordercami są Polacy! Wszyscy na świecie już wiedzą, że chłop polski ma wielgachne stodoły. Wszyscy na świecie już wiedzą, że chłop polski doznaje rozkoszy gdy podpala takie stodoły, zwłaszcza gdy uda mu się wsadzić do nich tysiące Żydów.
Nikogo na świecie nie interesuje, czy Polacy mają powody do nienawiści do Żydów. Wszak uczucie nienawiści, trwające przez wiele pokoleń (vide Lemek), jest dozwolone tylko dla narodu wybranego, a nie dla goji. Polacy nie mieli nigdy prawa do zemsty, do nienawiści, wszak to chrześcijanie.
Nikogo nie interesują fakty, że miejscowi Żydzi-sublokatorzy po wejściu bolszewików do Polski w 1939 roku, witali sowieckie wojska jak wyzwolicieli z niewoli polskiej, masowo na ochotnika wstępowali do armii okupanta oraz do KGB; nie ważny dla mediów jest fakt, że tereny wokół Jedwabnego na początku wojny przeszły z rąk niemieckich do sowieckich, by potem znowu znaleźć się w niemieckich, a następnie w sowieckich łapach. KGB miało więc okazję zrobić poprawkę swoich działań – dobić watahę (inteligencję polską). Nie ważny jest fakt, że miejscowi aktywiści komunistyczni (czytaj sublokatorzy-Żydzi) wskazali sowietom wszystkie rodziny narodowców oraz rodziny inteligencji polskiej zamieszkujące te tereny. Nie ważny jest fakt, że dalszy los tych osób, zabranych przez KGB, nie jest znany.
Nie jest ważny fakt, że badania przeprowadzone przez IPN wskazywały jednoznacznie, że pogromu tego dokonali niemieccy żołnierze. Nie ważny jest fakt, że Niemcy utworzyli specjalne komando do unicestwienia ludności żydowskiej, którą rozstrzeliwano, a następnie palono zwłoki w stodołach. Nie ważne, ze to są fakty, że zachowały się dokumenty z takich egzekucji z innych miejsc w Polsce.
Nie jest ważny fakt, że stodoły na tym terenie są małe i nigdy nie są w stanie pomieścić tyle osób, ile wyliczył autor paszkwilu. Nie ważne jest, że cytowana ilość spalonych Żydów wskazuje, że musiały być palone trupy (układane jeden na drugim), bo piramidy nikt nie potrafił zbudować, ani Żydzi ani Polacy.
Jednakże najbardziej zadziwia fakt, że dla dobra sprawy (czyjej?) nakazano IPN- owi przerwać prace badawczo-archeologiczne wskazujące jednoznacznie na to, że tej zbrodni dokonało niemieckie komando. W efekcie tych działań w świecie na trwałe zakorzeniła się NOWA PRAWDA, że to Polacy, a nie Niemcy - mordowali niewinnych Żydów-sąsiadów swoich (nie Żydów sublokatorów). Najbardziej zadziwia fakt, że nikomu z władz naszego kraju nie zależy, aby z tą propagandą skutecznie walczyć. To musi budzić w każdym Polaku przerażenie!
Druga kwestia jest także bulwersująca. Żydzi chcą od Polski wyłudzić odszkodowanie za majątek Żydów, który pozostawili w Polsce ci, którzy w czasie wojny umarli. Chcą bezpodstawnie od bankrutującego kraju 63 miliardy. Bezpodstawnie, jak mówi Pan Michalkiewicz, gdyż zgodnie z polskim prawem do ewentualnego spadku mają prawo wyłącznie rodziny lub osoby określone w testamencie i to w określonym przez prawo czasie. Ponadto spadek każdy przejmuje się z dobrodziejstwem inwentarza, zwłaszcza z długami, a nikt nie przeprowadził zestawień jak bardzo obciążone były hipoteki. Nikt też nie wie jaki był stan zniszczeń po działaniach wojennych, kompletny brak dokumentacji – ale jest konkretna kwota!
Państwo Izrael ani żadne stowarzyszenie czy fundacja nie ma prawa do spadku po Żydach zamordowanych przez Niemców. Pani Clinton, która reprezentuje lobby żydowskie, przyleciała specjalnie w tej sprawie (przed wyborami Prezydenta). Podobno wyłącznie po to poleciał do Izraela (na dywanik!), cały nas rząd. Czy tak czynią inne rządy świata? Czy tak czynią władze reprezentujące interesy Narodu Polskiego? Podobno wyłącznie po to przyleciał (bez żony) Prezydent Barack Obama. W kwestii tych bezpodstawnych roszczeń nie ma zdecydowanej odpowiedzi rządzących, aby NACIĄGACZE poszli ze swoimi pretensjami tam gdzie pieprz rośnie. Strach myśleć na co jeszcze lobby żydowskie sobie za moment pozwoli?
Nie ważny też jest fakt, że Rabin Owadia Josef, duchowy przywódca religijnej partii Szas, w październiku 2010 roku wypowiedział podczas wystąpienia w synagodze te słowa:
o „Goje rodzą się tylko po to, by nam służyć. Bez tego nie mieliby po co istnieć na tym świecie. Po co goje są tak naprawdę potrzebni? Będą pracować, będą orać, będą zbierać plony. My zaś będziemy tylko siedzieć i jeść jak panowie”.
o „Tak jak każda osoba goje muszą oczywiście umrzeć, ale Bóg daje im długowieczność. Dlaczego? – Wyobraźcie sobie, że zdechł wam osioł. Stracilibyście w ten sposób pieniądze. To jest taki sam sługa. Właśnie dlatego goj otrzymuje długie życie. By dobrze pracować dla Żyda”.
Czy na bazie takich przesłanek może powstać hipoteza badawcza, że naszym krajem rządzą filosemici, lub Żydzi ukryci pod polskimi nazwiskami, dla których dobro naszej Ojczyzny nie jest najważniejsze, a liczy się tylko socjalistyczna Unia Europejska? Czy na takich przesłankach można oprzeć tezę, że Żydzi, którzy postanowili się asymilować w Narodzie Polskim, normalni zjadacze chleba, budzą się co dzień rano zlani ze strachu potem, że działania służb i rządzących za moment mogą doprowadzić do uzasadnionej agresji Polaków skierowanych przeciw asymilantom. Czy na takich przesłankach można się dziwić, że spora grupa Polaków chce sprawdzać wszystkim kandydatom do sejmu i senatu ich drzewo genealogiczne do trzeciego pokolenia. Widząc, że w USA kandydat musi się urodzić w tym kraju, to chcą aby w Polsce każdy kandydat od trzech pokoleń był Polakiem.
Dygresja okazała się wcale nie taka mała, ale na ten temat książki można pisać, a nie małą dygresję. Wracajmy do służbwywiadu wewnętrznego.
Na bazie faktów przytoczonych wyżej, można postawić hipotezę badawczą, że obecnie w służbach wywiadu wewnętrznego istnieje bardzo wiele osób, którym sen z oczu spędza możliwość istnienia silnego Narodu Polskiego oraz silnego Państwa Polskiego.
Te osoby mają jasno określony cel swoich działań, zgodny dawniej z wytycznymi ZSRR a obecnie z wytycznymi Unii Europejskiej, aby narody i państwa rozpłynęły się w nicość. Wielkie socjalistyczne państwo europejskie, nie potrzebuje żadnych narodów - temu światowemu państwu potrzebna jest tylko masa ludzka sterowana przez światowych wybrańców.
Można także postawić drugą hipotezę badawczą,że obywatele pochodzenia żydowskiego – zajmujący się polityką, a nie zwykli zjadacze chleba - nie chcą już współrządzić z Polakami tak jak chcieli syjoniści na początku XX wieku. Możemy sobie wyobrazić, że Oni chcą teraz rządzić samodzielnie, a jak chcą - to żądzą samodzielnie – bo tu już jest „Judeo-Polonia”, ale po modyfikacji warunków brzegowych.
Usłyszałem podczas snu straszny szept: „Nie chcieliście goje przyjąć wtedy tamtej propozycji to teraz MUSICIE uznać nas za Zarządców tego regionu (bo już nie ma państwa, bo nie ma granic, a państwo bez granic nie istnieje, tak jak nie istnieje szklanka bez dna i bez ścianek). Wy jesteście tylko tubylcami. Tubylcy nie posiadają prawa do współrządzenia w tym regionie. Poprzez demokratyczny akt wyborczy tubylcy mogą tylko łaskawie wskazać raz na jakiś czas - kogo wybierają, cholerę czy czarną ospę. Oczywiści MY, wyznaczymy na jakie WY tubylcy partie możecie głosować (ale osoby na listach wskażemy MY, a nie wy!). Niech Wam nie śnią się żadne jednomandatowe okręgi wyborcze! Zrozumcie wreszcie, że po to istnieje tak zwana demokracja i partyjniacki system – abyśmy MY mieli pełnie władzy”.
Budząc się z tego makabrycznego snu stawiam sobie w półśnie pytanie: czy aby z faktu, że już istnieje „Judeo-Polonia”, nie wynika, że my Polacy nie mamy prawa do silnej Polskiej partii Narodowo-Chrześcijańskiej, która dokonałaby WRESZCIE, za zgodą NARODU POLSKIEGO, gruntownych zmian ustroju kraju – wyszła z narzuconego bolszewizmu (który dla niepoznaki zmienił nazwę na socjalizm z ludzką twarzą!)? Budzę się! Oczy przecieram – koszmar to jest, czy sen tylko?
Spokojnie analizuję jeszcze raz fakty. Gdy komuś po sierpniu 1980 roku, zamarzyło się dobro Ojczyzny-Polski i zaczął głośno mówić do innych Polaków, że „nie tędy droga”, lub „czas na zmiany”, lub „jest miejsce na trzecią siłę” - to natychmiast służby wywiadu wewnętrznego oraz aktywiści KOR-u uruchamiały machinę kierując na „pomysłodawcę” całą swoją potęgę.
Zawsze niezmiennie w takim wypadku imputowano jego znajomym w pracy oraz w konspiracji, że „pomysłodawca” jest sterowany prze służby specjalne. Judasze polscy, włączali się natychmiast do nagonki, ujadali zaciekle, aby znienawidzonego „pomysłodawcę” opluć, zasiać zwątpienie, zastraszyć, spłoszyć. Jeżeli „pomysłodawca” nie nabierał rozumu, i nie schował się jak mysz cicho do norki swojej - to „przeszkadzający” w budowie raju na ziemi, musiał iść do odstrzału! (dlatego MUSIAŁ zginąć ksiądz Popiełuszko!)
Masy zawsze kupowały te bzdury, wszak ten „pomysłodawca”, to musi być ubek sterowany przez służby, to gołym okiem widać, słychać i czuć! On występuje przeciwko KOR!, on śmie kogoś nazywać masonem!, on nazywa przewodniczącego Bolkiem!, on w działaniu konkretnego aktywisty Solidarności widzi wroga Narodu Polskiego!…. Zaprawdę to musi być ubek!
Wprowadzając w życie grubą kreską, zrównano prawa kata i ofiary. Umiano wmówić masom, że to są niepotwierdzone do końca plotki, że Geremek, Wałęsa, oraz wielu hierarchów kościelnych współpracowali ze służbami. Jeżeli zachowały się jakieś akta, to pewne jest, że pisały je służby - wymyślając bzdury z sufitu. Media będące na usługach tych służb zgodnie głoszą, że trzeba się na tych „Bolkach” wzorować! Wszak to dzięki takim „Bolkom” powstała trzecia Rzeczypospolita, powstały przemiany na Węgrzech, w całym bloku sowieckim! Media głoszą także, że kto by z tymi namaszczonymi „Bolkami” walczyć chciał, to pewne jest, jak to, że dwa plus dwa jest cztery”, że jest nasłanym agentem (przez Moskwę). W taki oto sposób konfidenci stali się bohaterami, a patrioci wrogami ludu.
Tych którym marzy się dobro naszej Ojczyzny – tych trzeba zniszczyć! W imię hasła przewodniego obowiązującego od 45 roku: Polskich Narodowców należy tępić nieustannie – tak jak tępi się insekty! Tym osobom trzeba na samym początku ich działań, wyciągnąć z ich bazy danych wszystkie „fakciki”, poprzekręcać dane, pokazać te osoby w jak najgorszym świetle;… popatrzcie – to jest zwyczajny złodziej; …on ma proces karny;…. on jest ścigany listem gończym;…. on bił żonę Indiankę; …. on jest pedofilem;….on chce zabierać głosy PiS….
Osoby które opluwają jadem wszystkich tych, którym marzy się wolna Polska, którym marzy się zmiana układu powstałego w zdradzie okrągłostołowej - są pracownikami, lub świadomymi albo nieświadomymi współpracownikami służb specjalnych. Warto zapamiętać nazwiska tych osób! Osoby te mocno dbają o to, aby na scenie politycznej nie powstała nigdy partia reprezentująca Naród Polski!
A gdy przyjdzie taki moment, taka konieczność dziejowa - to ONI zmienią konstytucję, powołają się na Polskiego Papieża, odwołującą się do chrześcijaństwa, a co? Nie wolno im? Masy z zachwytu zapomną o jakiejś trzeciej sile, o jakiejś nowej partii Narodowo-chrzescijańskiej, znowu kolejny raz dadzą się nabrać na grę aktorów okupujących Polskę …ale tym razem dadzą się nabrać ostatni raz - bo to już będzie KONIEC Polski.
Masy łykają tę pigułkę propagandową bez zmrużenia oczu (oj skuteczna ona jest, skuteczna od lat). Według służb wewnętrznych służących Salonowi,na powstanie partii narodowej zawsze nie jest odpowiedni moment, zawsze taki pomysł rozbija jedność opozycji, zawsze zabiera głosy jedynie słusznej partii, która może wygrać wybory, w gminie, czy do sejmy i senatu.
I w tym momencie Polak patriota ma wielki orzech do zgryzienia! Komu wierzyć? Wszechwładnym mediom czy niezależnym niszowym portalom internetowym? Czy my aby nie żyjemy w „Judeo-Polonii” ? Czy to sen tylko?
Nowy Ekran jest jedynym medium, w którym nie ma cenzury… JESZCZE…. dopóki nie zmieni się właściciel spółki prowadzącej portal! SALON wraz ze służbami zrobi wszystko aby zniszczyć NE! Zniszczyć w zarodku powstające marzenie o silnym Państwem Polskim.
Wierzę w to, że NE rozwinie się, i będzie docierać z PRAWDĄ pod polskie strzechy – do milionów! I dzięki temu, śpiące otumanione przez media umysły, obudzą się i wezmą polskie sprawy w swoje ręce, aby Polska, była wreszcie Polską!
Tylko cicho, tylko cicho…spoko, róbmy swoje!"
Luzik
Luzik
Co to?
7 Czerwca, 2011 - 21:08
Luziku, przykro mi, ale nadużywasz gościnności , wklejając cały artykuł dotyczący czegos innego, w dodatku w części sprzeczny z moimi poglądami. To chyba nie jest komentarz, lecz prowokacja.
Pozdrawiam
seawolf
Pozdrawiam ;-) seawolf
Nie jestem doskonały
7 Czerwca, 2011 - 22:05
Przyznaję, że wkleiłem pochopnie cały artykuł,zamiast sam link, ale kierowała mną wyłącznie zawartość merytoryczna i to ta istotna w ogóle nie dotycząca NE. Jeśli odebrałeś to jako prowokację to nie masz racji, chodziło mi tylko o zwrócenie uwagi na trzecią siłę, która rozgrywa nas z innego rzędu krzeseł.\ dość skutecznie od ponad 20 lat. Przykro mi, że to tak odebrałeś, mea culpa..
pozdrawiam
Luzik
Luzik
Co to?
7 Czerwca, 2011 - 21:17
Luziku, przykro mi, ale nadużywasz gościnności , wklejając cały artykuł dotyczący czegos innego, w dodatku w części sprzeczny z moimi poglądami. To chyba nie jest komentarz, lecz prowokacja.
Pozdrawiam
seawolf
Pozdrawiam ;-) seawolf
seawolfie - dziękuję.
7 Czerwca, 2011 - 22:46
Bardzo dobry tekst. Sama wręcz esencja tego co myślę. Nie umiem tak wyrażać myśli.
Sprzedano nas jak worek ślepych kociaków pod okągłym meblem. Czy uda się zerwać kajdany niewiedzy Polaków? Piszesz tu rzeczy które bardzo trudno docierają do świadomości zwykłych, nie nmyślących niezależnie ludzi. Spotykam także takich którzy już nie potrafią zmusić się do zastanowienia. Oni są zmęczeni tym że muszą wybierać ze świadomością że nie ma dobrego wyboru. Wróg od 1945 roku nie pozwala nam dokonywać prawdziwych wyborów. Czy jest nas tylu aby można przeważyć szlę na naszą korzyść? Czy musi polać się krew?
RE: Bezdyskusyjna zdroworozsądkowość.
7 Czerwca, 2011 - 23:25
Bezdyskusyjna POdyktatura POcenzorsko medialna, działa tak jak STANDARDOWE POlityczne -> BEZPRAWNE (przestępczogenne) naciski na polskich prokuratorów i sędziów...
którzy muszą POniewolniczo „zdrowo”-rozSĄDkawo UMARZAĆ” policyjno-eksperckie śledztwa ...
które bardzo drogo kosztują miliony PODATNIKÓW Polski, ale nie mogą Obywatelom RP rozsądnie służyć =>LUDZKIM PRAWEM cywilizując „Służbę Zdrowia” ...
Która na POlitycznych platformach antyludzkiego, szczególnie antypolskiego bezprawia, przybiera w „pewnych korupcyjno- komercyjnych szpitalach” formy LUDOBÓJCZE !!!( od lat 90-tych) ...
O których bez dyskusji społecznej ma być (?) CICHO...
jak w grobowcu PAŃstwa i PANauk umarzanych PO „zdrowo”rozsadzanej chorobotwórczej "rozsadkowości"...
ZARAZ cenzurowania BEZPRAWIA POprzestępczości - urwisowo bakteryjnej...
Bezdyskusyjnie PANICZNIE została(09.2009r. na Westerplatte) - POcenzurowana ZDROWOROZSĄDKOWA wypowiedź - Wł. Putina :
””W STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH NIE POWINNIŚMY POSTĘPOWAĆ TAK JAK „LEKARZE” – KTÓRZY ZAKAŻAJĄ PACJENTÓW CHOROBAMI , ABY NA „LECZENIU” ZARABIAĆ””
Pozdrawiam
J.K.
Zraz, z zaraz ...
8 Czerwca, 2011 - 00:00
Bezdyskusyjnie groźnie POszerza się zaraza nierozsądności...
społecznego nie dyskutowania o POzarazie ->POstępującej
antygospodarczej przestępczości antypolskiego PObezprawia
POurzędUniczego.