Donald Tusk - "chłopiec do bicia" (część II)
W pierwszej części serialu na temat ograniczania wpływów Donalda Tuska pisałem o podobieństwach sytuacji w jakiej aktualnie znajduje się pan Premier z czasem gdy był On jeszcze "pewnym kandydatem PO" do prezydentury.
Kolejny odcinek to przypomnienie nastrojów (społecznych i blogerskich) już po "niespodziewanej" decyzji Platformy... Komentatorzy nie mogli uwierzyć w to co się stało! Jego przerażonym oponentom (ciągle bali się prezydenta Tuska!) musiałem nawet tłumaczyć, dlaczego "Donald Tusk NIE Wróci!".
Zanim przypomnę tamta łopatologiczną :) argumentację, mały, średnio istotny cytat. Poniżej znajdują się słowa wypowiadane kiedys przez Bronisława (marszałka Sejmu) Komorowskiego... Pytanko naprowadzające: Czy dziś Grzegorz (marszałek Sejmu) Schetyna musiaby wiele zmieniać żeby poinformowac Lud, jak bardzo trzyma kciuki za Donalda Tuska...?
(źródło: sejm.gov.pl)
"Wiem, że od jakiegoś czasu jestem wśród "podejrzanych" do kandydowania na prezydenta, ale poczekajmy na premiera. Ja oczekuję, że będzie kandydował, bo to nieomal gwarancja sukcesu".
Donald Tusk NIE wróci...
Sporo irracjonalnych komentarzy pojawiło się w sieci przy okazji ogłoszenia "decyzji Donalda Tuska". Rzecz jasna, większość komentatorów znacznie wcześniej domyślała się, jaka to będzie decyzja, a teraz niemal wszyscy wiedzą już dlaczego była właśnie taka.
Dużą popularność zdobyło najbardziej kuriozalne z uzasadnień... Podobno Donald Tusk zrezygnował jedynie pozornie i tylko czeka, aby ogłosić (na najbliższym kongresie PO) swój powrót do prezydenckiej gry!
Autorzy tej tezy zapominają, że polityka to dyscyplina zespołowa. To nie była decyzja Premiera,a całej drużyny. Zapominają też, że każdą z politycznych drużyn tworzą profesjonaliści.
Przez kilka miesięcy w eter emitowane były opinie coraz bardziej zatroskanych polityków i autorytetów, podpowiadające, że z troski o dobro państwa Premier powinien zrezygnować z prezydenckich ambicji. Na najbliższych współpracowników Premiera zaczęły niespodziewanie spadać antykorupcyjne razy. Partyjni funkcjonariusze oficjalnie zaczęli mówić, że Premier nie jest nieomylny, że skończyły się polityczne przyjaźnie, że ubolewają z powodu Jego prezydenckich planów... Nawet z dziennikarzy coraz szybciej wyparowywała miłość do rządzącej partii... Jednocześnie, kolejne sondaże opinii publicznej wskazywały, że Lud z każdym dniem dojrzewał do myśli wyrażanych przez elity. Jego umiłowany przywódca, jeśli tylko zalezy mu na losie poddanych, prezydentem nie powinien zostać! Donald Tusk nie mógł płynąć pod prąd tej rzeki...
Profesjonalnie przeprowadzona operacja zakończona została ogłoszeniem "decyzji".
Nie rozpędza się pociągu jadącego w kierunku Szczecina, jesli chce się dojechać do Przemyśla.
Wbrew temu co pisżą niektórzy z komentatorów ("nowy Putin!"), pozycja Donalda Tuska sytematycznie słabnie. Dlatego właśnie, już od wielu miesięcy, pisałem, że Premier nie będzie prezydentem. Jest szefem rządzącej partii i najpopularniejszym politykiem. ale mamy demokację, a w niej zdanie ludu nie ma znaczenia.
DRUŻYNA Donalda Tuska ROZPADŁA SIĘ. Jak daleko od niego jest teraz Grześ, Miro, Zbyś, Janusz, a nawet Sławek? Tusk utracił autorytet w swojej partii. Można nawet powiedzieć, że został przez kolegów upokorzony. Zachowanie funkcji Premiera to wszystko na co może liczyć.
Donald Tusk, przynajmniej przed najbliższymi wyborami, nie wróci do próby zrealizowania swego największego marzenia.
Aktualna liczba uczestników Moherowej Defilady zarejestrowanych na Facebooku: 188
Aktualna liczba uczestników "Gulaszowego Czwartku" zarejestrowanych na Facebooku: 344
(Facebookowcy! Dopisujcie się! I zapraszajcie znajomych!)
Salon24 : Intuicja - lubczasopismo "Kocham OB CIACH!:)"
FB -Tadek Żółwiowski
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1285 odsłon
Komentarze
Żołwiu!, masz rację~! Tusk już się nie tylko wypalił, ale zużył
14 Marca, 2011 - 22:45
A kto wiele lepiej, gdzie jest jego stacja docelowa?
Ober maszynista z db? czy też gławnyj maszynist z rosyjskiej żeleznoj dorogi?
pzdr
antysalon
Dlatego warto obserwować i zapamiętywać...
16 Marca, 2011 - 02:15
...tych, którzy nam od jakiegoś czasu zaczynają stręczyć Słońce Śląska.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart