na cmentarzu wielkie krzyki

Obrazek użytkownika Andrzej Tatkowski
Blog

"Jaki Michał, taka wiosna" powiada ludowa mądrość, godna uwagi nie tylko w kwestiach meteorologicznych.

Przypuszczam, że rządcy oraz zarządcy terytorium położonego między Bugiem a Odrą wiosny chcieliby doczekać w spokoju, i chcieliby, aby była ona równie spokojna, tedy czynią pewnie jakieś preparacje na okoliczność wydarzeń, mających tutaj nastąpić na Święty Michał, a wyczerpujących znamiona czynu określanego jako "niepokoje społeczne".

Preparacje te są znacznie mniej widoczne niż preparacje do wzniecenia wspomnianych niepokojów, bo z innych wynikają (i niekoniecznie jawnych) trosk - ale wszystkie owe troski, po obu stronach, mają cechę wspólną : zatroskanym chodzi o to, żeby było dobrze, albo lepiej.

Różnice uwidoczniają się dopiero wówczas gdy "doprecyzować" trzeba, komu - i bywają zasadnicze.

*

Troska o spokój w kraju, która dziś zastępuje dawną walkę o pokój, nie jest niejawna; owszem, przejawia się w postaci zaniepokojenia, którego objawy dostrzec może nawet ślepnący dziad, niezależnie od tego czy gada do obrazu ruchomego, czy do drukowanego, lub, na przykład, do radia.

Inaczej oczywiście objawia się zaniepokojenie prezydenta czy marszałka, które może przybrać postać ustawy, inaczej zaś zaniepokojenie tego lub innego redaktora czy posła (wymieniam wedle rangi), którym też wolno mówić i pisać co zechcą, ale w pojedynkę praw nie stanowią, nawet jeśli im się tak wydaje.

Pojedynczy obywatel może się niepokoić ustnie na imieninach u cioci, albo pisemnie na jakimś "forum", wywołując tym zaniepokojenie sąsiadów, ale nic więcej, póki nie dołączy do jakiejś silnej grupy pod odpowiednim wezwaniem, gdzie jego obywatelskie zaniepokojenie przeobrazić się będzie mogło w taki wyrazisty "niepokój społeczny", jaki zapowiada nam się na Święty Michał.

Nie jestem pewien czy dobrze odczytuję znaki czasu, ale mam wrażenie, że znaczna część moich współobywateli nie czeka na ten dzień z niepokojem, lecz z radosnym podnieceniem i z nadzieją.

Mam też niejasne przeczucie, że w najbliższych dniach będą się - czy w ramach wspomnianych na wstępie preparacji, czy najzupełniej przypadkowo - wydarzać tu i ówdzie, nie tylko na cmentarzach, gorszące incydenty, wobec których rządcy i zarządcy nie będą mogli pozostać obojętni.

Myślę jednak że mają dostatecznie wiele poważnych powodów do niepokoju, by ich nie mnożyć bez potrzeby.

Wierzę, że tegoroczne Święto Archaniołów może być piękne, jak polska jesień.

Brak głosów

Komentarze

Troska o spokój już dawno zastąpiła walkę o pokój. Czyżby nie pamiętał Pan apeli Jaruzelskiego z lat `80 ;-)))?

Pozdrawiam

PS. Tym razem - zamiast bronić socjalizmu jak niepodległości - będziemy zapewne bronili demokracji jak... No właśnie, jak czego :-)))?

Vote up!
0
Vote down!
0
#291003

Pisze Pan tak pięknie, mądrze i tajemniczo, że czasami nie wiem o co chodzi i strach wręcz domniemywać co Szanowny Pan ma na myśli.
Nie wiem czym dla Pana są gorszące cmentarne incydenty, w końcu cmentarz to miejsce szacunku dla zmarłych a czasami kultu.
Dla mnie gorszącym cmentarnym incydentem jest na przykład spacer z psem pomiędzy nagrobkami. A pies jak to pies, przystanie i "podeprze nogą" wszystko co z ziemi wystaje, niezależnie, czy to krzyż, aniołek lub tablica nagrobna a epitafium.
Gorszący są dla mnie też (choć dużo mniej) niektóre cmentarne obrządki, choćby Cygańskie. Wspólne picie alkoholu przy nagrobku zmarłego(Cygana)i pożywianie się strawą, uważam za naganne i niehigieniczne. Choć z drugiej strony co naród to obyczaj.
Zatem proszę o konkrety na temat domniemanych ekscesów cmentarnych, bo ciekawość mnie zżera a mało domyślny jestem.

Nowoprzysłowie :
NA ŚW. MICHAŁA POKAŻ KOMUCHOM WAŁA.

Pozdrawiam

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#291008

Krakał, krakał i wykrakał.
Rzeczywiści ziścił się wiekopomny zapowiadany Przez Pana incydent cmentarny.
Posłanka Fotyga pierdnęła pod bramą cmentarną. Nie wróć, nie pierdnęła lecz uśmiechnęła się a następnie kaszlnęła i wytarła nos chusteczką. Ale na jedno wychodzi. A był to uśmiech złowieszczy i jątrzący jak podaje "wesoły wdowiec", tak samo zresztą jak pierdnięcie, wróć kaszlnięcie.
Teraz rozumiem, co miał Pan na myśli.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#291110

Święty Michał poda rękę świętemu Marcinowi.

Vote up!
0
Vote down!
0
#291039