LVI albo o mętorach

Obrazek użytkownika Andrzej Tatkowski
Blog

"Jutro wielki bal w Operze
wszelka dziwka majtki pierze.."
(Tuwim)

Jutro mija pięćdziesiąt sześć lat od pamiętnego dnia, gdy na posiedzeniu Biura Politycznego KC PZPR pojawił się był towarzysz "Wiesław", który zażądał dymisji Hilarego Minca i Konstantego Rokossowskiego oraz powierzenia mu funkcji Pierwszego Sekretarza Komitetu Centralnego, dzięki czemu identyfikatory "Rok 56" i "Październik" nabrały znaczenia historycznego.

Jutro ma pojawić się w Sejmie pan prezes Rady Ministrów RP
by wygłosić -zapowiadane jako doniosłe- "Drugie Ekspoze".

Wybór daty mógł być zupełnie przypadkowy, ale nie musiał.

Tusk to nie Gomułka, lecz niewątpliwie także zapisze się w historii naszego nieszczęśliwego kraju (co ja plotę ? zapisuje się w niej od lat, coraz wyraziściej..).

Też "ma gadane".

Przejawów antysemityzmu i rusofobii nie należy się jednak
w jutrzejszym wystąpieniu spodziewać - a w związku z tym
nikłe są szanse na wybuch entuzjazmu szerokich mas, które
gotowe są zaśpiewać "STO LAT !" zupełnie komu innemu.

Może "Panu Glińskiemu", jak onegdaj nazwał był Profesora, formującego pozaparlamentarny gabinet, mgr Komorowski ?

***

Gdy mijać zacznie oszałamiające wrażenie wywarte przez premiera na komentatorach, a grillujący podczas chłodnego weekendu rozgrzeją się co nieco, może ktoś przypomni sobie że ta niedziela to Dzień Edukacji Narodowej.

Świętować mogą ją więc nawet wojujący ateiści z partii tego wychowanka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, którego edukacji dopełnił Uniwersytet Warszawski, dzięki czemu też, jak jego dostojny przyjaciel, jest magistrem
i też może edukować, albo nauczać (co na jedno wychodzi, bo kary cielesne zostały, z wiadomymi skutkami, surowo zabronione).

Dostojny przyjaciel tego magisterium teraz nie potrzebuje bo zajmuje takie stanowisko, na którym veniam legendi przysługuje (i to, niestety, dożywotnio) niezależnie od posiadanego formalnego wykształcenia, ale zanim do niego doszedł zarobkować musiał belferką i - jako dyslektyk - potrzebował, więc ma.

Nie wiem, czy obaj magistrowie będą nauczycielskie święto obchodzić pospołu, czy każdy w swoim rewirze (to pewne, że się nie spotkają w kościele), ale nie ma to znaczenia dla Narodowej Edukacji : pogłowie magistrów tak bardzo nam urosło, że rozpoczyna się pono planowy odstrzał, więc ewentualne naturalne ubytki nietrudno będzie uzupełnić.

Nawet gdyby chodziło o miejsce zwolnione przez mgra Tuska
- bo słyszę, że casting trwa - i to niejeden.

Byłem dziś trochę zdziwiony, usłyszawszy w sejmie że pani Barbara Kudrycka (nie żadna magistra, a profesoressa) wznosi system, który jej powierzono, w oparciu o zasadę powszechności szkolnictwa wyższego, bo tragiczne skutki upowszechnienia oświaty elementarnej, jakie obserwuję na murach, portalach oraz w różnych kanałach, szczerze mnie niepokoją.

Przeszło mi, gdy się niebawem dowiedziałem, że jest w tym fundamentowaniu i druga zasada : elitarności nauki.

To rozumiem.

Podobny system dobrze funkcjonuje już w innej dziedzinie życia (niewątpliwie społecznego, choć są wyjątki), dzięki czemu masy mogą się czuć wyzwolone, a elity nie narzekają.

Orgazm dla każdego, orgie dla wybranych - to obiecująca płaszczyzna porozumienia i walki (konkurencyjnej) ponad politycznymi podziałami, mogąca przyciągnąć całą zdolną i ambitną młodzież do takiego ogólnonarodowego happeningu, jaki kończył wizjonerskie "Pachnidło" Suesskinda.

Przedsięwzięcie wymaga jednak wsparcia edukacyjnego na wyższym, a nawet najwyższym, europejskim poziomie, gdyż "o wszystkim decydują kadry" - a niejednego trzeba się "uczyć, uczyć, i jeszcze raz - uczyć !".

Mętorów, nierzadko dyplomowanych, przybywa, i wypada ich chyba objąć w Dniu Edukacji Narodowej należnymi wyrazami.

Jeśli wymyślony przeze mnie specjalnie w tym celu "mętor" wyda się komuś niestosowny, może go zastąpić dementorem - niekoniecznie w takim znaczeniu, w jakim używała go pani Rowlings.

Mnie pasuje, bo coraz lepiej rozumiem, co to demencja.

Brak głosów

Komentarze

Jednemu demencja starcza(Panu nie zagraża!),drugiemu nie starcza nawet dysleksja. Dokłada dysortografię,dysfazję i inne dys-... ,nie zauważając  dyskomfortu,jaki sprawia rodakom .Szczególnie oglądającym zdjecia rodzinne.

Pozdrawiam serdecznie.Były młodzik.

"Nie lękajcie się!" J.P.II

Vote up!
0
Vote down!
0

"Nie lękajcie się!" J.P.II

#297201

Szanowny Panie. Mam przekonanie, że przypadków nie ma, są natomiast znaki.
Znakiem czasu jest to, że w rocznicę "nocnej zmiany" Anno Domini 1956 dokonanej przez członka Władysława, przy jednoczesnych obchodach Dnia Edukacji Narodowej, będzie nasz naród edukował kolejny kłamca, aparatczyk i psychopata.
Na tzw. expose czekam z niecierpliwością choćby z jednego powodu. Zgodnie z Polską Konstytucją po expose premiera, przeprowadzone być powinno głosowanie nad wyrażeniem wotum zaufania dla Rady Ministrów. Jeżeli tego nie będzie nie mamy do czynienia z expose lecz ze zwykłą połajanką lub pitu-pitu.
Nie trzeba być geniuszem, żeby domyśleć się treści zawartych w tym przemówieniu. Będzie tam :
1) Wczesny Gomułka z sakramentalnym - władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy. Rękę podniesioną na władzę odetniemy.
2) Zajawki o sukcesach gospodarczych PO, autostradach i stadionach.
3) Kajanie się, że nie wszystko się udało przez ten kryzys i tego Kaczora.
Wszystko zakończy się późnym Gierkiem :
4) POMOŻECIE ?...................bo jak nie, to przyjdzie Kaczor, kryzys, UFO, zombi, teściowa, miś Puchatek i was zje.
Pozdrawiam

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#297202

Co za... genialny zbieg okoliczności.
Znaki, znaki - mości Państwo.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
... Tak trudno iść się wyspowiadać mając świadomość, że spowiednik... dopiero co wyszedł z burdelu !
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.y

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#297217