Back in the USSR?
Zanim wyjdziemy z NATO i dołączymy do WNP, Polacy powinni na własne oczy ujrzeć dokładne zdjęcia satelitarne z 10 kwietnia, którymi nasi sojusznicy dysponują. Oczywiście tymi jedenastoma latami w Pakcie Północnoatlantyckim nie ma co się tak bardzo przejmować, ponieważ jest to nic wobec kilkudziesięcioletniej przynależności do przygotowującego się od lat 60. do nuklearnego ataku na kraje zachodnie, Układu Warszawskiego (sama Rosja sowiecka ćwiczyła taki atak już w 1954 r. na poligonie Tockoje). Jeśli zresztą weźmiemy pod uwagę to, że w 1985 r. przedłużono UW o 20 lat, to właściwie nie należymy do niego raptem 5 lat, a 14 maja br. upłynęło 55 lat od powstania UW. Zdjęcia satelitarne dotyczące przebiegu zdarzeń 10 kwietnia pomogłyby współczesnym Polakom, zwłaszcza tym sentymentalistom usilnie pragnącym powrotu do bloku sowieckiego utwierdzić się w przekonaniu, że właśnie pod takim rosyjskim butem chcą znowu długo i szczęśliwie żyć. Pod butem rosyjskim bowiem jest bezpieczniej niż gdziekolwiek indziej, nawet, jeśli but ten czasami niektórych, pomniejszych z punktu widzenia Kremla, ludzi zgniata.
W. Biernacki w ostatnim „Nowym Państwie” (5/2010), w tekście „Imperialna Rosja?”, przypomniał, że nasz wschodni sąsiad to kraj, w którym obywatele (rzekłbym: poddani) przez 70 lat żyli w totalitaryzmie. Szmat czasu. Znaczy to, ni mniej ni więcej, że kilka pokoleń Rosjan mentalnie zakorzenionych jest w rzeczywistości wszechobecnego kłamstwa i przemocy, a więc właściwie nie zna doświadczenia wolności. Niewykluczone też, że nie jest w stanie zrozumieć, czym jest prawda, dobroć, solidarność, uczciwość czy prawość. Biorąc jednak pod uwagę to, że mentalność wielu Polaków kształtowana była po wojnie przez Rosjan i ludzi wysługujących się Rosji, powstaje pytanie, czy proces sowietyzacji i rusyfikacji nie dokonał jednak nieodwracalnych zmian także w naszym kraju. Wydawałoby się bowiem, że z polską mentalnością i narodowością nierozerwalnie łączy się umiłowanie wolności – tymczasem spotykamy, słyszymy i widzimy ludzi, którzy zachwalają sobie niewolę, którzy z pełnym zrozumieniem przyjmują i kłamstwo, i przemoc. Mało tego, im większe kłamstwo, im większa przemoc, tym większy respekt u tychże ludzi. Dokładnie tak, jak w czasach komunistycznych.
Potęga komunizmu polega na tym (zwrócił uwagę na to J. Mackiewicz), że wprowadza on niewolnictwo duchowe, że podporządkowuje on sobie ludzi na poziomie duchowym, a nie tylko fizycznym. Zniewolenie duchowe może zaś trwać całymi dziesięcioleciami i być przekazywane z pokolenia na pokolenie jako „realpolitik” w ramach sowieckiego ładu. Zniewolenie duchowe może być czymś tak silnym, że niewolnicy zachowują się „jak należy”, czyli są grzeczni, „słuchają się”, nawet, gdy zmienione zostają warunki społeczno-polityczne (vide pieriestrojka). Niewolnik bowiem ścierpi wszystko - dosłownie wszystko: nędzę, poniżenie, ból - prócz wolności. Wolność dla niewolnika to chaos i niebezpieczeństwo. Niewola zaś to porządek i spokój.
Zdumiewaliśmy się serwilistyczną, promoskiewską postawą gabinetu ciemniaków, postawą, która, w kontekście smoleńskiego zamachu, kwalifikuje tychże ciemniaków przed Trybunał Stanu (jeślibyśmy żyli w niepodległym, wolnym kraju), ale przecież nie mniej zdumiewająca jest postawa paru milionów Polaków, którzy z tym serwilizmem wiążą jakieś swoje wielkie życiowe nadzieje, jakąś wizję naszego (a może już tylko ichniego) kraju. Całkiem realny wydaje się więc scenariusz, w którym niepodległość Polski zostanie pogrzebana nie tylko przez promoskiewskie władze, ale przez sporą część polskich obywateli. Z tego też powodu sztab wyborczy J. Kaczyńskiego powinien pamiętać o tym, o co tak naprawdę w II turze wyborów toczy się cała gra. Podpowiem, że na pewno nie o kwestię finansowania służby zdrowia ani o zagadnienia związane z obyczajowością mniejszości seksualnych.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4209 odsłon
Komentarze
Aż smutno i straszno ile racji w Pańskim tekście.
21 Czerwca, 2010 - 11:59
Gratuluję trafności spojrzenia i diagnozy. Upraszam jednak zachować daleko idącą ostrożność jeśli chodzi o dychotomię "nasza Polska" versus "ichnia Polska (tu: lemingów/niewolników)". - Nie bardzo mi to pasi, ale jednak to nasi:).
Taki wewnętrzny podział jest jedną z tych rzeczy, kótre służą interesom postronnych. I osobiście uważam, że diagnozując i opisując to zjawisko (rzeczywisty, istniejący w społeczeństwie podział), należy jednak zachować pewną oględność - tj. nie utrwalać lemingom/niewolnikom klisz myślowych o tym podziale "my contra oni". - Żeby ta przepaść nie była naszymi rękoma kopana.
FYM
21 Czerwca, 2010 - 12:35
W jednym ze swoich tekstów napisales wprost, ze w prezydenckim glosowaniu A.D. 2010 dokonujemy wyboru miedzy Polska a Rosja. I to jest, niestety, trafna analiza! Tak samo mysle juz od 10 kwietnia...
Najgorsze jest to, o czym wspominasz wyzej, ze do paru milionów Polaków to nie dociera. Wszystko jedno z jakich przyczyn, bo efekt jest ten sam. Dlatego od dzis jeszcze mocniej bede prezentowal takie stanowisko i przestrzegal przed kolejna wasalizacja Polski.
Wybor jest prosty:
Bronislaw ROSJA Komorowski vs Jaroslaw POLSKA Kaczynski
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Psy Pawłowa
21 Czerwca, 2010 - 15:20
W jednym z doświadczeń Pawłow polewał psy wrzątkiem, Uciekały, po czym po niedługim czasie wracały do pana. Znowu je polewał i tak aż do smierci psów.
Doświadczenie niczego ich nie uczyło.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
Re: Back in the USSR?
21 Czerwca, 2010 - 16:07
Ludzie, Polacy nie zdają sobie sprawy, że bycie wasalem , niewolnikiem, pozbawia prawa do posiadania czegokolwiek, pozbawia prawa do zamożności i własności. Wszystkie inne szczegółowe problemy, są bezprzedmiotowe, bez wcześniejszego rozwiązania problemu wasalstwa. Chciabym doczekać kiedyś, że niezależnie kogo wybierzemy w wyborach, to wybrani będą pracować dla dobra Polski i społeczeństwa. Taki spokój jak mają kraje tzw.zachodu. Może byc tak, że pozostanie nam tylko krwawa wojna domowa??? Pzdr.
FYM
21 Czerwca, 2010 - 16:33
Daltego tak ważne jest by otwierać ludziom oczy na prawdę każdego dnia. Ludzie, nasi znajomi czy rodzina powinni każdego dnia dowiadywać się że Polska potrzebuje ich myslenia. Ich ocen ich zdania w każdej dziedzinie.
Psy Pawłowa są dobrym porównaniem. Mam cichą nadzieję że jeszcze nie jest tak źle. Ale też wiem jak oporną materią jest mózg osoby wychowanej bez prawdziwej historii Polski, bez możliwości własnego, krytycznego osądu rzeczywistości. Trzeba mieć świadomość że dla bardzo wielu edukacja histroryczna zakończyła się w klasie ósmej. Jak trudno przebić się do świadomości ludzi którym aplikowano nieprawdę przez lata ich edukacji a potem czytali tyodnik NIE i Gówno Wybórcze. Mamy do czynienia w znacznej mierze z obywatelem typu homosovieticus. Ludźmi niezdolnymi do krytycznego i w miarę niezależnego myślenia. Jeśli dodamy do tego brak wychowania patriotycznego to mamy w miarę pełny obraz mizerii. Na swojej drodze spotykam wielu wykształconych w uczelniach PRL-owskich. Są zadeklarowanymi zwolennikami PO. Typowe wykształciuchy dla których dyplom był jedynie środkiem płatniczym a dziś z powodzeniem mógłby zawisnąć w klozecie zamiast - na razie powszechnego - papieru toaletowego.
W każdym razie mamy nad czym pracować niezależnie od wyników wyborów.
Re Back
21 Czerwca, 2010 - 22:44
Wnioski słuszne. Ale tak wracając do pragmatyki, najlepszym sposobem na sovieticusa byłoby roztoczyć przed nim PERSPEKTYWY KASOWE. Tak z analizą poziomu życia po wschodniej stronie granicy. A z drugiej strony perspektywę pozostania poza nadgrupą euro -efekt wiernopoddańczej polityki ryzego wobec niemiec.
I dopiero na takiej podstawie pytać, czy chcą suwerennej Polski.
Pozdrawiam myślących.
zdjęcia satelitarne posiada także USA
22 Czerwca, 2010 - 06:08
Lot Tu-154 M w dniu 10.04.2004 był śledzony także przez satelity USA ,to nasz sojusznik proszę się zwrócić o materiały ,podam tylko że widzi się główkę od szpilki w błocie na tych fotach etc .Pan pułk Kukliński jest bohaterem ikoną wręcz ironia losu bardzo akceptowana przez tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego , może choć na ten wzgląd CIA udostępni materiały ?,.....ale jak to bywa ? jest brudna polityka i sympatia USA do Rosji -obecnie , postaram się coś zrobić z tym aby wyjaśnić co naprawdę się zdarzyło w tym dniu jeśli zostanę pracownikiem KP ,zwalanie całej winy na Rosję to tylko głupota i naiwność wskutek przyciasnego mohera na łbie ,choć ślectwa internautów nawet te spiskowe biorę pod uwagę ,ale potrzebne są dane te z ślectwa prokuratorskiego aby wskazać konkretne osoby winne katastrofy - i takowe będą płacić za szkody do końca swoich dni a nawet ich potomni .Wiec to bardzo poważna sprawa Opinia Publiczna Całego Świata -przygląda się temu dochodzeniu .