Lump u/przy władzy

Pamiętacie Państwo pary:

Tomasz Lis i Hubert H.

Janusz Palikot i Dominik Taras

no i jeszcze trójkąt:

Ramona, Kora i Kamil Sipowicz ?

To są personalne konfiguracje reprezentatywne dla postkomunistycznego establishmentu i środowisk okołorządzących postpeerelem.

To T. Lis zawarł z Hubertem H. w 2005 r. w Polsacie na oczach widzów alians, który określiłem jako sojusz filistra z buractwem. Ten sojusz objawił się i zadziałał najpierw w r. 2007 a następnie po katastrofie smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu łącząc Palikota z Tarasem. Aspiracje tego sojuszu wyjawił, wykładając kawę na ławę w swoim liście Kamil Sipowicz domagając się specjalnych praw dla Kory.

Taki był początek peerelu, gdy do władzy doszła żulia, na którą postawił sowiecki okupant, ci znani z frazy "Chamy i Żydy". i taki sam jest zbliżający się koniec postpeerelu - historia zatoczyła koło - od żulii się zaczęło, na żulii się kończy. Żulia zawsze lubiła stawiać się poza prawem, a więc i ponad prawem. To lumpiarskie towarzystwo wykreowało nawet swoich męczenników - Blidę, Sawicką i doktora G.