Polska to już kraj KOLONIALNY

Chyba wszystkich w Polsce zbulwersowała wiadomość podana dziś rano przez radio RMF FM że, karetka pogotowia musiała sforsować bramki na autostradzie A4, ponieważ zagraniczna firma - Kapsch - która zajmuje się poborem opłat nie wyraziła zgody na bezpłatny przejazd. (Autostradzie wybudowanej w całości z pieniędzy podatników - tych polskich i tych unijnych.) Ale ten incydent  zupełnie nie przekonał kolonialnej firmy Kapsch, ta ustami jej polskich sługusów wypowiedziała następujące, przekraczające wszelkie granice bezczelności i arogancji, oświadczenie - oświadczenie które w podobnej treści zagraniczna firma może wygłosić tylko i wyłącznie w kraju kolonialnym bo właśnie takim jak Polska:

Firma Kapsch, uznaje zachowanie załogi pogotowia za kompletnie niezrozumiałe. Karetka na pewno nie staranowała bramek, by zyskać czas w dotarciu do szpitala. Monitoring pokazuje bowiem, że pojazd zatrzymał się, ratownicy wysiedli z samochodu i ręcznie zdemolowali bramki.

W nocy nie było tam ani jednego samochodu oczekującego. Wtedy najszybsze byłoby wyciągnięcie ręki po bilet i podniesienie tego szlabanu. Kierowcy karetek nawet nie próbowali tego robić. Po prostu zatrzymali samochód i wyłamali szlabany.

Powiedziała Dorota Prochowicz z firmy Kapsch.

Zauważmy że nie ma nawet próby przeprosin za to że karetka wioząca ciężko rannego człowieka straciła kilka minut czasu na bramkach. No ale przecież wieźli Polaka a nie Austriaka!

PS. Jak by to się stało w Austrii to wszelkie możliwe urzędy począwszy od skarbówki i kończąc na tamtejszym nadzorze budowlanym (a w Polsce mamy n.p. ponad 50 takich służb) wszczęły by natychmiast takie kontrole w tej firmie że, jej właścicielom odechciało by się natychmiast wszystkiego. Ale ta firma dobrze wie że w kraju kolonialnym jej to nie grozi.

Źródło: http://www.rmf24.pl/fakty/news-karetki-sforsowaly-bramke-na-autostradzie-a4,nId,609946