Achtung, Achtung, co się dzieje za Odrą i Nysą ?
Dziwne rzeczy zaczynają się dziać za Odrą i Nysą. Fundamentaliści atakują. Prezydenta za jakieś głupstwa zmusili do dymisji.Zupełny brak tolerancji dla ludzkich słabości i ułomności.
Jakby tego było mało, szykuje się w Niemczech kolejny skandal. Nie dosyć, że rządzi córka pastora, to, na dodatek, pastor, do tego oszołom i lustrator, ma zostać prezydentem. Tworzy się, na naszych oczach, państwo wyznaniowe.
Pale i zasieki należałoby zamontować na brzegach Odry i Nysy, żeby ta zaraza do nas się nie przeniosła.
I prewencyjnie wysłać wsparcie dla Niemców, by bronić ich przed nietolerancją i klerykalizacją polityki. Radę rozjemczą złożoną z Adama Michnika, Leszka Millera i Janusza Palikota wysłać by uświadomiła niemieckiej demokracji, na jaką drogę wkracza. Oddziały Krytyki Politycznej wysłać, by się zrewanżowały przyjaciołom za bratnią pomoc udzieloną 11 listopada 2011 r. Może by jeszcze Kozaków podesłać, ale skąd ich wziąć ?
Niesłychane. Pastor prezydentem Niemiec, drugi Niemiec papieżem, Putin i Miedwiediew biegają do cerkwi, co się dzieje w Europie ? Jak trwoga, to ... ?
Tylko nasz dzielny premier, co to kulom się nie kłaniał, pozostaje nadzieją światłej Europy. Nie będzie klękał przed prymasem,nie będzie zwracał zabranego majątku Kościołowi,zlikwiduje Komisję Majątkową, nie da koncesji TVTrwam... Nie, nie i jeszcze raz nie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 894 odsłony