Fryzjer, czyli tajna broń reprezentacji Polski na EURO 2012 !
My tu sobie kpimy z zatrudnienia fryzjera przez ministrową Muchę i z obrony fryzjera przez naszego Dobrego Wuja, który zawiesił ratyfikację umowy ACTA – a tu okazuje się, że słuszną politykę ma nasza władza, przygotowując się wbrew niewybrednym atakom - do kolejnego sukcesu.
Na swoje i innych blogerów usprawiedliwienie podam, że kpiąc sobie z polityki Dobrego Wuja, partii i rządu – częstokroć nie rozumiemy, że jedynym celem naszych władz jest dobro Narodu, żeby nam się żyło lepiej - a w tym konkretnym przypadku – żeby nasza reprezentacja w piłkę nożną odniosła sukces na Euro 2012.
Nie minęła doba od konferencji Dobrego Wuja, gdy okazało się, że zatrudnienie fryzjera przez Muchę ma na celu spektakularne zwycięstwo reprezentacji Polski w rozgrywkach Mistrzostw Europy, dzięki tajnej broni jaką jest właśnie fryzjer. O tym można się było przekonać w dniu dzisiejszym, gdy Ministerstwo Sportu tylko przez moment ujawniło tajne zdjęcie polskiej reprezentacji, przygotowywanej właśnie już nie tylko przez Franza Smudę – ale i świeżo zatrudnionego fryzjera. Trzeba przyznać, że efekt pracy fryzjera jest piorunujący i zapewne w ten sam sposób zostanie odebrany przez przeciwników naszej reprezentacji.
Niestety, zdjęcie to wkrótce zniknęło z powodu ataku hakerów na stronę ministerstwa, którzy z niewiadomych względów nie wierzą w zawieszenie ratyfikacji umowy ACTA przez Dobrego Wuja. Ujawnia to prawdziwe oblicze szantażystów, przed którymi ugiął się Dobry Wuj…
Ale wróćmy do zdjęcia ze strony Ministerstwa Muchy. Z krótkiej notki pod zdjęciem można się było zorientować, że nasi reprezentanci będą przed każdym meczem przygotowywani przez fryzjera damskiego oraz jego zakład usług fryzjerskich. Nasza reprezentacja, ze starannie dobranymi fryzurami, obficie skropiona wodą kolońską wywoła szok u przeciwników, którzy nie są zwyczajni grać w piłkę nożną z reprezentacją kobiet. To mało powiedziane – z reprezentacją wytwornych dam! Zanim szok minie – nasi reprezentanci wbiją przeciwnikowi gole na miarę zwycięstwa, oczekiwanego przez społeczeństwo oraz władze partii i rządu. Jest bowiem oczywiste, że w przypadku przegranej naszej reprezentacji, świeżo zbudowane stadiony zostaną zamknięte, by nie służyły kibolom do obrażania Koziołka Matołka, oraz władz partii i rządu, które chciały nam zrobić dobrze na EURO 2012.
Zatrudnienie fryzjera przez Muchę zbiegło się w czasie z oświadczeniem Franka Smudy, że nie zatrudni do drużyny psychologa: „bo nie mamy w drużynie wariatów”. Zatem nasza reprezentacja ma psychologiczną przewagę na samym starcie EURO 2012, gdyż wszystkie pozostałe drużyny narodowe zatrudniły psychologów (niektóre nawet kilku) co dowodzi, że grają tam sami wariaci.
A co przeciętny wariat piłkarski zrozumie, gdy zobaczy naszą drużynę, wyfiokowaną Coco Chanel i z fryzurami, jak na bal do prezydenta ? To oczywiste: on zrozumie, że gra mecz charytatywny z reprezentacją kobiet polskich, a nie mecz o Mistrzostwo Europy. Zanim wariat zorientuje się o co chodzi – będzie po meczu…
I to był cały sens powołania Muchy na ministra sportu przez Dobrego Wuja, która to Mucha zatrudniła fryzjera, aby fryzjer przygotował do Wielkiej Wiktorii reprezentację, w której nie ma żadnego wariata. Być może trudno to wszystko zrozumieć, ale dopiero noworoczne expose A.D. 2013 p.rezydenta ujawni, jak wielkie postępy poczyniliśmy w minionym okresie w budowaniu naszego dobrobytu i jak się z nami jeszcze bardziej liczą na całym świecie – zwłaszcza po zwycięskiej wiktorii reprezentacji Polski w piłkę nożną na EURO 2012.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4594 odsłony
Komentarze
A ja myślę
5 Lutego, 2012 - 06:56
że minister Mucha usłyszała gdzieś kiedyś, że dobrze wejść w układ z "Fryzjerem", bo wtedy można nawet zostać mistrzem... A przecież zależy jej na jak najlepszym wyniku polskiej drużyny, a do tego po pewnym(!) sukcesie, chyba każdy powinien docenić oczywiste zasługi minister, która weszła w układy z fryzjerem ...
Musze robiono klakę jako babie z jajami (pas karate) i tytuł dr
5 Lutego, 2012 - 09:05
co miało jakoby skutkować zdecydowaniu w kierowaniu tym patologicznym resortem.
Już na początku okrutnie dała ciała jawiąc się mięczakiem pozbawionym zdecydowania i charakteru - przyjechał w ramach kontroli przed Euro 2012 M. Platini i pozwolił sobie na tradycyjny chamski szantażyk - "jak wy cos tu zarządzaniem komisarycznym w PZPN zaczniecie kombinowac to ja wam moge skasowac to Euro" - baba się skuliła i zaczęła bełkotać "alez nie alez nie juz odwołuje co wczoraj powiedziałam, niech się jasnie pan nie denerwuje' itd
A co nalezało powiedzieć? To proste - "spadaj cwaniaku, nie będziesz nas tu szantażował. Jak twojej bandzie cus nie pasi to se owołujcie Euro! Dla Polski to wiele mld kosztów a zyski tylko po stronie UEFA. Idę o zakład, że opuscisz stolec w trymiga jak te miliardy ojro nie wpłyną na te wasze mafijne konta na Kajmanach!"
Zagadka - jakby się zachował Michel Platini?
Ale Mucha nie ma charakteru a jak pokazała sprawa zatrudnienia fryzjera jest zwykła pacynką, POwską ozdóbką.
W roli ministra jej nie widze - juz bardziej w koronnej specjalności Oksany Marczuk - jakiej to spytajcie bywalców klubów go-go w Gdańsku ;p
pozdrawiam!
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
autor
5 Lutego, 2012 - 11:11
fantastyczny tekst, fantastyczne zdjecie:)
10p i pozdr.
A może zmienić selekcjonera?
5 Lutego, 2012 - 16:55
Witam! Może w zaistniałej sytuacji,gdzie hetero są w mniejszości,pani (pan) Grodzka(i) powinien(na) zostać selekcjonerem naszej drużyny? Podwójna osobowość powinna wnieść wiele dobrego w morale naszych piłkarzy.Może w tym tkwi tajemnica zwycięstwa i woli walki?Mucha zadba o aparycję a p.Grodzka(i) o całą resztę?
Wszak cel uświęca środki.
>LEGES
5 Lutego, 2012 - 17:09
Naraziłaś mi się i to bardzo poważnie. A jakim to prawem babo-chłop miałby decydować o sprawności sportowej prawdziwych mężczyzn, którymi bez wątpienia są polscy piłkarze?
Mimo to pozdrawiam Cię.
Biedroń kapitanem naszsej narodowej drużyny.
5 Lutego, 2012 - 17:53
Oj limba,jakaś Ty niewyrozumiała.
Nasi piłkarze niemalże na tzw. ,,pniu" kupowani są do klubów zachodnich i osiągają tam sukcesy na miarę mistrzów.a jak przyjdzie zagrać im pod egidą barw narodowych zapominają po co i dlaczego wybiegli na boisko.Toteż p.Mucha ma rację ,że najważniejsza jest fryzura dla naszych piłkarzy,to jest bardzo istotne i ma wielkie znaczenie.Jeżeli dbamy o wygląd zewnętrzny naszych ,,chłopców",to powiedz czy nie zakrawa to na jakieś zboczenie?
Ja raczej stawiałabym na siłę nóg,refleks,kondycję,umiejętność obcowania z piłką.Jeżeli jednak najważniejsza jest fryzura,to chyba to nie jest normalne.Jestem kobietą,lubię dobry makijaż,dobraną farbę koloryzującą moje włosy, itd.Jednak jak faceci maja problem z włosami,to chyba to nie faceci do końca.Dlatego pan(i) Grodzka może być bardzo pomocna.Wszak to ,,ni pies ni wydra". a doświadczenie jako facet i kobieta ,ma.A kapitanem drużyny powinien zostać p.Biedroń.Każdy zawodnik dostałby dodatkowo osobę (nie piszę panią aby nie obrazić zboczków) do maniciur,pediciur,kosmetyczkę etc.
Wtedy mamy zapewnione zwycięstwo.Pamiętaj limba,fryzjer decyduje o zwycięstwie naszej drużyny,o naszym być lub nie być.
>LEGES
5 Lutego, 2012 - 18:18
W POlsce wszystko jest możliwe. Ostatnie zdanie Twojego wpisu spowodowało u mnie obawę, czy główną nagrodą będzie na pewno puchar, bo skoro "fryzjer decyduje o naszym być albo nie być" to pewnie mecz finałowy będzie rozgrywany o .....Złoty Grzebień i Szczotkę Fryzjera.
Pozdrawiam Cię, LEGES serdecznie.
Dziękuję
5 Lutego, 2012 - 17:05
Bardzo dziękuję Kapitanie Nemo że po przeczytaniu pańskiego tekstu, po raz pierwszy od kilku dni, roześmiałam się. Śmiałam się długo i perliście, ale cóż - trochę dziegciu w tej beczce śmiechu jest. Przecież tak się "śmiesznie" dzieje w NASZYM POLSKIM PAŃSTWIE. A to już jest trochę smutnawe. Pozdrawiam.