Czy uczucie "przykrości" pana prezydenta jest kategorią konstytucyjną ?
Media już od kilkunastu dni powtarzają, jak to panu prezydentowi jest/było przykro z powodu wniosku prokuratora Seremeta o zdymisjonowanie prok.Parulskiego.
Czy konstytucja zawiera w swojej treści taką kategorię jak "przykrość" pana prezydenta ? Może mnie ktoś oświeci, bo nie dysponuję egzemplarzem. A gdyby nawet nie zawierała to przecież zawsze można ją wpisać, jak niegdyś miłość do Związku Sowieckiego, nieprawda ?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 531 odsłon
Komentarze
A Tobie nie jest przykro?
28 Stycznia, 2012 - 10:34
Powinno Ci być przykro,że panu prezydentowi jest przykro!!
Tak...Piłsudski miał rację z tym,że Polacy to Naród wspaniały,
tylko...sam wiesz!
No jak możesz podważać przykrość pana prezydenta?! Wstyd!!
Leja z niego wszyscy,drą łacha,nazywają BULEM JAPONJI,a Ty
jeszcze mu dokładasz?!
Głowa Państwa...wybrana...przez mądre społeczeństwo...
Oj! Czuję dusza moja,że będziesz miał wizytę o 6 rano!
Przyjaciele przyjaciół pana prezydenta [oby żył wiecznie]
nie zapominają nazwisk wrogów...
A wybaczają dopiero w tydzień po pogrzebie!!
ciao