Jaki był udział rządu w zamachu smoleńskim ?
Zauważyłem dziś na forum tekst WYWCZASa poświęcony katastrofie smoleńskiej, sporządzony wypróbowaną i tym samym mocno zużytą metodą dzielenia włosa na czworo i obśmiewania polemistów, zamiast poszukiwania odpowiedzi.Taka metoda nawet funta kłaków nie jest warta.
Minęło kilkanaście miesięcy, pojawiło się wiele nowych informacji, można więc wreszcie wyciągać wnioski. Przyczyny katastrofy smoleńskiej mogły być dwie - prosty wypadek lub zamach. Ponieważ przyjęty tryb postępowania po katastrofie wylkuczył możliwość zdobycia jakichkolwiek wiarygodnych dowodów materialnych, stanowi tym samym pierwszą okoliczność obciążającą władzę. W tej sytuacji musimy opierać się na poszlakach, a z nich najważniejszy jest cały kontekst polityczny wokół katastrofy. Ta sytuacja jednoznacznie zmusza mnie do wybrania wersji zamachu, za ktorą przemawiają:
1/ wspomniany wyżej tryb badania sprawy
2/ niezwykła ilość manipulacji i przekłamań zaprezentowana przez władze
3/ strach na jaki wspomniane manipulacje wskazują
4/ próby tłumienia pamięci i starań o upamiętnienie ofiar katastrofy w skali całego kraju, porównywalne jedynie z działaniami reżimu komunistycznego
Te wszystkie poczynania władz wskazują jednoznacznie,że na złodzieju czapka gore. Gdyby to była normalne
przypadkowa katastrofa, to osoby i instytucje zaangażowane w sprawę zachowałyby się inaczej. Jakie mogłyby być inne motywy takiego zachowania władz państwa ? Nie interesowałem się nadmiernie doniesieniami, filmami, mniej lub bardziej racjonalnymi teoriami n/t katastrofy, ponieważ wydarzenia polityczne przed jak i po katastrofie były i są wystarczającym sygnałem i świadectwem wskazującym na charakter katastrofy i na kierunek działań w tej kwestii. Tak jak zwykle, to cały kontekst wyznacza prawdziwy sens danego elementu czy wydarzenia. A ten kontekst obciąża władze państwa.Chciało się sprawować władzę,trzeba było wiedzieć jakimi środkami ją się sprawuje w systemie demokratycznym a teraz trzeba ponosić tego konsekwencje.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1683 odsłony
Komentarze
To bylo przejecie wladzy sila
1 Grudnia, 2011 - 17:37
w termonologi politycznej jest to zamach stanu, w kryminologi miedzynarodowej ludobojstwo.
Aleksander Szumanski Na
1 Grudnia, 2011 - 17:42
Aleksander Szumanski
Na temat "katastrofy" mam osobiste zdanie i wydaje się, że nie odosobnione. Lech Kaczyński, oraz większość osób towarzyszących z Januszem Kurtyka i Kochanowskim na czele, była władzy tusowsko - putinowskiej przeznaczona a priori do likwidacji.
Aleksander Szumanski
Zetjot
1 Grudnia, 2011 - 21:35
"Gdyby to była normalne
przypadkowa katastrofa, to osoby i instytucje zaangażowane w sprawę zachowałyby się inaczej. "
To jest koronny argument ! Elementarny w swym przekazie, acz podstawowy. Półtora roku mija i nikt nie raczył wyjaśnić dlaczego kręcą, mataczą, kantują, dlaczego prokuratury zachowują się jak elementy z epoki kamienia łupanego, a wiadomo, że kryminologia dziś to nie ta z czasów króla Cwieczka. Parulski rżnie głupa, Seremet również albo się chowa (by nie urazić Rosjan???).
To co oni wyrabiają to jest czystej wody skurwysyństwo.
Po ostatnim wystąpieniu Zdradka S. jasne jest dlaczego niektóre osoby z polskiej areny politycznej musiały umrzeć. ) grudnia Tusk sprzeda Polskę korzystając z prezydencji Polski UE, a mowa Sikorskiego to była uwertura...
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
.
1 Grudnia, 2011 - 21:17
Nie wiem tylko po co było w notce wspomianać o ob.wywczasie -człeku, którego przestałem czytać jakiś czas temu, gdy zorientowałem się, że ciągle i nieustająco pisze jedno i to samo...
przecież wyraznie mówili ,po co prezydent?
1 Grudnia, 2011 - 21:55
gość z drogi
dycha
gość z drogi