Festiwal szamanów voo-doo
Gdy z obiegu publicznego ruguje się prawdę, zanika dyskurs publiczny, wymiana informacji a pojawiają się praktyki szamańskie, magiczne. Naturalny staje się kult wodza,a nawet jego ubóstwienie tak jak w przypadku rzymskich cesarzy, czy naszego Słońca Peru. Brak dyskursu prowadzi do podobnych rozwiązań po drugiej stronie sceny politycznej. Szerzy się niesłychany zabobon, znajdujący klientów wśród słabo wyedukowanych bądź nieedukowalnych w ogóle, zakompleksionych facetów i bab, szukających łatwego ujścia dla swoich uraz i kompleksów.
Rozgrywa się permanentny festiwal szamanów zamawiających lub odczyniających uroki. Szpileczką przebić bok Kaczyńskiemu, wykłuć oko Ziobrze. Zero wiedzy, kubeł emocji. Można to tłumaczyć ignorancją, głupotą bądź złą wolą. Wolę to tłumaczyć ignorancją, głupotą lub moralną ślepotą bo to są czynniki łatwiej weryfikowalne i łatwiej naprawialne. Zawsze można poczytać, douczyć się, zmienić perspektywę. Ale czy polscy faceci pptrafią czytać ?
Na złą wolę, jak w przypadku Pań Środy czy Nowickiej, nie ma rady. Życie samo musi dać im nauczkę.
Jak zsumuję wnioski z tych wszystkich notek i komentarzy do nich, czy do notek innych blogerów, to od razu przychodzi mi na myśl Michael Tomasello i jego badania , opisane w książce "Kulturowe źródła ludzkiego poznawania. Miałby w salonie24 prawdziwą kopalnię faktów na temat deficytów poznawczych i ich uwarunkowań. Nie mówiąc już o tym co się dzieje poza w miarę umiarkowanym salonem24.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 337 odsłon