"agresja i niezdrowa rywalizacja odejdą w zapomnienie"PO uszkodzeniu lakieru! "Laur Pacanowa" dla merkelowskiej pa/PO/cynki!

Kandydaci Tuska ostro realizują program PO! Urzędniczka od bufetowej, radna PO Czeszejko-Sochacka z czerwonej, prl'owskiej rodziny prokuratorskiej już dała widomy znak swego wyborczego hasła "Dzięki większej obecności nas, kobiet w polityce agresja i niezdrowa rywalizacja odejdą w zapomnienie." uszkadzając celowo, z premedytacją samochód sąsiada na podziemnym parkingu!
W rzeczy samej, kandydatka do Sejmu z list Tuska dobitnie zademonstrowała działanie parytetu!
Zresztą nie dziwota!
Patrząc jak Tusk od lat kilku demoluje nasz kraj, nasze mienie, radna PO, Czeszejko-Sochacka działała w dobrej wierze, przekonana, że tak trzeba!
Skoro Tusk i PO niszczą wszystko dookoła, to ona tez nie widziała nic złego w zniszczeniu cudzej własności rysując, uszkadzając lakier sąsiadowi!
Bidula zaPOpatrzyła się na ostatni programowy filmik Tuska i wyładowała swą agresję na mieniu sąsiada!
Wszak to tylko niewinny happening!
Zresztą kto jej podskoczy!?
W rodzinie sami prokuratorzy i adwokaci!

"Z dokumentów IPN wynika, że Czeszejko-Sochacki był na przełomie lat 60. i 70. jednym z agentów, dzięki którym SB ograniczała niezależność samorządu adwokackiego. Współpracując, ułatwiał sobie karierę w samorządzie zawodowym.

Pierwsze kontakty Czeszejki-Sochackiego ze Służbą Bezpieczeństwa nastąpiły w czasie jego pobytu we Wrocławiu, gdzie studiował prawo i angażował się w harcerstwo. W listopadzie 1949 roku został pozyskany do współpracy przez tamtejszą bezpiekę. Jako tajny współpracownik „Lech” rozpracowywał „wrogie elementy pracujące we wrocławskim Związku Harcerstwa Polskiego”…

Esbecy zainteresowali się nim ponownie w marcu 1968 r., gdy był już sekretarzem Naczelnej Rady Adwokackiej w Warszawie. „Z.Cz. posiada duże możliwości udzielania nam informacji z terenu NRA oraz inspirowania w Radzie ewentualnych naszych sugestii, przy czym jest chętny do współpracy ze Sł. Bezpieczeństwa” – napisał po pierwszym spotkaniu jego późniejszy oficer prowadzący porucznik J.Podolski.

Ze względu na przynależność do PZPR Czeszejko-Sochacki rozpoczyna pracę dla SB jako kontakt poufny „Z.Cz.”….

W 1970 r., ze względu na nową instrukcję operacyjną SB, kp. „Z.Cz.” zostaje przemianowany na kontakt obywatelski „Lech”. W swoich raportach „Lech” nie oszczędzał dziekana NRA Kazimierza Godlewskiego. Obarczał go winą za złą sytuację w Radzie, a jednym z głównych powodów krytyki było to, że… źle wyrażał się o Czeszejce-Sochackim. W meldunku z 24 marca 1971 r. inna wtyczka bezpieki w NRA, kontakt obywatelski „Lucky” donosi, że Czeszejko-Sochacki wraz z innym adwokatem, Zdzisławem Krzemińskim, prowadzą skierowaną przeciwko Godlewskiemu akcję „odnowy w adwokaturze”. Zaznacza jednak, że głównym podłożem konfliktu jest niechęć osobista: „Obaj oni nienawidzą Godlewskiego” – pisze „Lucky”. Kilka miesięcy później „Lech” zastępuje Godlewskiego na stanowisku dziekana Naczelnej Rady Adwokackiej. W momencie objęcia tej funkcji jego kontakty z SB się kończą. W dokumentach są jednak ślady tego, że być może był prowadzony również w latach 1975-1979."

Pacanów, onegdaj na prawach miejskich, dzisiaj wieś k/Buska dotychczas kojarząca się jeno z sympatycznym dziecięcym bohaterem Kornela Makuszyńskiego!
Dotychczas!
Gdyż za sprawą matołeckich rządów premiera Donalda Tuska może to się zmienić!
11.11.2011r. odbędzie się w Pacanowie uroczystość wręczenia statuetek „Pacanowski Laur” dla osób szczególnie wyróżniających się w cyt. " działalności społecznej, pracy na niwie kultury, w oświacie, biznesie i działalności stowarzyszeniowej – słowem postaci nietuzinkowych, wpływających na rozwój naszej gminy. więcej "
I ulubiony bohater polskich milusińskich Koziołek Matołek, zatrwożony, gdyż statuetka za sprawa znanej akcji piłkarskich kibiców może trafić w ręce Donalda Tuska!
Sympatyczny koziołek zrozpaczony!, co mądrzejsze polskie dzieci i ich rodzice także!
Nadzieja już tylko w wyniku wyborów!
Jeśli Polacy mądrze zagłosują i odrzucą Donalda Tuska z jego niszczycielską banda od władzy to dobre imię Koziołka Matołka zostanie zachowane!
Sympatyczny bohater Makuszyńskiego nie chce, aby Pacanów był w jakikolwiek sposób kojarzony z nieudacznikiem Donaldem Tuskiem, merkelowsko-putinowską pa/PO/cynką!
Kibice tak naprawdę też by tego nie chcieli!, bo ich akcja antytuskowa jest na swój sposób także aktem rozpaczy!, na której bardzo cierpi dziecięcy bohater z Pacanowa!
Nadzieja więc w dobrym dla Polski niedzielnym wyniku wyborów!

pzdr