„Candy” to cukiereczek. Jakże to słowo pasuje do bohatera tego tekstu. „Cukiereczek”. Dla każdego słodki. Dla każdego coś miłego. I przystojny (to rzecz gustu, oczywiście), i miła aparycja, i uśmiech, i oczytany (a nawet opisany), i wygadany (nie mylić z inteligentny, bo mieć wiedzę, to nie to samo co być mądrym), i wierzący (ale lepiej nie pytać, w co). Z tym ostatnim jest mały problem. Swego...