RANKING zła
Bohaterzy Radomia i innych miejsc upamiętnionych krwią, zmarli na skutek bicia, do teraz leżą w nieokreślonych, bezimiennych grobach poza miastem i do teraz pozostali uczestnicy tamtych buntów nie mogą pogodzić się z tym, że zbrodniarze skazali ich na wyklęcie.
To, że za czasami, w których za bunt przeciwko władzy wsadzano na długie lata za kratki, bito i niszczono w ludziach resztki godności, to, że bijący i szykanujący nadal opływają w luksusy i żyją sobie nadal na wysokich rencinach, że biedny generał Gangrena alias Zbawca, uważany jest za Męża Opatrznościowego, a drugi, generał, również NIEWINNY i schorowany, miotający zaświadczeniami od cyrulika, że chory jest i cierpiący, ruszyć się nie może, bo mu pompa fiksuje i bimba się nierytmicznie, miga się od odpowiedzialności, zwłaszcza w dzień procesu, to, że ci ludzie chcą jak najdłużej cieszyć się dobrą opinią, jest zrozumiałe i nie dziwi mnie jak raz. To, że te sprytne dziadki na dogorywku, nazywający protestujących - kryminalistami, WARCHOŁAMI, chłystkami, zamiast przykładnie i po cichu leżeć na śmietniku historii, plotą duby smalone o swoich mniejszych złach, racjach stanu i wyższych koniecznościach, nie dziwi mnie.
Lecz dziwi mnie to, że są jeszcze ludzie, którzy w to wierzą. Wbrew faktom, świadkom tamtych dni, relacjom pobitych i wyrzuconych z pracy; wierzą i uważają, że towarzyszowi Edwardowi Gierkowi trzeba wystawić pomnik. Natychmiast. Dopóki święta ziemia nie wypluła go z wnętrza i nie wyrzygała go do piekła dla kacyków.
Dla większości z nas, to prehistoria. Polityczny Biskupin nieistotnych wydarzeń; według ławicy naszych esbeckich świętych, według dygnitarzy tamtego okresu, podwyżki cen mięsa były słuszne i uzasadnione, a spałowanie protestujących - pieszczotą i dobrodziejstwem.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 372 odsłony