Igrzyska Olimpijskie, czyli iluzja
Obejrzałam właśnie ceremonię otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczang [w Korei Południowej]. Sama uroczystość bardzo mi się podobała. Miała perfekcyjną oprawę artystyczną, z jednaj strony pokazującą elementy tradycyjnej koreańskiej mitologii, a z drugiej otwierającą okna w przyszłość. Nowym pomysłem były obrazy świetlne tworzone nad stadionem przy pomocy dronów. Wszystko było starannie dopracowane i miło było na to patrzeć.
Ciągle padały uroczyste słowa o pokoju. Im więcej ich było, tym bardziej narastało we mnie wrażenie, ze oto jestem świadkiem budowania iluzji. Pięknej - ale nieprawdziwej. Na przykład: Zachwycano się tym, że reprezentacje Korei Północnej i Korei Południowej wystąpiły na tej uroczystości wspólnie pod jedną flagą przedstawiającą Półwysep Koreański. To bardzo ładnie, ale nieco wcześniej w stolicy Korei Północnej odbyła się defilada wojskowa, podczas której pokazano rakiety balistyczne. To nie wyglądało zbyt pokojowo.
Na potrzeby Igrzysk tworzy się sztuczny, izolowany świat. Tzw, wioski olimpijskiej pilnują setki, a nawet tysiące uzbrojonych po zęby służb. Grypa żołądkowa spowodowała, że 1200 agentów ochrony trzeba było poddać kwarantannie. Zastąpiło ich ok. 900 żołnierzy. Przemarsz ekip sportowców z 92 krajów może tworzyć wrażenie swobodnego bratania się narodów. W rzeczywistości na całym świecie buduje sie wciąż nowa mury, bariery i płoty..
Same igrzyska mogą służyć za "przykrywki" dla działań wojennych. Podczas letnich igrzysk w Pekinie w 2008 r. wybuchła wojna Rosji z Gruzją, a zaraz po zimowych igrzyskach w Soczi w 2014 r. Putin zaatakował Ukrainę. Na koniec warto wspomnieć o machlojkach w samym sporcie - od skandali dopingowych do afer korupcyjnych. Piękna idea olimpijska pozostaje na papierze.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1737 odsłon
Komentarze
kaprawy ryj
9 Lutego, 2018 - 18:26
Błagam, nie zestawiajcie ładnej kobiety z tym czymś, przecież to ograniczony umysłowo lachociąg i nic więcej.
W koronie królów wyglądam pięknie.
Ja tylko w kwestii formalnej:
9 Lutego, 2018 - 18:51
nie istnieje coś takiego jak "grypa jelitowa", "jelitówka", czy "grypa żołądkowa". Grypa - influenza - nie daje objawów ze strony układu pokarmowego!
Te objawy, jakie częstokroć określane są nazwą grypy żołądkowej czy jelitowej to najczęściej infekcja rotawirusem [Rotawirusy - grupa wirusów należących do rodziny reowirusów (Reoviridae), będąca najczęstszą przyczyną biegunki wśród niemowląt i dzieci. ... Wirus przenosi się drogą pokarmową, powoduje wymioty i biegunkę...]
Ale jest też możliwość innego zakażenia układu pokarmowego, np. przez bakterie z grupy Salmonella, powodujące kilka rodzajów Salmonellozy, a również najcięższy - dur brzuszny oraz bakterie z grupy Shigella wywołujące czerwonkę. Zakażenia następują drogą pokarmową, na obszarach, gdzie poziom higieny jest niski (zakażona woda i potrawy).
To - gwoli ścisłości oraz "ku pamięci" na przyszłość.
Pozdrawiam,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Izrael powinien dostać całe
9 Lutego, 2018 - 20:58
Izrael powinien dostać całe złoto, w ramach rekompensaty za to, że Koreańczycy nie ratowali Żydów
Aż się boję,jak zobaczy to
9 Lutego, 2018 - 21:07
Aż się boję,jak zobaczy to Verhofstadt,Tusk,Thun czy Timmermans ?