Z ostatniej chwili: Michnik wyraża poparcie dla Kaczyńskiego!

Nieprawdopodobne? A jednak. Adam Michnik porównując Prawo i Sprawiedliwość do Komunistycznej Partii Polski musiał myśleć właśnie o uznaniu dla partii Jarosława Kaczyńskiego. Dobrze wiemy, że Ozjasz Szechter, ojciec Adama Michnika, był członkiem Komunistcyznej Partii Zachodniej Ukrainy (KPZU).
Kochałem i szanowałem mojego ojca. - pisał Adam Michnik w Gazecie Wyborczej.
http://wyborcza.pl/1,76842,5797810,Adam_Michnik_broni_godnosci_i_prawdy_o_ojcu.html
Wszystkie partie komunistyczne w owym okresie wywodziły się ze wspólnego pnia III Międzynarodówki - sowieckiej organizacji kontrolującej poczynania komunistów na całym świecie. Adam Michnik procesował się niegdyś z IPN-em broniąc "prawdy o ojcu i jego godności" stwierdzając, że jego ojciec nie mógł być szpiegiem ZSRS, był jedynie członkiem KPZU (czyli co? idiotą, który nie wiedział na rzecz kogo działa?)

W każdym razie Adam Michnik bronił dorobku ojca, a tym samym działalności Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. Dziś nazywa PiS czymś na podobieństwo Komunistycznej Partii Polski.

Moment, moment... To znaczy się, chyba dobrze, Panie nadredaktorze? Przecież komuna to bohatery, nie? A może odwrotnie? Może Adam Michnik bardziej nienawidzi Kaczyńskiego, niż kochał własnego ojca? I teraz dorobku ojca się wyrzeknie, przyzna, że KPP i KPZU były złe?

Ładny przykład daje nam nadredaktor, skoro w 2008 roku nie widzi nic złego w działalności KPZU, a w 2010 roku komuniści przedwojenni stają się synonimem takiego zła, że już tylko PiS można do nich przyrównać.

A swoją drogą - wywiad z nadrabinem Polski i nadredaktorem wszystkich redaktorów w tygodniku "Wprost" przeprowadził Piotr Najsztub - niegdysiejszy szef konkurencyjnego tygodnika. Ludu drogi! To oni już się zlali oficjalnie w jedną wielką międzynarodówkę?

Źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,PiS-przypomina-Komunistyczna-Partie-Polski,wid,12764387,wiadomosc_prasa.html (przepraszam, że źródłem nie jest "Wprost", ale tej szmaty nie biorę do ręki)