Tusku na dopalaczach.
Czy horyzont czasowy antydopalaczowej ofensywy wykracza poza najbliższe wybory samorządowe?
I. Potęga blogosfery :)
No proszę. Raptem kilka dni temu opublikowałem notkę „Niewidzialna ręka i dopalacze”, w której piętnowałem bezradność państwa w walce z „dopalaczami” (tj. chciałem powiedzieć, „artykułami kolekcjonerskimi”, „nawozami” i „kadzidełkami”), a tu czytam, że premieru Donaldu Tusku wielce się ową bezradnością zesrożyło, do tego stopnia, że rzuciło ni z tego ni z owego do walki na „kolekcjonerskim” odcinku wszelkie możliwe służby: jawne, tajne i dwupłciowe.
We wspomnianej notce napomknąłem wprawdzie, że państwo polskie dysponuje najróżniejszymi inspekcjami i kontrolami, które to organy już wielu przedsiębiorcom wybiły z głowy prowadzenie interesów i że ten mechanizm wykańczania w majestacie prawa jakoś dziwnie nie ima się biznesu z dopalaczami, ale że Tusku weźmie sobie moje słowa tak do serca – tego, muszę przyznać, absolutnie się nie spodziewałem. Pomyśleć, że wystarczyła jedna notka, nawet bez konieczności zbierania podpisów pod jakąś petycją, czy organizowania akcji mailowej. Ot – potęga blogosfery!
Proszę spojrzeć jak się cieszę: he, he.
II. „Na granicy prawa”.
No to już się wziąłem i nacieszyłem. Teraz jakoś mi nieswojo. Czemu? Ano temu, że odtrąbiona antydopalaczowa krucjata potwierdza dobitnie znany co najmniej od czasów sprawy Romana Kluski (a tym, którzy mają oczy do patrzenia – od zarania III RP) fakt, że państwo, jeśli tylko chce, potrafi zgnoić każdego – z prawem, obok prawa, albo nawet wbrew prawu. Żaden przedsiębiorca nie jest między Bugiem a „odrom-nysom” pewny dnia ani godziny, co najwyżej może liczyć na urzędniczą łaskę i mieć nadzieję, że panowie i władcy jego losu nie pozostają na usługach jeszcze możniejszej siły, zwanej przez mnie „Niewidzialną Ręką” (mogą być też zybertowiczowskie „układ” i „szara sieć”). Premieru Tusku dało to zresztą wyraźnie do zrozumienia, mówiąc o „walce na granicy prawa”.
Rozumiem, że „panu premieru” nie wypadało wyrąbać do kamer otwartym tekstem tego co wyartykułowałem powyżej, ale przesłanie zarówno do podległych służb, jak i do słynących z niezawisłości sądów jest jasne. Kto nie ma „uszu do słuchania” nie ma czego szukać w najeżonej niebezpieczeństwami dżungli biurokracji.
III. Entuzjazm na dopalaczach.
Ciekaw jestem, kiedy w panu premieru wypali się antydopalaczowy entuzjazm – czy będzie trwał dłużej niż słynne kastracyjne zapędy wobec pedofilów i nade wszystko, czy horyzont czasowy rzeczonego entuzjazmu wykracza poza najbliższe wybory samorządowe (no, niechby i parlamentarne).
Ciekaw jestem również, jakież to cudowności legislacyjne, mające ukrócić „nawozowo – kolekcjonerski” proceder są przygotowywane w zaciszu rządowych gabinetów, gdyż na dzień dzisiejszy sytuacja prawna jest taka, że zamknięto wprawdzie nieetyczne, lecz w pełni legalnie działające przedsiębiorstwa i jeśli nie w polskich, to w międzynarodowych instancjach nasze państwo naraża się na wysokie odszkodowania. Jakiegokolwiek bowiem prawa by nie uchwalono, nie będzie ono miało mocy wstecznej. To znaczy, poprawka – u nas wszystko jest możliwe ale w Strassburgu już niekoniecznie.
W przytoczonej na wstępie notce postulowałem obowiązek skażania wprowadzanych na polski rynek „nie przeznaczonych do spożycia” substancji (np pochodnych piperazyny) na podobnych zasadach jak skaża się alkohol techniczny. Mimo niedoskonałości byłoby to rozwiązanie mogące przysporzyć „dopalaczowcom” niezłego bólu głowy...
IV. Leslie „premieru” Tusku.
No nie. Bądźmy poważni. Zbyt wiele szumnych zapowiedzi wygłaszanych przez Donaldu Tusku z marsową miną godną Leslie Nielsena okazywało się „pijarowską” ściemą. Kończyło się błazenadami, zakamuflowanie których wymagało każdorazowo morza dziennikarskiego potu wylewanego przez wyrobników reżimowych mediodajni.
Nie mam złudzeń, że rezydujący w dawnej bibliotece Kancelarii Premiera pijarowcy zdali sobie sprawę z tego, że coraz bardziej groteskowe roztrząsanie problemów PiS-u i stanu ducha „kaczora” powoli przestaje wystarczać do „przykrywania” realnych problemów kraju. A że dopalacze to nośny społecznie „kampanijny” temat, przystąpiono do ataku wyprzedzającego zanim wpadnie na to polityczna konkurencja.
Cóż, „pijar” to PO a PO to „pijar”. PiS nie wejdzie już w buty antydopalaczowego szeryfa. Zabrakło refleksu. Co do samej ofensywy przeciw dopalaczom, przewiduję, że po wyborach tak jakoś sama z siebie wygaśnie, natomiast zapowiadane zmiany legislacyjne utkną na którymś z etapów – czy to w niekończących się „uzgodnieniach międzyresortowych”, czy to w którejś z sejmowych komisji.
Popis tego typu skuteczności mogliśmy zaobserwować w przypadku spelunek z bandytami. Jednorękimi i innymi. Różne „Las Vegasy” błyskają neonami po dziś dzień. Minie trochę czasu i sklepiki z „produktami nie przeznaczonymi do spożycia przez ludzi” po cichu znów zaczną otwierać swe podwoje, zaś reżimowe mediodajnie o całej sprawie usłużnie „zapomną”, tak jak „zapomniały” o wielu innych. Znajdą kolejny temat do zaprzątania uwagi gawiedzi. W końcu – od czego są wajdowscy „przyjaciele z TVN-u i drugiej stacji komercyjnej”...
Mogę się oczywiście mylić, niemniej, jeżeli za biznesem z dopalaczami stoi to co sądzę, a Państwo się domyślają, niechybnie tak się stanie.
A premieru Nielsenu - Tusku po staremu z marsową miną będzie uprawiało swe błazenady.
Gadający Grzyb
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4453 odsłony
Komentarze
Re: Tusku na dopalaczach.
4 Października, 2010 - 00:50
(np pochodnych piperazyny)
-wielki wodzo dorzuci kolejny specyfik do lekarstwa.
Lekarstwa na 2 Irlandyje
Lekarstwa na bezrobocie wśród "młodych wykształconych z dużych miast|"
długo by wymieniać jakie są powody dotarcia tych nowinek pod "strzechy"
Jednym kliknięciem to uczyniono - Mickiewicz tylko o tym marzył.
Re: Re: Tusku na dopalaczach.
4 Października, 2010 - 01:04
Naćpanym narodem łatwiej rządzić. Komuna w roli broni masowego ogłupiania miała wódkę, teraz są jakże pomysłowe, nowoczesne itd. dopalacze.
Idę o zakład, że z tuskowego napinania się wyjdzie to samo co zazwyczaj. Jeżeli jakimś cudem uda mu się zlikwidować, lub przynajmniej znacząco ograniczyć ten proceder, pierwszy odszczekam swe zarzuty. Bo "dopalacze" są, a przynajmniej powinny być problemem apolitycznym.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Stąd. Pomimo wrażego
4 Października, 2010 - 01:10
Stąd.
Pomimo wrażego Tuska nie możemy "stać z bronią u nogi".
Akcja społecznej blokady w wybranych punktach !!!!!!
Przez analogie - pragnę w celach kolekcjonerskich nabyć maść na hemoroidy (dotychczas tylko za receptą)
dawnej bibliotece Kancelarii Premiera?
4 Października, 2010 - 05:42
Rozumiem że biblioteka nie jest już ani Premierowi Tuskowi ani nikomu z jego otoczenia, zwłaszcza pijarowcom potrzebna?
Można się wysilić na pewną parafrazę popularnego powiedzenia: JAKI PREMIER TAKA BIBLIOTEKA. Premieru Tusku mądrości szuka nie w księgach uczonych lecz u uczonych w pijarze. Co raczej nie jest tym samym. Wart pajac pałaca?
Re: dawnej bibliotece Kancelarii Premiera?
4 Października, 2010 - 21:53
"JAKI PREMIER TAKA BIBLIOTEKA" - dobre;))
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Coś tu śmierdzi...
4 Października, 2010 - 08:11
"A mnie sie wydaji" ,że to kolejna zadyma rządzacych. Nie wiem, o co tak naprawdę chodzi,że tusku tak ochoczo zaczął troszczyć się o zdrowie młodzieży, ale to wszystko coś za bardzo mi śmierdzi
O co chodzi ...?
4 Października, 2010 - 08:48
Pierot
O co chodzi !? To mam nadzieje pytanie retoryczne? Chodzi oczywiście o pokaz „sprawności” premiera i jego świty – wszak zbliżają się wybory. Dla bardziej rozgarniętych obserwatorów, wnioski nasuwają się dwa;
Po pierwsze – aparat Państwa, ma do dyspozycji podległe mu służby – SANEPiD, US, Gł. Lekarza Kraju itp. więc gdyby była wola zadbania o zdrowie obywateli, walkę z tym draństwem można było rozpocząć u zarania!
Po drugie – ten rząd nie podejmuje spraw trudnych, więc ma pewno świadomość że sposobów ukrócenia procederu było i jest wiele. Ważna jest jednak motywacja – nie mam złudzeń że chodzi o PR ...a nie o zdrowie obywateli, ład i porządek prawny. Nie wiem więc co jest większym draństwem!? Sam proceder, czy właśnie owa „motywacja” rządzących !
Pierot
Re: O co chodzi ...?
4 Października, 2010 - 21:56
Jutro będę miał chwilkę, to przejdę się po mieście - zerknę, czy oba sklepiki z wiadomym szajsem działają...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
TU SKumulowany korupcyjny STRACH !
4 Października, 2010 - 11:05
Od 1998r ostrzegam kolejnych ministrów „sprawiedliwości” o zabójstwach medycznych w znanych szpitalach ( dowody -LUDOBÓJSTWA- posiada POLICJA , PROKURATURA RP ) nikczemne fakty ZBRODNI przeanalizowane są przez uczciwych odważnych = prawych i sprawiedliwych profesjonalnych ekspertów- prof. medycyny Naczelnej Izby Lekarskiej ...i co... i NIC !!!...?
Parlamentarzyści, były marszałek Sejmu B.K, obecny premier D.T ignorują, czy osłaniają przestępczo POlitycznie utajniane ZBRODNIE anty obywatelskie - lekceważąc urzędniczy, MORALNY i karny współudział w ludobójstwie do - dożywocia – utrzymania na budżecie Obywateli Polski .
Zdania racji- wypowiedziane 1.092009r na Westerplatte, przez premiera Rosji Wł. Putina : cyt.
„W STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH , NIE POWINNIŚMY POSTĘPOWAĆ, TAK JAK „lekarze”, KTÓRZY ZARAŻAJĄ PACJENTÓW CHOROBAMI , ABY NA „leczeniu” ZARABIAĆ””
Wyrażające szlachetne, oryginalne, dobre dyplomatyczne intencje i ostrzeżenia, które „padły" w transMISJI ( na żywo) zostały NIEPARLAMENTARNIE ZLEKCEWAŻONE ! ...
CZY nikczemnie OCENZUROWANE (?) przez standardowo skorumpowany cuchnącym strachem (przed PiS)-„rząd” Pani Ka - panikarzy, POlegający na bezprawiu jak Pani Korupcja każe ( udaremniać rozwój gospodarki i świadomości - sprawiedliwych praw Polaków )
Doniosłe dyplomatyczne doniesienie, zostało OCENZUROWANE niwecząc zamiar ODTAJNIENIA ZBRODNI !!! aktualnej rzeczywistości POlitycznej ...
Czy tam czytają , czy tają ? ...
Obywatele Polski „zasadniczo” prawi i sprawiedliwi nie mają MORALNEGO prawa udawać, że nie ZROZUMIELI inteligentnej MORALNIE inFormacji premiera Rosji Wł. Putina ...
Przepraszam za „zrozumieli” - rozum mieli (?) bo rozum zmieli... ŁO za drobne srebrniki, na rozum z mielizn, a nie blizn bliźnich ... pokoleń po kole uzależnień dla pokoLeń myśLenia... o unikaniu odpowiedzialności za wiedzę , którą RAZEM mamy i dzieląc się dzielnie odpowiedzialnością za podzielność uwagi dla odwagi odważania Praw Temidy...dzieląc Te mity sprawiedliwie, możemy mnożyć potencjalne siły Obywateli energicznych , etycznie zdolnych do wyzyskania SYNERGICZNYCH działań - na argumentach Natury, za które (?) powinniśmy być WDZIĘCZNI Ojczyźnie naszej kultury: ludzkich roli memów, kultury ROLNEJ, kultury komunikacji wirusów, bakterii, kultur bakterii, kultur pleśni na aktach spraw prokuratorskich – przestępczo POlityczne umarzanych - dla uniemożliwienia myślenia - o odpowiedzialności Obywateli za zniewolenie „wymiaru sprawiedliwości” ...TEJ, czy tych „sprawiedliwości” ?...
Ponieważ wiele przestępczych „prokuratorskich” umorzeń świadczy o „rządzącej” „państwem” przestępczości BEZPRAWIA....
BEZPRAWIE zostało publicznie udowodnione UTAJNIENIEM + ocenzurowaniem ! ... INFORMACJI ODTAJNIAJĄJĄCEJ !!! - przekazanej Obywatelom Polski przez premiera Rosji Wł. Putina ...
Nie bądźmy ograniczeni korupcyjnym strachem...czytajmy obywatelskie doniesienia ...do niesienia PRAWDY
Jak kaganek rzetelnej doniosłej oświaty ...
Czytając, czy tając (?) oto jest pytanie ! ...
O co (?) o art. 240 K.k (?) czy o PARAgraf 3. Tegoż artykułu GraF ->3 ożywia czy spożywa ?) art. 240 K.k ...w całości marnoTrawiąc (!) obywatelską i urzędniczą odpowiedzialność za WIEDZĘ o zagrożeniach państwa, zamachach na Obywateli: trutych, zabijanych i innych znanych realizacjach DEWASTACJI Naszej Ojczyzny ...
OJ CZY ZNA nas niewdzięcznych wdzięczących się jak małpki do zielonej plamki na mapce małpującej granice manipulacji PO d ZIELONEJ propagandy medialnej = „kultury” pleśni zielonej ( kancerogennej dla wątroby )
art. 240
§ 1. Kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. 118, 127, 128, 130, 134, 140, 148, 163, 166 lub 252, nie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w § 1, kto zaniechał zawiadomienia, mając dostateczną podstawę do przypuszczenia, że wymieniony w § 1 organ wie o przygotowywanym, usiłowanym lub dokonanym czynie zabronionym; nie popełnia przestępstwa również ten, kto zapobiegł popełnieniu przygotowywanego lub usiłowanego czynu zabronionego określonego w § 1.
§ 3. Nie podlega karze,(???) kto zaniechał zawiadomienia z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym......
Właśnie ten POwyższy paraGraf 3.- daje POle do lekceważenia PRAWA, zorganizowanym grupom prze...„prawników” władających „władzą” „rząduPO” (K/utzykającego na obstrukcyjnych stolcach) „rządu” (bezczynnie) POsiadającego NA wiedzy, o KRYMINALNYCH praktykach - współcześnie uPRAWianego ludobójstwa medycznego, chemicznego „leki” koLEKcjonerskie, pavulon, dopalacze POlityki okupacyjnej - obozu zagłady Obywateli Polski .
Obywatele odpowiedzialni za państwo „panujące” nad Polską powinni POprosić ministra „sprawiedliwości” Obywatela RP K. Kwiatkowskiego o merytoryczną KONSULTACJĘ w sprawie niespójności i braku konSekwencji w kwiatku jakim jest paraGraf 3. W art. 240 K.k.
Również Art.2 K.k.
Odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe popełnione przez zaniechanie ( RZĄDZENIA) podlega ten tylko, na kim ciążył prawny, szczególny obowiązek (PREMIERA) zapobiegnięcia skutkom (DEPRAWACJI i patologizowania instytucji państwa - utajniających uRZĄDzenie ludobójstwa)
WYMAGA społecznego omówienia z udziałem KOMPETENTNYCH przedstawicieli poczytalnych władz Polski ...
Pozdrawiam J.K.
burza w szklance wody
4 Października, 2010 - 11:58
Tuskowy entuzjazm wypali się po 21 listopada, zgodnie z ustaleniami prokuratury. Prokuratorzy, już po nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z maja 2009 r, ustalili:
- dopalacze zgodne z prawem
- dopalacze "zasadniczo" niegroźne
Ostatnio rząd intensywnie pracował nad nowymi przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, dozwolone będzie posiadanie nieznacznej ilości narkotyków. http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/448481,dozwolone_bedzie_posiadanie_nieznacznej_ilosci_narkotykow.html
TUSKU doPALA.
4 Października, 2010 - 13:31
„władze” PO-okupacyjne zdobyły sobie POparcie (medialne) POzwalające (z nóg) „PRAWO”= bezprawia
stosującego wszelkie „stosowne” metody (perfidne) = „ MORDYnasze” -> do TU SKutecznego realizowania ludobójstwa na okupowanym obszarze ... czyim(?) czy im wolno ...szybko POpełniać „aszybki” (?) czy wolno się TŁUMaczyć ... TŁUM mataczyć!!! ... bezczynny wymiar „sprawiedliwości” - sprawięMdliości PO obłudnej kondonaldziej POlityce „miłości” doTU SKubania POznajomości Gości do kości...przy nieświadomości Prawa i Sprawiedliwości SPOŁECZNEJ - ( połączonych naczyń ... krwionośnych ORGANIZMÓW poczytalnych – (mogących?) organizować państwo dla Obywateli biednej Polski -> cywilizowanej (?) cy wylizywanej „zdrowo” głupim - na uciechę POciech) .
Pozdrawiam J.K.
@ojczystegoiowego
4 Października, 2010 - 18:38
Brałeś te dopalacze?
Jeśli one tak działają to, faktycznie, należy ich zakazać.
@ Traube
5 Października, 2010 - 13:35
KRYtyku, przeczytaj spokojnie, myślę że można zrozumieć, jeśli się chce - coś pozytywnego dla Naszej Polski zrobić.
TE, a Ty Brałeś jakieś świństwa do buzi ? Wciąganie powieTrza nosem ...powie- trza studzić mózg, wciągając powietrze nosem - duszkiem oddechu do dechy grobowej - w doczesnym życiu pozagrobowym ...
Tak na serio jako (również) chemik, po wielokroć bardziej- czułbym się zbrukany, biorąc jakikolwiek udział w zgubnym idiotycznym procederze stymulacji zamulania organizmu Polski ... Mam dobrą świadomość o reAkcjach molekuł kołujących procesy myślowe i kłujących powłoki , błony komórkowe, w mózgu, naczyniach krwionośnych, jelitach bebechów itd. Znam sposoby ataku na walencyjne powłoki atoMów , a to My w sferach duszy jesteśmy nieśmiertelni jak „nasze” światowe pra pra prawo dawne atomy... Choć ...z prochu poWstaliśmy do subtelnego życia PO nas w proch obróci, którym wypełni autostraty od „autostrad”.
Serdecznie pozdrawiam J.K.
dopalacze
4 Października, 2010 - 16:02
Proponuję spojrzeć na ten temat nieco z innej-handlowej strony.Najpierw fakty:
-istnieje skończona liczba potencjalnych klientów którzy stosują/muszą/substancje narkotyzujące lub wywołujące podobne stany
-istnieje w Polsce potężny układ powiązanych międzynarodowo sił stojących za nielegalną dystrybucją tzw. narkotyków finansujący/ nalezy raczej zapytać czego albo kogo nie opłacają/ polityków z "górnej półki" też
-stosunkowo niedawno Czechy stały się krajem w którym w dużej mierze zalegalizowano handel narkotykami co natychmiast znalazło przełożenie na stronę polską
Jak widać "zadomowionym" i współpracującym z "ludżmi honoru" miejscowym-polskim dealerom przybyła dzika konkurencja w postaci importu z Czech, lub konsumpcja na miejscu po kilkugodzinnej jeżdzie do Republiki Czeskiej.
Wiem coś o tym gdyż często jeżdżę do Czech bynajmniej nie w sprawach narkotyków ale treść pytań w trakcie rutynowych kontroli mobilnych patroli Inspekcji Celnej mówi jasno na co teraz jest polowanie.Ukrócenie importu z tego kierunku jest niemożliwe gdyż popierają go "ojcowie chrzestni" rezydujący za naszą południową granicą a mający tych samych szefów w innym z kolei kraju -tym samym co nasi dzielni"honorowi".
Na dodatek -wielu"biorących" stosuje te nieszczęne dopalacze zaspokajając tymiż swój głód narkotyczny za niewielkie pieniądze w porównaniu z "prawdziwymi" środkami.
Rynek obsługiwany przez naszych "ludzi honoru"-liczba potencjalnych klientów i faktycznych-nie ma cudów- zmalał
szacuję o jakieś 30%.
To dużo jak powiedział pewien generał w stanie spoczynku po czym wykonał odpowiedni telefon uruchamiając nadzwyczajne środki chroniące społeczeństwo ,a zwłaszcza młode pokolenie przed plagą tych okropnych dopalaczy.
A resztę -jak wygląda to każdy widzi...
W moim mieście każdy młody człowiek wie gdzie i po ile są "działki"-tych "sklepikarzy" nikt nigdy nie niepokoił i nie będzie nawet gdyby prowadzili swój biznes na pulpicie oficera komendy miejskiej...wicie rozumicie-tako specyficzno specyfika ,wicie...
Natomiast legalnie działający sprzedawcy dopalaczy mimo że płacą podatki i są obciążani wszystkimi "dogodnościami" przynależnymi do biznesu w Polsce są ścigani jak pospolici przestępcy.
Telefon to był jednak przełomowy wynalazek...
"nasze państwo naraża się na wysokie odszkodowania"
4 Października, 2010 - 18:19
Może właśnie o to chodzi?
Bo gdy czytam o tym dwudziestokilkulatku (z Łodzi?), który ma we władaniu 200 czy 300 sklepów i obroty miesięczne rzędu kilkudziesięciu milionów złotych, i wiem, że najprawdopodobniej jest on "słupem-figurantem" to zaczynam się zastanawiać...
Niech was nie zmyli detaliczność skepów - automaty do gier też stoją w tysiącach miejsc
Re: "nasze państwo naraża się na wysokie odszkodowania"
4 Października, 2010 - 21:45
Gość od sieci sklepów jest ewidentnym "słupem"... Tyle, że owemu "słupowi" nic się nie stanie. Tusku zagospodaruje na czas kampanii wyborczej społeczne niezadowolenie, a sklepiki jak były tak będą. Podobnie jak automaty na każdej stacji benzynowej.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
TUSKU doPALA mocodawców.
4 Października, 2010 - 19:00
‘rząd” POdejmując zgodę na udział w globalnym handlowym ZWIJANIU ewolucji ,zwijając cywilizację życia kultury miłości .... „rząd” odjął urzędom Obywateli - godności... rozwijając państwową niewolę niegodnego rozwijania rewolucji śmierci, patologii bezprawia lekomanii, narkomanii, onkomanii nowych tworów POlitycznych ...
HandLowe uMowy wymiany „wartości” życiowych ... Dawniej rozwijały stosunki międzyludzkie... Teraźniejsze „dorzynanie watahy” = NIEETYCZNA dzika POlityka wszystko zbruka i niszczy... Stosunki handLove ... hand = ręka,poDaje, poręcza wiarę , zaufanie.... Love - przyjemnością nie szkodzić organizmowi ...Wymiany handLove, powinny być odpowiedzialne oferując COŚ wartościowego (po pierwsze nie szkodzić) w zamian za legalnie mianowane- państwowe środki płatnicze ... To COŚ wymienianego na ZŁOTE = umowną wartość państwa - pracy Obywateli powinno być również mianowane, badane, testowane, a po otrzymaniu właściwych rzetelnych certyfikatów handlowych, mogłoby brać uDział w odpowieDzialnym dzieleniu zysków i STRAT społecznych PO sPOżyciu życiowych POtrzeb ( trzebienia głuPOty i biedy ... dzieci i kobiet na których najłatwiej mogą zarobić POlitycy POśredniczący w umowach prawnych ( kosztach leczenia Poszkodowanych, POdtrutych, w odszkodowaniach cywilnych, rentach chorobowych, rozpadzie rodzin Polski + nieludzkich praktykach politycznych utajniających zabójstwa medyczne w Polsce ~ 50 tys. rocznie ...Prawdopodobnie dlatego „rząd” OCENZUROWAŁ radę Wł.Putina :
„„W STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH NIE POWINNIŚMY POSTĘPOWAĆ TAK JAK „lekarze” -KTÓRZY ZARAŻĄJĄ PACJENTÓW CHOROBAMI, ABY NA „leczeniu” ZARABIAĆ ””...
Cenzurowanie, i utajnianie przestępstw „rządowo” urzędniczych i smoleńska LEKcja POdważa oczy, odważniejszym Wyborcom jakie zagrożenia bezprawiem sprowadzili na swoją skórę „chowając Babciom dowody” i zmieniając kraj PObytu , aby uciec od kraju PObytu dzikiego BEZPRAWIA...
Społeczne brnięcie w PObezprawie finalnie dla Polski jest nonsensowne
O wiele ekonomiczniej i ekoLogiczniej zaProwadzić Prawo i Sprawiedliwość OBYWATELSKĄ niż kompensować ( nie wiadomo czym VATą ? ) lawinowo narastające gigantyczne straty (krwotoki, zatory wylewy, paraliże) Obywateli sPOwodowane przez depresję milionów desperatów, załamanych medialną beznadzieją POwyborczą od 2007r.
Pozdrawiam J.K.
Bełkot
4 Października, 2010 - 20:44
Zgłosiłem ten potworny bełkot do moderacji.
Uważam, że takie wpisy - bez względu na to, czy są wytworem chorego umysłu, efektem działania jakiś dopalaczy czy też kretyńską prowokacją - ośmieszają portal.
Re: Bełkot
4 Października, 2010 - 21:58
Też oflagowałem (po raz pierwszy!). Facet ewidentnie niezrównoważony.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Głupie pytanie
4 Października, 2010 - 20:46
czy oby Pan nie padł ofiarą dopalaczy:)
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Re: TUSKU doPALA mocodawców.
4 Października, 2010 - 21:09
Prosimy o edycję powyższego wpisu.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
@ Danz
5 Października, 2010 - 12:13
Edytować, czy edukować ?
Prawdę PiSząc liczyłem na dedukcję czytających ze zrozumieniem.
Myślę „zwracać się” treściwie (apetycznie nie apatycznie) do Osób umiejących dysponować mieniem elementarnej wiedzy ...
O „rządowym” podejmowaniu zgody, odejmującej godności Obywatelom (POsądzanych o wyborczy debilizm) ...
zGADzanie się na cofanie (ewolucji) = nie rozwijanie, a zwijanie Człowieka ~~ cZŁOwieka zwijanie w GADA -> „rządowym „ pustym gadaniem POżerającym CZAS demokratyczny ( często CZAS krytyczny)
POnonsensowne -> POstępowanie, nie jest postępowe
nie rozwija gospodarki Obywateli Polski ... którzy są ewidentnie oszukani przez „rząd” od 2007r.
...Czytam odczytujących nie wiedząc- czy tam czytają, czy tają zrozumienie, czy tylko uDają -„prokuratorów” ( na zasadzie uda Jesz, Udajesz „U” Dajesz) ...
Staram się PiSać teksty - preTeksty ( preformy do rozdmuchania w większych formach publicyStycznych czytelniejszych dla statystycznych czytelników )
Mam serdecznie dość (dobrości) = POlitycznej degrengolady gołosłownych goloBijców - golących Owce do cery ...owczym POpędem masy wykopane dawno na BAL cer owczych...
Kondominium handlu i „zarobku” na parobkach robiących w para prawie "sprawiedliwości" = parawanie "rządowej" niesprawiedliwości OBYWATELSKIEJ ...
Prawo handLowe, to odNoga poRęki - Prawa cywilnego ... Prawa Cywili, czy służb wojskowych ... z wosku –> utylitarnie i elitarnie lepiącego się do palców rąk... RozPoczynając Ud/Rękę ...MyśLenia, co chwycić, a co wykopać ...Myślmy o tym co mogą z nami zrobić Kochani i Kopani przez funkcyjnych POidów ...pojonych do upojenia naszymi podatkami ~~ nieZrównoWażenie urzędniczo marnoTrawionych ...
NiekontroLovane
Prawo „handLove” może za bezCen przehandlować pokoleniowy dorobek pokoleń Polski ... Prawem prywatnego handlu prywatą ...
KorPOracyjno korupcyjne kryteria POróżniają prawa prywatne i publiczne KORZYŚCIĄ ("dobrość" ?)
Zadaniem norm prawa - prywatnego handlu, jest przynoszenie korzyści poszczególnym jednostkom, co odróżnia je od prawa publicznego, które tworzone jest w interesie całego społeczeństwa lub państwa ...( cywili podzielonych służbami - „cywilizującymi” instytucje Polski ?)...
Udostępniona, czy tępiona wiedza zniewala , czy poZwala praWidłowo wybierać proDukty ( tylko po przebadaniu!!!)
inPortowane do portu naszej świadomości organicznej ustroju i prawnej (uMownej ) o ewentualnych korzyściach, a najczęściej zaczajonych stratach...
( od "sprzeDających" ("wartości") wymagających odszkodowań cywilnych dla konsumentów - POdstępnie oszukanych !)
STRATY generowane przez bezmyślność (służb "państwa") mogą lawinowo zaprzepaścić OBYWATELSKIE plany odwdzięczenia się Ojczyźnie bliźnich ...częstotliwością myśli i działań patriotycznych, opartych na falAch mózgowych, często tkliwie oPiSanych w słowach POLSKICH Pokoleń polimemów i „kopolimerów” DNA, często rewolucyjnie modyfikowanego , czy rewelacyjnie (?) przyszłość POkaże czy ukarze ?
Dziękuję za nauczkę.
Pozdrawiam J.K.
@ojczystegoiowego vel J.K.
4 Października, 2010 - 21:48
Prośba - naucz się pisać do rzeczy, a jeśli nie chcesz lub nie potrafisz, to umieszczaj swoją "sałatę słowną" gdzie indziej.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@ Gadający Grzyb
5 Października, 2010 - 01:34
"Gadający Grzybie" : myślę pisać inspirująco, a nie wyczerpująco ... do inteligentnych LUDZI , a nie do RZECZY zakurzonych do wkurzenia ... Proszę odnieś się DOJRZALE do ocenzurowanej przez „rząd”PRowski wypowiedzi Wł.Putina :
„„W STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH NIE POWINNIŚMY POSTĘPOWAĆ TAK JAK „lekarze” -KTÓRZY ZARAŻAJĄ PACJENTÓW CHOROBAMI, ABY NA „leczeniu” ZARABIAĆ ””...
Myślę, że 1.09.2009r. nie chodziło tylko o SŁUŻBY „zdrowia”. Medialne zlekceważenie (nie rozwinięcie, utajnienie ocenzurowanie) tematów poruszonych dyplomatycznie na Westerplatte. Nie zapobiegło KATAstrofie politycznej...
Są powody i możliwości nie odkryte w slovach handLovych „POlityki miłości” do siły racji i reakcji zrozUMIENIA.
Pozdrawiam J.K.