Moskwa (2) i manipulacje
Ta notka jest wymuszona dyskusją z Hunem na blogu SpiritoLibero i dotyczy tylko jednego aspektu stosunków między Polską a Rosją.
W pierwszej notce, świadomie i celowo, zaznaczyłem sposób prezentacji rosyjskich dziewczyn. Nie dodałem, tam też celowo, jednego elementu. Otóż większość z nich, ale także dużo kobiet w różnym wieku, i także mężczyzn, nosi ostentacyjnie łańcuszki z krzyżykiem. Często jest to jedyna ozdoba.
Można odnieść wrażenie, że nastąpił nawrót do religijności.
Zainteresowała mnie ta kwestia. W trakcie rozmów pytałem o to - i okazało się, że stosunek do religii jest znacznie bardziej "swobodny" niż u nas. Co z krzyżykami?
Te są formą zaznaczenia etnicznej przynależności rosyjskiej.
Wspomniałem o manipulacjach zauważalnych także w tekstach zamieszczanych na NP. Odniosę się do Aleksandra Ściosa i Gadającego Grzyba. W obu przypadkach występują próby zjednania naszego stosunku do Rosji i Sowietów. Wątpię, aby przy tak wysokiej inteligencji i wiedzy, były to wpisy pozaświadome.
Gadający Grzyb nie tak dawno ostro skrytykował fakt ufundowania przez Gazprom stypendiów mających służyć poznaniu różnic w kulturze obu państw. Czyli dążenie do wzajemnej niewiedzy, co zwykle służy do budowania fałszywych wyobrażeń i opartej na tym niechęci.
Nie będę rozwijał tematu. To tylko ilustracja metod manipulacji.
A skutki?
Rosjanie, po okresie komunizmu, próbują odtworzyć swoje państwo w oparciu o element narodowy. Da się to zauważyć w wypowiedziach Putina (np. w odniesieniu do Katynia), ale wskazane ostentacyjne noszenie krzyżyków jest tego przejawem.
Notuję ten element i chcę zaznaczyć, że nie jest to dla Polski korzystne. Bo jeśli Rosja wzmocni się w tym kierunku (a jest to proces zaawansowany - o tym może jeszcze napiszę), to nasza sytucja może stać się krytyczna.
Z dużą rezerwą odnoszę się i do sowietów, i do Rosji, ale też w określaniu relacji nie można opierać się na fobiach i niewiedzy graniczącej z głupotą. W polityce - to groźne zjawisko.
Tymczasem mamy pierwsze, wyraźne konsekwencje wspomnianych manipulacji - pomnik postawiony sowieckim żołnierzom w Ossowie. Dla Rosjan celowa prowokacja, z racji zrównania sowietów z Rosjanami, czego przejawem jest umieszczenie krzyża prawosławnego w konstrukcji pomnika.
Pomijam, że wiele polskich miejsc pamięci tamtego czasu nie doczekało się należytego uhonorowania - np. miejsca spoczynku wymordowanych jeńców polskich - w niezbyt odległym miejscu. Jednak wspomniana sprawa świadczy o celowym zaognianiu stosunków.
Czy takie manipulowanie świadomością jest świadomym celem tego forum?
Pytam. Bo jeśli stawia się zarzuty o nakierowania dyskusji na tematy "niestosowne", to i ta kwestia winna być uwzględniona.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2231 odsłon
Komentarze
Re: Moskwa (2) i manipulacje
23 Sierpnia, 2010 - 09:34
Doskonała notka, dobrze że patrzymy w różne strony i możemy wzajemnie zwracać swoją uwagę w razie dostrzeżenia czegoś niepokojącego.
[quote]Gadający Grzyb nie tak dawno ostro skrytykował fakt ufundowania przez Gazprom stypendiów mających służyć poznaniu różnic w kulturze obu państw.[/quote]
Tylko że tutaj byłbym ostrożny. Deklarowany cel stypendium nie musi odpowiadać faktycznemu. Nawet jeśli będzie odpowiadał, to pozostanie kwestia, w jakim celu lepiej poznajemy te różnice? By się zrozumieć? Czy by zrozumieć słabości drugiego?
Pozdrawiam rozdzierająco.
MT
23 Sierpnia, 2010 - 09:51
Krzysztof J. Wojtas
Krzyżyki. Nie wypadało mi się blisko przyglądąc np. w metrze, ale w zasadzie nie widziałem"prawosławnego" wyróżnika.
Znaczy - raczej ozdoba. Ważne, że złota.
Odnośnie stypendium.
W II RP panowała zasada: ucz się języka wroga.
I uczono i rosyjskiego, i niemieckiego. Dopiero w dalszej kolejności innych języków.
Jeśli chcemy się Rosji przeciwstawiać - to trzeba wiedzieć na czym oparty jest tamten system. Niewiedza nie jest w niczym pomocna.
A "agenci wpływu" (kiedyś za samą sugestię chciano mnie za to podać do sądu), mogą służyć po różnych stronach. Jeśli idea polskości jest wiodąca (a w to wierzę i jestem przekonany), to będą jej służyć. Bo prawda zawsze jest prawdziwie atrakcyjna.
Tylko trzeba durniów odsunąć od wpływów.
Krzysztof J. Wojtas
Krzyżyki
23 Sierpnia, 2010 - 09:37
Aha, te krzyżyki jakie - katolickie czy prawosławne? Czy to bez znaczenia dla "nosicielek" (byle były ze złota;-)?
Pozdrawiam wzdłuż.
Re: Krzyżyki
23 Sierpnia, 2010 - 11:23
Czy pojawienie się na szyjach Rosjan w ostatnim czasie krzyżyków prawosławnych oznacza powrót do korzeni oraz do wiary narodu rosyjskiego?
Do korzeni tak, tam władza rosyjska szuka swojej siły w narodzie, dlatego wszystko robi, aby Rosjanie znowu poczuli się jak monolit i zaczęli działać wspólnie. Tak jak horda mongolska. Jednak czy tak samo wygląda sytuacja w Rosji z wiarą (noszenie przez coraz więcej Rosjan na swoich szyjach krzyżyków prawosławnych), obawiam się, że nie.
Tylko można domyślać się, porównując sytuację w Polsce (z naszą i z ich historią i jak musi wyglądać tam sytuacja, jeżeli w Polsce tylu Polaków nie wie czym jest dla Polski Krzyż?!)) z krzyżem i jak to musi tak naprawdę wyglądać tam w samej Rosji. Jeżeli my Polacy mamy z krzyżem takie problemy, to jak musi w Rosji ta sytuacja wyglądać?! Ten naród (Rosjanie) został pozbawiony wiary, większość Rosjan to ateiści, nie oszukujmy się. Dokonała tego komuna i ateizacja społeczeństwa rosyjskiego. Większość Rosjan to ludzie pozbawieni jakichkolwiek korzeni, oprócz tych związanych z poczuciem przynależności narodowej i poczuciem przywiązania stadnego. Dlatego uważam, że Rosja to nadal bardzo silny kraj, nie pozbawiono Rosji tego czego moim zdaniem w Polsce brakuje w dzisiejszych czasach. Kiedyś Polacy również stanowili monolit narodowy. Czy teraz w dzisiejszej Polsce jest tak samo? Wątpię.
Nie wiem czy w chwili próby naród polski, by się znowu zjednoczył tak jak to bywało kiedyś w naszej historii. Nic na to dzisiaj nie wskazuje, że mogłoby być i tak teraz, obym się mylił.
Zresztą wystarczy posłuchać i poczytać o tym o czym marzą młode dziewczyny w Rosji, o tym jaki zawód chcą wykonywać i co chcą robić w przyszłości.
Czytałem niedawno taką sondę przeprowadzoną wśród młodych Rosjanek. Okazało się, że ponad 90 % młodych Rosjanek pytanych w tej sondzie chce zostać prostytutkami, ponieważ uważa, że dzięki tej profesji będą mogły żyć na odpowiednim poziomie. Czy tak myśli naród głęboko wierzący?
Inna sprawa z przywiązaniem do grupy. W Rosji Rosjanie złego słowa nie pozwolą powiedzieć na Matkę Rosję i na swój naród.
Zazdroszczę Rosjanom tej wspólnoty, której ja osobiście u Polaków nie dostrzegam.
Na koniec chciałem dodać, że mój punkt widzenia jest subiektywny, oceniam Rosję oraz samych Rosjan ze swojego polskiego punktu widzenia. Dlatego moje stanowisko w tej sprawie może być wobec nich niesprawiedliwe i krzywdzące. Moje stanowisko jest na pewno nakierowane wrogością do samych Rosjan jako Polaka, który ma wiele do zarzucenia Rosji jako Państwu, które od wieków chciało zniewolić Polaków i dlatego właśnie może być to zdanie w tej kwestii bardzo subiektywne. Osobiście boję się Rosjan ich barbarzyńskiej jedności i podległości swojej władzy zwierzchniej, która nie jest wcale taka Rosyjska jakby nam Polakom mogła się zdawać. Dzisiaj cię serdecznie przywitają i ugoszczą tym co mają następnego dnia strzelą ci w tył głowy tylko za to, że jesteś Polakiem. Nie rozumiem Rosjan ich sposobu myślenia i sposobu postępowania, stąd moje obawy dotyczące Rosji oraz Rosjan. Z jednej strony to bardzo serdeczny i bardzo prosty naród (prosty w tym dobrym kontekście tego słowa nie prostacki), ale z drugiej na rozkaz bo im car Putin rozkaże mogą do Polski przyjść palić, grabić i mordować...Tak jak kiedyś hordy mongolsko tatarskie.
To moje osobiste przemyślenia dotyczące Rosji, którymi chciałem się z Wami podzielić, jednocześnie próbując odpowiedzieć na pytania Muftiego dotyczące pojawiających się coraz częściej krzyżyków prawosławnych na szyjach Rosjan.
Paweł T.
23 Sierpnia, 2010 - 11:28
Krzysztof J. Wojtas
krótko.
Także mam podobne obawy. Nawet ostrzej bym je formułował - także, że jest to naród jednak bardziej prostacki niż prosty.
A krzyżyk nie jest symbolem wiary, czy wyznawanej etyki, tylko przynalezności etnicznej.
Może jeszcze szerzej o tym, o ile mnie nie zbanują, bo ku temu idzie.
Moje uwagi tu mają tylko jeden cel - wprowadzenie rozróżnienia między Rosją i sowietami. Na tym etapie bez wartościowania i porównań do Polski. Najpierw nauczmy się rozróżniać.
Krzysztof J. Wojtas
@KJW
23 Sierpnia, 2010 - 11:36
Zwykle spotyka się zachęty do rozróżniania między Rosją (jako - jak Pan to kiedyś określił - "gromadnościowym" systemem) a Rosjanami jako indywidualnymi ludźmi.
Rozróżnienie między Rosją a sowietami wydaje mi się znacznie trudniejsze. Więcej tu podobieństw niż różnic. (oczywiście matematycznie się tego nie wyliczy, można i warto wejść w detale, ale rozumie Pan, co próbuję pokazać)
Pozdrawiam z grubsza.
MT
23 Sierpnia, 2010 - 12:28
Krzysztof J. Wojtas
Problem rzeczywiście trudny; u mnie wynikł jednoznacznie z uwagi na moje zainteresowania cywilizacjami. W końcy znaczna częś moich notek tego tematu tyczyła i dalej patrzę na rzeczywistość przez ten pryzmat.
Łącznie ze stwierdzeniem, że łatwiej zmienić religię, niż obyczaje, co zapewne pobudzi Pana do próby jakiejś riposty.
;-)))
Ale tylko tak można.
Mój problem polega na postrzeganiu celu rozwojowego cywilizacji, także poprzez Spenglera, co bywa uznawane za błąd i mylnie interpretowane.
Krzysztof J. Wojtas
KJW
23 Sierpnia, 2010 - 13:36
[quote]Czy takie manipulowanie świadomością jest świadomym celem tego forum?[/quote]
insynuuje pan "świadomą manipulację" portalu niepoprawni.pl świadomością (sic!) czytelników.
nie jest to pierwszy taki przypadek w pana wykonaniu (ostatnio pisał pan tak pod usuniętym tekstem SL), a zatem rozważamy odebranie panu bloga. nie stwarzamy przestrzeni do swobodnej dyskusji po to, żeby zarzucano nam świadomą manipulację użytkownikami. dosyć obrzucania portalu gównem.
Re: KJW
23 Sierpnia, 2010 - 13:42
To nie jest dobre posunięcie szanowny panie Kuki moim zdaniem.
Re: KJW
23 Sierpnia, 2010 - 13:58
Ależ właśnie nie przejmowanie się takimi zarzutami dowodzi ich nieprawdziwości! Ludzie, co z Wami???
Pozdrawiam.
Mufti masz rację
23 Sierpnia, 2010 - 14:03
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Ale Kuki widać inaczej postrzega rzeczywistość. Jak każdy mały chłopiec z dużą myszką...
SpiritoLibero
SL
23 Sierpnia, 2010 - 15:08
lepiej być z dużą myszką niż z twoim małym móżdżkiem
Kuki Kontynuuj :)
23 Sierpnia, 2010 - 16:14
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
tak dobrze ci idzie. I jeszcze twój kolega Jurand przybiegł ci z pomocą. (nawiasem mówiąc ciężkostrawny bełkot)
Powiedz mi jedną rzecz, Kuki... Skoro mój móżdżek taki mały to o co robić zadymę? Przecież nikt nie wchodzi nawet na moje notki :)
SpiritoLibero
SL
23 Sierpnia, 2010 - 16:27
mucha-plujka też ma mały móżdżek, a jak potrafi dokuczyć. nie polowałeś na muchy? :D)))
twoje notki? a cóż mnie one obchodzą? wiszą, bo wiszą. nawet nie wiem, ilu ludzi to czyta. jak chcesz poprawić ostatni akapit ostatniej notki o administracji s24, to daj znać.
Kuki zapomnij
23 Sierpnia, 2010 - 16:31
http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Ty miałeś może jakiegoś przodka na Mysiej?
SpiritoLibero
Re: Kuki zapomnij
24 Sierpnia, 2010 - 23:31
a twój "pracował" na Rakowieckiej?
Mufti...
23 Sierpnia, 2010 - 17:21
Przecież to czysta demagogia... To tak, jakby kogoś oskarżonego np. o kradzież uniewinniono by dlatego, że się nie przejmował zarzutami... I to nawet nie istotne - czy tak naprawdę kradł, czy nie kradł...
Dlaczego piszesz takie rzeczy?
Pozdrawiam.
@Hun
23 Sierpnia, 2010 - 19:05
Nie chcę podgrzewać atmosfery. Nie miałem na myśli niczego specjalnego. Jest takie powiedzienie "Nie kłóć się z idiotą. Ktoś stojący z boku może nie dostrzec różnicy." Chodziło mi o coś w tym rodzaju, żeby to zastosować także w internecie, tu w tych dyskusjach i czasem po prostu odpuścić. Tym bardziej, że robi się istna wieża Babel, gdzie nikt już nikogo nie rozumie, ale im mniej rozumie, tym głośniej i obraźliwiej krzyczy.
Pozdrawiam smutno.
Kuki
23 Sierpnia, 2010 - 14:04
Krzysztof J. Wojtas
Nie odpowiedział Pan na pytanie, czy jest to świadome, czy nie.
Zatem kwestia pozostaje otwarta. Łącznie ze zbanowaniem mnie, co zdaje sie jest dawno już zaplanowaną czynnością, a obecna sytuacja jedynie pretekstem.
Zatem - do roboty.
Tylko zwrócę uwagę, że odejście takich osób jak ja skutkuje szybkim upadkiem portalu.
Tak było z Tekstowiskiem. Bo nie tacy to mistrzowie intelektu znowu jesteście, aby narzucać swoje zdanie. Sergiusz i Igła znacznie was przewyższali - a mimo to portal sie nie utrzymał.
Zatem. Bez nadmiaru emocji; jeśli chcecie, aby portal się utrzymał to proponuję nie nadymać się.
Zgodnie z zasadą: nie wychylaj się, nie podskakuj - siedź na d... i przytakuj.
A w mojej wsi, takim, co to nadmiernie są nabzdyczeni mówimy:
Chłopie, wyżej s... niż d... masz.
Więc proszę pamiętać, gdzie wasze miejsce.
Krzysztof J. Wojtas
KJW
23 Sierpnia, 2010 - 14:54
a pana działanie na szkodę tego miejsca jest świadome? ja uważam, że tak i za to należy się kara.
odejście pana zaskutkuje upadkiem portalu? to co pan tu jeszcze robisz? przecież chyba o to panu chodzi?
Sergiusza i Igłę też pan i pana koledzy wykończyli nerwowo?
panu mam przytakiwać? z tym to na kwaśne piwo pod były gie-es.
spadaj pan stąd i nie zawracaj gitary.
a w mojej wsi mówią: nie skacz, nie skacz, bo się zesrasz.
Kuki
23 Sierpnia, 2010 - 17:35
Krzysztof J. Wojtas
Proszę się nie silić na dowcipy intelektualne - może jakaś żyłka pęknąć.
Fraza:
"a w mojej wsi mówią: nie skacz, nie skacz, bo się zesrasz"
winna mieć postać:
"nie strasz nie strasz... itd"
Mam pouczać w tak podstawowych kwestiach?
A w tej atmosferze - rzeczywiście na pewno, przynajmniej na jakiś czas, zrezygnuję z pisania i komentowania. Póki sytuacja sie nie uspokoi i nie wyjaśni.
Zobaczymy, jak będzie Wam szło. Mam wiele zainteresowań i NP nie są centrum mego świata.
Z niesmakiem
Krzysztof J. Wojtas
KJW
23 Sierpnia, 2010 - 19:59
wiedziałem, że na czym jak na czym, ale na powiedzonkach spod gie-esu, to się pan znasz wybornie.
no to dalej, na kwaśne piwko - ćwicz pan te powiedzonka :D)))
@KJWojtas
23 Sierpnia, 2010 - 16:35
"Tak było z Tekstowiskiem. Bo nie tacy to mistrzowie intelektu znowu jesteście, aby narzucać swoje zdanie. Sergiusz i Igła znacznie was przewyższali - a mimo to portal sie nie utrzymał.
Zatem. Bez nadmiaru emocji; jeśli chcecie, aby portal się utrzymał to proponuję nie nadymać się.
Zgodnie z zasadą: nie wychylaj się, nie podskakuj - siedź na d... i przytakuj."
Zastanawiam się, czy określić to jako wypowiedź tylko mocno niegrzeczną, czy po prostu chamską...
Dziękuję równocześnie za określenie naszego poziomu intelektualnego, co pewnie każdy by docenił, jak i za określenie właściwego sposobu prowadzenia portalu: tzn. siedzenie na dupie i przytakiwanie, zwłaszcza Panu, KJW.
Na pewno coś z tego weźmiemy sobie do serca.
@KJW
23 Sierpnia, 2010 - 14:00
Z tą obroną stypendiów Gazpromu to kpisz, czy o drogę pytasz?
1)Polityka surowcowo - energetyczna. jest głównym środkiem do odzyskania przez Rosję pozycji supermocarstwa i odbudowy strefy wpływów, zaś Gazprom to główne narzędzie realizacji tejże polityki.
2)Wpływy "partii Gazpromu" w Polsce sprawiają, ze od 20 lat nie możemy "wybić się" na dywersyfikację dostaw. Ponadto, zwróć uwagę, że inicjatywa Gazpromu wychodzi w momencie gdy mamy do podpisania umowę uzależniającą nas od rosyjskiego gazu do 2037 roku!!!
3) Gdzie tu do cholery manipulacja? Przeczytaj sobie to :niepoprawni.pl/blog/287/nowa-zimna-wojna Autor omawianej tam książki to też manipulator? Po opublikowaniu notki o stypendiach Gazpromu natrafiłem na stronach TVP na zapis audycji "Trzeci punkt widzenia" (TVP Kultura) realizowanej przez redakcję "Teologii Politycznej" - Dariusza Karłowicza, Dariusza Gawina i Marka Cichockiego. DOSZLI DO IDENTYCZNYCH WNIOSKÓW. Oni też manipulują? A co do poznania Rosjan - polecam książki Krystyny Kurczab - Redlich. Zna Rosjan jak mało kto. Chyba, ze to też manipulantka...
4) Nie jestem zwolennikiem zamykania się na wiedzę o Rosji, co zdajesz się sugerować, wręcz przeciwnie - poznaj wroga swego! Bo Rosja (obojętnie, czy w sowieckiej czy w obecnej - postsowieckiej mutacji) jest naszym wrogiem i nigdy nie pogodziła się z utratą kontroli nad Polską i regionem. Budowa pseudoeksperckiej agentury wpływu to jeden z oręży.
To na tyle. Zainteresowanych odsyłam do inkryminowanej notki: niepoprawni.pl/blog/287/hodowla-agentury-wplywu, by mogli nasycić oczy moją "manipulacją".
EDYCJA: link do audycji "Trzeci punkt widzenia": www.tvp.pl/kultura/magazyny-kulturalne/trzeci-punkt-widzenia/wideo/06062010/1807214
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
GG
23 Sierpnia, 2010 - 14:52
Krzysztof J. WojtasObawiam się, że na tym forum poważna dyskusja staje się niemożliwa.
Niemniej.
Brak rozróżniania między sowietami i Rosjanami zarzuciłem i Tobie i AŚ. Nie prowadzę zaś tak precyzyjnych obserwacji jak admini, którzy łapią każde moje słowo, zatem nie przytoczę dokładnych wypowiedzi.
Szkoda mi na to czasu.
Odnośnie Gazpromu i polityki Rosji.
Czy tak trudno przyswoić, a wielokrotnie to zaznaczałem, że Rosja jest takim samym naszym wrogiem, jak Niemcy, wcześniej jeszcze sowieci, a i judaizm.
Są to opcje ideologiczne sprzeczne z polskością.
Zatem trudno się dziwić, że próbują realizować swoje cele, gdzie Gazprom jest wszak narzędziem.
To oczywiste.
Niemniej są naszymi sąsiadami i nie mamy możliwości tego zmienić. Zatem możemy iść na "udry", co nikomu nie przyniesie korzyści, albo próbować jakoś ułożyć stosunki.
Jestem za drugą opcją.
Co do energii.
Jeśli na wstępie sprzedało się prawa do eksploatacji gazu łupkowego. Jeśli jeszcze za Gierka zrezygnowano z rozwoju zaawansowanych technologii gazyfikacji węgla w złożu, co przy naszych zasobach węgla mogło dać gaz całej EU na 100 lat - bo szła "rura" ze wschodu. (Wtedy były to naciski, ale teraz - czyje to decyzje, że się nie kontynuuje? Są technologie, są ludzie mający wiedzę.
Kto zlikwidował górnictwo, gdy w ub. roku tona węgla to ok. 700 zł, a tona żyta o podobnych walorach energetycznych - 160 zł?
Kto wreszcie zablokował możliwość rozwoju biopaliw (veto Kwaśniewskiego) - fakt droższe niż ropa, ale swoje i dające ludziom pracę tu, w Polsce?
Kończąc.
Twierdzenie, że obecna sytuacja w energetyce jest wynikiem przemożnego wpływu Rosji i Gazpromu - ma wszelkie cechy manipulacji świadomością.
Nie mam zamiaru dochodzić "głębokości " wpływu.
Moim dążeniem jest postawić te pytania publicznie i uzyskać na nie odpowiedź. Tylko tą drogą można wpływać na społeczne przekonania - doprowadzenie, aby Polacy kierowali się w swoich wyborach dobrem kraju i współobywateli.
Wszelkie zaś unikanie odpowiedzi i błędne nakierowania uważam za manipulację.
Jeśli zaś wspomniane tematy zostały poruszone w przekonaniu, a przy braku wiedzy, to za posądzenie o manipulacje przepraszam.
Jednak proszę mnie o tym przekonać - a mam zbyt duże przekonanie o Twojej wiedzy i inteligencji, aby łatwo ulec takowej sugestii.
Krzysztof J. Wojtas