Drzwi

Obrazek użytkownika Free Your Mind
Blog

Zachęcam wszystkich do zajrzenia tutaj (http://fymreport.polis2008.pl/?p=251), bo na tym blogu nie chcą mi się wkleić wszystkie zdjęcia do jednego posta :)

Brak głosów

Komentarze

nie wiem? być może jestem przewrażliwiony ale co stało się z szachownicą?

pozdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#78476

to co widać z szachownica to nie jest element drzwi samolotu, lecz wózka ze schodami.

Vote up!
0
Vote down!
0
#78485

Żeby wygiąć się tak w S jak te drzwi, to musiałyby zadziałać na nie dwie siły. Jedna to byłaby ta wyłamująca je z obudowy kadłuba, sądząc po wygięciu od dołu, a druga to taka trzymająca je od drugiej strony (tu prawdopodobnie od góry) podczas działania pierwszej.

Tak wyglądałyby np. drzwi zakleszczone w swojej górnej części, gdyby ktoś je wyłamywał od dołu łomem, lub wyciągał je łańcuchem. Odgięłaby się część nie zaryglowana, a zakleszczona siedziałaby nieruchomo.

Tego typu uszkodzenie też może się przytrafić, gdy na zaryglowane drzwi
oddziałuje siła przenoszona przez roztrzaskujący się kadłub. Jeżeli drzwi utknęłyby w górnej części kadłuba, a dolna część w nie napierała, tego typu uszkodzenia są możliwe.

I teraz pytania.
Skąd uszkodzenia wymagające mniej więcej zachowanej integralności kadłuba (przez jakiś czas trwania wypadku) w wypadku w który kadłub po prostu przestał istnieć w ponad 60%?

Z której części kadłuba pochodzą wygięte drzwi, np. jakie członki strukturalne kadłuba i/lub skrzydeł mogły nań napierać?

Skoro wszystkie inne drzwi widoczne na obrazkach wyglądają jakby wyskoczyły ze swoich mocowań (do czego właśnie zbudowane są drzwi w samolotach, przy wystarczającej sile uderzeń wyskakują by dać szansę ucieczki ocalałym, to dlaczego właśnie tak się wygięły te?

Gdzie są symetrycznie ułożone drzwi, i czy mają ten sam typ uszkodzeń?

Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!

Vote up!
0
Vote down!
0

Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!

#78498

[quote=mustrum]Żeby wygiąć się tak w S jak te drzwi,[...][/quote]

Moment, a gdzie widać wygięcie tych drzwi w S ? Z tych zdjęć widzę co najwyżej wygiętą ramkę z uszczelką (?), drzwi w całości wydają mi się być w normalnym kształcie.

Czy to co bierzesz za wygięcie nie jest przypadkiem złudzeniem optycznym wynikającym z zabrudzenia drzwi ? Na ostatnim przed szkicem samolotu zdjęciu te drzwi wyglądają wyraźnie na prawie nie ruszone.

FYM - chyba wiem do czego zmierzasz ale jakim cudem "wydmuchnęło" by drzwi, a okna pozostałyby całe ?

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#78569

Adamie,

Chodzi mi o dwa piersze mniejsze zdjęcia z linku FYM'a http://fymreport.polis2008.pl/wp-content/uploads/2010/08/0_59175_c95bc7f3_L.jpg

oraz

http://fymreport.polis2008.pl/wp-content/uploads/2010/08/drzwi-inne.bmp

Może się mylę, ale oprócz wygiętej uszczelki przez m/w środek drzwi biegnie wpoprzek zagięcie (być może załamanie, ang. bend i crease) z widocznym w pierwszym linku zadrapaniem na środku dolnej części (na zdjęciu, w realu po prawej stronie drzwi). Zauważ, że cały ten środkowy obszar drzwi jest ubrudzony wpoprzek nich pasem błota i/lub obdrapanej farby. Te drzwi są zdecydowanie wygięte, jak na mój gust.

Uważam, że drzwi z na powyższych zdjęciach to te same: tyle, że drugie zdjęcie zrobione jest za pomocą lamp błyskowych jak i w świetle reflektorów, i jasne obszary są po prostu prześwietlone. Zauwać charakterystyczną jasną plamkę po środku pierwszych drzwi, widoczną jako ciemną (inny kąt ekspozycji i padania światła) w drugim.

A tu zdjęcie drugich po korekcie gammy i przyciemnieniu:
http://lh3.ggpht.com/_VFzWhBeb6jo/TGESIRd02iI/AAAAAAAAAoI/XqenCuEWLcM/s144/drzwi-inne-corrgamma.jpg

Zobaczcie, że to te same. Gdzie symetrycznie ułożone?

Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!

Vote up!
0
Vote down!
0

Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!

#78606

[quote=mustrum]Może się mylę, ale oprócz wygiętej uszczelki przez m/w środek drzwi biegnie wpoprzek zagięcie (być może załamanie, ang. bend i crease) z widocznym w pierwszym linku zadrapaniem na środku dolnej części (na zdjęciu, w realu po prawej stronie drzwi). Zauważ, że cały ten środkowy obszar drzwi jest ubrudzony wpoprzek nich pasem błota i/lub obdrapanej farby. Te drzwi są zdecydowanie wygięte, jak na mój gust.[/quote]
Zgadza się, dokładnie o tych zdjęciach pisałem. Wydaje mi się, że to tylko kwestia zabrudzeń.

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#78624

Wydaje mi się, że mamy zrozumienie całej sytuacji od dupy strony.

Popatrz na zdjęcie http://fymreport.polis2008.pl/wp-content/uploads/2010/08/0_59175_c95bc7f3_L.jpg , a konkretnie na krawędź drzwi (tuż za czymś co wygląda jak noga i stopa w skarpecie) i co jest na tej krawędzi widoczne.

A teraz na http://fymreport.polis2008.pl/wp-content/uploads/2010/08/a5fe3803b5.jpg , i na krawędź tychże drzwi, a szczególnie na ich grubość.

To co jest w pierwszym zdjęciu to NIE SĄ DRZWI a zaledwie ich zewnętrzne poszycie, oderwane (jak??) od reszty. Zobacz, że w pierwszym zdjęciu krawędź dotyka ziemi, jest ich grubość więc minimalna, np. ok. 0.5 do 1 cm, jak to zewnętrzna blacha samolotu.

Mówię banalne truizmy, ale drzwi od samolotu to jest bardzo skomplikowana konstrukcja, i bardzo mocna, ponieważ musi ona wytrzymać wiele działających na nią sił. Przede wszystkim musi ona być hermetyczna w stosunku do różnic ciśnień pomiędzy wnętrzem kadłuba a środowiskiem na 11 kilometrach. Muszą one być hermetyczne podczas odkształceń kadłuba spowodowanych skokami temperatury, jak i siłami mechanicznymi (skręcaniem, wyginaniem, kompresją i ekspansją). W środku zawierają one dosyć skomplikowany układ rygli, blokad awaryjnych, czujników itp. Konstrukcyjnie podobne są one do innych części kadłuba (poszycie na wręgach, z tym, że wzmocnionym ze względu na ich odmienną rolę.

I teraz ponownie pytanie: jak to się stało, że z jednych (?) drzwi zdarte zostało samo (albo prawie samo) poszycie, podczas gdy inne wyskoczyły (prawidłowo) z kadłuba podczas uderzenia. Gdzie się one znajdowały, że zerwana została z nich zewnętrzna blacha, integralnie przynitowana do wewnętrznej konstrukcji?

Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!

Vote up!
0
Vote down!
0

Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!

#78635

tak racja, zauważyłem to po pewnym czasie o czym pisałem w jednym z komentarzy u FYM-a na salonie24.pl

przepraszam za zamieszanie,
oraz pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#78531

i jestem pod duzym wrazeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

kkatarzyna

#78514

 Ale przecież to nie są te same drzwi. Te niezniszczone są białe i bez pasków, a te z katastrofy czerwone i z paskami .

jazzmin

Vote up!
0
Vote down!
0

jazzmin

#78534

Jazzminie - te na ziemi, wygięte na zdjęciach to te same, inny kąt inne światło. Zob. moją odpowiedź do AdamaDee.

Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!

Vote up!
0
Vote down!
0

Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!

#78609