Głos podniesiony na władzę uciszymy!
Onet: Pan uważa, że tymi osobami, które były pod Pałacem Prezydenckim i są np.
w filmie "Solidarni 2010" , które mówiły choćby o krwi na rękach Tuska,
powinna się zająć prokuratura z urzędu?
Janusz Palikot: Tak. Te osoby i osoby, z którymi rozmawiała "Gazeta Wyborcza", co było w jednym z artykułów, że pani kasjerka, czy pielęgniarka mówiły o winie premiera i oczerniały rząd – nimi powinna zająć się prokuratura . Zamierzam złożyć na te wszystkie osoby zawiadomienie do prokuratury. Prokuratura i ministerstwo sprawiedliwości nie wywiązało się ze swoich obowiązków. Myślałem, że przez te trzy miesiące po tragedii i po tych seansach nienawiści, które zostały uchwycone choćby w filmie "Solidarni 2010" jest prowadzone jakieś rozpoznanie przez prokuraturę, są zbierane informacje przez służby specjalne, są gromadzone i weryfikowane informacje , ale okazuje się że mija kolejny tydzień i śledztwa z urzędu nie ma. Jeśli do piątku prokuratura nie podejmie żądnych działań, to ja w piątek o 15.00 na konferencji w Chełmie przedstawię zawiadomienie do prokuratury na te osoby, które oskarżały i oczerniały Donalda Tuska i rząd polski winą za te katastrofę.
Nie podzielam opinii, że Palikota trzeba ignorować, to od dłuższego
czasu najważniejszy reprezentant Platformy w mediach, jej twarz i znak
firmowy, obecny w mediach częściej niż wszyscy pozostali politycy partii rządzącej
razem wzięci. Obecny za wiedzą i zgodą partii, tłumaczenie sobie, że to
tylko enfant terrible
działający na własną rękę to oszukiwanie się. Palikot jest wiceszefem
Platformy, zaufanym i przyjacielem prezydenta-elekta. To ktoś
kogo nie wolno lekceważyć, bo jeśli w Platformie jest ktoś kogo pozycja
jest niezagrożona, to jest to właśnie Palikot. Który, jeśli wierzyć
wypowiedziom innych polityków tej partii, mówi po prostu to, co inni
politycy Platformy myślą, ale się wstydzą lub boją powiedzieć. Głos
Palikota to głos Platformy, czy się to komuś podoba, czy nie. Platformie
na przykład się podoba, bo nie protestuje, i nie prostuje.
I tak oto, niepostrzeżenie, przy wtórze rozchichotanych dziennikarzy, Janusz Palikot wraca nas do czasów, kiedy partia rządząca chciała odrąbywać rękę na siebie podniesioną. Wiceprzewodniczący Platformy jest rozczarowany, że służby jeszcze nie zidentyfikowały, nie namierzyły i nie wystawiły prokuratorowi obywateli wypowiadającym się o władzy źle, a prokurator się leni i nie podjął śledztwa z urzędu. Traktuję wypowiedź Palikota jako oficjalne stanowisko reprezentowanej przez niego partii i coraz mniej mi do śmiechu w państwie gdzie "zgoda buduje", jeśli ta zgoda ma być wymuszona strachem przed prokuratorem. Myślę, że Ewa Stankiewicz powinna się skonsultować z prawnikiem czy wypowiedź Palikota nie nosi znamion tłumienia krytyki prasowej, a ta jest - przynajmniej była do niedawna - karalna. Żarty się naprawdę kończą gdy zaczynają się takie groźby ze strony władzy.
Bardzo liczę, że Palikot jutro zrealizuje swoją groźbę. Nie dlatego, żebym źle życzyła bohaterom filmu Ewy Stankiewicz. Ja tylko chcę usłyszeć jak zawsze lojalni wobec swojego pieszczoszka dziennikarze wytłumaczą nam dlaczego i tym jego zagraniem mamy się zachwycać. Czekam zwłaszcza na głosy tych, którzy zrobili bohatera narodowego z podpitego żula bluzgającego na Kaczyńskiego, gdy prokurator go ścigał z urzędu. Jak nam jutro wytłumaczą, że sytuacja się zmieniła i dzisiaj ściganie obywateli niepochlebnie wyrażających się o władzy jest już nie tylko zrozumiałe, ale wręcz pożądane.
Sądząc po komentarzu Paradowskiej do "żartu" Palikota z ś.p. Gosiewskiego środowisko dziennikarskie ma jeszcze spory margines tolerancji i jest w stanie gorliwie bronić Palikota nawet gdy ten któregoś dnia wyrzyga się im na buty.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3548 odsłon
Komentarze
@kataryna
23 Lipca, 2010 - 02:25
Protestuję przeciwko poruszaniu tematu śmiecia z biłgoraja.
Pozdrawiam myślących.
Ja zamierzam dać w mordę paligłupowi...
23 Lipca, 2010 - 02:43
..., co należy pokazać, jak walczyć z tym pomiotem - skurwego, kłamliwego oszusta i przyjaciela innego zdrajcy, rudego donalda - wspólników z mordu na Polsce 10 kwietnia 2010 roku, w dniu tak zapamiętanym - że prawdy nie damy zabić, nie pozwolimy na obrażanie Nas Polaków. A co robić z tym plugawym cieciem ? - na wysypisko lub do kibla, tylko szczury wybiorą - smak - czy kurwa męska, a może jednak ruska padlina - następna chwila - oszustów klęska.
ps. zobaczcie, jak ginie tvp...
Bóg-Honor-Ojczyzna
Bóg-Honor-Ojczyzna
Re: Ja zamierzam dać w mordę paligłupowi...
23 Lipca, 2010 - 23:02
Przeczytaj raz jeszcze swoje wulgaryzmy, zastanów się nad tym, co mówisz i przynajmniej Boga do tego nie mieszaj.
zdrowyrozsądek
Mleko się rozlało już dawno.
23 Lipca, 2010 - 10:57
Obecna sytuacja jest wyborem większośći Polaków. Jakie decyzje, takie skutki.
DOBROWOLNIE, dwukrotnie, bez przymusu wybraliśmy na prezydenta takiego czerwonego pajaca jak Kwaśniewski. Nadal większa część uważa go za najprzystojniejszego i najrozsądniejszego polityka. Teraz Polacy biją brawo durniowi z Biłgoraja i cieszą się z wyboru na prezydenta Komorowskiego. Propaganda propagandą; wystarczy posłuchać ludzi, co mówią. Wyniki wyborów nie są przypadkiem. Co w głowach? Nie chce się iść do głosowania. Kto wygrał w zalanym Sandomierzu? Taki Naród; biało czerwony. Wielu się cieszy, wielu duchownych nie widzi niczego niestosownego w działaniach PO. Bal trwa, orkiestra gra, tratwy ratunkowe nie dla ciemnoty, Ciemnota kocha TVN, seriale i taniec z gwiazdami. Zaczadzonych jest legion.
Nic się nie zmieni.
________________________________________________________________ "Nie martwcie się, jeśli nie stanowimy większości. Wszystko czego potrzebujemy, to mniejszość zamiłowana w rozpalaniu ognia wolności w umysłach ludzi." - Samuel Adams
Re: Mleko się rozlało już dawno.
23 Lipca, 2010 - 14:01
Niestety muszę się zgodzić. Wybrali ich Polacy, do kogo mieć pretensję??? Czy do nich właśnie że tacy są??? Nie , ja do nich to nie mam , widziały gały co brały. Tym większa gorycz.
Tym bardziej nie mogę patrzeć na ten naród głupi.
kaczoorek
@Kataryna
23 Lipca, 2010 - 12:31
Sądzę, że on nie zrealizuje tych zapowiedzi - nawet nie będzie próbował. Chodzi mu tylko o to, żeby padły pewne słowa i żeby zrobić ferment - statystyczni obywatele ograniczają się, niestety, do takich "czołówek" i rzadko śledzą dalej losy danej sprawy. Dlatego są tak łatwo sterowalni i tak wiele pozwalają sobie wmówić, o czym to ścierwo doskonale wie - i na to właśnie obliczone są jego akcje - ta także. I dlatego się go nie pozbędą z PO: jest niezbędne, żeby ktoś mówił głośno takie rzeczy, żeby ten bełkot nie cichł ani na chwilę.
Duże miasto, przyszpitalna przychodnia specjalistyczna,
23 Lipca, 2010 - 15:18
czeka nas troje; ja i dwie starsze panie. Lekarz przyjmuje od 8:00, jest 10:00 ale jeszcze nie przyjął nikogo. Starsza Pani mówi: " oni to robią specjalnie, przecież tutaj nie ma pacjentów, chcą, żeby wszyscy chodzili prywatnie. Dlaczego lekarz jeszcze nie przyjmuje? Pytam Panią jak długo czekała na wizytę (ja czekałem 6 miesięcy). Pani mówi, że czekała tylko miesiąc bo mąż kombatant - Sybirak więc z tego względu ma przywileje. Zaczynamy rozmawiać i Pani mówi: " Co by na to powiedzieli nasi ojcowie? Po co oni tyle krwi przelali? Zadaję Pani pytanie: co powiedziliby Ci, którzy życie oddali za Polskę widząc jak teraz Polacy głosują?
A Pani mi na to:
"Dobrze, że PiS nie wygrał bo by nas Kościół wykończył. Wszystko już mają". Pytam czy nie widzi niczego niestosownego w wypowiedziach chama z Biłgoraja; Pani nie wie kto to. Wymieniam po nazwisku; Pani już wie i odpowiada, że "on ma tylko taki język ostry".
Koniec dyskusji. Moja szanowna rozmówczyni miała ze 70-75 lat, mąż Sybirak... z przywilejami kombatanckimi. Młodzi, pryszczaci, wyształceni z dużych miast. Okazuje się, że nie tylko.
DURNIE.
W kibitki Was i jazda z powrotem na Sybir!!!
Precz z polityczną poprawnością!
________________________________________________________________ "Nie martwcie się, jeśli nie stanowimy większości. Wszystko czego potrzebujemy, to mniejszość zamiłowana w rozpalaniu ognia wolności w umysłach ludzi." - Samuel Adams
w zamtuzie
23 Lipca, 2010 - 16:55
Kolenda Zaleska o Palikocie:
"...nie lubię takiego języka, jakiego on używa. "
http://www.fakt.pl/Palikot-jak-Kaczynsk ... 746,1.html
"Nie dogodzi już Kolendzie
Palikot językiem,
bo od dziś ją kusić będzie
nikczemnik plastykiem.”
Wot, jewropiejka!
23 Lipca, 2010 - 18:26
Estetka. Rozumiem, że chodzi tylko o formę, bo do treści nie ma zastrzeżeń...?
protestuję
2 Sierpnia, 2010 - 10:21
przeciwko obrażaniu żuli, porównując ich do palikota. Menele często są poczciwymi ludźmi, którym zwyczajnie w życiu nie wyszło. "Twarz platformy" to cholerny cynik, do którego idealnie pasuje hasło (maksyma?) niesiołowskiego "nienawiść zalewa umysł".
palikot to prawdziwie godny następca jurka urbana