Jest, jest nekrofilia!!!!!

Tyle się mówiło o graniu trumnami, o wykorzystywaniu tragedii rodzinnej do politycznych celów, że aż się prosiło, żeby wreszcie zobaczyć ten ohydny proceder na własne oczy, co prawda rozpisywano się na ten temat od dwóch miesięcy, a namacalny przykład widzimy dopiero teraz, ale przecież lepiej późno, niż wcale! Należy podkreślić, że to właśnie gazeta specjalnie wyczulona na te nekrofilne praktyki wychwyciła argusowym okiem i opublikowała na wieczną rzeczy pamiątkę oraz, żeby nie było, że zmyśla. Widzimy zatem, jak osoba udzielająca wywiadu , a raczej, sprawiedliwie należy przyznać, obie strony dodają, przeprowadzająca wywiad gazeta i udzielający wywiadu polityk, wagi temu, co obie strony , również zgodnie i we współpracy, piszą. Oczywiście , znając pryncypialna postawę owej gazety wobec nekrofilii, nie ma wątpliwości, że świadomie podpuszcza owego polityka, by się całkowicie odsłonił i obnażył te swoje obrzydliwe nekrofilne skłonności. I udało się!
Mamy zdjęcie uroczystej sesji rady Miasta, rząd postaci w czerni, rodzina, żona ze zdjęciem zabitego i sam polityk, który udziela wywiadu. Zdjęcie nie ma nic wspólnego z treścią wywiadu, po prostu ma pokazać, ze brat polityka zginął, a on był w żałobie.
No, ale to , jak powiedzieliśmy, dopiero oprawa graficzna, taki apetizer, po którym musi przyjść danie główne.
Aż miło widziec taki teamwork, taka pracę zespołową gazety i polityka, by pytanie i odpowiedź były, jak dwie nuty tej samej pieśni, by się nawzajem wspomagały i niosły w świat pożądaną melodię, wzmocniona i doprawiona samplami przez potężny koncern medialny i zaprzyjaźnioną telewizję, jak również „ta drugą” telewizję.
Aha, zapomniałem powiedzieć, że to nie o nekrofila Kaczyńskiego tu chodzi i nie o Gazete Polską, czy inne pisowskie upolitycznione pismo, tylko o nienekrofila z PO- Rybickiego i skrajnie, do przesady wręcz apolityczną Wyborczą.
Pani Renata Grochal w pigułce: „Prezes PiS mówi, że ma moralny obowiązek zajmowania się tą sprawą, bo stracił brata, bratową i przyjaciół. Pan również stracił pod Smoleńskiem brata, Arkadiusza. Jak pan odbiera te słowa? Od kilku dni do tragedii Jarosława Kaczyńskiego został wprzęgnięty cały PiS. To już strategia polityczna, choć prezes PiS zaprzecza.Prezes PiS określa zachowanie rządu w sprawie katastrofy jako "dziwne", a decyzję - jak się wyraził - o pozostawieniu śledztwa Rosjanom jako "zdumiewającą i niemającą żadnego uzasadnienia". Zupełnie pomija to, że śledztwo toczy się dwutorowo, bo Polacy prowadzą własne postępowanie. Czy ma pan zastrzeżenia do działań rządu lub prowadzenia śledztwa? W kampanii prezydenckiej Jarosław Kaczyński wzywał do zakończenia wojny polsko-polskiej, chciał współpracować z rządem na rzecz modernizacji kraju. Wyobraża pan sobie tę współpracę? Im więcej jest przecieków wskazujących, że piloci mogli być pod presją, tym bardziej agresywnie PiS atakuje rząd za katastrofę. Kaczyński nie ma wątpliwości, kto ponosi "odpowiedzialność moralną i polityczną". Kolejne wystąpienia polityków PiS to raczej zapowiedź wojny totalnej..”
No, prawda, jaki bezstronny, obiektywny tekst mi wyszedł? PO prostu nie sposób się domyśleć, po czyjej stronie jest pani Grochal i jej szefowie. Żeby się człowiek skichał, to się nie domyśli. Taki profesjonalizm!
W tej sytuacji niewielu już zostaje do powiedzenia panu Sławomirowi Rybickiemu: Każdy ma prawo do przeżywania tej tragedii po swojemu. Współczuję Jarosławowi Kaczyńskiemu, że stracił brata, bratową. Ale przeżywając tragedię, nie może stosować terroru moralnego i moralnego szantażu. To niedopuszczalne. Uważam, że PiS wykorzystuje tę tragedię do partyjnych celów. A to jest tragedia wszystkich Polaków, a nie jednej formacji politycznej czy jednej osoby. Żyjemy w państwie prawa i są instytucje powołane do zbadania takich katastrof. Zanim będziemy wyciągali wnioski i rzucali oskarżenia, poczekajmy na wyniki prac komisji badającej przyczyny wypadku i prokuratury. Tym bardziej że z każdym dniem pojawiają się nowe informacje, nowe fragmenty rozmów, to układa się w pewną całość. Chyba nie ma tu przypadku. To wygląda tak, jakby PiS chciał coraz bardziej agresywnymi wypowiedziami przykryć coś, co jest dla nich niewygodne. To niedopuszczalne i w najwyższym stopniu oburzające. Boję się, że w związku z tym, iż zbliżają się jesienne wybory samorządowe, a w przyszłym roku parlamentarne, PiS - z braku innych pomysłów - będzie eksploatował tragedię smoleńską. Ubolewam nad tym, bo to przecież tragedia nie tylko PiS, ale wielu innych rodzin, które też ją przeżywają, również te nieprzemyślane komentarze polityków PiS.
Tak smakowity wywiad należy , oczywiście zakończyć mocnym akcentem, ostatecznie dobijającym pisowskiego gada i obnażającym jego nikczemność.

„Jarosław Kaczyński mówił wczoraj, że rozliczy rząd nie tylko ze Smoleńska, ale i z powodzi, ze sprawy hazardowej
- Uważam, że wyborcy, którzy zagłosowali na Jarosława Kaczyńskiego, przecierają oczy ze zdumienia i mogą czuć się naprawdę oszukani.”

Tak jest- jako wyborca przecieram oczy i czuje się oszukany! Jak to, Kaczor ma czelność domagać się nie tylko wyjaśnienia okoliczności śmierci swojego Brata i elity Polski w katastrofie , w której z każdym dniem pytań bez odpowiedzi tylko przybywa, zamiast ubywać? No jak tak można? A pojednanie? A wspólne budowanie? 2 kilometry dziennie miała zgoda wybudować, a tu nie ma zgody, nie ma więc i autostrad! Czy Jarosław tego nie rozumie? Nie dba o bezpieczeństwo kierowców? POLSKICH KIEROWCÓW?????? I jak tu traktować pisowską opozycje powaznie? Jak tu w ogóle mysleć o jakiejs równowadze, proporcjonalnej reprezentacji w urzedach? A jeszcze ta powódź i afera hazardowa, to już w ogóle szczyt bezczelności. Jako wyborca, w życiu bym się nie spodziewał, że Jarosław choćby słowem wspomni o powodzi , czy o aferze hazardowej. W każdym normalnym kraju opozycja nawet nie pomyślałaby, by w ogóle pytać o takie rzeczy, tylko u nas takie ekscesy i nadużycie cierpliwości władz jest możliwe!
Ale już niedługo.

http://seawolf.salon24.pl/209632,jest-jest-nekrofilia