Tolerancja - rzecz szkodliwa Triariusie.
Tolerancja, która przechodzi w krańcowe pobłażanie, jest zgubna, a nawet powiedziałbym, że chorobotwórcza; szczególnie gdy towarzyszy jej dysonans poznawczy. Zanim coś powiecie, proszę, przeczytajcie do samego końca. Jakież wielkie było dzisiaj moje zdziwienie, kiedy przeczytałem następujące słowa Tygrysa:
"Nie wiem o kogo chodzi, ale gość zgrzeszył jedynie szczerością i robienie z tego wielkiej sprawy uważam za śmieszne".
Przyznam Tygrysie, że nie spodziewałbym się akurat po Tobie takich przebłysków lemingozy. Ciężka sprawa, gdyż takiej wypowiedzi zapewne nie powstydziłby się żaden leming. A jeśliby ten Cymański powiedział na przykład, że prawicowcy to banda oszołomów, to czy wtedy też "zgrzeszyłby jedynie szczerością"? "Jedynie"! - jak to pięknie brzmi. On powiedział coś konkretnego i nie była to tylko szczerość.
Ta wypowiedź doskonale obrazuje to w jaki sposób Cymański postrzega świat i uważam, że bardzo podobnie myśli spora część PiS-u; i wcale nie dlatego, że to jest PiS, lecz dlatego, że to są politycy. Chodzi mi o postrzeganie przez nich ciepełka, które oferuje urzędnicza posadka. Wielu z takich posadek korzysta od początku lat 90, a jakie są ich osiągnięcia? Przy takiej postawie wyborców, którym dysonans poznawczy nie pozwala podjąć krytyki, a wymusza szukanie usprawiedliwień, muszę jednoznacznie stwierdzić, że żadnych zmian w Polsce nie będzie. Gdyby nawet było jakieś zwycięstwo, to de facto i po prostu będzie to wymiana jednych elit na drugie; i dalsze utrzymywanie wytworzonych paśników. Nie oszukujmy się. Ich likwidacja nie leży w niczyim interesie, jeśli mówić o partiach.
Niestety, nawet wyborcy zdają się to tolerować, łudząc się przy tym jakimiś żałosnymi nadziejami, rozpalonymi przez polityków. A jeśli z dołu nie ma impulsu, to zmian w tej materii nie będzie. Możemy powiedzieć, że paśnik do nas przyrósł i godzą się na to wyborcy; w tym wyborcy PiS-u. Ja rozumiem, że są jacyś ludzie, którzy - można byłoby powiedzieć, że - walczą o zmiany i też się powinno im coś należeć. Jednak w takich rzeczach nie może być przesady. Z tego co mi wiadomo za rządów PiS-u liczba urzędników wcale nie zmalała. Obsadzono tylko stanowiska swoimi. Co na tym zyskało społeczeństwo, poza jakimiś nadziejami? To ważne pytanie. Ważne, bo społeczeństwo to my, a polityków należy od tego społeczeństwa odróżnić.
Prawda jest taka, że tą całą ideą IV RP dobrze nam tylko zamydlono oczy. Gosiewski walnął peron we Włoszczowej, wkupując się tym samym w łaski społeczeństwa i zapewniając sobie głosy wyborców. Zrobił to za publiczne pieniądze. Kiedyś go broniłem, ale teraz przejrzałem na oczy. Widzę, że to nie było dobre. Oczywiście w imię walki z PO i naprawy państwa wyborcy PiS-u przymykają na takie rzeczy oczy. W PiS-ie było też kilka afer. Zdaje się, że ostatnio także jakaś. To pokazuje, że politycy potrzebują krótkiej smyczy. Kiedy pozwalamy im na wiele, bo przecież PO jest jeszcze straszniejsza, to szybko okazuje się, że oni tę wolność sobie zagospodarowują w niewłaściwy sposób, co rzecz jasna nie jest korzystne dla wyborców.
Wyborcy tolerowali wiele. Netzlów, Kaczmarków i inszych; i czy to wszystko wyszło komuś na dobre? Dwójmyślenie nie było nam obce (tak mnie kiedyś też). Jeśli chce się naprawy państwa, to powinno się czegoś konkretnego od polityków oczekiwać. Wyborcy PiS-u oczekują tylko aby PiS nie był Platformą, a na szereg innych rzeczy godzą się bez najmniejszego zająknięcia. Z TVP wyrzucono Anitę Gargas. I jaka była reakcja? Każdy pomyślał sobie, że walka wymaga takich posunięć itp. Myślenie żywcem zaczerpnięte z jakiejś "czerwonej książeczki Mao", czy czegoś podobnego. A PiS nie jest już sobą. Zapomniał o idei IV RP. Stracił energię. Nawet sam Marek Migalski powiedział kilka miesięcy temu, że widzi w PiS-ie wypalenie. Co to oznacza?
Wiele tematów w ogóle nie jest poruszanych. PiS w tej chwili istnieje nie po to aby wygrywać, a po to aby trwać, scilicet zadowala się tym co ma, czyli zamrożonym elektoratem i gwarancją znalezienia się w Sejmie na następną kadencję.
Wyborcy PiS-u stale narzekają tylko na media i inne rzeczy; a bo media, a bo służby, a bo ludzie głupi itp. Tak można ad usrandum. I przyznam, że zgodziłbym się z tym, jednak tylko wtedy, gdybym widział, że toczy się prawdziwa walka. A co widzę? Widzę jakąś niemrawość. Taka partia nie może reprezentować w właściwy sposób niczyjego interesu, poza własnym.
W ostatnim czasie przeczytałem wpis Juranda, który był polemiką z wpisem DoktoraNo. Jurand stwierdził, że DoktorNo popełnił błąd, gdyż próbował spoglądać na PiS z pozycji prawicowych, a powinno się patrzeć na PiS z pozycji centro-prawicowych. Cóż. Problem jest w tym, że nawet spoglądając na PiS z owych pozycji centro-prawicowych nie da się dobrze ocenić tej partii. No może gdyby się posłużyć ową mantrą, że PiS jest o niebo lepszy od Platformy i dlatego musimy wszystko tolerować. Bzdura i powtórzę jeszcze raz, że to bzdura. Politycy muszą coś wyborcom ofiarować, a nie tylko ofiarować im to, że kimś nie są.
PiS powinien wykorzystywać każdą okazję do wypunktowania PO, a rola "konstruktywnej opozycji" (Ścios) na tak szerokim froncie jest błędem totalnym. Nie wiem dlaczego nie widzę zmian. Zmiany mogą wymusić wyborcy. To oni muszą zacząć czegoś się domagać. Jeśli pisowski elektorat będzie równie niemrawy jak sam PiS, to żadnych zmian nie będzie, a szanse na zwycięstwo ostatecznie dobiją do zera. Nie godzę się na cztery kolejne lata rządów Donka. Także zrozum Tygrysie, że dysonans, myślenie życzeniowe i wszelkie przejawy lemingozy są teraz wyborem najgorszym z możliwych.
Postawienie na taki bezkształtny PiS, który nie potrafi żądlić i kąsać, który nie wykorzystuje okazji do zdobycia bramki, bo mu się nie chce ruszyć tyłka za piłką, jest błędem i równie dobrze można zagłosować sobie na Donka. Milcząca opozycja równie dobrze mogłaby w ogóle nie istnieć. A politycy, którzy by widzieli własne dzieci w roli urzędników są dla nas zagrożeniem, gdyż potencjalnie mogą sprzyjać biurokracji. Dlatego nie jest to "zgrzeszenie jedynie szczerością".
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1965 odsłon
Komentarze
słuchaj, ja się z Tobą zgadzam, że...
29 Marca, 2010 - 20:33
... standardy powinny być wyższe. Tym bardziej dla polityków.
Tylko co z tego wynika? 90% ludzi ma teraz dokładnie taką samą opinię, z czego zapewne polityków jeszcze więcej.
Ten facet to szczerze powiedział, przyznam, że wolę to od jakiegoś obłudnego rzygania hurra-patriotyzmem i wzniosłych haseł, w których szczerość nijak nie potrafię uwierzyć.
Facet rzekł co naprawdę myśli, coś co absolutnie nikogo dzisiaj nie dziwi, a szokuje góra paru ludzi...
W smętnych czasach żyjemy, ale cóż, ja naprawdę nie takie przejawy skurwienia i upadku na każdym kroku spotykam, żebym akurat tym miał się przejmować.
Miałeś poniekąd rację, mówiąc, że Ci się takie gadki nie podobają - zgoda, należy takie rzeczy mówić. Tak samo, jak moim zdaniem, należy tłuc bez przerwy o idiotyźmie i podłości automatycznego wybaczania (bo tak interpretują chrześcijaństwo i nauczanie JP2 jego ewidentni wrogowie); o głupocie przesadniej wiary w "walkę bez użycia przemocy"; o tym, że dla nas nie Haiti jest ważne, tylko przyszłość naszych dzieci; o tym, że polityk nie robi nam żadnej łaski i być politykiem nie musi, a jak już jest, to ma psi obowiązek...; że uczyć się należy choćby od diabła; że to, czy za 20 lat będziemy mogli sami o swoim losie decydować jest bez porównania ważniejsze od wszelkich autostrad i durnych stadionów; że walka to nie jest rywalizacja kto będzie słodszym i bardziej niewinnym ministrantem, tylko kto komu bardziej da w dupę... Itd.
Fakt, takie rzeczy należy powtarzać. Jednak robienie akurat z tej, moim zdaniem całkiem niewinnej, wypowiedzi czegoś wyjątkowo podłego, jest łagodnie mówiąc, nierozsądne.
Jako symptom upadku naszych czasów - zgoda, pasuje. Ale jako sugestia, że ten akurat polityk jest wyjątkowo podły? Kompletna bzdura. Po prostu był szczery i bezpretensjonalny.
Nasze czasy takie po prostu są! I nic tu nie zmieni gadanie o "rewolucji anty-Francuskiej" czy podobne kawałki. Zacznijmy to zmieniać od siebie, ale nie marnujmy śliny na przesadne wyrazy oburzenia, które po 90% społeczeństwa i tak spłyną jak woda po kaczce, bo dla nich tamto jest naturalne, a my się czepiamy.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrys
29 Marca, 2010 - 20:43
Nie sugeruję, że jest "wyjątkowo podły". Mówię, że moim zdaniem tak a tak postrzega świat; a my powinniśmy zacząć w końcu czegoś wymagać od polityków, bo to oni są dla nas, a nie my dla nich. Dobrze to ująłeś: "o tym, że polityk nie robi nam żadnej łaski i być politykiem nie musi, a jak już jest, to ma psi obowiązek", ale niestety wyborcy pisowscy zadowalają się tylko tym, że PiS nie jest Platformą. I o to mi się rozchodzi. A Ty nadal bagatelizujesz tę wypowiedź Cymańskiego, doszukując się w niej cech pozytywnych. Ja widzę w niej dokładnie to co napisałem w tekście na koniec. I tutaj chyba się nadal różnimy. Szczerość, czy też jej przypływy, nie są dla mnie nadto wartościowym kryterium. Wszakże swoje przypływy szczerości miewał także "Żarówa". Kluczem jest wymaganie czegoś od polityków. Ja szczerości słów od nich nie wymagam, a wymagam szczerego działania.
Znowu ten temat...
29 Marca, 2010 - 22:48
Chciałbym, by pan panie Spitfire zaprezentawał prawidłową odpowiedź, bo zapewne wypowiadając się w tej kwesti pasiada pan dzieci w tym synów. Ponieważ w moim rozumieniu tego pytania i wogóle tego dialogu, o co chodziło???Zdruzgotany ojciec, utratą syna w Afganistanie, stara się szukać przyczyn i winnych. Jest to już po fakcie, nie mówi się w tym wyrwanym dialogu, kontekstu, by ów ojciec syna bohatera, prosił lub przykazał wyjazd do tego rejonu konfliktu, powiem więcej nie ma tam mowy, by ów ojciec pragnął widzieć swego syna w wojsku i chętnego do wyjazdu na misje, bo cóż by to był za ojciec. Mnieman, iż decyzje takie podejmują niezależnie od swoich ojców i matek dzieci, synowie z własnych już praw do decyzji. I myślę, że jest to bardo prawidłowy tok myślenia dla każdego żołnierza, bo co to by był za syn, który chciałby obarczyć rodziców za taką czy inną decyzję. Więc synowie pana Cymańskiego i nie tylko, jak będzie taka potrzeba, sami muszą podjąć decyzję, jak również sam pan Cymański, ja i pan panie Spitfire decyzje będziesz musiał podjąć sam. Oczywiście, że ważna jest edukacja historyczno-patriotyczna a tego bardzo brakuje i to widać. Widać również, że pan w ostatnich swoich tekstach bardzo krytycznie propagandowo odnosi się do opozycji wogóle. Trudno w tym rozpoznać pańskie dobre intencje, bo w tej wielkiej trosce, posunął się pan do ataku personalnego w tak delikatnej sprawie, imputując bez powodu brak patriotyzmu. Pan jak Sekielski, szyjesz grubymi nićmi tendencyjności, z tym, że pan Sekilski bierze za to pieniądze, a pan???. Pzdr.
Balsamie
29 Marca, 2010 - 22:57
a wyobraź sobie, że Spitfire był do niedawna jednym z większych obrońców PiS na NP.PL. Po prostu w pewnym momencie nerwy puszczają, jak się widzi tych ludzi niezdolnych do żadnej kontrofensywy, zainteresowanych ciepłymi stołkami. Już dawno przestrzegałem, że to takie PO bis, ale jakoś nikt mnie słuchał. Więcej, sam Spitfire gadał na mnie, że porywam się z motyką na słońce!
Wiem, że Zakon Najświętszego Kaczora będzie na mnie bardzo zły, nazwie mnie "agentem", "lewakiem", kilka anatem jeszcze pod moim adresem zostanie rzuconych, ale tak sprawa wygląda. PiS to takie samo bagno jak cała reszta. Szkoda tylko zmarnowanych nadziei części społeczeństwa.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Re. Kirker
29 Marca, 2010 - 23:30
Broń Boże, bym komuś wzbraniał krytyki działania PIS-u, bo tak jak wszyscy źle to oceniam. Poruszamy się na cieńkim lodzie konkretnej sytuacji, wypowiedzianej kwestii i wagi znaczeniowej i tylko ta sutuacja jest przedmiotem sporu. Krytyka PIS-u opozycji wogóle to inna kwestia, choć dla nas nie znających realiów, jest to ocena zewnętrzna, która może się mieć nijak do faktów tzn. sprecyzowania dobrego czasu i stworzenia możliwości do przejęcia władzy, mniemam, że to jest istotna kwestia. Trzeba brać wszystkie okoliczności, popełnione wcześniej błędy i obecną sytuację, która na pierwszy rzut oka jest bardzo korzystna, łatwa i prowokująca przejęcie władzy, ale czy to teraz właściwa decyzja??? Także proszę bez obrażania się, bo kazdy ma swoje właściwe dla siebie spojrzenie. Pzdr.
Kirker
30 Marca, 2010 - 00:32
Prawda jest taka, że ta niemrawość PiS-u niczym dobrym się nie skończy, lecz winy za to nie poniesie PiS, bo wina zostanie zwalona na media, służby i układ. G-prawda. Na chwilę obecną PiS nie wykorzystuje setek okazji, bo mu się nie chce kopać już w piłkę. To będzie jedna z głównych przyczyn. Oni mają możliwość działania; mogą organizować konferencje prasowe i formułować celne argumenty. To jednak jest zaniedbywane. Byłem obrońcą PiS-u, ale tego nie da się już dłużej ciągnąć na rozsądnych zasadach. Pomysł koalicji z SLD był impulsem, który pozwolił mi ostatecznie pozbyć się dysonansu i spojrzeć na te sprawy trzeźwo. PiS w znacznej mierze to AWS-bis. Nie wychylają łbów, bo im wystarcza to co mają obecnie. To jest w tym wszystkim najsmutniejsze. Myślę, że Mikke miał rację, że to jest taka "banda czworga", chociaż na samego Mikkego nie patrzę przychylnym okiem. W pewnych obszarach PiS się nie sprawdzi. Wiem, że potrzeba swoistej odnowy moralnej. Trzeba znów ugryźć tego żubra w tyłek. Jeśli to się nie stanie w najbliższym czasie, to później nie stanie się już nic. Czas utrwali bowiem stan obecny. Ktoś się rozczaruje. Potem skupi swoje zainteresowanie na kimś innym, ale i tak wielkie G z tego wyjdzie. Taka szansa jaka była i jaka jeszcze jest teraz już prędko się nie powtórzy, a być może nigdy. PiS psuje najdogodniejszą pozycję, która powstała od roku 89. Wpierw coś ruszyło, ale potem... Szkoda gadać.
Spitfire
30 Marca, 2010 - 05:15
Krzysztof J. Wojtas
Już pisałem wcześniej, nawet w dyskusji z Nicponiem (co się z nim dzieje?), że zastanawiam się, czy oddanie władzy - sprowokowanie konfliktu z SO i LPR - nie było celowe. Aby zmiany nie zaszły za daleko.
Na tym tle nie dziwi obecna sytuacja.
Dlatego sądzę, że PiS - to przeszłość, z punktu widzenia utrzymania narodowych wartości.
Konieczne jest nowe ugrupowanie.
Czy jest możliwe do utworzenia i konsolidacji struktur?
Krzysztof J. Wojtas
i znowu ten zakon...
30 Marca, 2010 - 16:03
... w piętkę gonisz Stary!
Lepiej odpowiedz Jareckiemu na jego b. konkretną propozycję. ;-)
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
@ Spitfire
30 Marca, 2010 - 01:24
Abstrahując od tematu - fajnie, że znowu piszesz. Miał rację Budyń, gdy twierdził, że "nie wytrzymasz" ;))
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
GG
30 Marca, 2010 - 11:28
Tak naprawdę to jeszcze nie wiem jak to ze mną jest. Powiem, że obecnie pływam na tratwie po bardzo wzburzonym morzu i fale rzucają mnie w różne strony, przez co jestem trochę niestały. Nie chciałbym aby to zostało źle zrozumiane. Chodzi mi o to, że mówię na przykład iż się wycofuję, ale potem myślę, że może bym wrócił i znów myślę o wycofaniu.... ble. Wnerwia mnie PiS i to jest głównym powodem.
Dzisiaj na przykład taki numer:
"Szefowa klubu PiS Grażyna Gęsicka przedstawi dziś klubom PO, Lewicy i PSL ofertę współpracy w parlamencie" (Rzeczpospolita) - http://www.rp.pl/artykul/16,454346.html
Nie brzmi to zachęcająco, bo niby w czym może być ta współpraca?
Najgorsze jest to, że nie mam dokąd popłynąć. Opuściłem ten port, ale nie widzę żadnego innego. Mikke - ble, Jurek - ble, Giertych - ble. No i co to taka tratwa?
.
Ktoś zarzucał PiS-owi brak woli walki ....
30 Marca, 2010 - 12:05
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Witaj Andrzeju, dobry post, ale
30 Marca, 2010 - 12:53
niestety do tego towarzystwa nie trafisz...
Są jakby zaczadzeni.
Nie przyjmują argumentow.
Cokolwiek byś nie napisał,
natychmiast riposta z kontrą.
Możnaby się nawet zastanawiać,
kto to właściewie jest...?
Zauważylem również w innym miejscu,
że po takim wymownym poście jak Twoim
nagle temat się urywa...
Nagle przestaje być problemem PiS
i robi się cichutko...
Nikt już wówczas tego pieprzenia nie ciągnie dalej...
pzdr
chris
Re: Witaj Andrzeju, dobry post, ale
30 Marca, 2010 - 14:10
Zbyt dużo TVN-u oraz przebywania na Onecie lub zbyt częste zaglądanie na strony Wyborczego Gówna. Pranie mózgów daje efekty.
Dopóki w Polsce nie wyłoni się inna mocna Narodowa Polska Partia będę głosował na PiS. Nie mam innego wyjścia.
Mam dużo do zarzucenia PiS-owi, mnie też się nie podoba mówienie o koalicji z SLD, mnie się też nie podoba ten zawarty sojusz w telewizji publiczne z SLD przez PiS i powrót takich dziennikarzy na wizję jak pan Żakowski w czasie największej oglądalności w godzinach między 20 a 21. Uważam jednak, że PiS podczas swoich krótkich rządów w Polsce zrobił więcej niż inne poprzednie rządy razem wzięte. Dziwię się, że Polacy nie widzą tego co zmienił PiS podczas swoich rządów w Polsce? Nie rozumiem Polaków, którzy stawiają znak równości między PiS-em a PO?! Tego nie jestem zdolny pojąć w żaden sposób?
Nie ma w Polsce drugiej realnej siły politycznej na dzień dzisiejszy sprzeciwiającej się układowi (komuna, esbecja, konfidenci "TW" oraz żydki), niestety PiS nie jest partią prawicową. Niestety PiS moim zdaniem popełnił wiele błędów, ale...
Dopóki Polacy się ponownie nie zjednoczą nie skonsolidują się, nie stworzą czegoś nowego, nie będzie w Polsce dużych zmian.
Załóżmy teoretycznie, że PiS wygrywa wybory do parlamentu? Zdobywa większość parlamentarną? Dzięki temu będzie mógł rządzić w Polsce samodzielnie?
A co ze zmianą ordynacji wyborczej? Co z listami krajowymi? CO z finansowaniem partii politycznych w Polsce? Co z odpowiedzialnością polityków za niespełnione obietnice przedwyborcze? Co zrobić z politykami, którzy w swojej karierze politycznej byli w różnych partiach politycznych? Przykład Niesiołowskiego?
Co z ludźmi, którzy w czasie swojej kadencji w sejmie RP nagle wychodzą z partii i zakładają nową, lub zakładają swoje koło poselskie? Przecież ja głosowałem na PiS, a nie na nową partię Dorna (Dornbauma) czy pana Marka Jurka? Moim zdaniem tacy posłowie powinni zrzekać się swoich mandatów w takich okolicznościach. Ja nie głosowałem na Pana Jurka, tylko na PiS, chyba, że zmieni się ordynacja wyborcza na Jednomandatowe Okręgi Wyborcze (JOW), wtedy tacy ludzie mogliby występować z partii, bo to oni by przede mną ponosili bezpośrednią odpowiedzialność. Po prostu przy następnych wyborach nie dostaliby ode mnie głosu.
Dlaczego tacy ludzie jak Mikke czy Giertych w czasie swojej kariery politycznej nie robią nic innego jak rozbijanie polskiej prawicy, robią to od wielu lat? Mnie już nie nabiorą, jednak dużo młodych ludzi nadal pozwala na to tym panom. Pozwala im na robienie ze swoich mózgów wody, to dotyczy panów Korwina (SD) oraz Romana Giertycha (PAX - WRON)?
Dlaczego Polacy wybierają do rządów takich ludzi jak Tusk, Gronkiewicz, Niesiołowski, Kwaśniewski, Szmajdziński, Miller, Borowski (Berman), Iwiński, Środa, Drzewiecki, Giertych, Mazowiecki, Geremek, Lityński, Olechowski, Giertychowie (Maciej Giertych już dawno został usunięty przez emigracyjne Stronnictwo Narodowe ze swoich szeregów)? Dlaczego Polacy kupują "NIE" albo "Gazetę Wyborczą", dlaczego Polacy wspierają pisma niepolskie, dlaczego wspierają masońskie organizacje , fundacje (na przykład organizację masona Owsiaka, albo fundację Kwaśniewskiej i Walter?!)? Dlaczego ludzie chodzą na mecze piłki nożnej i kibicują zespołom piłkarskim, które są w rękach komunistycznych Żydów (Legia) czy komunistów (Polonia Warszawa). Zresztą sport polski tak jak i cała Polska jest chora. Chorobą na którą choruje Polska to złodziejstwo, przekupstwo, cwaniactwo, hipokryzja, nie wykazywanie dla swoich sąsiadów innych Polaków szacunku, brak empatii dla swoich rodaków, brak szacunku dla starszych oraz brak poszanowania czyjejś własności, brak pośród nas autorytetów- na pewno jest ich zbyt mało, brak przywiązania do polskiej tożsamości oraz brak u Polaków patriotyzmu. Jednym słowem Komunizm, który nam bezpośrednio w Polsce zaserwowali Sowieci, a pośrednio Anglicy i Amerykanie oraz Francuzi zdradzając nas trzykrotnie po raz pierwszy w 1939 roku, drugi raz w Teheranie, a trzeci raz podczas trwania Powstania Warszawskiego.
Dlaczego w Polsce nadal rządzą komuniści? Dlaczego w Polsce do tej pory nie rozliczono morderców i zdrajców Polaków i Polski? Dlaczego do tej pory w Polsce obowiązują stalinowskie dekrety, które uwłaszczyły Polaków? Dlaczego zwraca się w Polsce majątki Żydom i Niemcom, a Polakom się ich nie zwraca, na przykład z mocy dekretu, który unieważnił, by tamte nielegalne dekrety ustanowione przez naszego okupanta Sowietów? Czyżby ktoś nie chciał, żeby Polacy mieli pieniądze, żeby mogli finansować dzięki temu swoje polskie partie polityczne, żeby dzięki tym pieniądzom mogli kształcić swoje dzieci?
Pytań jest wiele, ale Polacy mają to wszystko w dupie, możliwe, że całkowicie zobojętnieli na sytuację w Polsce, muszą z czegoś żyć, muszą opłacić rachunki, nie chcą stracić pracy, stąd takie głosy jak pana Spitfire? Czy my piszący na tym blogu zmienimy tą rzeczywistość samym pisaniem i narzekaniem? Trochę zapewne tak, jednak zmiany powinny następować w tej kolejności moim zdaniem: Zmiany powinniśmy zaczynać od siebie, potem powinniśmy zmieniać innych, jednak moim zdaniem te zmiany powinniśmy ludziom zasygnalizować jakimiś czynami, bez tego nic nie zmienimy w Polsce.
Nie krytykujmy innych Polaków, przynajmniej starajmy się tego nie robić, tylko pomagajmy sobie nawzajem i budujmy Polskę na zdrowych polskich korzeniach. Kierujmy się przy tym chrześcijańskimi przykazaniami. Na koniec chciałbym przypomnieć wszystkim tym, którzy tak krytykują PiS, że w Polsce na dzień dzisiejszy rządzi koalicja rządowa PO oraz PSL!!! To ich wszyscy powinni krytykować i powinni wypominać ich błędy oraz tego czego nie zrobili, a co mieli zrobić podczas swoich rządów. Przypomnę o drugiej Irlandii, komputerze w każdym domu na biurku u każdego polskiego dziecka, o dożywianiu polskich dzieci, o budowie sieci dróg oraz szybkich kolei, poprawie infrastruktury oraz najważniejszej sprawie poprawy życia zwykłych Polaków oraz o najważniejszej sprawie, którą PO obiecywało, zmianę ordynacji wyborczej w Polsce i wprowadzenie w Polsce Jednomandatowych Okręgów Wyborczych - JOW. Czy Polacy, którzy zadecydowali o zwycięstwie wyborczym PO, zwłaszcza ci młodzi, którzy są dobrze wykształceni oraz ci, którzy pracują na Wyspach (przecież to ich głosy zadecydowały o zwycięstwie PO w poprzednich wyborach) już wrócili z Wysp? Czy ci Polacy mają już swoje firmy, mają swoje domy lub mieszkania, zarabiają doskonale w firmach, które ich zatrudniają? Co zmieniło się podczas rządów PO- dawne KLD w Polsce, co zmienił premier Pawlak w dziedzinie, za którą jest odpowiedzialny? Umorzył kary na firmy, które zajmują się sprzedażą paliw płynnych? Kto podpisał umowy na dostarczanie gazu z Rosji na okres 23 lat? Kto zniszczył polskie stocznie?
Dlaczego Polacy nie skupiają się na tych tematach, tylko ciągle na krytyce PiS i Kaczyńskich?
Czy Polacy nie widzą, że tracimy suwerenność? Często czytam głosy nawet na tym portalu: Kaczyński zdrajca podpisał Traktat Lizboński, tak to była zdrada, ale jakoś nie widziałem tysięcy Polaków protestujących w Warszawie przeciwko podpisaniu tego traktatu przez Polskę. Niestety w obecnej sytuacji politycznej w Polsce nie podpisanie tego traktatu przez jakiegokolwiek polityka piastującego urząd prezydencki oznaczałoby jego śmierć polityczną. Niestety Polacy na dzień dzisiejszy mają taką a nie inną wiedzę i świadomość polityczną.
I tak można by było w kółko pisać, niestety pisanie tych słów jak mantrę nic nie daje, w ogóle nie trafia do Polaków...
Prawda jest taka, że wielu Polaków pogodziło się poprzez ciągłe pranie ich mózgów w mediach "polskich" z tezą o tym (wykreowaną w niepolskich mediach radio, telewizja oraz gazety), że za wszelkie zło w POlsce odpowiedzialny jest PiS oraz Panowie Kaczyńscy.
Pozdrawiam.
Paweł T
30 Marca, 2010 - 15:16
[quote=Paweł T]
Dopóki w Polsce nie wyłoni się inna mocna Narodowa Polska Partia będę głosował na PiS. Nie mam innego wyjścia.
[/quote]
Widać w tej kwestii mamy zbieżne opinie ..
Kiedyś wspominałem o potrzebie budowy Republiki ..ale znając realia a te natychmiast sprowadzają tego typu myślenie do "parteru" , możemy jeszcze długo przyglądać się procesowi świadomej erupcji jakiej przyczyną niewątpliwie jest sam rząd .
Co tu dużo ukrywać ów rząd świadomie bądź bezwiednie realizuje plan kolonialistów którym podobny scenariusz utworzenia silnego i niezależnego państwa Polskiego na bazie konstytucji republikańskiej , byłby pokrzyżowaniem i zaprzepaszczeniem wszelkich szans na dalsze prowadzenie biznesów.
Na obszarze Polski prowadzą swe interesy od zawsze ale od bez mała 20 lat nasiliły się szczególnie działania , różne siły , tak ze wschodu jak i z zachodu , z MFW będącym jak już oficjalnie wiadomo, pod ścisłą kontrolą rządu USA , na czele.
Świadomie nie wspomniałem o lożach masońskich powiązanych ze środowiskiem Żydów z Manhattanu , tych którzy dopominają się od Polski zwrot 65 mld dol rekompensaty za Holocaust...
Jak wiemy sam Tusk od tego się nie odciął , nie wykluczył możliwości tej niewątpliwej manipulacji socjotechnicznej zastosowanej w celu wyłudzenia niesłusznych reparacji wojennych bądź innych należności .
Ta bezczelność i arogancja w wykonaniu owych naciągaczy winna się spotkać z jednoznacznym potępieniem ze strony światowej opinii publicznej ale nade wszystko powinna być kategoryczna nota pod adresem tych środowisk , które jak już oficjalnie wiadomo nie reprezentują samych ofiar mordów hitlerowskich ale przede wszystkim tworzą swego rodzaju przedsiębiorstwo.
Dr.Finkelstein nazwał to "Przedsiębiorstwem Holocaust" ,,,Opisał cały proceder w swojej książce o tak samo brzmiącym tytule .
To może dać pewien obraz jakiego sprawa może nabrać biegu w przyszłości , jeśli zawczasu temu nie zaradzimy i nie postawimy zdecydowanego NIE , NIE POZWALAMY !
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Andruch
30 Marca, 2010 - 12:27
Tylko czy to jest cały PiS?
Co z resztą spraw?
Poza tym ta gadka jest nuuuuuuuuuuuuuuuudna! Nie tak formułuje się przekaz. Ma być krótko i treściwie, a poza tym powiedziałbym co jeszcze, ale to tajemnica. (:
Taka krytyka, którą pokazałeś nie jest praktycznie nic warta. Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Spitfire, Andruch
30 Marca, 2010 - 12:50
Krzysztof J. Wojtas
Mogę sie zgodzić,że diagnoza jest trafna. Tylko jakie są szanse realizacji kroków naprawczych?
I czy jest rzeczywiście wola, aby to uczynić?
Przeanalizujcie; kto był poprzejęciu władzy przez PO najostrzej atakowany?
Wydaje się, że Ziobro - bo chciał naprawić system prawny. Mało, został "zesłany" do Brukseli, żeby sięjęzyka uczył.
Może to nieważne, a może czas o tym myśleć.
Zobaczcie jak został potraktowany Szeremietiew - jego posty jeszcze wiszą.
Nie będę roztrząsał, bo jesteście bardziej na fali niż ja.
Ale ostatnio- sprawa posłów PiS w Izraelu.
To różnie można traktować;
jest faktem zastanawianie się nad rolą "przyjaciół"wrządzie - ich dokonań. I nie wypada to dobrze.
Można powiedzieć,że narasta fala krytyki judaizmu. Kaczyński, kojarzony z PiS, jest filosemicki. Jaka będzie reakcja ludzi w wyborach względem kandydata, gdzie posłowie partii wspierającej zostali negatywnie potraktowani w Izraelu? No a media nagłośniły sprawę.
Dobrze jest czasem patrzeć dalej niż czubek własnego nosa.
Krzysztof J. Wojtas
Krzysztof J. Wojtas
30 Marca, 2010 - 13:07
[quote=Krzysztof J. Wojtas]Wydaje się, że Ziobro - bo chciał naprawić system prawny. Mało, został "zesłany" do Brukseli, żeby się języka uczył.[/quote]
Cenna uwaga.
Krzysztof.J. Wojtas .....
30 Marca, 2010 - 13:53
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Skala oddziaływania mediow
30 Marca, 2010 - 16:05
bardzo lubię i czytać i słuchać TEGO CZŁOWIEKA,
naprawdę WARTO....za przemowienie
Profesora,10 pktów
gość z drogi
"Cybernetyka kultury" ...
30 Marca, 2010 - 17:17
[quote=gość z drogi]
bardzo lubię i czytać i słuchać TEGO CZŁOWIEKA,
naprawdę WARTO....za przemowienie
Profesora,10 pktów
[/quote]
O jego sile niech świadczy sam fakt jakie działa przeciw Niemu wytoczono ..
"Wskrzeszono" i zaproszono do "współpracy" samego doc. Józefa Maria Kosseckiego autora owej pracy pt. "Cybernetyka kultury" ..na bazie której prof. P.Jaroszyński budował swe tezy które pozwoliłem sobie zamieścić wcześniej we wcześniejszych postach ( powyżej ) ..
Natomiast dziwnym trafem wywiad z samym autorem przeprowadził niejaki Andrzej Wronka jak się okazuje prezes Stowarzyszenia "Effatha" ,, którego statutową działalnością jest , podaję za Wikipedią :
cyt:
" umacnianie i obrona wiary rzymskokatolickiej przed niebezpieczeństwem wszelkiego rodzaju odchyleń doktrynalnych (sekty, nowe ruchy religijne, okultyzm, praktyki magiczne, astrologia, spirytyzm) "
źródło : http://pl.wikipedia.org/wiki/Effatha
Bardzo to znamienna obrona osoby doc. Kosseckiego ,byłego doktrynera , pozwolę sobie i na wyrażenie takiej opinii że ówczesnego narzędzia propagandy komunistycznej dając tym samym do zrozumienia że działalność publicystyczna i oświatowa pana prof. Jaroszyńskiego zagraża w czymkolwiek samej religii czy nawet kościołowi katolickiemu w Polsce .
Po "czymś" takim , odniosłem wrażenie że samego prof. Piotra Jaroszyńskiego należałoby uznać za co najmniej szkodzącego Polskiej Racji Stanu..
Sam Jezus Chrystus kiedyś nauczał tymi słowami .
" Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie !,wejdzie do królestwa niebieskiego,lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.
Wielu powie Mi w owym dniu:
Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia
i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia,
i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?
Wtedy oświadczę im: Nigdy was nie znałem.
Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości! "
- Mt 7,21-23
Zatem nie dajmy się zwieść obłudzie i zachowajmy zdrowy rozsądek a nade wszystko dobry ten ptak co swe gniazdo chroni ( prof.P.Jaroszyński ) !
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Re:Jakie działa ...wytoczono
30 Marca, 2010 - 18:28
Pan Piotr Jaroszyński,
to człowiek o niesłychanej wręcz osobowości
i wiedzy.
Wielki Polak!
Człowiek wielkiego rozumu o bardzo miłej aparycji.
Przebywanie w jego otoczeniu,
to niezwykle przyjemne uczucie.
Nie posiada grama pychy,
a swoją wiedzę wykorzystuje bardzo starannie.
Polecam każdemu chociaż raz przeżyć jego prelekcje.
To jest kopalnia wiedzy i patryjotyzmu.
pzdr
chris
Krzysztofie ..
30 Marca, 2010 - 18:48
Nie wiem czy aby nie opacznie zrozumiałeś mój wpis ..
Chciałem tym samym uzmysłowić co poniektórym jakich to chwytów używa się by zdyskredytować kogoś takiego jak prof.Piotr Jaroszyński ..
Ci w "górze" zdają sobie doskonale sprawę z JEGO siły perswazji i oddziaływania na społeczeństwo ..
Cóż więc robią ? Właśnie starałem się to przedstawić we wcześniejszym wpisie ..
Nie stronią od użycia narzędzi afirmując się jakoby oni sami byli obrońcami wiary katolickiej a tym samym że są obrońcami Kościoła Świętego.
To jest tak grubymi nićmi przędzione że aż trudne do uwierzenia .
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
@Andrzeju, napij się kawki proszę:)))
30 Marca, 2010 - 18:59
Jakże bym mógł Ciebie nie zrozumieć ?:)))
Oj, chyba powinieneś się w tym miejscu trochę zawstydzić.
Przecież piszesz tak czytelnie,
że nie sposób Ciebie nie rozumieć,
no chyba ,
że ktoś celowo udaje wariata:)))
A już kończąc, przecież ja jestem również tu i teraz:)
I...czytam co oni piszą i wyprawiają.
Ale to są takie tępaki, że nawet nie widzą że są na falstarcie.
Ten kto chociaż raz spotkał się z Panem Jaroszyńskim, przeczytał jego prace, wysłuchał wywiadu,
to nie może mieć żadnych wątpliwości
i nigdy nie da się zmanipulować w tym temacie.
Nawet jeżeli jest bardzo "prostym" człowiekem.
Ci durnie poprostu nie dysponują odpowiednim kalibrem,
to są intelektualne wydmuszki,
chociaż mają władzę i nie tylko...
pzdr:)
pzdr
chris
nie pozwalając adwersarzom narzucić swoich brudnych zasad gry ..
30 Marca, 2010 - 13:02
[quote=Spitfire]Tylko czy to jest cały PiS?
Co z resztą spraw?
Poza tym ta gadka jest nuuuuuuuuuuuuuuuudna! Nie tak formułuje się przekaz. Ma być krótko i treściwie, a poza tym powiedziałbym co jeszcze, ale to tajemnica. (:
Taka krytyka, którą pokazałeś nie jest praktycznie nic warta. Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
[/quote]
Za przeproszeniem to o czym z mównicy poselskiej referowała pani Natalii-Świat było niczym smaganie biczem . Było to bardzo merytoryczne i druzgocące podsumowanie 2-letnich zabiegów w większości jak się okazuje propagandowych ze strony rządu "jego króliczej mości" ..
Kto słyszał z was by brano to na tapetę jako materiał wyjściowy do jakichkolwiek dyskusji ..?
No właśnie to co robiono w takim razie ..ano zamilczano sam kongres a Zwłaszcza takie wystąpienia jak pani Natalii-Świat w sejmie ..
Można by zarzucać to i owo PiS-owi że jest mało widoczny , mało zdecydowany , mało ofensywny ..
No cóż jeśli ktoś tak to postrzega trudno go namawiać do tego by na sprawę zechciał spojrzeć szerzej ...
Ze swej strony unikam dyskusji w których jedynym i podstawowym środkiem perswazji jest demagogia bądź język rynsztokowy ( nienawiści , pogardy dla adwersarza ) ...
Ktoś kiedyś i mnie przestrzegał bym nie wdawał się w polemiki z kretynem gdyż w pierwszym rzucie będzie się starał sprowadzić Ciebie do swego poziomu a następnie z czasem przekonać do swoich racji ( sic!)...
Obserwuję scenę polityczna na tyle na ile to jest możliwe i w dalszym ciągu jestem pełen podziwu dla polityków tak opluwanej obecnie partii jaką jest PiS ..że pomimo takiej nagonki wręcz totalnej w mediach wszelkiej maści zachowują się z godnością nie pozwalając adwersarzom narzucić swoich brudnych zasad gry ..
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Andruch
30 Marca, 2010 - 13:12
Pytam się co z resztą ludzi? Bo widzisz... jedna Natalii-Świat, czy jeden Macierewicz, to jednak trochę mało. Nie mogę na tej podstawie stwierdzić, że PiS jest aktywny. O wypaleniu mówił Migalski. Ja widzę to podobnie. I tutaj mówi się o PiS-ie jako o całości!!!!!!! Ty szukasz pojedynczych wyjątków, którymi próbujesz udowodnić, że całość jest okey.
" Nie użyłbym takiego określenia że całość jest okey.."
30 Marca, 2010 - 15:36
[quote=Spitfire]Pytam się co z resztą ludzi? Bo widzisz... jedna Natalii-Świat, czy jeden Macierewicz, to jednak trochę mało. Nie mogę na tej podstawie stwierdzić, że PiS jest aktywny. O wypaleniu mówił Migalski. Ja widzę to podobnie. I tutaj mówi się o PiS-ie jako o całości!!!!!!! Ty szukasz pojedynczych wyjątków, którymi próbujesz udowodnić, że całość jest okey. [/quote]
" Nie użyłbym takiego określenia że całość jest okey.."
To o czym pisałem powyżej miało za cel uświadomienie tym krytykantom że pomimo marginalizacji PiS-u przez wszelkie znaczące media On sam jako partia trzyma się wcześniej obranego kursu ..Tym bardziej nie daje się wprowadzać na tory obrzydliwych pyskówek jakich pełno można by zaobserwować w menstreamowych mediach ...
Czy na tym ma polegać słabość PiS-u że nie daje sobą manipulować ? Oczywiście tę niewątpliwą zaletę J.Kaczyńskiego media za wszelką cenę próbują zdezawuować dorabiając mu tzw "gębę" ..
To stara taktyka stosowana jeszcze za komunistów ..Jeśli nie można go pokonać w równorzędnej walce to należy go ochlapać "błotem" ..
A błoto jak wiadomo z samego założenia nie czyni człowieka czystym ..Wielu głupców na to się nabiera każdego dnia ..
Czy to ma w końcu oznaczać słabość samego przywódcy a co za tym idzie ma to rzutować na samą partię ..?
Jeśli szukasz gnoju idź tam gdzie go najpewniej możesz znaleźć czyli w chlewie ..
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Spitfire - Re:Taka krytyka, którą pokazałeś nie jest praktycznie
30 Marca, 2010 - 16:18
nic warta.
Nachodzi mnie refleksja, gdy retrospektywnie wspominam
pracę konspiracyjną kilku naszych wielkich i zasłużonych...
Zawsze byłem nieufny wobec tych panów i za grosz im wówczas nie wierzyłem.
Mieszali, mieszali i po latach wyszło jakie gówno wymieszali...
Podobnie teraz, gdy czytam te wpisy,
to tak do końca nie jestem pewien
czy to młodzi i gniewni...
czy to już innna frakcja zachodzi nas od flanki:)))
Pamiętam bowiem jak wszechwiedząco i bojowniczo było wówczas kilku nastawionych,
a do tego byli raczej znani i jak na owe czasy stanowiły "elitę" ,
by się póżniej całkiem poprostu skurwić z komuchami.
Skurwić się jak ostatnia dziwka
i dzisiaj tych kutasów widzę na scenie politycznej,
albo dobrze ulokowanych gospodarczo.
I przeżywszy wówczas z nimi owe czasy,
krew mnie zalewa gdy wogóle otwierają dzisiaj usta.
Bo to już nawet nie jest jedynie kłamstwo,
to poprostu szyderstwo.
A więc panowie młodzi i gniewni posiedźcie trochę na dupie i pomyślcie nad sprawą,
bo jak dotychczas to czytam jedynie destrukcję i nic poza tym.
No naturalnie z wyjątkiem idei fix...
chris
Spitfire:),TY kochasz PIS......:)
30 Marca, 2010 - 16:01
wiecej optymizmu i wiary ...ludzi..)
i moze kostruktywnej pomocy......?
gość z drogi
Nie brzmi to zachęcająco, bo niby w czym może być ta współpraca?
30 Marca, 2010 - 16:25
no własnie, dobre pytanie
zeby tylko PiS nie zrobilo z siebie grzeczniutkiej opozycji, bo spadną szybciej niż mysśą
pzdr
Krysko,mam nadzieję,ze nie
30 Marca, 2010 - 17:01
pamietaj,ze my z tych, co spiewali" a MURY runą ,runą......"
tego się nie zapomina
pałek na grzbiecie tez nie.
"Zeby Polska byla Polską":)
pamietasz...?
na stojąco to spiewaliśmy.......mimo
zomo i innego dranstwa wokół
pozdr:)
gość z drogi
powtórzę, na nieco inną nutę...
30 Marca, 2010 - 16:29
Jasne, powinniśmy podwyższyć standardy patriotyzmu, służby (w przypadku urzędników i polityków szczególnie), naprawić język, wyzwolić się od post-Oświeceniowych kłamstw i bredni...
Zaczynając od siebie. Zmieniając siebie i zmieniając dyskurs, przede wszystkim i na początku pomiędzy nami - na przykład TUTAJ.
Naprawdę uważam, że zauważenie, iż coś nie jest całkiem w porządku w takim stwierdzeniu polityka jest wartościowe. Prosta konstatacja, ewentualnie z pewnym wyjaśnieniem, bo to naprawdę dzisiaj nie jest już wcale dla normalnego człowieka oczywiste.
Jednak nie robienie tutaj z siebie Katona! Czasy są takie jakie są i ogromna większość ludzi całkiem po prostu w takim stwierdzeniu nie dostrzega nic nagannego. Zamiast krok po kroku, zaczynając do siebie, zmieniać etykę i dyskurs - Ty dokonujesz niesamowitego skoku od postpolitycznych lemingów (które są dosłownie wszędzie, nawet w nas) do jakichś standardów obowiązujących podobno w republikańskim Rzymie, tyle, że nie na pewno, bo Liviusz to jednak przede wszystkim ideolog. Dla mnie to paranoja, daruj!
Jeśli nie chodzi tu jedynie o to, by znowu przykopać PiS, to to nie ma sensu. A jeśli o to właśnie chodzi, no to cała ta sprawa jest całkiem żałosną propagandą, która nawet odpowiedniej skuteczności nie ma, nie mówiąc już o słuszności.
Jestem - jak sam sądzę i jak Ty zdajesz się sądzić, skoro tak dziwi Cię moja reakcja, albo przynajmniej udajesz - prawicowym ekstremistą, choć całkiem w innym stylu, niż np. Kirker.
Jednak prawicowość, nawet skrajna, jeśli nie właśnie taka przede wszystkim, oznacza dla mnie m.in. szacunek dla rzeczywistości. To zaś to nie tylko niewpadanie w różne histeryczno-infantylne monarchizmy i inne mózgowe rojenia, ale także unikanie bezskutecznego, przesadnego i w sumie dość śmiesznego oskarżania współczesnych o różne potworne winy i zbrodnie, kiedy tylko nie sięgają standardu Muciusza Scaevoli. (Który nie wiadomo nawet, czy naprawdę istniał.)
Nie sądzę, a w każdym razie nie mam pewności, by ktoś z nas tutaj był przyszłym Scaevolą, czy powiedzmy kandydatem na Traugutta, więc dajmy sobie spokój z wyszukiwaniem na siłę u bliźnich przewin! Tym bardziej jest to bez sensu i kiedy na każdym kroku dzieją się wokół nas znacznie gorsze rzeczy (na przykład właśnie "artystka" Nieznalska wygrała proces i "nie obraża uczuć religijnych"), a my, żeby było coś nowego i oryginalnego, a także żeby przykopać tym, których lubiliśmy, aleśmy się rozczarowali, ale koledzy nie, wytykamy ludziom zupełne drobiazgi, jakby to były zbrodnie. (W dodatku naszym ludziom, ale mniejsza z tym w tej chwili, bo Ty zdajesz się tak nie sądzić.)
W samym tytule masz kluczowe i nielubiane w naszym środowisku słowo "tolerancja", ale daruj - staram się nie reagować na słowa kluczowe jak sklerotyczny byk na czerwoną płachtę, więc ten chytry trick na mnie akurat nie zadziałał.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Triarius,lubię CIE
30 Marca, 2010 - 16:42
moje haslo:TU ZIEMIA
swietnie zostało podane przez Ciebie
tylko w doskonalszym stylu....:)
Tygrysie
pozdr...zdrogi wolnej od "tolerancji"i utopijnych marzeń
gość z drogi
w doskonalszym, bo długo i zawile ;-)
30 Marca, 2010 - 17:10
W każdym razie dzięki i cieszę się, że wibrujemy w tym samym rytmie.
O cholera, ale to zabrzmiało! ;-)
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
:) zabrzmiało ale nie falszowało,nie martw sie, matka doroslych
30 Marca, 2010 - 17:16
synow.........wszystko ZROZUMIE.......:)
gość z drogi
wiesz, Gadający Grzyb ze swoim międzykobiecym...
30 Marca, 2010 - 17:21
... aktem nadał mej duszy taki specyficzny rytm wibracji, że zarówno naszły mnie ryzykowne metafory, jak i lęk zajęczy, czy aby nie popadam w jakieś takie międzyakty...
Za zrozumienie w każdym razie serdecznie niniejszym dziękuję!
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
" Zaczynając od siebie."
30 Marca, 2010 - 18:03
[quote=triarius]
Jasne, powinniśmy podwyższyć standardy patriotyzmu, służby (w przypadku urzędników i polityków szczególnie), naprawić język, wyzwolić się od post-Oświeceniowych kłamstw i bredni...
Zaczynając od siebie. Zmieniając siebie i zmieniając dyskurs, przede wszystkim i na początku pomiędzy nami - na przykład TUTAJ.
[/quote]
Pełna zgoda panie kolego ..
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Triarius
30 Marca, 2010 - 18:34
[quote=triarius]Jasne, powinniśmy podwyższyć standardy patriotyzmu, służby (w przypadku urzędników i polityków szczególnie), naprawić język, wyzwolić się od post-Oświeceniowych kłamstw i bredni...
Zaczynając od siebie. Zmieniając siebie i zmieniając dyskurs, przede wszystkim i na początku pomiędzy nami - na przykład TUTAJ.
Naprawdę uważam, że zauważenie, iż coś nie jest całkiem w porządku w takim stwierdzeniu polityka jest wartościowe. Prosta konstatacja, ewentualnie z pewnym wyjaśnieniem, bo to naprawdę dzisiaj nie jest już wcale dla normalnego człowieka oczywiste.
Jednak nie robienie tutaj z siebie Katona! Czasy są takie jakie są i ogromna większość ludzi całkiem po prostu w takim stwierdzeniu nie dostrzega nic nagannego. Zamiast krok po kroku, zaczynając do siebie, zmieniać etykę i dyskurs - Ty dokonujesz niesamowitego skoku od postpolitycznych lemingów (które są dosłownie wszędzie, nawet w nas) do jakichś standardów obowiązujących podobno w republikańskim Rzymie, tyle, że nie na pewno, bo Liviusz to jednak przede wszystkim ideolog. Dla mnie to paranoja, daruj![/quote]
I takim oto sposobem postawiłeś znak równości pomiędzy uwielbieniem PiS-u, a patriotyzmem. Idąc dalej tym tokiem rozumowania trzeba stwierdzić, że kto nie popiera PiS-u (krytykuje itp.) ten nie jest patriotą. /:
Jak Radio Maryja zerwie z PiS-em to kim oni będą? Kim są osoby popierające UPR? Kim są ci z Młodzieży Wszechpolskiej (nie mówię o Romanie)?
Poza tym to "Jednak" (które wytłuściłem) oznacza, że się ze mną zgadzasz, a nawet nie. Wow! (:
======
A tymczasem dzisiaj okazuje się, że PiS w eleganckim stylu wskoczył w buciki "konstruktywnej opozycji" i tym samym bardzo wyraźnie potwierdziło się słowo Ściosa.
Co to oznacza?
Zaraz stworzę do tego wpis, bo to Tygrysie jest wspaniały prezent dla PO!!! Taki na miarę prawdziwych patriotów!!!!
A ktoś się ostatnio odgrażał, że
30 Marca, 2010 - 18:46
da sobie na jakiś czas siana...
Chyba muszę przewdzwonić do Pisiorków,
żeby zmienili nazwę...
To chociaż nie będę musiał wszędzie i codziennie czytać ,
jaki to PiS jest BE...
jaki powinien być,
jakie okropne błędy popełnia,
jakie...,
no słowem wszystko,
a nawet jeszcze więcej...
Tylko ta wydumana partia,
ta wspaniała w umyśle i zamyśle wielu.
Właśnie ta !
potafi wszystko naprawić
i uratować to ostatnie zierenko polskości.
Jaka szkoda, że dzisiaj nie liczy tylu członków i sympatyzantów jak PiS.
Mielibyśmy święty spokój i byłoby po sprawie,
a tak...
chris
widzisz, nie mogę traktować...
30 Marca, 2010 - 19:05
... Twoich wypowiedzi jako całkiem uczciwej polemiki, bo znowu wyjeżdżasz z "uwielbieniem PiS".
Ja naprawdę utożsamiam poparcie dla PiS z MĄDRYM patriotyzmem - "mądrym", bo nie przeczę, że ktoś może być patriotą szczerym, a PiS'u z takich czy innych względów nawet nienawidzić, tyle, że to będzie po prostu głupie i "niepolityczne" - ale wmawianie mi jakiegoś UWIELBIENIA jest po prostu polemicznym nadużyciem i to w dodatku dość smętnym.
Tu nie o uwielbienie chodzi i fakt, że gdybym sobie miał wymyślić własną partię, to różniłaby się znacznie od wszystkiego, co jest, w tym i od PiS (choć od niego w sumie najmniej).
Tylko co komu z mojej wymyślonej partii? Niech zatem żyje i kwitnie nam PiS!
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów