Psychoterror już nad Wisłą!
Na świecie wiele rzeczy ma względny charakter. Istnieje coś takiego jak ruch względny, prędkość względna, które to zależą od obserwatora. Wszystko jest w porządku dotąd, dokąd względna nie zaczyna być prawda, bo jeśli prawdę czyni się względną, to traci ona na znaczeniu. Najgorsza z możliwych sytuacja jest wtedy, kiedy prawdy nie można wykazać w sposób, który nie budzi niczyich wątpliwości. To, że ktoś coś ukradł można udowodnić, jednak jak udowodnić czy twierdzenie, że X, mówiąc, iż jest za wyrąbem lasów, zaszkodził własnej partii? Jak wykazać, że ktoś ma rację w sytuacji, która wymaga od człowieka właściwego zrozumienia problemu?
Zabawa ze względnością (czy też relatywizowaniem) jest ulubionym zajęciem lewicy od bardzo dawna. Dzisiaj jednak do tej ulubionej zabawy zostało dorzucone słowo "nienawiść". To nim zaczyna się operować. Słowo to można czynić względnym, bo czyż w sprawach nieostrych głównego znaczenia nie ma czyjaś obserwacja? Dzisiaj w polskim internecie znalazłem taki oto obrazek:
"Komentarz nawołujący do nienawiści". W związku z tym chciałem zapytać co jest tą nienawiścią, a co nią nie jest, kto o tym decyduje i na jakiej podstawie? Nienawiść to "uczucie silnej wrogości, niechęci do kogoś lub czegoś" (słownik PWN). Nienawidzić można najróżniejsze rzeczy - od ludzi, przez zwierzęta, po zło. Teraz rzecz najważniejsza. Każdą krytykę czegokolwiek, nawet zła, można uznać za "nienawistną" (sic!). Krytykujesz polityka, więc musisz go "nienawidzić", a skoro "nienawidzisz", to powinna spotkać cię kara. Krytykujesz decyzję o karze dla tych, którzy "nienawidzą" poprzez krytykę polityków, to też "nienawidzisz", a więc sam zasługujesz na karę i basta.
Mniej więcej do takiego absurdu to się sprowadza. Ludzie, na miłość boską, kimkolwiek jesteście!
Czy wy godzicie się na RZĄDY PSYCHOTERRORU, który będzie wymuszał na was posłuszeństwo i to nie wiadomo w jakich sferach, gdyż ową "nienawiść" teoretycznie można wykorzystać zawsze i wszędzie? Krytykujesz działania policji, więc "nawołujesz do nienawiści"! Krytykujesz polityków, więc "nawołujesz do nienawiści"! Krytykujesz Islam, więc "nawołujesz do nienawiści"! Orwell ze swoim "Rokiem 1984" przy tym psychoterrorze po prostu wymięka. To jedynie dzieciak, który biorąc do ręki wystrugany z drewna pistolecik chciał być straszny. Teraz przeciwko ludzkości zostały wytoczone dosłownie działa. Jako ludzie powinniśmy nienawidzić ową gadkę o "nawoływaniu do nienawiści", poprzez którą próbuje się zacząć nas kontrolować, gdyż to zrobiło się już naprawdę wyjątkowo niebezpieczne; niebezpieczne i na tyle poważne, że niebawem dostaniemy w skórę tak, iż nigdy tego nie zapomnimy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1321 odsłon