POzorowane męki prezydenckie Platformy Obywatelskiej

Od wielu miesięcy, w wielkich bólach, najsilniejsza partia w Polsce przygotowuje się do ogłoszenia, kto będzie jej kandydatem w wyścigu do prezydenckiego stołka.

Profesjonaliści wspaniale zmącili wodę. Najdłużej wmawiali nam, że jedynym ich kandydatem jest marzący o prezydenturze premier Donald Tusk. A marszałek Bronisław Komorowski cały czas zaklinał się, że popiera Tuska i każdy kto Tuska nie popiera jest w rzeczywistości przeciwnikiem Platformy...

Kometatorzy polityczni "mieli pewność". W efekcie, nikt nawet nie chciał się zastanawiać "dlaczego Donald Tusk nie zostanie prezydentem?".

To była perfekcyjna robota! Nawet po "niespodziewanej rezygnacji" Tuska ciągle liczne były głosy, że kandydatem PO będzie... Donald Tusk! 

Jeszcze później przyszła moda na "prawybory w PO" i opowieści o "najpopularniejszym" polityku Platformy - Radku Sikorskim. Pan Andrzej Olechowski pewnie już zacierał ręce na myśl o nadchodzacym kilkumiesięcznym zamieszaniu w jego byłej partii. To dopiero była by zabawa, gdyby do prawyborów rzeczywiście doszło...  Niestety, zabawa sie skończyła.

Chyba nikt już nie ma wątpliwości, że ("niespodziewanie"?) na kandydata PO wyznaczony został Bronisław Komorowski. No bo co innego mogą znaczyć słowa rzecznika rządu?

"Wszystko wskazuje na to, że już w przyszłym tygodniu poznamy kandydata, który z poparciem Platformy wystartuje w jesiennych wyborach prezydenckich – powiedział rzecznik rządu Paweł Graś  w Polskim Radiu. Wykluczył tym samym pojawiające się w partii propozycje, by wyłonić go w prawyborach".

  UwAgA   ReKLAmA:

Głosuj! Korzystaj ze swych demokratycznych praw !!! :)

Tym razem poparcie Chłodnego Żółwia w konkursie na Blogera Roku jest znacznie prostsze :)

Wystarczy kliknąć  TUTAJ   (albo na banerek w prawym górnym rogu strony: "Zagłosuj na mnie"), a potem w dolnej ramce wpisać swój adres mailowy, wcisnąć "WYŚLIJ" i po jakimś czasie, ze swojej skrzynki potwierdzić (KLIKNĄĆ NA LINK który przyjdzie na adres mailowy) faktyczne poparcie dla zaskorupiałego gada.

Nie trzeba wysyłać żadnych obrzydliwie kosztownych esemesów!