Jest decyzja! Szatniarki namówiły Bronisława Komorowskiego...
Na ten komunikat czekaliśmy od dawna. Rzecz cała nie była związana z radami speców od politycznego marketingu.
Jeszcze niezdecydowany... (niepoprawni.pl)
Mówi marszałek Sejmu, Bronisław Komorowski:
"Ja Bronisław Komorowski pewnego ranka dostrzegłem, że się postarzałem, bo siwe wąsy postarzają, więc je zgoliłem. Patrzę jak odrastają i jak ludzie reagują i mogę panu powiedzieć, że jestem umocniony w mojej decyzji, że jednak ogolę wąsy, po wizycie w Muzeum Narodowym, gdzie panie szatniarki przy okazji wystawy Malczewskiego, powiedziały, absolutnie niech pan zgoli, bo wygląda pan młodziej".
A co ze sprawami mniej ważnymi? Co z wyborami prezydenckimi? Komorowski dowcipnie wskazał na Donalda Tuska... jako na osobę, która podejmie decyzję.
BK: Są różne plany, planów się nie zdradza, plany się ma, więc my też mamy i Donald Tusk, ale klucz jest w rękach Donalda Tuska. Jestem przekonany, że wybierze najlepsze rozwiązanie z punktu widzenia szans wyborczych Platformy.
Dziennikarz: Czyli własny start?
BK: Tak mi się wydaje, że to byłoby najkorzystniejsze.
Marszałek Sejmu nie domyśla się, że w wybraniu "najlepszego rozwiązania" Premierowi mogą pomagać dobrze mu znane "szatniarki"?
A te bywają bezkompromisowe. Mogą np. powiedzieć Donaldowi Tuskowi: absolutnie, niech pan nie startuje!
I chyba już powiedziały...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2668 odsłon
Komentarze
Komorowski zgolił wąsy????
26 Stycznia, 2010 - 13:34
To jednoznaczny sygnał, że będzie próbował kandydować na prezydenta!
Wcale nie żartuję. Zarost jest na pewnym poziomie dyplomatyczno-państwowym nie na miejscu. Nie przypadkiem Lech Kaczyński też pozbył się wąsów, które odróżniały go od brata. Zaryzykował nawet podkreślenie wypominanego bliźniactwa.
Nie uważam się za eksperta od bon-tonu, ale wiem, że dopuszczalny zarost górnej wargi powinien sięgać najwyżej ust. Dłuższe wąsy uchodzą za niechlujne i plebejskie, jak u stróża czy woźnicy (ze stratą dla piłsudczykowskiej tradycji:):):). Zauważcie, że Wałęsa, który nie mógł pozbyć się wąsów, stanowiących jego znak rozpoznawczy, podcinał je, podcinał..., aż osiągnęły "znormalizowaną" długość.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Żółwiu,mimo wszystko jestem bliżej szatniarek niz tych od śrubek
26 Stycznia, 2010 - 18:14
Tylko czy aby to nie byli ...szatniarze?!
Wszak to miejsce to od zawsze była domena byłych u i esbeków!
pzdr
p.s.
szatniarki to mu tylko wąsy obcięły, ale co mu Tusku obetnie jak uzna go za rywala!!!????
antysalon
Antysalonie, nie mów nikomu...
26 Stycznia, 2010 - 19:14
ale w tej zabawie, pan Premier nie ma nic do powiedzenia. Pozdrawiam.
Biedny pan premier
26 Stycznia, 2010 - 19:17
Tak go bardzo kochamy, a te niedobre służby robią z panem premierem co tylko chcą. Strasznie mi go żal, ale sobie zasłużył, bo jak się nie umie to nie gra się ze starszymi chłopakami, tylko bawi się z innymi dziećmi w piaskownicy wyborczej.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
To po co 3 lata straszyli Donaldem Kaczkę ?
26 Stycznia, 2010 - 20:49
I teraz Donald ma nie startować do zawodów z Kaczką bo jest zajęty zbawieniem stawu. To duże ryzyko dla WSI. Ci oprawcy się starzeją a ichni pomiot w cieple wychowany ,już nie ma tej predystynacji wrodzonej do podrzynania grdyki.Skąd tu się zadobyć świń jak PSL i SLD łowią dla swej kamarylli?
Proszę wybaczyć,to z głupoty