Żywoty Baumana, Bristiegierowej, Stefana Michnika- nie matura lecz chęć szczera otworem do kariery w czasach Tuska

Na szczęście TO pokolenie nie zostało skażone komuną. Dlatego myślą inaczej. Ich duża część zostanie jednak zmuszona do emigracji, co jest kolejnym elementem planu dla POlski. Gdyby zostali - byliby groźni; widać to teraz na Ukrainie. U nas jest wentyl bezpieczeństwa dla rządów komuchów w postaci otwartych granic i najbardziej niespokojny żywioł opuszcza POlskę, zostają jedynie prostoduszni, naiwni, głupi, leniwi oraz ci, którzy mają korzyść z tego układu. W ten sposób opcja przesilenia siłowego jest mało możliwa.

Racja. Ja do tej pory byłem przekonany, że próbna matura jest co najmniej w gestii kuratorium, ale skucha! Jest teraz firma, może dwie, która opanowała rynek egzaminów próbnych w POlsce i znów jakiś "koleś" lub "szwagier" zarobi sobie kaskę, a przy okazji nowo zatrudnieni urzędnicy MEN nie mają nic do roboty, za to mogą w czasie pracy skupić się na kręceniu porządnych lodów. ;-)

ale ja mam doświadczenie, że wielu woli milczeć, bo tak wygodniej, bo tak nikomu się nie narażą, bo nie stracą pracy, bo nie nazwą ich moherem. Ludzie doskonale wiedzą o co chodzi i prywatnie mówią co innego, a w obecności obcych również co innego. Kto powie szefowi w pracy, że jest gnojkiem? Ja powiedziałem i musiałem szukać sobie innego miejsca. Teraz nie żałuję, bo pracuję u siebie, sam stworzyłem sobie i żonie miejsce pracy, ale powiedz mi, kto się odważy? Strach, konformizm, chęć zysku bez wysiłku - oto cechy tzw. społeczeństwa po komunie i w postkomunie.