Referendalny przypadek a może nie przypadek?

Obrazek użytkownika raven59
Kraj

W referendum gminny w sprawie odwołania Prezydenta m.st. Warszawy przed upływem kadencji, zarządzonym na dzień 13 października 2013 r., głosowałem w obwodowej komisji nr 86 zlokalizowanej w budynku Szkoły Głównej Handlowej przy ul. Wiśniowej 41 na Mokotowie.

 

Około godziny 22.50 chciałem zapoznać się z protokołem głosowania w moim obwodzie. Po przybyciu przed budynek w którym mieściła się obwodowa komisja stwierdziłem, że mimo zakończenia pracy komisji wyborczej na drzwiach komisji nie wywieszono do publicznej wiadomości protokołu głosowania. Wykonałem zdjęcia drzwi wejściowych do budynku.

 

Zdziwiony udałem się pod budynek pobliskiego lokalu obwodowej komisji nr 85, zlokalizowanej w budynku Państwowego Instytutu Geologicznego przy ul. Rakowieckiej 4. Tam na drzwiach wejściowych zastałem upubliczniony protokół głosowania w tym obwodzie. Na dowód czego wykonałem zdjęcia przedstawiające ów protokół.

 

Ponownie udałem się pod budynek komisji obwodowej nr 86 i zadzwoniłem do drzwi. Pracownik ochrony budynku na moje pytanie o to czy komisja zakończyła pracę, stwierdził, że tak i jej przedstawiciele pojechali przekazać protokół do komisji terytorialnej.

 

Wobec czego udałem się do siedziby komisji terytorialnej zlokalizowanej w budynku Urzędu Dzielnicy Warszawa-Mokotów zlokalizowanej przy ul. Rakowieckiej. Tam odnalazłem przedstawiciela komisji obwodowej nr 86 stojącego w kolejce do zdania dokumentacji. Zapytałem go dlaczego nie upubliczniono protokołu komisji na łatwo dostępnym dla obywateli miejscu? Ów pan poinformował mnie, że dopiero wydrukował protokół i jak zda dokumenty to go upubliczni. Poinformowałem go, że protokół powinien być upubliczniony przed dostarczeniem protokołu do siedziby komisji terytorialnej. Nie zauważyłem by ów pan zbytni przejął się moimi słowami.

 

 

Zgodnie z Ustawą z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym (tekst jednolity) (Dziennik Ustaw z 2013 r. poz. 706):

Art. 59. 1. Po zakończeniu głosowania obwodowa komisja sporządza w trzech egzemplarzach protokół wyników głosowania w obwodzie, zawierający liczbę:

1)   osób uprawnionych do głosowania;

2)   osób, którym wydano karty do głosowania;

3)   kart wyjętych z urny;

4)   kart nieważnych;

5)   kart ważnych, czyli liczbę osób, które wzięły udział w głosowaniu;

6)   głosów nieważnych;

7)   głosów ważnych;

8)   głosów ważnych oddanych na poszczególne odpowiedzi na postawione pytanie lub za wyborem określonego wariantu.

2. W razie poddania pod referendum więcej niż jednej sprawy liczby, o których mowa w ust. 1 pkt 6-8, komisja podaje w protokole oddzielnie dla każdego pytania lub wariantu.

3. Protokół podpisują i każdą ze stron parafują wszystkie osoby wchodzące w skład komisji, obecne przy jego sporządzeniu. Protokół opatruje się pieczęcią komisji.

4. Członkom komisji i mężom zaufania przysługuje prawo wniesienia do protokołu głosowania uwag z wymienieniem konkretnych zarzutów.

5. Po sporządzeniu protokołu obwodowa komisja podaje niezwłocznie do publicznej wiadomości wyniki głosowania poprzez wywieszenie w swojej siedzibie, w miejscu łatwo dostępnym dla obywateli, jednego z egzemplarzy protokołu głosowania w obwodzie.

6. Przewodniczący obwodowej komisji niezwłocznie przesyła do terytorialnej komisji (w referendum wojewódzkim - do komisji powiatowej, o której mowa w art. 62) w zapieczętowanej kopercie jeden egzemplarz protokołu głosowania w obwodzie.

Art. 60. Po wykonaniu czynności wymienionych w art. 59 ust. 5 i 6 przewodniczący obwodowej komisji niezwłocznie przekazuje w depozyt wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi miasta) dokumenty z głosowania w zapieczętowanych pakietach wraz z pieczęcią komisji.”

(…)

Art. 66. 1. W terminie 7 dni od dnia podania wyników referendum do wiadomości publicznej w sposób, o którym mowa w art. 63 ust. 2, każdy uprawniony do wzięcia w nim udziału mieszkaniec danej jednostki samorządu terytorialnego może wnieść protest, jeżeli dopuszczono się naruszenia przepisów ustawy, a naruszenie to mogło wywrzeć istotny wpływ na wynik referendum.

 

 

Zastanawiam się w jak wielu obwodowych komisjach doszło naruszenia ustawy w ten sposób, że nie podano niezwłocznie do publicznej wiadomości wyników głosowania poprzez wywieszenie w siedzibie obwodowej komisji, w miejscu łatwo dostępnym dla obywateli, jednego z protokołów komisji?

Jeżeli takie naruszenie ustawy miało miejsce w większej ilości przypadków może to być podstawą do wniesienia protestu, ponieważ naruszenia te mogły mieć wpływ na wynik referendum.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

może stać się podstawą do zakwestionowania niedzielnego referendum. Gratuluję cierpliwości i uporu w dociekaniu prawdy. Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
-1

mika54

#385034

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika wilk na kacapy nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

glosy to i tak im nic nie zrobicie, na jakim wy swiecie zyjecie? Co okupant by sie poddal w demokratyczny sposob chyba se drwiny robicie.

Vote up!
1
Vote down!
-2
#385044

Nie sądzę, by chodziło o jakiś przekręt. Z drugiej strony
to nie przypadek tylko rezultat.
Polską od kilku lat rządzą nowocześni politycy lub inaczej rzecz ujmując drobne cwaniaczki. Oni, i duża część ich wyborców, prawa przestrzegają wyłącznie ze strachu przed karą. A że w tym wypadku prawdopodobieństwo kary znikome -- kto by się przejmował drobiazgami.

Vote up!
3
Vote down!
-1
#385054

Dzisiaj ok godziny 10,40 na drzwiach komisji obwodowej nr 86 stwierdziłem, że zamieszczono na nich WYDRUKOWANY protokół komisji obwodowej.

To ja się pytam:
w ilu jeszcze przypadkach wydrukowano protokoły komisji obwodowych poza siedzibą obwodowej komisji i czy prawidłowe jest, że wyniki referendum obwodowej komisji zostały wydrukowane na drukarkach należących do organu podległemu organowi, który miał być odwołany w wyniku referendum?

Czy wobec tego - czy te wybory zostały w "WYDRUKOWANE"

Vote up!
1
Vote down!
-1

Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

#385067

Vote up!
1
Vote down!
-1

Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

#385080

gość z drogi

serdeczne pozdrowienia 

 

Vote up!
2
Vote down!
-1

gość z drogi

#385081

jeżeli mówił o drukowaniu protokołu to kłamał. Komisja miała min. trzy egzemplarze protokołu z których jeden powinna wywiesić w widocznym miejscu.

Vote up!
1
Vote down!
-2

hobo

#385093

//jeżeli mówił o drukowaniu protokołu to kłamał//

Otóż widać nie kłamał, komisja POWINNA mieć 3 egzemplarz wypisane ręcznie, podpisane i jeden z nich upublicznić.
Ale tego nie zrobiła, tylko drukowała w "gminie" - tak nie powinno być, to jest pole do nadużyć.
Ciekawe ile takich protokołów wydrukowano w gminie?

Vote up!
2
Vote down!
-1

Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

#385100

Ja mam obawę że takie machloje były w wielu komisjach wyborczych w tym referendum..

Vote up!
1
Vote down!
-1

Marika

#385109

Dlatego przed chwilą wysłałem zgłoszenie tego na adresy:
Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej
kontakt biuro@ws.warszawa.pl
oraz Społecznego Komitetu Monitorowania Referendum w Warszawie
kontakt andrzej.cieslak@referendum-warszawa.pl

Vote up!
2
Vote down!
-1

Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

#385110

Bardzo cenne obserwacje i wpis. Komuś jednak najwyraźniej to przeszkadza, vide punktacja.

Vote up!
1
Vote down!
-2
#385126

Dziękuję za uznanie a jeżeli chodzi o punktacje to mam tu swojego faworyta w tym "temacie";)

Vote up!
1
Vote down!
-1

Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

#385128

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Bibrus nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

osób z PIS-u odpowiedzialnych za pilnowanie komisji,by nie doszło do naruszeń wyborczych,zresztą ktoś napisał,że PIS ma obstawione wszystkie lokale i nie ma możliwości działań bezprawnych.Strach pomyśleć jak PIS obstawi te najbliższe o wiele ważniejsze wybory,a to już niedługo.Mimo wszystko gratulacje dla autora za wzorową postawę obywatelską,pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
-2

"Ar­mia ba­ranów, której prze­wodzi lew, jest sil­niej­sza od ar­mii lwów pro­wadzo­nej przez barana."

#385136

jeżeli ZNOWU "padnie serwer" i zaczną ręcznie liczyć, czytaj fałszować głosy (albo je wyrzucać, żeby zaniżyć frekwencję). A w ogóle, to PKW nie stać na DWA SERWERY, jeden rezerwowy? Żyjemy w wieku XXI czy w latach sześćdziesiątych XX-ego? Dziwne, bo zawsze, jak w wyborach "pada" serwer, to dzieje się to w sytuacjach "o włos". Epidemia jakaś czy co? Nie wierzę w uczciwość wyborów i należy tu między bajki włożyć wszystkie komentarze polityków i mediów co do referendum, bo wg mnie frekwencja była dobra, ale "padł" serwer i w ten sposób spadła do wiadomego poziomu. To, co zaobserwował raven59 jest tego dowodem. Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#385202

Wywieszanie protokołów w obwodach przed przekazaniem do komisji terytorialnej jest najistotniejszym zabezpieczeniem prawidłowości wyborów i referendów.

Istnieją tak naprawdę tylko dwa zabezpieczenia:

- społeczny wgląd w pracę komisji (ich pluralistyczny skład i obecność mężów zaufania)

oraz

- uniemożliwienie fałszerstw na szczeblu wyższym poprzez poprzedzenie przekazania wyników ujawnieniem protokołu głosowania w obwodzie.

Naruszenie ordynacji wyborczej lub referendalnej w postaci nieupublicznienia protokołów komisji niezwłocznie po ich sporządzeniu a przed przekazaniem do komisji rejonowych w ogóle nie powinny mieć miejsca i w przypadku ujawnienia takich nieprawidłowości jest podstawa do powtórzenia wyborów lub referendum w całości.

Vote up!
1
Vote down!
-2

Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

#385214

Miałem obowiązek wywiesić w widocznym miejscu po zakończeniu prac podpisany przez wszystkich członków komisji i ostemplowany pieczęcią komisji protokół, co uczyniłem.
Masz rację, że niezgodne z ustawą było nie wywieszenie protokołu w Twoim obwodzie.
Jednak;
w praktyce ustalony po obliczeniach komisji "brudnopis" protokołu, przed podpisaniem podlega wprowadzeniu do systemu komputera, który sprawdza poprawność obliczeń. Gdy coś się nie zgadza, system wyświetla błędy. Wtedy komisja ponownie sprawdza gdzie nastąpił błąd. Potem, jeżeli się wszystko zgadza, następuje wydruk tych trzech egzemplarzy. Sprawdzamy, czy liczby i wynik się zgadzają z wprowadzonymi danymi i podpisujemy w trzech egzemplarzach protokół.
Następuje potem jeszcze zapisanie na płytce, wywieszenie jednego egzemplarza na drzwiach lokalu i zawiezienie do komisji terytorialnej 2 egz i płytki w celu zdania materiałów.
Każdy może potem sprawdzić, czy np. dane/wyniki z jego komisji istnieją w zapisach z wyborów przedstawionych/ogłoszonych przez PKW w internecie.
Radziłbym ravenie wziąć udział bezpośredni w komisji. Trzeba tylko poświęcić swój czas w niedzielę wyborczą.
Wstałem wczoraj 5:15. Położyłem się spać po 24-tej wiedząc, że w "moim" obwodzie było 100% w porządku.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
1
Vote down!
-2

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#385167

Ale w komisji, której głosowałem tak nie było.
System komputerowy itd..., w pobliskiej komisji (nr 85) której zdjęcia protokołu zrobiłem wszystko było podliczone "na piechotę" a protokół był wypełniony ręcznie, to znaczy, ze można "załatwić" wszystko na miejscu (tu link do wszystkich zdjęć: https://picasaweb.google.com/lh/photo/XjeLg2YWdcl_N-u5eyIWsbMAp6mLTGuNJG5YCIoJm7g?feat=directlink)
i nie trzeba (a ustawa zabrania opuszczenia lokalu komisji obwodowej przed upublicznieniem protokołu) opuszczać lokalu by wydrukować protokół gdzie indziej.

PS. Praca w komisji wyborczej - o ile się nie mylę - nie ogranicza się tylko do pracy w niedzielę, jest się jeszcze zaangażowanym przed wyborami w godzinach pracy, co ze względu na to, że pracuję uniemożliwia mi udział w pracach komisji.
Niestety.

Vote up!
1
Vote down!
-1

Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

#385188

Zgadza się, praca w komisji wyborczej nie ogranicza się tylko do pracy w niedzielę, wcześniej czas na szkolenie [2 godz] odbiór materiałów w dzień poprzedzający. Przewodniczący także załatwienie kodów i haseł w celu otrzymania osobistej licencji dostępu do systemu.
Jednak wszyscy, którzy mogą, powinni spróbować być "wewnątrz" tej maszyny wyborczej, członkowie komisji mają za to pewną rekompensatę, niewielkie w stosunku do zajętego czasu - diety.
Aby być przewodniczącym komisji nie potrzebowałem znajomości - zgłosiłem się mailem do WWS podanym tu, na Niepoprawnych.
Namawiam wszystkich na przyszłość wziąć udział bardziej aktywny.
Natomiast jest jeszcze druga strona medalu. Muszą się także znaleźć organizatorzy, którzy wykorzystają tę pracę ochotników w komisjach w celu precyzyjnej kontroli danych wyborczych. Tego, niestety, mając doświadczenia z poprzednich wyborów, nie stwierdziłem!
Zamiast zwiększać aktywność, takich ludzi się taką biernością "po wyborach" skutecznie zniechęca. Nie widzą w tym celu, skoro nawet nie dostaną potem nawet maila z jednym słowem "dziękujemy".
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
1
Vote down!
-2

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#385193

Wyniki jednak sfałszowane? Zmarli na listach wyborczych.

TV Republika poinformowała przed chwilą, że wyniki mogą być sfałszowane z uwagi na to, że na listach wyborczych są nazwiska osób, którzy już nie żyją . Ludzie przyglądali się listom wyborczym i ze zdumienia mieli otwierać oczy oraz pytać się rodzin nieżyjących już o to czy również widzą ich zmarłych krewnych.

„ Syn mojej siostry zmarł w 2005 roku. Obecnie znalazł się na liście wyborczej. Siostra głosując zobaczyła, że on jest wpisany jako osoba żyjąca i figuruje na liście jako wyborca” – twierdzi rozmówca TV Republika. Sami twierdzimy, że pomyłka może być możliwa gdyby ktoś zmarł niedawno, ale nie w 2005 roku.

Imiona i nazwiska osób zmarłych na liście uprawnionych do głosowania znaleziono m.in. w obwodowej komisji ds. Referendum, która mieściła się w Szkole Podstawowej nr 312, przy ul. Umińskiego 12, na Gocławiu. Nie wiemy natomiast ilu zmarłych znalazło się na listach wyborczych. w całej Warszawie. Jeśli okaże się, że jest ich znacznie więcej, może być to podstawą do zgłoszenia protestu wyborczego. Do sprawy o prawdopodobieństwie sfałszowania danych o frekwencji na podstawie wpisania do list osób zmarłych będziemy informować

Źródło artykułu: Popieranie.pl

http://alexjones.pl/pl/aj/aj-polska/aj-polityka-polska/item/13655-wyniki-jednak-sfa%C5%82szowane-zmarli-na-listach-wyborczych

******************************************
  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

Vote up!
1
Vote down!
-1

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#385172