Ważne, bo Nowe - PRLu Służb Rozdanie...

Podstawą demokracji jest egzekwowanie odpowiedzialności władzy i przestrzegania przez nią procedur, jasnych i transparentnych.

Do tego potrzebna jest rzetelna wiedza, potrzebna kultura i tradycja.
Tego jednak nie ma, bo w Rzeczypospolitej DECYDUJĄ LUDZIE SŁUŻB Z PRLu rodem i od siebie uzależniają,tworzą sitwy- teraz szykują nowe rozdanie.

Tusk i PO uzależnieni, obalają resztki demokracji w Rzeczypospolitej! Są bezkarni- przynajmniej na razie…Skala ostatnich kłamstw związanych z Smoleńskiem i Kryzysem przeważyła. Bunt społeczny bowiem grozi?

„Trza nowe rozdanie" –już pokazali o jakie IM chodzi!
Co na to moi przyjaciele:
Obserwujemy od kilku dni falę narastającego bolszewizmu. Premier Donald Tusk zupełnie nie radzi sobie z kierowaniem państwem i być może dlatego zaczął poświęcać główną część swojej energii walce ideologicznej-słusznie zauważa Stasiu Michalkiewicz.
Tusk to szkodnik dla Polski , podkreśla, że głównym problemem Platformy Obywatelskiej jako partii władzy pod berłem Tuska -jest brak poczucia odpowiedzialności- mówi Jadwiga Staniszkis.

Tusk nie reformuje gospodarki, tematy zastepcze- Grodzka , związki partnerskie,300mld itd. Stały się tematami mętnego nurtu, odwracały społeczną uwagę, lecz Tusk energie wytracił- próbował zapanować nad służbami z PRLowskim rodowodem.
One powiedziały –NIE!
Ich jądro skupione wokół zrabowanego Polsce majątku i Narodowym kiedyś biznesie- tak widoczne ukazało się na dworze Komorowskiego i przyjaciół -Kwasniewskiego, Palikota!

MÓWI TUSKOWI – DOŚĆ, UWAŻAJ, BO REJTERADA !!!

Ludzie służb którzy stworzyli kiedyś Platformę w miejsce skompromitowanej AWS, umożliwili im władze jak przyszedł czas. I choć niechętnie patrzyli po kolejnej wpadce „Swoich” ulokowanych w SLD, wyboru nie było. Byli inni, było PO, lecz byli to też „SWOI”.

Platforma z Tuskiem sterowanym od wewnątrz i zewnątrz stała się jedyna ich siła realna w 2007r. Znalezli w niej wykonawcę, a jednocześnie stróża swych interesów.
Znalezli w niej swe miejsce ci co tworzyli okrągły stół skupione do dziś wokół kiszczakowskich watah i ci co i żydowskiego pochodzenia!

Widać ich było nie tylko na slubie Oli, ale interesach Polikota –palladyna Komorowskiego, rabunkowych prywatyzacjach Grada, korupcyjnych inwestycjach Grabarczyka, przekrętach wojskowych pod berłem psychiatry Klicha.
Do tego dołączyły PSLowscy nepoci o znanych skandalach i ze swej pazerności.
A, że „niezależna prokuratura” i nędzne ich sądy to w „AMBERPANSTWIE” niezle IM się działo!

To „Twarde Jadro”, które na modłe sowiecką, najpierw postawiło -teraz utrąca „łeb” swym wykonawcom! Chodzi o NOWE –o nowe rozdania mające dać im profity! Z ludzi pałacu płyną zachęty! Podchodzili i mamawiali,plan układali –EURO PLUS z Kwaśniewskim i narzędziem Komorowskiego –Polikotem, scenariusz napisali.
Od paru dni te wieści z kancelarii docierały…
Nie na darmo szef WSI Dukaczewski wołał,że jak Komorowski -to: "Otworzę szampana, gdy wygra wybory"!

CENTRUM NOWEGO TO TANDEM KOMOROWSKI –KWASNIEWSKI. Jak chciał tak nazwał- CENTROLEWICA!

Oczekiwania obywateli do zmian jest tak duże ,że wczoraj czytając jeden z sondaży na gorąco - doznałem zdumienia: Za ruchami Kwaśniewskiego-centrolewicę- głosowałoby już 22%, ale i na Nową Prawice aż 8%! RP i PSL w ogóle poza progiem!
Początek to eurolisty -magnes dla nepotow i kanciarzy. Już słychać w kuluarach , że stare nazwiska przyciąga –Kalisz,Oleksy , Cimoszewicz. W ogóle nazwiska , przy których tylko dopisku TW brak.

Dalej jak pójdzie to nowa PARTIA, dalej z kolei zastąpć… Tuska. Schetyna i Gowin też ręce zacierają - jak karzą, tak zrobią! Dalej to władza i profity dla „SWOICH” /jak starorzymska zasada-WŁADZA RÓWNA SIĘ PIENIĄDZE/.
Lewica /jest SLD?/, prawica ,centroprawica – znaczenia nie ma -byle plan przekłuć…

Wielu nie wierzy,wielu tłumaczy, wielu jest ślepych i niedostrzega , żę ten i co w Moskwie ustosunkowany przez Ałganowów i koleśiów z Kremla przyjmowany - potrzebny na nowo „SWOIM” jak „KROMKA CHLEBA”!!!

Od Magdalenki poprzez prezydenturę dawał „Swoim” i Żydostwu ochronę. Dziś nowe , bo PO z PSL polską ziemię zaorało.
Nowe rozdanie? Lud pod mętnymi hasłami, znów dostaje „BZIKA”, głupi czy co?.
Znów zapomniał,że na Katyńskich Grobach - „ICH” lewicowców -haniebne wyczyny?

Oni lać nie będą jak Piłsudski mówi- „lać k..wy i złodziei”, lecz „SWOIM” z rozkazu- „nowe gniazdka słać”.
A inni co o tym mówią i komentują –pewnie to samo, lecz delikatniej, bo w Polsce pracują…
prof. W. Konarski, politolog z UJ. - Jak zawsze chodzi o pieniądze i o to, żeby się dobrze ustawić ocenia nową wspólną inicjatywę polityczną Aleksandra Kwaśniewskiego, Marka Siwca i Janusza Palikota.

Mówi to bez ogródek, ponieważ uważa, że duża część osób, które się w to wszystko angażują, to ludzie, którzy zjedli już zęby na polityce . Polityka jest trochę jak opium, bardzo wciąga. W związku z tym ludzie, którzy za długo zostają poza nią, nie bardzo są w stanie to znieść, i teraz szukają okazji, żeby wrócić.

Agenturze zawsze chodzi o pieniądze. Jest jednak róznica -niech agentura rabuje OBCYCH,a nie własny KRAJ.
To zrozumiałe, tak jest u innych. Tak robi Mosad,tak robi SAS.

Z kolei prof. Markowski przypomina, że jeszcze niedawno sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Jakby się cofnąć jakiś miesiąc wstecz, to była tam gotowość Millera do negocjacji z Palikotem. Ale to zniknęło, gdy okazało się, że Palikot zjechał nisko w sondażach, zresztą z własnej winy.
Na wezwanie Polikota, byśmy szli razem, Miller postanowił storpedować porozumienie z Kwaśniewskim. Robi wszystko, co się da: chodzi do naszych posłów, namawia do przejścia do SLD - - To absurdalna sytuacja, o co Miller walczy? SLD nie wygra wyborów w 2015 roku. Nikt przytomny w to dzisiaj nie wierzy. Chce być koalicjantem Tuska?

Czuję się oszukany przez Aleksandra Kwaśniewskiego! SLD patrzy w inną stronę niż Palikot. Zapraszamy Kwaśniewskiego i ludzi, którzy odeszli z SLD. Nie ma zgody na Janusza Palikota - powiedział sekretarz SLD Krzyszof Gawkowski, człowieka Millera.

To, co mieliśmy okazję dzisiaj oglądać, jest dowodem, że Aleksander Kwaśniewski nie zrozumiał intencji SLD, tego wszystkiego, co zostało napisane w uchwale zarządu krajowego - powiedział Gawkowski podczas konferencji prasowej. Kwaśniewski stosuje szantaż emocjonalny .
- Lewica w Polsce jest tam, gdzie nie ma Janusza Palikota. Sekretarz SLD przekonywał, że jego partia jest gotowa na współpracę z Aleksandrem Kwaśniewski i Markiem Siwcem, ale nie z liderem RP. - Zamykamy się na Palikota, ale nie na ludzi Palikota.
Dlaczego nie Palikota -to agent dawno nominowany?
Miller to wie,że to nie zabawa - komunistyczne watahy to poważna sprawa. Ma doświadczenie,zdaje sobie sprawę...

Pozytywnie odbieram postępowanie Aleksandra Kwaśniewskiego, ponieważ SLD próbowało zawłaszczyć w sposób wyraźny scenę polityczną-komentował w Raporcie Gospodarczym Marek Borowski wierny przyjaciel,a przecież też agent- b. marszałek Sejmu, obecnie senator. SLD próbowało zawłaszczyć scenę polityczną od 8 lat i kończyło się to zawsze porażką, to znaczy, że nie poszerzało elektoratu.
„Olo –mordo ty moja”, jednak do dziś obowiązuje!
A pamiętacie od towarzysza Oleksego słowa /caly tekst poniżej/: Oluś zawsze był krętaczem, i to małym krętaczem. Za co się brał, zawsze spier.... I to zjednoczenie lewicy też spier... MOże i teraz?

Kim jest Palikot –poczytajcie też poniżej…
Tak mamy wiec walkę o wpływy. Kto zyska,kto straci …Czas nie zapomniał o antypolskich wyczynach Komorowskiego dla „Swoich”, o wyczynach Siwca, o pijackich występkach Kwaśniewskiego, o spotkaniach Polikota i Komorowskiego z oficerami KGB z pewnej leśniczowce.
Ludzie ci łaczą polityczne siły.
WSI i SB, oligarchowie biznesu, donosiciele i agentura,Towarzysze do dziś absolutnie z promoskiewskim nastawieniem. Widać jednak i u nich walkę za sprawą i Millera –sprawniejszy, czystszy z odmłodzona partią, dostrzega swą role.

Myśli zastanawia się –przystąpić czy nie. Lecz i tak finalnie zrobi- co mu karzą!BO SIŁY STRASZNE!
Ma jednak pewna niezależność, byt zapewniony i stawia warunki -widzi, że gwardia wraca, wraca…Tuska czasem nawet pochwali, lecz wie, ze Putin nie chce już Tuska!Chce NOWEGO ROZDANIA...
To jak mówiłem sowiecka metoda – był, zdjełał, nada roztrielat!
O BOŻE !
Nam trzeba nie Kwaśniewskiego,lecz POLSKIEGO ORBANA!
„Sprzedano i skradziono wszystko to, co było gęstsze od powietrza”, „Kradli komuniści i ludzie ichniejszych służb” - To jakże polskie słowa? Niestety ORBANA!

Dlatego Fidesz musiał sięgnąć po rozwiązania, które "nie spodobały się biurokratom z Brukseli i zagranicznym grupom interesów mówiącym nam, jak żyć (...). Wprowadziliśmy podatek dla korporacji i podatek bankowy. To był punkt zwrotny- po rządach złodziei,co własny NARÓD lata okłamywały. Recesja już nie grozi,dodatnie PKB i deficyt poniżej 3% na Węgrzech!

CO NA TO OPOZYCJA – Gliński? Znów zalega cisza! Mądrości jej trzeba! Jak u Mickiewicza –wojne wszędzie trza wydawać… Mądrze wszędzie argumentować! Nie dzielić, lecz jednoczyć. POKORY się uczyć! Naśladować i uczyć - od ORBANA!

Na tym mógł bym skonczyc mówić i dalej poczekajmy, lecz dla wytrwałych cytuję fragmenty tekstow,w których wcześniej tak szkodzącej Polsce hałastrze opisywałem.

Jak kto się nie nudzi-niech dalej czyta:

W artykule Niechciany Tusk,Gazprom i Putin –szykujący rozdanie napisałem:
Lech Kaczyński kilka miesięcy przed śmiercią oświadczył, że jak rząd Tuska umorzy tę kwotę (chodzi o 1,2 mld dla Polski od Gazpromu) to spowoduje powołanie komisji śledczej dot. umów gazowych! I co - Tusk umorzył!!!
Zachował się wierno-poddańczo wobec tandemu Putin - Miedwiediew.
Schroeder, były kanclerz Niemiec, szef North Stream powiedział Putinowi ponoć, że "Polska to tylko cena..."! Agentura polska i oligarchia, której podporządkowane są kolejne ekipy i oczywiście Tuska - umaczana w sprawach paliwowych po uszy, okazuje się, także i gazowych zawsze była bezkarna. Polskie służby, prokuratura, sądy dziwnie przymykały oczy...

Tusk uzgadniał z Putinem szczegóły umowy tak niekorzystnej dla Polski - 7 kwietnia 2010 r. na "grobach" katyńskich, umorzył 1.2 mld kwot należnych Polsce - Gazpromowi, a teraz wraca sprawa NORTH STREAM - kolejna afera? Szwedzki dziennik „Dagenes Nyheter” w marcu 2011 r., napisał, że Rosja wykorzystała pieniądze, służby specjalne oraz politykę i polityków, żeby przeforsować budowę Gazociągu Północnego, wręcz wymuszając w krajach zainteresowanych brak sprzeciwu wobec tej inwestycji, szczególnie Polski. Dodam, że rząd Tuska zrezygnował z przeciwdziałania inwestycji North Stream na forum europejskim, pomimo przyjętej negatywnej rezolucji Europejskiej Komisji Petycji.
Tak tu Tusk był potrzebny, "pokochał" Niemca i Putina!!!

Pozycja Tuska w dół, Trwanie to Cel... pisałem w październiku, a w tym:
Gdzie to tanie państwo pytamy? Nepotyzm, złodziejstwo, korupcja -cechy wszechobecne...
Tu panowie Tusk i reszta, jakiś rad i sposobów potrzebnych zmian nie dają! Milczą!
Chronią państwo "sitw " i korupcji? Chronią "swoje państwo".
Pozycja Tuska leci po równi w dół. Chęć trwania to już za mało. Nic nowego nie wnoszą, pogłebiają w czasie możliwy krach!

Granica cierpliwości społecznej wyczerpuje się.
Za zasługi dla tandemu Merkel - Putin pewnie gdzieś Tusk wyląduje, podobnie jak Pawlak za umowę gazową, ale są sygnały, że ten tandem, TUSKOWEJ EKIPY- TEZ JUŻ NIE CHCE!
Michnik z Gazetą Wyborcza, poczuli się urażeni wobec opinii profesora Zybertowicza, odnośnie ich publikacji i wypowiedzi.
Wytoczyli sprawę karną do sądu z oskarżenia Michnika, /a co- byle cham bedzie krytykował/ - tego kiedyś w końcu stalinowca- przeciwko profesorowi/ sygn XXVC355/08/ o naruszenie dóbr i zniesławienie!
Z akt sprawy wynika / Odpowiedź Zyberowicza na pozew/, że:
Pełnomocnik powoda /Michnika/ twierdził: „A. Michnik nigdy nie był obrońcą (zaciekłym)agentów, tj. tajnych współpracowników komunistycznej bezpieki (...)” Odpowiada profesor:
Czy można poważnie traktować powyższe słowa skoro:
- powód przez lata zatrudnia w podległej sobie gazecie człowieka powszechnie uznawanego za jednego z najbardziej podłych agentów SB (Lesława Maleszkę);
- powód publicznie lansuje jako „ludzi honoru” generałów W. Jaruzelskiego i C. Kiszczaka, którzy kierowali całą siecią agenturalną w PRL;
gen. Jaruzelski dodatkowo sam był tajnym współpracownikiem Informacji Wojskowej w czasach stalinowskich;
- powód jest red. naczelnym gazety, która od lat przyjmuje linię antylustracyjną (tj. skierowaną przeciw ujawnianiu osób, które w PRL były donosicielami);
- powód jest red. naczelnym gazety, która systematycznie krytykuje osoby, które w sprawie lustracji myślą inaczej niż stanowi linia gazety;
- kieruje gazetą, która atakuje historyków starających się opisać rolę agentury tajnych służb w PRL i atakować IPN, którego misją jest odsłanianie
trudnych kart przeszłości, nie tylko tej dzielnej, ale tej podłej;
tak wytycza linię gazety, by broniła Lecha Wałęsę przed ujawnieniem prawdy o jego kontaktach z SB.Tak dziś broni i kłamstw i działań Tuska...

Tajemnice Prezydenta III RP-to jak prezent spadła relacja mi o tajemnej leśniczówce…

Marek Dukaczewski "Otworzę szampana, gdy wygra wybory" – powiedział przecież w wywiadzie dla Polski The Times, były szef Wojskowych Służb Informacyjnych, szkolony przez GRU w Moskwie. Ta deklaracja nie dziwi – kandydat na prezydenta PO Bronisław Komorowski był związany z wojskowymi służbami specjalnymi od początku swojej publicznej działalności po 1989 r
Otoczony swoimi klakierami w stylu Kuczyńskiego, który w słowach "Mój przyjaciel Bronek" zawarł przesłanie, aby ten "czas szczęśliwości" stworzonej przez agenturę PO, co tak dobitnie potwierdził agent Olechowski i gen SB Czempiński - TRWAŁ!
I Trwa dla ludzi na wiele stołków awansowanych i także za sprawa bedącego w "szponach"- Tuska ...
A,że hasło w Magdalence wykute - "MY WAS NIE RUSZAMY, A MY WAS"-obowiązuje z całą mocą i po 23 latach, to Komorowski jest bez wątpienia jego stróżem! Przypominam WYBORCOM, że Komorowski i Tusk grają razem, przekrzyczeć jest ich trudno.

REPREZENTUJĄ POKOMUNISTYCZNE SIŁY, DESTRUKCYJNE DLA NASZEJ OJCZYZNY!!!
Dziesiatki awansów oficerow WSI i wychowanków sowieckich szkól awansował Komorowski!
Także przygarnął na swój dwór o tym tam piszę,także o haniebnych awansach po przestępczej działalności Janickiego ,Bielawnego Parulskiego nie wspomnę!
Osobnym epizodem w działalności Bronisława Komorowskiego jest wprowadzanie Palikota nie tylko w arkana myślistwa, wspólnie odbywali wiele wypraw, ale też w arkana polityki. Ten lider wykreowanego przez służby układu ma stanowić "bezpiecznik" dla ludzi PO. To on miał być jego gwarantem w Platformie Obywatelskiej. Pozostaje tylko pytanie, jaką tajemnicę skrywa ich wspólna przyjaźń? Odpowiedzi udzielić może sam Palikot: „Z tych wszystkich wydarzeń najbardziej niezwykły był nasz wspólny pobyt w Rosji i polowanie na głuszca.
To było dobre 300 km od Moskwy, w kierunku na Białoruś, jak sobie przypominam – w marcu 1997 lub 1998 roku. […] To było moje pierwsze polowanie. Nie jestem urodzonym myśliwym i bardziej ciągnęło mnie do przygody i towarzystwa, niż do strzelania. Wśród prawdziwych myśliwych doświadczyłem swoistego rodzaju więzi i kultury, które mają niezwykle wiele uroku. Składają się na to różne obyczaje, pieśni i… nalewki, a nawet dobra tradycyjna kiełbasa.
Dawne KGB podesłało nam na wieczór jakiegoś niby-sąsiada, który raczył nas wódką i próbował wyciągać na debaty polityczne. W pewnym momencie powiedział prowokacyjnie: mówcie co chcecie, ale Polska to prostytutka! Jak Rosja była silna – to była z Rosją, kiedy silna stała się Ameryka, to poszła za Ameryką. I patrząc na nas dodał: tylko się nie gniewajcie, ja wam tylko prosto mówię, co myślę… Bronek czujnie nie dał się sprowokować, zaczął coś swoim zwyczajem mądrze i historycznie tłumaczyć. Ja zaś w pewnym momencie powiedziałem: to i ja ci coś powiem – Rosja to było, jest i będzie gówno. Gówno!
Tylko się nie gniewaj, wiesz, bo ja tak tylko po prostu ci mówię… co myślę. I tak sobie we trójkę gaworzyliśmy, budując przyjaźń polsko-postradziecką. I popijając jakimś bimbrem z soku z sosny”.
Radosław Sikorski kieruje resortem...komunistycznych agentow !

W kierowanym przez Radosława Sikorskiego resorcie pracuje 131 byłych tajnych współpracowników służb PRL, a siedmiu kieruje polskimi placówkami dyplomatycznymi. To była bomba lecz cóż nikt tym się nie przejął-Polacy jakby się przyzwyczaili ze szkodą dla siebie,choć na pytanie:
Czy program Inwestycje Polskie zadziała zgodnie z pragnieniami rządu Donalda Tuska i pomoże utrzymać wzrost gospodarczy? 72% Nie - bo utonie on "w polityce" i grach personalnych. Racjonalnie i mądrze odpowiedzieli.

TUSK! Mówią -NIC...Coraz bardziej rodzaca się świadomość ,że TUSK to łgarz ,kłamca i obiecywacz…
Także jak jego przygoda ze służbami zaczeła się kiedyś i kase i rękę podali…

Obecne struktury władzy niszczą polskie szanse rozwojowe, nie są zdolne do najmniejszych pozytywnych działań, nie mają żadnej strategii na lata w przód.I jak Tusk obezwładnione.
To uwidacznia sprawy i stawia diagnozę, że niszczy polskie szanse rozwojowe, nie jest zdolny do najmniejszych pozytywnych ruchów.
Niekompetentny Premier i Platforma Obywatelska wraz z PSL - samo w sobie jest problemem, bo stanowi przeszkodę dla rozwoju kraju!
Tusk bowiem, stał się zakładnikiem kryminalnych interesów i wprowadzonych na niezwykłą skalę ludzi służb z PRLowskim rodowodem!

Upadek Tuska zaś oznaczałby katastrofę rządu i rozpad PO i załamanie całego ciągu gangsterskich porozumień, roli Sobiesiaków i prowadziłoby do szefów zorganizowanej przestępczości wraz wyjawienia działań członków elity władzy. Sekretarz Cichocki zeznając, że Tusk przed spotkaniem z Drzewieckim nie znał szczegółów analizy dostarczonej przez CBA, uratował go przed więzieniem, w nagrodę jest ministrem
On jednak pojąwszy-znalazł opiekuna - przyjaciela i sponsora, ponieważ poznał rolę w komunistycznych służb. Przyjął wiec ofertę Wiktora Kubiaka, czyli ważnego przedstawiciela tych służb. Trzeba przyznać, że ułatwił to sobie, uznał, że połączy go z tym człowiekiem osobista przyjaźń, że korzyści będą.
Kiedy teraz prawi publice o miłości, warto pamiętać, jego miłość do finansów , żeby obie strony obrastały w żywy pieniądz – KLD, jako partia, a Kubiak jako pełnomocnik ministra prywatyzacji, któremu młody Tusk i niestety Wałęsa pomogli.

Choć przyjaciel Tuska zaczął być ścigany listem gończym, musiał na pewien czas uciekać z Polski.
Teraz obecnie znowu może robić interesy- tu w tuskowej Polsce.
Tu jest wielka sprawa do rozwiązania przez organa ścigania, jeśli chodzi o tzw "Sterowaną Prywatyzację w początkach III RP"
Wyjaśnijmy zatem kim zatem był Kubiak- opiekun Tuska? Proste - Był agentem Departamentu II MSW. Zarejestrowano go w kategorii tajny współpracownik pod pseudonimem „Witek”. Ponieważ FOZZ był operacją wspólną MON i MSW, Kubiak współpracował z dyrektorem generalnym, Grzegorzem Żemkiem, który był współpracownikiem Zarządu II o ps. „Dik”
Młody Tusk "zaślepiony" pieniędzmi i swa rolą - skutecznym okazał się narzędziem, mimowolnym wykonawcą, chociaż jak wielu twierdzi- nic sobą nie reprezentował. Podobną role spełnił Pawlak!

Młody Tusk "zaślepiony" pieniędzmi i swa rolą - skutecznym okazał się narzędziem, mimowolnym wykonawcą, chociaż jak wielu twierdzi- nic sobą nie reprezentował. Podobną role spełnił Pawlak!
Dopełnienie pełnej akcesji, był jego udział w obaleniu Rządu Olszewskiego.4 czerwca 1992 Minister Macierewicz ujawnia listę 64 tajnych agentów wśród parlamentarzystów.
To wtedy Donald Tusk zdradza Polskę Tusk na wieść o tej liście powiedział-"Jedyne co możemy zrobić to obalić ten rząd"! KLD jednak szybko traci poparcie w związku z wspieranymi przez siebie reformami, w tym „prywatyzacja za bezcen”, szerzącej się w szeregach partii korupcji („liberałowie-aferałowie”)Przykładem było wspieranie i zwalnianie z podatków supermarketów.
Posłowie KLD mówili wówczas, że supermarkety będą „wspierały” sklepy osiedlowe!
Takie to „wychowanie” miał Tusk. Choć słaby merytorycznie to takich potrzeba –przecież paladynów!

Na koniec przypomnę znakomitą rozmowe gaduły Olina z oligarchą Guzowatym:

Oleksy: Ja cię przyszedłem ostrzec, żebyś cyzelował precyzyjnie przekaz publiczny, bo być może przypadkowo, ale skręca to w twoją stronę, jako tego, który wywołał temat. Leszkowi [Millerowi] to bardzo pasuje, bo on natychmiast w telewizji powiedział, że najpierw ktoś posłał Rywina, potem Gudzowatego

Gudzowaty: Ale chyba naprawdę go chcieli skompromitować. Wiesz jak ja lubię Millera (nieczytelne)

O: To wobec tego, tylko odbierz to dobrze, ty błądzisz popierając go i publicznie mówiąc o próbie zamachu na niego. A po drugie on jest dupek.

Oleksy: Przekręty szły w prywatyzacji

G: A wyście robili k.... te...

O: Co myśmy robili?

G: Przekręty głównie.

O: Przekręty szły.

G: W prywatyzacji.

O: Dlatego ci powiem, że jak patrzę na tę (bankową) komisję śledczą. To tak frontalny atak na nią nie jest przypadkowy.

Oleksy: Kwaśniewski zawsze był małym krętaczem

Gudzowaty: A Kwaśniewski brał?

Oleksy: Nie odpowiem ci na to pytanie, bo nie byłem przy tym. I jeżeli brał, to nie osobiście.

G: Miał psy spuszczone?

O: Tych zegarków miał od cholery i nosił je kur..., nie wiadomo po co. (...) Wszyscy się dziwią, że chodzą tam wycieczki i oglądają to jego mieszkanie. To jest 400 metrów kwadratowych.

G: Ale z zewnątrz oglądają?

O: Z zewnątrz. Apartament na rogu, przy samej szosie, bez kawałeczka ogródka, to jest były prezydent.

G: Widocznie Krauze nie miał komu sprzedać

O: I jaka chodzi wersja? Że dostał w prezencie od Krauzego. Nie miał wyboru i lada moment to sprzeda po prostu. Jego sprawa, ale głupio wybrał, bo musi budzić zdziwienie, że były prezydent bierze ci apartament tak ch... jak ten. Co z tego, że duży, jak niemieszkalny?

Bisztyga: A oni gdzieś budują dom?

O: Podobno w Jazgarzewie. Kupili przecież w Kazimierzu całe wzgórze od Jaśka Wołka. To jest ten artysta. Byłem tam. Piękne. Też nie wiem na kogo, bo nie na siebie, ale sam Jasio wybierał, przyjaciel mojej żony. Ale ich sprawa, ja nikomu nie zazdroszczę. Tylko że gdyby ktoś się zawziął, to apartament u Krauzego to jest minimum 4,5 mln zł. Przecież to jest 400 m, tam chodzi po 11 tys. metr, to policz sobie, ile to kosztuje, ten 400-metrowy apartament. Dom w Kazimierzu - nie umiem tego wycenić, ale na pewno jest to droga sprawa. Jazgarzew 6 ha działki z asfaltową drogą zrobioną do samego domu przez pola. I to nie jest wszystko. Ma tego majątku trochę. Jak zderzysz jego wynagrodzenia prezydenckie, a nawet Joli dochody, no to co z tego, że ona ma 100 tys. za ten program w telewizji (TVN Style), by się wstydziła tam występować.

G: Miesięcznie?

O: Nie, do grudnia. Za całość kontraktu. I robi takie pierdoły. Raz oglądaliśmy to z Majką i więcej nie oglądam. Siedzi wyfiokowana Jola i przez 15 minut czy więcej uczy obywateli, jak jeść bezę. Teraz on (Kwaśniewski) ma dołączyć jeszcze na kolejne 10 tys., ale nie uzbiera, żeby nie wiem jak się naharował, to nie uzbiera tyle, ile potrzebuje na wylegitymizowanie tego. (...)

O: Oluś zawsze był krętaczem, i to małym krętaczem. Za co się brał, zawsze spier.... I to zjednoczenie lewicy też spier...

G: Ale żonę miał ładną.

O: No, ale niestety za dużo tych liftingów.

G: Czego?

O: Liftingów.

Wiele to tłumaczy i daje do myślenia.Pozdrawiam na dłużej!