Bociany i dzieci - skąd w ogóle ten pomysł?
Na całym świecie chyba znana jest wersja odpowiedzi na pytanie 'skąd się biorą dzieci' z udziałem bociana. Skąd pojawił się mit bociana? Czemuż to ten piękny skądinąd ptak stał się znakiem, czasem budzącym wśród młodszych ludzi radość, a czasem strach?
Otóż wzięło się to od nas, tj. od Słowian! Musimy cofnąć się wiele setek lat wstecz, do czasów plemion Słowiańskich i ich pogańskich bożków. Otóż noc świętojańska, zwana wtedy raczej nocą Kupały - pogańskiego boga płodności - była ważnym świętem dla swoich wyznawców. W tę noc, co tu dużo ukrywać, wszyscy pozwalali sobie na wszystko. Wszędzie odbywały się obrzędy, libacje alkoholowe (co Chrześcijańscy władcy Niemieccy lubili wykorzystywać w celu łatwych najazdów), czary i orgie (nieraz kazirodcze).
No i jak to z orgiami bywa - po dziewięciu miesiącach 'pojawiały się' dzieci. Często zdarzało się, że nie wiadomo było, kto jest ojcem dziecka, w związku z tym pojawiało się pytanie 'skąd ono się wzięło?'. Ważną rzeczą jest to, że mniej więcej w okresach narodzin dzieci poczętych w noc Kupały do Europy wracają bociany. No i mamy winnego!
I tak oto ludowe powiedzonko przetrwało do naszych czasów. Mało tego - opanowało prawie cały cywilizowany świat. Rodzice zapytani przez swoje małe dzieci tłumaczą, że bociany przynoszą dzieci. W Polsce, w Niemczech, Rosji, we Francji, Wielkiej Brytanii, Ameryce..
Widać na tym przykładzie jak wielką siłę ma słowo przekazywane nawet w formie ustnej. Osobiście tylko ciekawi mnie, co taki bocian mógłby pomyśleć, gdyby dowiedział się, o co go przez tyle lat podejrzewano..
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8127 odsłon
Komentarze
Co ciekawe,
29 Stycznia, 2013 - 01:45
bocian ma zawsze pozytywne notowanie wśród mieszkańców Polski i - o ile wiem - krajów sąsiednich. Nie czytałem tego nigdzie, ale skoro wiele narodów a później państw w Europie ma godła związane z ptakiem, moze i on był kiedyś zwierzęciem totemicznym lub związanym z jakimś pozytywnym bóstwem? Przed zimą "gdzieś" znikał, a wiosną przylatywał na swoje poprzednie miejsce jakby nigdy nic i rozmnażał się. Słyszałem stwierdzenie (niejednokrotnie) że bociany, gromadzące się i odlatujące w połowie sierpnia, robią to zawsze w niedzielę.
O ile wiem, starożytni Rzymianie bociany jedli. U nas chyba nigdy się to nie zdarzyło.
...starożytni Rzymianie bociany jedli,
29 Stycznia, 2013 - 02:32
a w Biblii, w Księdze Powtórzonego Prawa (chyba) - jest ZAKAZ jedzenia mięsa bocianów. Postaram się poszukać odpowiedniego miejsca.
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Faktycznie, jest taki zakaz -
29 Stycznia, 2013 - 08:27
w Księdze Kapłańskiej 11,13-19.
Pozdrawiam
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Wyraj
12 Lutego, 2013 - 17:49
Mówiąc o wierzeniach Słowian, pojawia się obraz wspaniałej krainy, tam gdzie odlatują ptaki. Nadal jesteśmy Słowianami, kochamy ptaki, które symbolizują wolność - jeden taki nawet jest w naszym godle. Bociany też lubimy. Kiedy wspominamy o krajach, do których ptaki odlatują, robimy to niemal z zazdrością, a przynajmniej rozczulamy się na słysząc słowa: "ciepłe kraje" - zwłaszcza, gdy w nie grzeją, a na mróz jest tęgi.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.