To nie bajka, ani sen....

Obrazek użytkownika kryska
Blog
- Czlowieczy los nie jest bajką, ani snem. Czlowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem. Czlowieczy los niesie trudy, żal i łzy. Pomimo to można los zmienić w dobry, lub zły. Uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj, na dzień szczęśliwy nie czekaj, bo kresu nadejdzie czas, nim uśmiechniesz się chociaż raz... Legenda polskiej muzyki - Anna German Piękna, nietuzinkowa, utalentowana, przez nas doceniana, ale zapomniana. Urodzona w Uzbekistanie Anna German zmarła w 1982 roku na chorobę nowotworową w Warszawie. W połowie lat 70. wykryto u niej raka. Jesienią 1980 r. po powrocie z koncertów w Australii nastąpił nawrót choroby zdiagnozowanej jako rak kości. Będąc w zaawansowanym stadium choroby komponowała psalmy i pieśni poświęcone Bogu. Wykonywane utwory zapisywała na domowym magnetofonie. Po dwóch latach przegrała walkę z ciężką chorobą umierając nocą 25 sierpnia/26 sierpnia 1982 r. w warszawskim Szpitalu Klinicznym przy ulicy Szaserów. Pogrzeb Anny German odbył się 30 sierpnia 1982 r. Artystka została pochowana na Cmentarzu Ewangelicko-Reformowanym w Warszawie (kw. 3, rząd 4, grób 9). Na jej tablicy nagrobnej widnieje napis z Psalmu 23: "Pan jest pasterzem moim". W Polsce ukazała się właśnie książka "Anna German o sobie" Marioli Pryzwan. Okładka książki “Anna German o sobie“ Anna German zmarła 30 lat temu - 26 sierpnia 1982 roku. Jej największym przebojem były "Tańczące Eurydyki". Anna German była pieśniarką, kompozytorką i aktorką. Jej piosenki, nagrane w znacznej części na początku lat 60., to m.in. "Tańczące Eurydyki", "Szedł Atanazy do Anny", "List do Chopina", "Bal u Posejdona", "Człowieczy los". German z wykształcenia była geologiem. W książce Mariola Pryzwan przytacza jej wypowiedź z 1976 roku: - Ukończyłam Wydział Geologii na Uniwersytecie Wrocławskim, ale wstępując nań, kierowałam się tzw. zdrowym rozsądkiem. Mimo zainteresowań malarstwem, rzeźbą, metaloplastyką czy ceramiką artystyczną wiedziałam, że muszę wybrać zawód konkretny, który w przyszłości zapewni mi byt. Mówiła o sobie, że legalnie jest piosenkarką od 1962 roku, od momentu kiedy zdała egzamin eksternistyczny. - Byłam geologiem, który śpiewał i czuł się winny, że nie jest geologiem w praktyce - tłumaczyła. Anna German urodziła się 14 lutego 1936 w Urgenczu w Uzbekistanie, zmarła 26 sierpnia 1982 w Warszawie. Po matce Irmie Berner z domu Martens była potomkinią holenderskich mennonitów, których do Rosji sprowadziła caryca Katarzyna II. Mieszkali oni na Kubaniu. Ojciec Anny German - Polak niemieckiego pochodzenia - został aresztowany i rozstrzelany w Urgenczu przez NKWD w 1937 r., pod zarzutem szpiegostwa. Anna z matką zostały zesłane do Kirgistanu. Po II wojnie matka Anny złożyła dokumenty repatriacyjne; w 1946 r. Anna German z matką i babką wyjechały do Polski. W rocznicę śmierci znanej piosenkarki przez cały dzień wielbiciele jej piosenek odwiedzali jej grób na Woli.
Brak głosów

Komentarze

Może to głupie, co napiszę, ale są ludzie, którzy są dowodem na to, że człowiek ma duszę, nieśmiertelną. Do takich ludzi zaliczam Annę German.

Vote up!
0
Vote down!
0
#285394

Może to głupie, co napiszę, ale ludzie stawiający "jedynkę" za taki wpis są dowodem.......... to może lepiej jednak nie napiszę, byłaby "flaga" jak nic... ;/

Kryska, dzięki za to przypomnienie,

Pzdr, Hun

Vote up!
0
Vote down!
0
#285404

Ale ja widzę to inaczej - to są jacyś zgorzkniali frustraci i należy im współczuć. Naprawdę, bo nie mają z tym lekko.

My przeczytamy (albo napiszemy - jak Autor) i pójdziemy dalej, a oni z tym, z takim sobą, zostają. Na co dzień, dzień w dzień.

Vote up!
0
Vote down!
0
#285410

Dziękuję za przypomnienie, Krysko. Miała niespotykany głos.
Wielki żal, że odeszła dużo za wczesnie.

10.

Vote up!
0
Vote down!
0
#285429

Jeśli można, przyłączam się do podziękowań!

Vote up!
0
Vote down!
0
#285461

Dziekuję za Twa niesamowitą pracowitość i dobroziarna ,które siejesz na portalu.Wierzę,że wydadzą plon obfity.

Jak zwykle-10.Paranoiczką od "jedynek" nie przejmuj się.Trzeba jej współczuć,bo to osoba bardzo nieszczęśliwa.

"Nie lękajcie się!" J.P.II

Vote up!
0
Vote down!
0

"Nie lękajcie się!" J.P.II

#285435

szkoda, że sie nie chce leczyc ta paranoiczka ale mnie za to dopinguje pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#285444

dzięki trzeba pamietać! pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#285445

...witaj Kryseczko.
-- Pięknie dziękuję , za te fotografie Ani German.
-Mam nadzieję,że pozwolisz na malutką ,prywatną dygresję ?
- Miałem ten zaszczyt ,poznać Annę,jako very young muzyk w ensamble który jej towarzyszył w tournee w Bułgarii, Węgrzech i Rumunii.
- Zawsze zastanawiałem się dlaczego Ona była tak kochana przez Publiczność... a Ona po prostu była szczera i nad wyraz Kobieca.
-Już nie ma takich Artystek - nigdzie.
Pozdrawiam,
Marek
ps.
.... chciałoby się wysłać więcej, niż 10*... :-))

Vote up!
0
Vote down!
0
#285459

contessa
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com/watch?v=Zssi

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#285726

... tak, właśnie myślę :
//-Już nie ma takich Artystek - nigdzie. //
...............
- Oczywiście to błąd i niedowidzenie.. :-))))
Jest jeszcze Jedna .
pozdrawiam,
Marek

Vote up!
0
Vote down!
0
#285744

"Stanęliśmy nad jeziorem". Aranżacja teraz może trochę nie tego (te chórki), ale Anna German - cudowna.
Moze dlatego, że lubię jeziora i trochę po nich pływałam. A może coś w piosenkach o jeziorach jest, na przykład Klenczon i "Wróćmy nad jeziora". Nawet "Augustowskie noce", chociaż za Koterbską nigdy nie przepadałam.
Anna German to było zjawisko w polskiej piosence. Lubiłam zwłaszcza te wcześniejsze piosenki, sprzed wypadku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#285499

Vote up!
0
Vote down!
0
#285507

Tę piosenkę zapamiętałam z dzieciństwa najbardziej:

Vote up!
0
Vote down!
0
#285749