Pan Kotek....
- Pan kotek był chory
i leżał w łóżeczku.
I przyszedł kot doktor.
- Jak się masz, koteczku?
- Źle bardzo- i łapkę
wyciągnął do niego.
Wziął za puls pan doktor
poważnie chorego
I dziwy mu prawi:
- Zanadto się jadło,
co gorsza, nie myszki,
lecz szynki i sadło;
Źle bardzo! gorączka!
Źle bardzo, koteczku!
Oj długo ty, długo
poleżysz w łóżeczku
I nic jeść nie będziesz,
kleiczek i basta.
Broń Boże kiełbaski,
słoninki lub ciasta!
- A myszki nie można? -
zapyta koteczek –
lub ptaszka małego
choć parę udeczek?
- Broń Boże! Pijawki
i dieta ścisła!
Od tego pomyślność
w leczeniu zawisła.
I leżał koteczek;
kiełbaski i kiszki
nietknięte; z daleka
pachniały mu myszki.
Patrzcie, jak złe łakomstwo!
Kotek przebrał miarę,
musiał więc nieboraczek
srogą ponieść karę!
Tak się i z wami,
dziateczki, stać może:
od łakomstwa
strzeż was Boże!
Julian Tuwim-Kotek
Miauczy kotek: miau!
- Coś ty, kotku, miał?
- Miałem ja miseczkę mleczka,
Teraz pusta już miseczka,
A jeszcze bym chciał.
Wzdycha kotek: o!
- Co ci, kotku, co?
- Śniła mi się wielka rzeka,
Wielka rzeka pełna mleka
Aż po samo dno.
Pisnął kotek: piii...
- Pij, koteczku, pij!
...Skulił ogon, zmrużył ślipie,
Śpi - i we śnie mleczko chlipie,
Bo znów mu się śni.
Czysty kotek
"Czemu się często myjesz?" - pytano raz kota.
"Bo czystość - odpowiedział - jest to piękna cnota".
Mył się prawie co godzina.
Chętnie mu do pokoju wchodzić pozwalano,
Powszechnie go kochano,
Doznawał wszelkich pieszczotek:
A czemu? Bo czysty był kotek.
Stanisław Jachowicz
Halina Poświatowska
Do kota
perspektywy placu Pigalle
w twoim futrze się nie doszukam
siedzisz pod piecem — mruczysz
zwinięty w dostojny księżyc
paznokciami przywarłeś do gwiazd
szarpiesz złote futra uśmiechniętych
nocą - którą przeklęli ślepi
meteorem spod kredensu błyskasz
z jednej strony — ogon z drugiej — pisk
mysz ci zwisa jeszcze ciepła z pyska
Ignacy Krasicki
Mysz i kot
Mysz, dlatego, że niegdyś całą książkę zjadła,
Rozumiała, iż wszystkie rozumy posiadła.
Rzekła więc towarzyszkom: „Nędzę waszą skrócę,
Spuśćcie się tylko na mnie, ja kota nawrócę!”
Posłano więc po kota. Kot, zawżdy gotowy,
Nie uchybił minuty, stanął do rozmowy.
Zaczęła mysz egzortę: kot jej pilnie słuchał,
Wzdychał, płakał... Ta widząc, iż się udobruchał,
Jeszcze bardziej wpadała w kaznodziejski zapał,
Wysunęła się z dziury — a wtem ją kot złapał.
Szczur i kot
„Mnie to kadzą” — rzekł hardzie do swego rodzeństwa
siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa.
Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił —
wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił.
Uciekaj myszko do dziury
bo cie tu złapie kot bury.
A jak cię złapie kot bury,
to cię obedrze ze skóry.
Jak Pies z Kotem
Kot by się uśmiał....
http://www.smiech.net/flas_s1/koty.swf
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3424 odsłony
Komentarze
Jakby tu
17 Lutego, 2013 - 17:17
napisać, żeby nie wyszło, że uprawiam prywatę? ;-)
Niech będzie prosto z mostu:
KOTY TO NAJFANTASTYCZNIEJSZE ZWIERZAKI NA ŚWIECIE!
Pozdrowienia dla wszystkich kotów i ich właścicieli ;-)))))))
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
Polemizowałbym...
17 Lutego, 2013 - 18:43
Fanem kotów nie jestem (za wyjątkiem szarych kotów ;) i gdyby nie święto, rzekłbym:
KOTY TO NAJFANTASTYCZNIEJSZE ZWIERZAKI NA ŚWIECIE!
ZARAZ PO PSACH!
; )))))))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
W takim razie
17 Lutego, 2013 - 18:47
pozdrawiam wszystkie pieski i ich właścicieli :-)))))
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
Też
17 Lutego, 2013 - 17:38
mogłabym o tych cudeńkach bez końca... :)
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
mogłabym o tych cudeńkach bez końca... :)
17 Lutego, 2013 - 18:05
@kociarze - napisałbym wcześniej, ale
17 Lutego, 2013 - 18:19
byłem - a raczej laptop - w takiej sytuacji:
Ale za to pozwolę Wam popatrzeć na prawdziwe piękno:
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Piękny brytyjczyk
17 Lutego, 2013 - 18:43
ale...
Wprawdzie każdy kochacz kotów uważa, że każdy kot na świecie jest najpiękniejszy, ale jednak jego własny, osobistyczny kot jest najpiękniejszy z pięknych i najkochańszy z kochanych, zatem pozwólcie, że opiszę mojego kiciusia (nie wiem jak wstawić zdjęcie z własnego kompa):
duże uszy, wąski pyszczek, długi nos, długie łapki, długi ogon, długi tułów - po prostu kot wyścigowy! Jak widać przeciwieństwo brytyjczyka. Charakterek też ma całkiem przeciwny - zamiast spokoju i dostojeństwa - śmigacz, drapacz, gryzacz ;-))))
A i tak najkochańszy!
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
Koci horror
17 Lutego, 2013 - 18:57
Już chyba wiem
17 Lutego, 2013 - 19:06
skąd Hickok czerpał natchnienie ;-)))
Ewentualnie można dodać komentarz: "Nec Herkules contra plures"
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5