Pan Kotek....

Obrazek użytkownika kryska
Blog
- Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku. I przyszedł kot doktor. - Jak się masz, koteczku? - Źle bardzo- i łapkę wyciągnął do niego. Wziął za puls pan doktor poważnie chorego I dziwy mu prawi: - Zanadto się jadło, co gorsza, nie myszki, lecz szynki i sadło; Źle bardzo! gorączka! Źle bardzo, koteczku! Oj długo ty, długo poleżysz w łóżeczku I nic jeść nie będziesz, kleiczek i basta. Broń Boże kiełbaski, słoninki lub ciasta! - A myszki nie można? - zapyta koteczek – lub ptaszka małego choć parę udeczek? - Broń Boże! Pijawki i dieta ścisła! Od tego pomyślność w leczeniu zawisła. I leżał koteczek; kiełbaski i kiszki nietknięte; z daleka pachniały mu myszki. Patrzcie, jak złe łakomstwo! Kotek przebrał miarę, musiał więc nieboraczek srogą ponieść karę! Tak się i z wami, dziateczki, stać może: od łakomstwa strzeż was Boże! Julian Tuwim-Kotek Miauczy kotek: miau! - Coś ty, kotku, miał? - Miałem ja miseczkę mleczka, Teraz pusta już miseczka, A jeszcze bym chciał. Wzdycha kotek: o! - Co ci, kotku, co? - Śniła mi się wielka rzeka, Wielka rzeka pełna mleka Aż po samo dno. Pisnął kotek: piii... - Pij, koteczku, pij! ...Skulił ogon, zmrużył ślipie, Śpi - i we śnie mleczko chlipie, Bo znów mu się śni. Czysty kotek "Czemu się często myjesz?" - pytano raz kota. "Bo czystość - odpowiedział - jest to piękna cnota". Mył się prawie co godzina. Chętnie mu do pokoju wchodzić pozwalano, Powszechnie go kochano, Doznawał wszelkich pieszczotek: A czemu? Bo czysty był kotek. Stanisław Jachowicz Halina Poświatowska Do kota perspektywy placu Pigalle w twoim futrze się nie doszukam siedzisz pod piecem — mruczysz zwinięty w dostojny księżyc paznokciami przywarłeś do gwiazd szarpiesz złote futra uśmiechniętych nocą - którą przeklęli ślepi meteorem spod kredensu błyskasz z jednej strony — ogon z drugiej — pisk mysz ci zwisa jeszcze ciepła z pyska Ignacy Krasicki Mysz i kot Mysz, dlatego, że niegdyś całą książkę zjadła, Rozumiała, iż wszystkie rozumy posiadła. Rzekła więc towarzyszkom: „Nędzę waszą skrócę, Spuśćcie się tylko na mnie, ja kota nawrócę!” Posłano więc po kota. Kot, zawżdy gotowy, Nie uchybił minuty, stanął do rozmowy. Zaczęła mysz egzortę: kot jej pilnie słuchał, Wzdychał, płakał... Ta widząc, iż się udobruchał, Jeszcze bardziej wpadała w kaznodziejski zapał, Wysunęła się z dziury — a wtem ją kot złapał. Szczur i kot „Mnie to kadzą” — rzekł hardzie do swego rodzeństwa siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa. Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił — wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił. Uciekaj myszko do dziury bo cie tu złapie kot bury. A jak cię złapie kot bury, to cię obedrze ze skóry. Jak Pies z Kotem Kot by się uśmiał.... ]]>http://www.smiech.net/flas_s1/koty.swf]]>
Brak głosów

Komentarze

napisać, żeby nie wyszło, że uprawiam prywatę? ;-)
Niech będzie prosto z mostu:

KOTY TO NAJFANTASTYCZNIEJSZE ZWIERZAKI NA ŚWIECIE!

Pozdrowienia dla wszystkich kotów i ich właścicieli ;-)))))))

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#335109

Fanem kotów nie jestem (za wyjątkiem szarych kotów ;) i gdyby nie święto, rzekłbym:

KOTY TO NAJFANTASTYCZNIEJSZE ZWIERZAKI NA ŚWIECIE!
ZARAZ PO PSACH!

; )))))))

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#335155

pozdrawiam wszystkie pieski i ich właścicieli :-)))))

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#335158

mogłabym o tych cudeńkach bez końca... :)

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#335117

Vote up!
0
Vote down!
0
#335128

byłem - a raczej laptop - w takiej sytuacji:

Ale za to pozwolę Wam popatrzeć na prawdziwe piękno:

--------------------------

Reszta nie jest milczeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#335138

ale...
Wprawdzie każdy kochacz kotów uważa, że każdy kot na świecie jest najpiękniejszy, ale jednak jego własny, osobistyczny kot jest najpiękniejszy z pięknych i najkochańszy z kochanych, zatem pozwólcie, że opiszę mojego kiciusia (nie wiem jak wstawić zdjęcie z własnego kompa):

duże uszy, wąski pyszczek, długi nos, długie łapki, długi ogon, długi tułów - po prostu kot wyścigowy! Jak widać przeciwieństwo brytyjczyka. Charakterek też ma całkiem przeciwny - zamiast spokoju i dostojeństwa - śmigacz, drapacz, gryzacz ;-))))
A i tak najkochańszy!

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#335154

Vote up!
0
Vote down!
0
#335167

skąd Hickok czerpał natchnienie ;-)))

Ewentualnie można dodać komentarz: "Nec Herkules contra plures"

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#335174