Cios w plecy z Pragi.

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Do tej pory Bolek Wałęsa żył w przekonaniu, że istnieją trzy kopie jego twórczości, jako agent Bolek. Dlaczego trzy, ano, dlatego, że tyle zrobił niejaki generał Buła, skopiował zasoby SB na mikrofilmy, jeden zestaw zostawił w kraju, dwa powędrowały za granice, należy domniemywać, że do Moskwy i do Berlina. Nawet wyrok dostał ten Buła, oczywiście, w zawieszeniu, bo jakże by to było, tak na świeżo zrywać porozumienie zawarte przy Okrągłym Stole, że „my nie ruszamy waszych, a wy nie ruszacie naszych”, fundamencie III RP. A fuj, fuj, wszak „pacta sunt servanda”, jak powtarzał Geremek. No, więc dostał ten Buła wyrok w zawiasach, jeśli mnie pamięć nie myli, na pięć lat, na wypadek, gdyby miał okazje znowu zdradzać Ojczyznę i pracować dla Rosjan, to przynajmniej przez te pięć lat powinien poczekać, albo, jak już musi, bo natury tak łatwo nie zwalczysz, to niech robi ostrożnie i nie da się głupio złapać, bo wtedy, to już niezweryfikowane sądy Najjaśniejszej Rzeczypospolitej miałyby kłopot, jak to zatuszować. Nie to, że nie dałyby rady,. Ale jednak niesmak by pozostał, no i jeszcze by, kto opisał.

No, więc wytworzył się kruchy konsensus. Bohaterowie solidarności zostawili człowieka Honoru Kiszczaka w spokoju, a nawet się zakolegowali i z owym Kiszczakiem i z „Wojciechem”, jak go przedstawiał Michnik i z Urbanem i z całą ową bandyterką, co się z gałęzi urwała i zamiast codziennie dziękować za cudowne ocalenie, jeszcze się nam wszystkim śmiała w twarz. Niewątpliwie geniusz Kiszczaka trochę tu pomógł, a zwłaszcza jego inwestycja w Milewskiego, agenta SB, który został ulokowany w centrali w Brukseli i w związku z tym wiedział nie tylko, ile, kto sobie z zachodniej pomocy wziął, ale i gdzie to schował, by następnie wyjechać z konspiry kolumną kilkudziesięciu TIRów, na przykład.

Nie ulega wątpliwości, że dla Kiszczaka, czy Urbana taki Milewski był wart więcej złota niż sam ważył. Dzięki niemu teraz mogą sobie z uśmiechem wyższości oglądać na mega ekranach lincz na Kadafim, czy wyrok dożywocia na Mubaraka. Frajerzy, a przecież takie to proste, tak fajnie można wszystko urządzić, wystarczy pomyśleć i zaplanować wszystko na parę lat do przodu, zainwestować w odpowiednich ludzi, zrobić im odpowiednią legendę, nawet zapuszkować, ba, po mordzie dać przed przypadkowo ustawionymi kamerami i reflektorami. Ludzie wszystko łykną, zwłaszcza, jeśli im to powiedzą ludzie, którym ufają. Ich bohaterowie.

No, więc wszystko jakoś grało, w kraju szantażował Kiszczak, za granicą FSB i wywiad niemiecki, przejąwszy nienaruszona agenturę i archiwa Stasi. Bez krępacji i obcyndalania się. Tajemnicą Poliszynela były szantaże polskich ministrów- Skubiszewskiego, czy Oleksego przy negocjacjach traktatów międzypaństwowych miedzy zaprzyjaźnionymi narodami polskim i niemieckim. No i jakoś to szło. A tu nagle się okazuje, że nie tylko Moskwa, nie tylko Berlin, kwity krążą w innych miejscach. Nagle okazało się, że kwity na Bolka, dowody jego zdrady wypłynęły z niespodziewanej strony, mianowicie z Pragi i to Pragi czeskiej.

A tak się starał, robił wszystko, czego od niego chcieli, kazali pluć na Kaczory, pluł tak, że nikomu się nie dał prześcignąć. Kazali powtarzać najbardziej prymitywne kłamstwa rosyjskie, wrzuty, których już nawet dwa „debeściaki” Osiecki z Artymowiczem nie maja odwagi, ani jaj powtarzać, a Wałęsa, owszem, świeżo powtarza, że to wszystko Kaczyńskich wina, bo kto to słyszał w taka pogodę latać. No, Bolek obsługuje dwa duże segmenty publiczności. Jeden, to najbardziej prymitywny elektorat, takie przygłupy, jak on sam, o ilorazie inteligencji nieco tylko większym od numeru butów w numeracji francuskiej.

Drugi, to zagranica, która nie bardzo się orientuje, że ten mister Waleza, bohater, ma bardzo niewiele wspólnego z rzeczywistym Wałęsą, drobnym oszustem i kompletnym kretynem, który jednak zdołał wykiwać wszystkich dzięki nieprawdopodobnemu zbiegowi okoliczności i nieprawdopodobnemu tupetowi, wielokrotnie przewyższającego tym tupetem „kapitana” z Koepenick, co to za Kajzera przebrał się w mundur i zaaresztował burmistrza i kasę miejską. Frajer, Bolek przekręcił cały naród, nie tam jakaś głupią kasę miejską. Pomaga tu bariera językowa, bo zawsze można sobie wytłumaczyć, że ten bełkot, te bredzenia to wina kiepskiego tłumacza.

Oczywiście, ten nieprawdopodobny zbieg okoliczności polega głównie na tym, ze w różnych okresach jest po prostu potrzebny bardzo silnym grupom, które są władne albo go zdmuchnąć, jak znicz na Krakowskim Przedmieściu, albo ochronić parasolem medialnym i, jak to mówią, zalegendować. Był okres, gdy Wałęsę niszczono, bo się wydawało, że już do niczego nie będzie potrzebny i salon może przejąć rządy bezpośrednio, a Boilka zutylizować. Tu jednak Bolek zagrał im na nosie i pokazał, że nie tak szybko. No, ale i na niego przyszła kryska, gdy wylądował na kupie śmieci, nikomu już rzeczywiście niepotrzebny, aż przyszło cudowne ocalenie, rządy Kaczyńskich i Bolka otrzepano z liści i kurzu, omieciono z pajęczym, przyczesano i wystawiono do boju. I znowu się mu udało. Ci sami, co go opluwali i obśmiewali, teraz oddawali pokłony i musze przyznać samokrytycznie, że i odwrotnie też. Odwrócenie sojuszy w czasie wojny siedmioletniej, czy tam trzydziestoletniej, to mały pryszcz wobec wolt Wałęsy. Czy może raczej wolt sił politycznych wobec Wałęsy.

No, ale morał jest taki, że niczego nie można być pewnym w tym świecie pełnym ludzkiej podłości, cios przyszedł z niespodziewanej przez Bolka strony, a kto wie, gdzie te kwity jeszcze krążą. Może są w Kazachstanie, może w Bułgarii, może w Watykanie, może ma je mafia kalabryjska, albo camorra neapolitańska. Nie znasz, Bolek dnia, ani godziny, gdy te kwity będą wypływać jeden po drugim. I tak się zakiwał.

Myślał, głupol, że powyrywa te kartki, na aktach napisze swoimi kulfonami półanalfabety, coby nie otwierać bez jego rozkazu i będzie git, nikt nie otworzy i nie policzy kartek. A tu, konfuzja, otworzyli i policzyli, tym łatwiej, że strony były ponumerowane, no i te strzępki sterczały w niebo, jak wyrzut sumienia, bo Boluś, jak to Boluś, wyrwał na chama. A tu teraz trzeba będzie czekać, skąd jeszcze i kiedy będą wypływać następne kwity. A można było po prostu powiedzieć swego czasu prawdę….

P. S. Zachęcam do czytania felietonów w Freepl.info, oraz w GPC
http://freepl.info/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/

Brak głosów

Komentarze

Wilku, jeśli chodziło Ci o Jerzego Milewskiego z Biura Koordynacyjnego "S" w Brukseli, to prosiłbym o podlinkowanie jakiś materiałów dot. jego działalności agenturalnej.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#262103

Tu na przykład jest kilka zdań prawdy o tym typie:
http://niezalezna.pl/22854-iii-rp-czyli-%E2%80%9Ew-domu-wisielca-nie-rozmawia-sie-o-sznurze%E2%80%9D

na wielu spotkaniach słyszałem od kolegów że Milewski od początku dzielił kasę pomiędzy agentów bezpieki i SBecję. My nic nie dostawaliśmy a raczej musieliśmy dokładać ciągle do naszej działalności.

Tu są podane numery akt
http://www.bibula.com/?p=31088

W końcu 1994 r. obowiązki ministra obrony pełnił współpracownik Wałęsy Jerzy Milewski. Doktor fizyki. Znajdował się na tzw. liście Macierewicza:

63. JERZY JAN MILEWSKI (sekretarz stanu w BBN) TW “Franciszek” Figuruje w księdze inwentarzowej wydz. III BEiA, w kartotece ogólno-informacyjnej wydz. II BEiA UOP i kartotece ZSKO. Zarejestrowany przez wydz. III KW MO Gdańsk pod nr I-179. Nr archiwalny 21713/I, data archiwizacji 6.01.89. Miejsce złożenia akt BEiA W-wa. Akta archiwalne zachowane.

Vote up!
0
Vote down!
0
#262142

Dziękuję bardzo, ale publicystyczne teksty Kokosa26 znam. Chodziło mi raczej o jakiś teksty naukowe, żródłowe, etc.

Pozdrawiam

PS. Też nie dostawałem. :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#262150

Ten drugi link podaje tam Romuald Szeremietiew źródła w IPN

Tak jak późniejsza postawa Bolka zdradza wcześniejszą jego współpracę tak cała działalność Milewskiego po powrocie do kraju pokazywała nam że jest umoczony po uszy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#262154

Dziękuję. Nie wiem dlaczego, ale początkowo wyświetlił mi się tylko fragment, kończący się słowami "...naszej działalności". Bez tego grugiego linku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#262159

"...przecież takie to proste, tak fajnie można wszystko urządzić, wystarczy pomyśleć i zaplanować wszystko na parę lat do przodu, zainwestować w odpowiednich ludzi, zrobić im odpowiednią legendę, nawet zapuszkować, ba, po mordzie dać przed przypadkowo ustawionymi kamerami i reflektorami. Ludzie wszystko łykną, zwłaszcza, jeśli im to powiedzą ludzie, którym ufają. Ich bohaterowie."

"...by następnie wyjechać z konspiry kolumną kilkudziesięciu TIRów, na przykład. "

--------------------

Prawda, sama prawda, i tylko prawda !!!
A "malunek" z małym Bolkiem i Mieciem "kapciowym"
jest po prostu SUPER !!!

poligraf

Vote up!
0
Vote down!
0

poligraf

#262119

Wy o Bolku, a tu krzywonos heńkę okradziono!"Legędę" tramwajarską! Na calutkie 100 tysięcy!
Ciekawe, skąd taką kasiorę miała "bochaterka" nasza ? Może i na niej jakieś kwity ciążą?

******************************************************
Jeszcze Polska nie zginęła /Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#262130

Trudno nam to sobie uświadomić ale rzeczywiście rządzący obecnie w Polsce ludzie planują wszystko, każdy najdrobniejszy polityczny ruch z wielomiesięcznym wyprzedzeniem lub nawet wieloletnim i to w kilku wariantach.
Kto by się spodziewał, że zażarta walka postkomunistów z SLD w 2011 r. o złagodzenie przepisów dotyczących komunistycznych symboli, miała na celu umożliwienie marszu rosyjskim kibicom w Warszawie w 2012 r.
Niby takie niewinne działanie, bez żadnego związku i kontekstu rok wcześniej, a tu okazuje się, że wszystko jest umówione, zaplanowane i po stokroć przeliczone.
I niestety dopięli swego, przemaszerują putinowcy w koszulkach z sierpem i młotem i pomachają czerwonym sztandarem nad naszymi głowami. A to wszystko wyłącznie w celach artystycznych, edukacyjnych, kolekcjonerskich lub naukowych.
I zobaczy świat, do kogo należy ta część Europy i pod czyją jest jurysdykcją.
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#262132

Mi ten cios zadany Bolkowi w plecy, przypomina bardziej brutalny cios w jaja, który jest o wiele bardziej zdradziecki i dotkliwszy.
Jakież musi być rozczarowanie Bolka, że cios przyszedł bezpośrednio od jego pradawnego ludu z jego pradawnej krainy Czech, przez które jak podają Bolkowe kroniki cysorz Walens, bezpośredni protoplasta Bolka Walensa przedostał się na Kociewie, czy inne zad..ie.

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#262144

świetny tekst!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#262147

Athina

komentarz niepotrzebny, oplułam sobie brodę ze śmiechu jak czytałam jaki numer Pepiki wycięły mędrcowi Europy, ale nasze mendia jakos nie zauważyły tego dokumentu, niech tam ,zabeblać się go nie da , ani nie mozna gadać ,że wstrętny pisowczyk fałszywki nadaje.

Vote up!
0
Vote down!
0

Athina

#262178

A to mnie pantoflowy nie powiedział!!!

Mieteeek!!! chono tuuuu!

Walensa

Vote up!
0
Vote down!
0
#262194

Cenna informacja o Milewskim!

Vote up!
0
Vote down!
0

Petronela

#262206

Milewski zamawiał dla podziemia komputery objęte embargiem Zwróciła na to uwagę Irena Lasota. Pytała nas w podziemiu do czego nam służą te komputery odpowiedziałam, że do przygotowania makiet gazet i książek do druku. Tak samo odpowiedzieli inni i Milewski wpadł bo do tego niepotrzebne były takie kompy. Ale bardzo chciała je Moskwa!

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#262246

A podsumowując ten wpis Pikny jak zawsze u Wilka. Jak WSZYSTKO co tym Srebrnym Wiatrem do nas tu przywiewa, niezłą mamy tę stajnię Augiasza. Tu jeden Herkules to dużo za mało. Tu powinno być Przybycie Tytanów, żeby skutecznie wymieść wszystkich bolkowatych, komotuskich i cały ten posowiecki syf i guano co niszczy Naszą Ojczyznę.
Vote up!
0
Vote down!
0
#262258

w tej wersji - to jednak przegięcie; choć jak zwykle tekst wyborny. Pozdrowienia - markowa

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#262277

 "(...), by następnie wyjechać z konspiry kolumną kilkudziesięciu TIRów,(...)"

Pozdrowienia dla Pana Frasyniuka, amatora eklerek od Spychały.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#262279