Żer dla mediodajni

Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Kraj

Powiedzmy to jasno, państwo „prawicowcy”: bywając tam gdzie bywacie, legitymizujecie wrogi front propagandowy. nie zyskując nic w zamian dla sprawy, której ponoć służycie.

I. Naiwni? Masochiści?

W poniedziałkowy wieczór portal wPolityce.pl rutynowo odnotował kolejny popis pluralizmu a la Tomasz Lis. Oto ten prominentny hunwejbin jedynie słusznej opcji polityczno-światopoglądowej w dyskusji na temat ideologicznej konwencji Rady Europy dotyczącej przemocy wobec kobiet, oraz klauzuli sumienia dla aptekarzy, po raz kolejny postawił na złotą proporcję „trzech na jednego”. W praktyce oznacza to, że mamy w studio Lisa, który w sojuszu z zaproszonymi przedstawicielkami skrajnej feministycznej lewicy – Katarzyną Piekarską (SLD) i Kazimierą Szczuką - pastwi się nad osamotnionym przedstawicielem ciemnogrodu w osobie Tomasza „taliba” Terlikowskiego.

Czyli, nic nowego – znamy to nie od dziś i nie od wczoraj. Modus operandi charakterystyczny dla cotygodniowych, Lisowych seansów nienawiści. Nawet trudno wykrzesać z siebie oburzenie, był czas przywyknąć. Nie o tym będzie ta notka.

A o czym?

Otóż, pod portalowym doniesieniem pojawiło się sporo komentarzy internautów dających się sprowadzić do fundamentalnego pytania: po kiego dzwona porządni ludzie łażą do Lisa i jemu podobnych, skoro z góry wiadomo, jaki będzie efekt? Po co uwiarygadniają swoją obecnością wraże mediodajnie i sprzedajnych dziennikarzy – wyrobników propagandowego frontu Dyktatury Matołów i Antycywilizacji Postępu?

Ano właśnie. Podpisuję się pod tymi pytaniami w całej rozciągłości. Na co liczą ci, którzy przychodzą do „Tomasz Lis na żywo” i innych tego typu programów? Liczą, że przedrą się ze swym przesłaniem, komunikatem, że przekonają nieprzekonanych? Że ich argumentacja przebije się przez nienawistny zgiełk Zetki, TokFm, czy innego TVN-u? Że zaznaczą swą obecność, dadzą świadectwo? Że będą mieli możność wyartykułowania w sposób czytelny dla przeciętnego odbiorcy choć jednej myśli, zdania?

Naiwni? Masochiści?

II. Dostarczanie żeru

Poruszałem już ten problem w kontekście peregrynacji polityków PiS po reżimowych mediodajniach, w których nie spotyka ich nic poza upokorzeniem, sponiewieraniem, odarciem z godności. Poza wszystkim, takie „bywanie” jest przede wszystkim przeciwskuteczne – nie służy niczemu, poza masowaniem ego i zaspokajaniem własnego parcia na szkło. W tekście „PiS a mediodajnie” przytoczyłem przykłady dwóch półrocznych bojkotów – TVN-u od lipca 2008 do stycznia 2009 roku i Radia Zet w 2011. Żaden z tych bojkotów nie odbił się negatywnie na sondażach, przeciwnie – stanowił problem dla bojkotowanych stacji, którym bez pisowskich chłopców do bicia siadała dramaturgia programów. Oba bojkoty odwoływano ze względu na zbliżające się wybory, w których PiS zgarniał swoją tradycyjną pulę głosów – i nic ponadto.

Uważam, że podobny mechanizm funkcjonuje również w odniesieniu do tzw. „naszych” publicystów, „liderów opinii” - jak zwał, tak zwał. Sądzę, że ich obecność w audycjach i mediodajniach stanowiących propagandową ekspozyturę obozu beneficjentów i utrwalaczy III RP niczemu nie służy. Czy Terlikowski przekonał kogokolwiek usiłując dać odpór rozjazgotanym lewaczkom podbechtywanym przez prowadzącego? „Przypuszczam, że wątpię”, jak mawiał Walery Wątróbka. Widz zarejestrował fundamentalistycznego oszołoma, który ciągle by ludziom czegoś zabraniał i tyle. Co gorsza, taka obecność wprowadza w głowach niezorientowanej gawiedzi (czyli większości tele-publiki) niepotrzebny i szkodliwy zamęt, legitymizując Lisa i jego program, no bo przecież były reprezentowane obie strony sporu...

Szkodliwość i przeciwskuteczność takiego postępowania dotyczy oczywiście również odwiedzin w pozostałych mediodajniach. Powiedzmy to jasno, państwo „prawicowcy”: bywając tam gdzie bywacie, ułatwiacie tym samym robienie ludziom wody z mózgów, bierzecie bowiem w ten sposób udział w spektaklu zwanym „pluralizm opinii w mediach III RP”. Powtórzę – legitymizujecie wrogi front propagandowy nie zyskując nic w zamian dla sprawy, której ponoć służycie. Dostarczacie żeru wrażym przekaziorom i żadne zaklęcia tego nie zmienią. Tymczasem, owe przekaziory należy konsekwentnie delegitymizować – choćby za pomocą bojkotu, to zawsze można zrobić. Można przecież odmówić Lisowi, czy Monice Olejnik. Można, prawda?

III. Delegitymizować mediodajnie!

Wiarygodność to podstawa skutecznej propagandy. W aktualnych realiach owa „wiarygodność” mainstreamowego przekazu zasadza się na wywoływaniu u odbiorcy wrażenia „obiektywizmu” i „otwartości” danego medium. Efekt ów uzyskuje się zapraszając do studia „pisowca”, „oszołoma”, „mohera”, następnie zaś wspólnie glanując frajera na antenie. Prowadzący wraz z pozostałymi „dyskutantami” mogą sobie na to pozwolić bez obaw o konsekwencje. Oszołom został zaproszony? Został. A że dyskusja miała taki a nie inny przebieg? Widocznie nie miał racji...

W przypadku konsekwentnego bojkotu z „naszej” strony, zarysowana powyżej gra pozorów jest znacznie utrudniona. Ponadto mediodajniom żyjącym z antenowego „mięcha” siada ekspresja przekazu, gdy zabraknie ofiary do pałowania. To zaś oznacza problemy z utrzymaniem oglądalności. Nie wierzę, że tego nie wiecie. Po prostu nie wierzę. Pojął to chociażby Przemysław Wipler wycofując się z firmowania swą twarzą „parówkowego portalu” Lisa.

Mamy Drugi Obieg 2.0. Ostatnie lata, zwłaszcza okres po Tragedii Smoleńskiej, przyczyniły się do jego rozwoju, okrzepnięcia. Mamy własne kanały docierania do odbiorców. Nie tak masowe, nie tak potężne jak elektroniczne środki rażenia pozostające w rękach „tamtych” - ale znacznie bardziej zdywersyfikowane jeśli chodzi o metody docierania do ludzi z naszym przekazem. Tu jest konkretna praca do wykonania. Łażenie po Lisach i Tefałenach nie jest w stosunku do Drugiego Obiegu komplementarne – ono temuż obiegowi szkodzi, rozmydlając przekaz. O Drugim Obiegu 2.0 pisałem – TUTAJ i TUTAJ. Nie będę się powtarzał. Możecie ten drugoobiegowy potencjał, rzecz jasna, zmarnować, rozmienić na drobne w imię pokazania co jakiś czas swej facjaty na ogólnopolskiej antenie – choćby i u Lisa. Możecie, oczywiście. Nikt wam tego nie jest w stanie zabronić.

No, chyba, że te wszystkie fundamentalne, polityczno-ideowe spory to tylko cyrk odgrywany na nasz użytek, żebyśmy mieli się czym ekscytować, a tak naprawdę jesteście Panie i Panowie z tej samej showmańskiej branży i po „krwistym” programie idziecie razem na piwo. Ale w takim razie powiedzcie to jasno i nie zawracajcie nam więcej głowy.

Gadający Grzyb

P.S.

Chciałbym jeszcze powiedzieć coś o ks. Isakowiczu-Zaleskim i jego tournee po mediach wszelakich po tym, jak w wywiadzie-rzece „Chodzi mi tylko o prawdę” spisanym przez Terlikowskiego, napiętnował m.in. homoseksualizm w szeregach Kościoła. Nie wycofując tego, co napisałem w tekście „Klecha kontra kardynał”, muszę stwierdzić, że wszystko o czym traktuje powyższa notka odnosi się również do tej osobliwej pielgrzymki zacnego kapłana po przybytkach typu Superstacja. Co innego wytykać nieprawidłowości „w porę i nie w porę”, a co innego firmować swym wizerunkiem antykościelną nagonkę w którą mediodajnie ochoczo wpisały niepokornego księdza. Człowiek o takim doświadczeniu jak ks. Isakowicz-Zaleski powinien zdawać sobie sprawę z tego, w jaki kontekst szczekaczki będą starały się wpisać jego przesłanie. Roztropność każe nie dostarczać żeru wrogim przekaziorom.

Notek w wersji audio posłuchać można na: Niepoprawne RadioPL

Brak głosów

Komentarze

Media ze swojej roli informatora publicznego wcieliły się w osobowość recenzenta - krytyka sceny politycznej.
Już nawet zaproszani, pro forma, zawodowi socjologowie, politolodzy i inni specjaliści od badań społecznych,rzadko przebijają się ze swoimi ocenami przez silny obraz "rzeczywistości" wykreowany przez media.
Trzeba rozmówcy pokroju Wiesławy Taranowskiej z OPZZ, która rozgromiła Adriana Klarenbacha w stylu, który zdumiał chyba nawet samego redaktora:)
To było dzisiejszego ranka w TVP Info, a chodziło o emerytury.

Vote up!
0
Vote down!
0
#249082

Ci socjolodzy i politolodzy też na ogół nie udzielają fachowych objaśnień rzeczywistości,tylko wcielają się w rolę agitatorów.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
2
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249115

Dodam, że na którymś z posiedzeń Komisji w sprawie Trwam Dworak odczytał wyliczankę, ile czasu przeznaczano w telewizji na opozycję - i wyszło mu, że całkiem sporo. O tym, jak to wyglądało, czy zaproszony mógł swobodnie się wypowiedziec, oczywiście już nie wspomniał, no bo po co.
Właśnie takie bezowocne, a nawet szkodliwe chodzenie po telewizorniach i radiach podnosi te statystyki - i też trzeba o tym pamiętać.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#249083

Trafna uwaga - nabija się w ten sposób "słupki" które zafałszowują rzeczywisty obraz mediów.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249116

Ostatnio dostałem linka do artykułu o tym jak Kościół Katolicki odzyskuje mienie, przeczytałem - nawet ciekawe.
Ale to było z "NIE".
Stwierdziłem że nie będę się odnosił do tego typu treści.
Uznałem to za śmieci i nie mam zamiaru sobie umysłu zaśmiecać.

Ewentualnie mogę zrozumieć bytność w szmatławych mediach tylko w sytuacji gdy dana audycja ma drobinę rzetelności. Tak chyba robi Cezary Gmyz.
Chodzi do tych mediów do momentu aż przestają go zapraszać - co może być znakiem że jego obecność kogoś mierzi.

A programy typu "T.L. na żywo" to dyskutowanie z debilem - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem.
Bezsens.

Remek.
"Pieniądz jest nerwem wojny"

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#249086

No tak,jeśli prowadzący gwarantuje rzetelność audycji można spróbować, aczkolwiek obecność w przybytkach typu TVN to jednak będzie legitymizowanie pozostałych 99% propagandy.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249118

Tak jak kiedyś ten 1% uczciwych ludzi w pzpr legitymizował zbrodniczą organizację działającą na rzecz obcego mocarstwa przeciw własnemu narodowi tak osoby które łażą do lisa czy stokrotki legitymizują ich obecność na antenie TV. Co lis myśli o tych co oglądają jego programy powiedział bardzo wyraźnie i każdy może to sobie znaleźć w necie i w dużym stopniu się z nim zgadzam. Po jakiego grzyba to oglądać? Ja od dawna nawet jeśli włączę TV na jego program to nie mogę patrzeć dłużej na to niż kilkanaście sekund. On zaprosił przecież większość osób będących w opozycji do rządu. Piekarska (SLD) i Terlikowski więc zachowuje proporcje. Potem walą w przedstawiciela jak w bęben a ci durnie którzy na to patrzą mają uciechę. Bo tylko durnie mogą to oglądać. Czy warto panie Terlikowski tak się poświęcać dla tumanów? Przecież do nich i tak nic nie dotrze.

Vote up!
0
Vote down!
0
#249101

"Ludzie nie są tacy głupi jak się wydaje. Są jeszcze głupsi". I bywając u autora tych słów trzeba mieś świadomość, że tym samym legitymizuje się jego podejście do odbiorców.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249121

że mógłbym sobie darować poniższe:

bywanie U NICH jest jak certyfikat normalności, daje im prawo do istnienia. A przecież ten rodzaj dziennikurstwa nie ma prawa istnieć !

Vote up!
0
Vote down!
-2
#249122

Ano właśnie - jaki mamy interes by "certyfikować" Lisa i jemu podobnych?

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249142

Marek z Woli
Dzisiaj o godz.22.30 TVP Info program "Bliżej" a w nim
rozmowa z Janem Dworakiem o przyznaniu (bądź nie) koncesji.Polecam. Będzie Jan Pospieszalski.Lisa nie będzie.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

Marek z Woli

#249124

Pospieszalski to wyjątek, choć nie da się ukryć, że po licznych zabiegach potraktowano go "na odczepnego" dając mu okrawek na niszowej antenie.
Ale fakt - skoro jest, to oglądajmy.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249146

Jeśli inni przy żłobach są podobni do niego, na nic marsze, protesty, głodówki... Oni nie ustąpią.
Warto rozważyć inne formy nacisku.
Pospieszalski to anioł - z taką cierpliwością, trafi na ołtarze:)

Vote up!
1
Vote down!
0
#249168

To nie był dobry pomysł - Dworak kontra dziennikarz. W rozmowie z dziennikarzem Dworak moze łgać i wypadać w oczach widzów wiarygodnie, no bo niby on w tym siedzi, zna dokumenty, a dziennikarz jest z zewnątrz. Powinna być dyskusja Dworak - p. Lidia Kochanowicz, dyskusja moderowana przez Pospieszalskiego. Padła zapowiedź spotkania z p. Kochanowicz i Dworakiem. Na wizji Dworak na to przystał, ciekawe, jak poza wizją, czy podtrzyma.

 

Vote up!
0
Vote down!
-1
#249170

Piszesz, ze takiego tupetu nie widziałaś. Ja widziałam, bo oglądałam transmisje z kilku posiedzeń Komisji (z udziałem przedstawicieli Lux Veritatis). W dodatku tam było to zwielokrotnione, bo i Luft, i Śledzińska-Katarasinska, i Joński swoje musiał dorzucić. Pozostali przynajmniej wyrazem twarzy musieli pokazać, że telewizji Trwam nienawidzą.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#249172

Dworak wie, że jego posada zależy nie od Pospieszalskiego i "moherów", tylko od tych, którzy chcą "uwalenia" TV Trwam - ot i wszystko.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249183

Ciekawe, kto go wspiera? Jeśli premier, to z racji skupienia uwagi "warchołów" na TRWAM, by rozładować nacisk antyemerytalny, ale jeśli prezydent?
Ho, ho...biedny premier.

Vote up!
1
Vote down!
0
#249186

odstępować od tego co zaczął i w co zainwestował, choćby tylko własną energię.

Niewykluczone, że Dworak będzie gorzko żałował tej awanturki. Były już zapowiedzi dalszych protestów. Trudno też pominąć ich rolę w jednoczeniu się opcji prawicowej. Prawica staje się mocno widoczna i głośna, zyskuje, przyciąga ludzi.

Kim by nie byli mocodawcy Dworaka, to może im się nie opłacić skórka za wyprawkę, co daj Panie w stosownym momencie :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#249207

Oby tak było. Ale póki co, mocodawcy Dworaka ani myślą się wycofać. Dla nich to kwestia pozycji politycznej - nie chcą pokazać słabości.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249213

Szan. "Grzybie"

No nieźle pojechałeś w temacie. A swoją drogą jak długo jeszcze trzeba powtarzać wszem i wobec , że z "GWnem" się nie walczy , wręcz przeciwnie , należy je zdecydowanie szerokim łukiem omijać..

Aż strach pomyśleć , że to wszystko co zawarłeś w ostatnim akapicie (wytłuszczone), może być , bądź już jest(sic!) najzwyklejszą prawdą !!!

Wówczas to i Twoje i Innych także nawoływania po prostu - psu na budę się zdadzą ...

Mam nadzieję , że pomimo wszystko aż tak daleko to wszystko nie zaszło.

pozdrawiam

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com

Vote up!
0
Vote down!
-1

-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>

#249125

"Mam nadzieję , że pomimo wszystko aż tak daleko to wszystko nie zaszło."
Obawiam się, że jest jeszcze gorzej, bo gdyby to była tylko sprawa: "a tak naprawdę jesteście Panie i Panowie z tej samej showmańskiej branży", to byłoby dobrze.
Obawa moja jest taka, że mogą oni niejednokrotnie pochodzić ze stajni różnych oficerów prowadzących i wyrażane różnice w poglądach, dotyczą różnic interesów mocodawców tych oficerów prowadzących.
Urządzaniem takiego "cyrku" muszą zajmować się specjaliści, prości "politycy" z pospolitego ruszenia nie byliby tak sprawni w cyrkowym rzemiośle.
Proszę to wziąć pod uwagę.
Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
0
#249138

Jeśli chodzi o kwestie agenturalności to wolałbym dowody. Tutaj tzw. "wewnętrzne głębokie przekonanie" nie wystarczy.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249147

Do tej uwagi o "kumplach" zainspirował mnie Toyah. W jednym z tekstów opisywał swój udział w programie Pospieszalskiego. Był tam Karnowski, Jan Hartman i jeszcze ktoś. Ponoć przed programem siedzieli sobie wszyscy (prócz Toyaha ma się rozumieć, którego w programie zresztą potraktowali jak intruza) w telewizyjnej kawiarni i gaworzyli w najlepsze.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249153

Zgadzam sie z Toba w zupelnosci.Juz od bardzo dawna o tym myslalam, zeby wystosowac listy czy tez list w tej sprawie bezposredno do J.Kaczynskiego czy tez kogokolwiek z PIS-u i doprowadzic skutecznie do całkowitego zakazu chodzenia po tych medialnych seansach nienawisci, ktore służą tylko temu zeby dokopac ludziom z PIS-u. Nikt na tym nie traci, jak tylko PIS i takie Lisy, Durczoki o tym doskonale wiedza. Wystarczy zaobaczyc tylko co sie dzieje co tydzien u tej dziennikarskiej miotly Olejnik, kiedy to siedem, osiem osob łącznie z dziennikarka atakuja, obrazja, kpia szydza z kazdego kto jest z PIS-u lub z SP. To samo dzieje sie u Lisa i wszedzie tam, gdzie lze media funkcjonuja.Tam nie chodzi o zadna rozmowe, a tylko i wylacznie zeby dowalic moherowemu bydlu. Dla Olejnik jestesmy juz tylko pisuarami jak osmielila sie powiedziec w ostatnim programie.
Dodalabym jeszcze do tego jedna sprawe, a mianowicie, zeby nie mowic do konca tego co sie chce powiedziec,ani takze nie robienie zadnych najmniejszych nawet osobistych "wycieczek" do osob z ktorymi sie rozmawia. Hoffman i Brudzinski bardzo czesto im tego dostarczaja, nie panujac nad emocjami i to niestety natychmiat jest wykorzystywane. Pada pytanie, to nalezy tylko i wylacznie na nie odpowiedziec w taki sposob, zeby calosc dotyczyla tylko zagadniecia, bez uzywania slow zbyt mocnych lub personalnych ocen. To niewazne, ze Macierewicz wkladajac w swoja wypowiedz slowo - wojna ma racje, ale na dzien dzisiejszy, tym pozytecznym idiotom musi byc dostarczona "sucha odpowiedz" aby im wytrącić z reki możliwość trzepiania sie i odwracania uwag, a takze pokazywania ludzi z PIS-u jako chorych z nienawisci, oblakanych ludzi.Jak ich nie będzie w mediach, to tylko zysk dla nas.Dlaczego tego Kaczynski jego partia nie widzi, to już nie wiem.
W ostatnim czasie duze zagubienie w mediach mozna bylo zauwazyc, kiedy ogloszono nowe hipotezy o dwoch wybuchach i ludzie gdzie tylko sie dało glosno o tym mówili i krzyczeli. Nastapila martwa cisza, bo Miller, rzad i Seremety nabraly wode w gęby, bo zbyt duzo prawdy ogloszonej publicznie powali kazdego, a zwlaszcza jak sie nie ma nic zeby te "brednie" obalic. Niestety szybko odwrocono uwage w mediach, wykorzystujac to co uslyszeli od PIS-owców i tak kreci do dzisiaj.
Zrobmy cos tym, bo pisanie o tym tutaj niczego nie zmieni.
Liczę na Ciebie Gadajacy Grzybie, pozdrawiam i jak zawsze 10/10

Vote up!
0
Vote down!
0
#249137

List pewnie też niczego nie da, bo parcie na szkło mimo braku medialnych umiejętności jest chorobą nieuleczalną. Odnoszę zresztą wrażenie, że jesteśmy tu, na Niepoprawnych, czytani.

Sądzę, że w PiS-ie błędnie określono priorytety. Poza kampaniami wyborczymi w zasadzie odpuszczają internet i inne środki docierania do ludzi (poza Macierewiczem, który niestrudzenie jeździ po Polsce),za to koncentrują się na bywaniu w "wiodących mediach" - z wiadomym skutkiem.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249157

"to tylko cyrk odgrywany na nasz użytek"

Sam Pan sobie dał najlepszą odpowiedź. Terlikowski jest wśród katolickich dziennikarzy tym czym Igor Janke wśród prawicowych.

Z resztą stosuje na swym portalu dokładnie te same metody co Janke. Czyli blokuje konta bez uzasadnienia (oczywiście konserwatywnych blogerów) natomiast blogerzy o poglądach protestanckich są tolerowani. Wystarczy spojrzeć na komentarze pod artykułami.

pzdr.

ps. bardzo dobry blog

Vote up!
1
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#249143

Czy ja wiem? Mnie nie zbanował - wrzucam na "Frondę" swoje notki po ich premierze na Niepoprawnych bez przeszkód. Sądzę raczej że stara się promować swe poglądy gdzie tylko może, nie biorąc pod uwagę tego, że tak naprawdę szkodzi.

re: PS - dzięki :)

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249155

Mnie zbanował identycznie jak Igor Janke czyli:
- bez powiadomienia o tym fakcie (dowiedziałem się podczas nieudanej próby logowania)
- bez słowa wyjaśnienia o co chodzi
- bez ostrzeżenia jakiegokolwiek
- bez udostępnienia treści własnego bloga

Powiem wprost: J. i T. to agenci wpływu. Nie przypadkowo działają w identyczny sposób, to nie oni to wymyślili, oni po prostu dostali tą samą instrukcję.

Na Frondzie jest taka sama cenzura na prawicowe poglądy co na S24 natomiast różnej maści prowokatorzy są tam tak samo bezkarni jak na S24.

Co do ks. Isakowicza. Jest 100% uczciwy i za to go cienię ale jest mocno naiwny i to trzeba wiedzieć (to nie jest zarzut). Jeśli ktoś zaszkodził kościołowi tym wywiadem to stawiam na Terlikowskiego i jego dobór pytań (nie czytałem całości). Samo bowiem ujawnienie lobby homosiów było bardzo ale to bardzo cenne. Na szczęście Papież Benedykt natychmiast po swoim wyborze zabronił przyjmowania pederastów do seminariów. I wie co robi! Oby nie było tylko za późno.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeden z Pokolenia JPII

#249166

J i T hodują trolli, bo generują klikalność - tak sądzę. A banowanie bez dania racji to faktycznie świństwo.

Jeśli chodzi ks. I-Z, to jego demaskatorskie wypowiedzi są cenne. Moja krytyka dotyczy wyłącznie udzielania się księdza w nieprzyjaznych Kościołowi mediach.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249187

Zgadzam się z tobą niech się duszą we własnym sosie,aż się POżrą ze sobą,bo nie będzie w końcu tematów do dyskusji,i oglądalność spadnie,a jak oglądalność spadnie,to niektóre programy wycofają,albo będą musieli zmienić reguły gry,farbowany Lis nie POpuści aby mu zabrali program,100 000 tysięcy piechotą nie chodzi,a tyle dostaje za ten program

Vote up!
1
Vote down!
0
#249158

... przekaziorach i braniem w dupę na oczach wszystkich z powodu własnej nieudolności lub głupoty, a występowaniem z otwartą przyłbicą na arenie wroga. Jeśli ktoś nie radzi sobie z mediami, narobi szkody nawet w tych przyjaznych. Jeśli ktoś jest zwyczajnie głupi, w ogóle nie powinien nas reprezentować i powinniśmy mu to uniemożliwić za wszelką cenę.
Nie zapominajmy, że mainstream nie tylko chce nas ośmieszyć, ale zadowoli się też zamilczeniem nas na śmierć. Nie ma powodu pomagać mu ani w jednym, ani w drugim.
Dam przykład. Ze szczerym zadowoleniem, a nawet podziwem patrzyłem, jak Joachim Brudziński nie tylko dawał odpór Gugale w Polsacie, ale wręcz zniszczył tego szmaciarza. Wręcz i dosłownie, bo "redaktor" skompromitował się ostatecznie, przeciągnął program, pomnażając straty swoje i stacji, a w efekcie sam się skasował na amen, bo Solorz dał mu kopa za nieudolną nadgorliwość. Tak trzymać! Naśladować i powtarzać!
http://wpolityce.pl/wydarzenia/27350-nasz-news-jaroslaw-gugala-nie-poprowadzi-juz-goscia-wydarzen-w-polsacie-nie-potrafil-sie-opanowac
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
-1

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#249164

Należy przeprowadzić rachunek zysków i strat. Moim zdaniem straty przeważają. Takie przypadki jak Brudziński vs Gugała, czy wcześniej Ziobro vs Pochanke trafiają się raz na ruski rok.
A od Lisa należy się trzymać z daleka bez względu na wszystko.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-3

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249165

Są ludzie, którym nie tylko ręki się nie podaje, ale lepiej się do nich nie zbliżać, bo wtedy człowiek jest wręcz zobligowany, żeby walnąć bydlaka po mordzie.
Owszem, istnieją dziesiątki sposobów na zmanipulowanie nielubianego delikwenta w mediach i przekaziory stosują wszystkie, we wszystkich kombinacjach, wobec "naszych". Wyciągam z tego jednak nieco inne wnioski niż Ty. Umiejętność zaistnienia w mediach należy już, nolens volens, do zawodu polityka i jest warunkiem jego skuteczności. Mediów nie wolno się bać, a tym bardziej ich lekceważyć. Receptą na sukces nie jest stworzenie własnych, życzliwych mediów, lub przejęcie nieżyczliwych. Media powinny być obiektywne, a my zwyczajnie... świetni - szczerzy, dysponujący argumentami, umiejący przekonać do tego, co jest prawdą, i reprezentujący niekwestionowane wartości:):):)
Jak napisałem nieudolny, niemedialny polityk i nieudolny podlizus (lub tępy politruk) udający dziennikarza, stanowią mieszankę równie zabójczą i kompromitującą, jak medialna dupa nadstawiająca się do bicia medialnemu oprychowi lub wręcz katu wprawionemu w egzekucjach przeciwników politycznych na zlecenie.
PiS już raz "zawłaszczyło" telewizję publiczną. Z jakim skutkiem? Do dziś budzę się z krzykiem po traumie, jaką były telewizyjne wystąpienia ś.p. Lecha Kaczyńskiego (człowieka przecież mądrego i posiadającego masę wdzięku), którego tak świetnie "oprawili" niby to nasi (czyli dzisiejsi ziobryści i zeszmaceni, kurwiący się za grosze (lub za obietnicę groszy) u wrogów PiS spin-doktorzy (pożal się Boże!).
---------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#249180

Ach, ja się zgadzam, że "naszą" opcję powinni reprezentować medialne zwierzaki zaganiające w kozi róg łże-dziennikarzy. Powinni być elokwentni, przygotowani merytorycznie,opanowani i wiedzieć jak robić te wszystkie cuda z rękami...
Widzisz takich?

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249191

Wybory jeszcze nie jutro. Ubyło Kowala, szkoda. Ubyło Dorna (mam na myśli te przypadki, gdy był trzeźwy), szkoda. Ubyło Kurskiego (może aż za cwanego), szkoda. Ubyło Ziobry i, szczególnie, Cymańskiego, cóż za ulga!:):):) Katastrofa smoleńska, dodam, zrobiła wielką wyrwę (choćby Natali-Świat, Płażyński...). Przybył Czarnecki, szkoda:):):) Teraz czas na poszukiwanie talentów i usilne szkolenia dla tych, którzy wykazują jakieś zdolności. Cholera, gdzie te młode PiS-tolety, jak niemal zjawiskowy :):):)Bosak, ex LPR-owiec!??
------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#249197

Póki co, są Błaszczak i Hofman. Taka jest polityka kadrowa... żal.pl

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
1
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249203

Obawiam się, że też nie POwalają:):):)Powiedzmy - de gustibus...
Natomiast z radością stwierdzam, że Brudziński, jak pisałem, to już klasa. Niezła prezencja, opanowanie, odpowiedni poziom kontrolowanej agresji (potrafi sprowokować i wystawić), skupienie, przygotowanie, widoczna kompetencja, szybkość reakcji, umiejętność operowania faktami i przykładami "z głowy":):):)... No, no... Sam się sobie dziwię, bo jestem przecież malkontent:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
-1

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#249205

To niech sklonują Brudzińskiego w kilkudziesięciu egzemplarzach i wtedy posyłają - najlepiej dwójkami - do wrażych mediodajni. Póki co, nie ma armat. Poza tym przypominam,że bojkoty Zetki i TVN nie zachwiały sondażami. Za to TVN w pewnym momencie zaczął wysyłać pojednawcze sygnały, bo bez "pisowców" siadała im dramaturgia. Odwołanie bojkotów też nie zaowocowało wzrostem notowań. To po co tam łazić?

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-1

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249215

Ma klasę, niezłą prezencję i nie daje się wyprowadzić z równowagi.
W starciu z Halickim w TVP Info, pokazał te wszystkie cechy.
To, z jaką zaciekłością atakowany jest na forach Onetu i innych takich, tylko potwierdza skuteczność jego taktyki.

Vote up!
1
Vote down!
0
#249237

Wg mnie jest drętwy do bólu. Deklamuje wyuczone formułki jak na szkolnej akademii.
Ale cóż - de gustibus...

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249314

choć sam był gospodarzem programu, też dał się "zrobić" dworakowi Tuska.
Pozwolił złamać zasady dziennikarskie przechodząc z nim na ty.
Pozwolił Dworakowi wciągnąć się w "dotowanie" Świątyni Opatrzności, co nie miało nic wspólnego z tematem programu, zamiast powiedzieć: "daję na zasadzie nie wie prawica co czyni lewica, i radzę zrobić to nie wobec milionów telewidzów".
I mógł to powiedzieć nawet wobec swego przełożonego.

**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
[ts@amsint.pl]

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#249177

Dworak to raczej człowiek Komorowskiego, tak mówią. Cóż, nie spodziewałem się, że Pospieszalski zmusi Dworaka do zmiany decyzji, stąd pewnie i rozczarowanie mniejsze. Ja już w ogóle mało czego się spodziewam. Mogę pisać i tyle.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
-2

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249188

Zostaliśmy zapędzeni do enklaw przyzwoitości. Nasza etyka zawsze przegra z dworakami. W perspektywie dziesiątków lat pozostaje modlitwa i ucieczka w małe radości + samoedukacja. To powtórka ze schyłku Cesarstwa Rzymskiego. Kiedyś zawieje wiatr historii i na krótko ci zbrodniarze zostaną odsunięci.
dworak dał popis dla swoich i ich umocnił. Taki chamski chwyt z datkiem na Świątynię Opatrzności Bożej musiał być wykoncypowany i będzie tęgo opijany w Belwederze. Etyka chrześcijańska niesie bardzo upokarzające przesłanie.

Vote up!
1
Vote down!
0
#249200

bezpieczeństwa przekazu, w poczuciu uczciwego spojrzenia na swoje umiejętności, powinni unikać "mediodajni".
Osobiście,(14 marca, po manifestacji)zwróciłem uwagę Czar-
neckiemu uwagę na ich "łajzowatość" i zakompleksienie wobec
"dziennikarzy", że to nie oni mają coś do powiedzenia, czy
inni, że kłamią milcząc. Co ? A laptopa, płytami rzucić !
Wcześniej, Jackiewiczowi ze trzy razy; "panowie, uczyć się
mówić, lepiej przygotwać się, toż lewusy są od was lepsi"
PiS ma talent,w osobie posłanki Pawłowicz, byłej sędzi Trubunału Stanu. Osobiście jestem za całkowitym bojkotem.
Gadający Grzybie z Dixi, w powyższej dyspucie znakomicie żeście wykazali, jak to powinno wyglądać, o co nam chodzi.
Moje spostrzeżenia są tożsame z Waszymi.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#249218

A tego durnia analfabete jeszcze  ktos slucha czy czyta ,ja przesatal pol wieku temu i sie czuje dobrze .Jak sie nie slucha idiotow to napewno  samopoczucie jest dobre Niech idioci do siebie pisza i nadaja ,umra w wlasnym gownie

Vote up!
0
Vote down!
-1
#249225

Kogóż to przestałeś czytać "pół wieku temu"?

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#249315