Rugi tuskie;PO meine Liebe Ermland*, kolej na unsere liebe Mazury! Angela wypędzona?!! A polska majętność z Niemczech?
" O Warmio moja miła! Rodzinna ziemio ma. Tyś mnie do snu tuliła..."**! Biedna polska Warmia, tak jakcały nasz kraj administrowany przez zaprzańców!
Po Trawny kolejni przesiedleńcy do rfn z l.70 prawomocnymi wyrokami sądów otrzymują zwrot majątków.
Dzieci przesiedleńca otrzymali z powrotem 25 ha pięknie położonego, atrakcyjnego terenu nad jez. Krzywym w Olsztynie!
Ci volkswagendeutsche ponad trzydzieści lat temu wyjechali do swoje rzeszy, tam otrzymali odszkodowanie za pozostawione mienie, a teraz korzystając z niezwyklej wręcz
życzliwości spolegliwych dla nich sądów w Polsce otrzymują kolejne prezenty z polskiej majętności!
"...Zdradziecko byłaś wzięta,
Bo chytry był nasz wróg...."
Przed II wojną w III Rzeszy żyła bardzo liczna Polonia. To głównie Polacy autochtoni na Śląsku Opolskim ok. 700 000 oraz na Warmii, Mazurach i Powiślu ok. 400 000.
Do tego trzeba ująć emigrację zarobkową w głębi Niemiec sprzed i po I wojnie światowej, która trwała do 1932 r., kiedy to granice Niemiec zostały zamknięte, oraz po 1937 r., gdy je III Rzesza na powrót otwarła.
Tak więc w Zagłębiu Ruhry istniała także liczna Polonia, częściowo już zniemczeni potomkowie z emigracji jeszcze z drugiej połowy XIX wieku, tzw. "Ruhrpolen".
Można więc szacunkowo przyjąć dalsze ok 500 tyś.
co daje razem ok. 1,5 mln obywateli niemieckich narodowości polskiej.
Tak więc ok. 1,5 mln ludzi posiadających jakąś własność, majątek.
800.000 Ślązaków, 400.000 Mazurów, 50.000 Warmiaków, 25.000 mieszkańców pogranicza, 120.000 mieszkańców Nadrenii Westfalii, 120.000 mieszkańców centralnych Niemiec.
Polacy byli głównie rolnikami posiadającymi małe gospodarstwa rolne. Prawa Polaków w Niemczech nie były chronione traktatami międzynarodowymi (inaczej niż prawa Niemców w Polsce). Wiele organizacji polskich w Niemczech było zrzeszonych w Związku Polaków w Niemczech. Znakiem polskiej mniejszości w Niemczech było Rodło. Mniejszość polska korzystała ze wsparcia finansowego II RP. Miała swój dziennik, miesięcznik i prasę regionalną.
W Niemczech Polacy mieli 66 szkół podstawowych dla 2000 uczniów, 2 szkoły średnie, biblioteki, domy kultury i spółdzielnie rolnicze.
Od 1938 roku władze niemieckie zmieniały tradycyjne nazwy miejscowości w Niemczech z zbyt z polska brzmiących na niemieckie. W 1937 roku władze niemieckie zakazały działalności ZHP w Niemczech. Prześladowania polskich organizacji w Niemczech były jawne. Wyrazem tego była również niemiecka ustawa o zagrodach dziedzicznych na podstawie której tylko Niemiec mógł być właścicielem gospodarstwa rolnego z prawem do dziedziczenia. Gospodarstwa rolne Polaków przejmowali więc Niemcy.
Bez trudu można więc oszacować majętność polską zagrabioną
przez Niemcy Hitlera!
Wczoraj szefowa BdV Erika Steinbach powiedziała, że
kanclerz Angeli Merkel już szyją nowy anzug, nową garsonkę na doroczne przyjęcie Związku Wypędzonych (BdV) w Berlinie na którym będzie uczestnikiem, głównym gościem otwarcia nowej wystawy poświęconej problematyce wypędzeń Czy dołączą do nich Donald Tusk z Sikorskim oraz wielgachnym przyjacielem Niemców Bartoszewskim?
Trzy lata temu frau Merkel mówiła, ze jej rząd chce rychło "wypełnić życiem" projekt utworzenia w Berlinie ośrodka muzealno-dokumentacyjnego "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie", poświęconego powojennym wysiedleniem Niemców.
Co prawda zaznaczyła, celem projektu nie jest jednak "rozdrapywanie ran" i zniekształcanie historii.
Tegoroczna wystawa "Heimatweh" ("Tęsknota za ojczyzną"), stanowi kompilację trzech wcześniejszych odrębnych wystaw fundacji Centrum przeciwko Wypędzeniom.
cyt." Połączyliśmy to wszystko, co może oznaczać pojęcie stron ojczystych, także w znaczeniu emocjonalnym" zapowiada Steinbach, prezentując dziennikarzom nową wystawę.
Ta tematyka, wypędzenia to wciąż jest "wielkim placem budowy także w niemieckiej świadomości narodowej".
Ja!
"Die Gerufenen" ("Wezwani")- historia niemieckiego osadnictwa w Europie Środkowej i Wschodniej
Druga część to już głośna "Wymuszone drogi" z 2006 r. ukazuje ucieczke i wysiedlenia Niemców w czasie II wojny światowej i po niej zawiera tez sprytny wątek- losy innych narodów europejskich, które w XX wieku doświadczyły przymusowych wysiedleń, deportacji i czystek etnicznych, w tym Polaków!!! czy Ormian w Turcji.
Trzecia część te wystawy dotyczy problematyki integracji wysiedlonych po wojnie Niemców w nowej ojczyźnie.
Erika Steinbach los wymordowanych w Turcji Ormian (1915-17) sprytnie wplata w tę wystawę maskując, zmiękczając jak gdyby zbrodnie niemieckie i poucza ich , aby przyznali się cyt." Łatwiej byłoby po prostu powiedzieć, że to, co się wtedy działo, nie było w porządku."
"nie było w porządku!" jak miło i delikatnie powiedziano!
Richtig!
"nie było w porządku"! pewnie tak samo chciałaby zakończyć temat zbrodni niemieckich!
"Takiego przesłania Turcji brakuje"!!! kończy swe pouczanie!
Nic tylko przyklasnąć! frau Erice!
Język giętki jak u Donalda Tuska!
pzdr
* oczywiście popełniłem straszny błąd pisząc pierwej Warmland!
Warmia: warm. Warńija, mazur. Warmzia, łac. Varmia, staropruskie Wormjan
**
O Warmio moja miła
Rodzinna ziemio ma.
Tyś mnie do snu tuliła,
Miłością pierś ma drga
Zdradziecko byłaś wzięta,
Bo chytry był nasz wróg
Niewoli srogie pęta,
Rozerwał dziś sam Bóg!
My Warmii wierne dzieci
Kochamy ten nasz kraj,
Po latach burz, zamieci
Zabłysnął szczęścia raj.
Olsztyński zamek stary,
Krzyżactwa mieścił ród,
Dziś polskie tam sztandary
I odrodzenia cud.
Gnębiły Warmię wrogi,
aż światem wstrząsnął bój
I biały orzeł drogi
Lot ku niej zwrócił swój.
O Warmio zmartwychwstała,
Twych dzieci usłysz śpiew
O Warmio, Polska cała,
Za ciebie lała krew.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2136 odsłon
Komentarze
Dziadek Tuska Józef też ma status wypędzonego
20 Marca, 2012 - 10:34
razem z komendantem obozu koncentracyjnego Stuthoff, bo zostali wypędzeni (zostali obaj przeniesieni służbowo z dzisiejszych terenów Polski do Rzeszy)do obozu koncentracyjnego w Neuengame.
W roku 1901 na wielkim wiecu Żydów poznańskich, znany działacz polityczny, Jaffe, powiedział do zebranych:
[quote]"Zwracam uwagę na stanowisko, jakie my, Żydzi zajmujemy na pruskim wschodzie. Przed prawie tysiącem lat przodkowie nasi przed grozą prześladowań przywędrowali z Zachodu do Polski. Nigdy nie wyparli się sprawy niemieckiej, po niemiecku mówili, mówili niemczyzną swej francuskiej i szwabskiej ojczyzny, kiedy ojcowie niejednego, co nas odsądza od niemczyzny, głęboko jeszcze tkwili w słowiańszczyźnie.
A kiedy ten tu kraj przyłączono do Prus, wtedy to ojcowie nasi przejęli na swoje barki wielką część kulturalnego dzieła. Jeżeli miasta poznańskie stały się głównie warowniami niemszczyzny, to właśnie ojcowie nasi spełnili w tym kierunku dobrą, a może najlepszą część pracy. Tysiącami polonizowali się chrześcijańscy Niemcy, lecz żaden Żyd tego nie zrobił i nie zerwał związku swego z niemiecką ideą. Nie tylko więc stoimy na naszym prawie, ale stoimy też na szmacie ziemi, którą pomogliśmy zniemczyć, a na to dziś głównie kładziemy nacisk."[/quote]
http://forum.hotnews.pl/fpolska,0,1372,13547584.html
Obibok na własny koszt
======================================================
Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt
obibok na...!,Aj! Waj! żydohakata-żydolomuna! ,że az strach!
20 Marca, 2012 - 12:31
Nasz ojciec namawiał w r. 41 znajomego grodzieńskiego Żyda-obywatela polskiego wyznania mojżeszowego, aby dopóki jeszcze getto otwarte do zabrania stamtąd rodziny i ucieczki.
Za dnia Niemcy początkowo pozwalali wychodzić, aby mogli zarobić na jedzenie.
Ten ojca znajomy, ojciec sprzedawał mu konie! znał się także na krawiectwie, więc obszywał rodziny bogatych gospodarzy.
Po kilku takich rozmowach tenże obywatel IIRP wyznania mojżeszowego rzekł do naszego ojca w te słowy!
"Panie...., pan jest dobhy człowiek, ja pana znam dużo lat!
Ale pan wybacz, ale to co pan mówi, to jest phopaganda!
My i Niemcy to wspólna kultuha!
Wiele lat wspólnej kultuhy!
To chwilowe niepohozumienie!
To minie, to się wyjaśni!
My Żydzi zawsze się z Niemcami dogadamy!"
Po jakimś czasie Niemcy zamknęli, a potem zlikwidowali getto.
"(W listopadzie 1941 r. naziści utworzyli w Grodnie getto, składające się z dwóch części. W rejonie ul. Żydowskiej (obecnej ul. Zamowej) i synagogi powstało getto nr 1 dla około 15.000 osób uznanych za zdolne do pracy. Getto nr 2 znajdowało się na Słobodce.13 marca 1943 ogłoszono Grodno "wolnym od Zydów" (judenrein), "
antysalon
Re: obibok na...!,Aj! Waj! żydohakata-żydolomuna! ,że az strach!
20 Marca, 2012 - 13:23
Należy przypominać też i o tych kuŁtuŁalnych żydowskich komunistach, którzy we wrześniu 1939 roku strzelali z dachów do Wojska Polskiego w Grodnie wspierając tym nacierającą rosyjska armii czerwoną.
No i kto rozbrajał razem z niemcami i rosjanami w 1939 roku wycofujące się małe oddziały WP.
Jeśli ktoś sądzi, że nie napisze kto to był i co to była za nacja nazywajaca siebie narodem wybranym to jest w b,edzie, to byli ŻYDZI, tak tak posiadajacy goscinne obywatelstwo Polski, Mojej Polski.
Żydzi od wieków w swej zbiorowości ją niczym jemioła na polskim drzewostanie - jeno wyjątki mozna uznać za szlachetne drzewa na polskiej Ziemi.
No i te bramy z brzózek w każdj miejscowości na wschodzie na powitanie rosyjskiej zaborczej i okupacyjnej armii czerwonej,rzy te czapeczki z czerwonymi gwiazdkami, i te oopaski czerwone na ramionach, i te mundury milicyjne szyte napredce z zagrabionych mundurów polskich żołnierzy wcześniej z ich rozebranych i zamordowanych na kolanach strzałem w tył golowy.
Tacy byli i sa ci Nasi "sąsiedzi", którzy od kilku tysiecy lat pieją nad swym "nieszczęściem" gotowanym przez tysiąclecia innym Narodom, szczegolnie tym naiwnym, którzy udzielali im schronienia.
Żalą się, że archeolodzy odkopują ich nienaruszlne groby by niby rabować ich bezzebne szczeki ze złotych zębów, a tymczasem oni za życia grabia swoje ofiary, tak, że te narody nie maja nawet na swój całun żalobny.
Sąsiedzi spod ciemnej latarni.
Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt
======================================================
Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt
dużo wiem o żydowji* udzielającej bratniej pomocy sołdatom w
20 Marca, 2012 - 14:17
czasie ataków na bohatersko broniące się Grodno!
Nie tylko strzelali do naszych!
Podawali też przez telefony( w Grodnie do końca walki z sowietem sprawna była... telefonia!!! tak!, tak!) koordynaty, pozycje polskich obrońców, aby czołgi i artyleria mogła niszczyć polskie gniazda oporu!
Po kapitulacji Grodna wskazywali Ruskom obrońców!, których bez sądu mordowano, pierwej strasznie się nad nimi znęcając.
Potem pomagali tworzyć listy do wywózki!
*Polacy pogardliwie ich zwali żydowje!, a oni byli pierwsi po diable!
pzdr
antysalon