Trybunał Stanu, czyli Noc Kryształowa, wersja nadwiślańska.
Jak z mieszaniną oburzenia , ale i rozbawienia ( jednak bardziej rozbawienia) czytam, PO postanowiło jednak spróbować postawić Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę przed Trybunałem Stanu. Oczywiście, nie ma mowy tutaj o jakiejkolwiek sprawiedliwosci, czy prawdzie, a jedynie o arytmetycznej większości w Sejmie i w Trybunale. Nie jest to żaden wyrok, a jedynie decyzja polityczna rządzącej partii i jej nieformalnych , na razie, sojuszników. Nieformalnych, bo, jak jest w rzeczywistości, po czyjej stronie jest koncesjonowana nibyopozycja Palikota i SLD, to już chyba każde dziecko w Polsce wie. Zwykły teatrzyk dla idiotów. Zwłaszcza dla tych, stanowiących elektorat owych „mężyków stanu”.
Piszę, „spróbować” bo niespodziewanie, czy też spodziewanie, PSL staneło okoniem. Co by o nich nie mówić, maja w sobie wiele takiego właśnie chłopskiego zdrowego rozsądku. Owszem, sprzedajni do szpiku kości, sprowadzaja polityke do tego, by sobie i rodzinie załatwic jaką robotę i kasę, ale do szaleństw nie sa skłonni. Bo też i szaleństwa nie sprzyjaja interesom. No, a przede wszystkim robienie sobie wroga z PiSu teraz, na przysłowiowe 5 minut przed tym, jak koalicja straci większość i PO kopnie ich w zadek, zapraszając do nowej koalicji Palikota, z życzliwym poparciem SLD, byłoby aktem wyjątkowej głupoty.
Oczywiście, nie zamierzam tu przesadnie chwalić PSL, bo wykonywania tzw. innych czynności seksualnych dla korzyści materialnych nigdy nie należy chwalić, ale widać, że chłopaki zaczynaja myśleć. No, a bez PSL nowej koalicji PO, RP i SLD to wykonania tego politycznego linczu , tej platformerskiej Nocy Krysztalowej, wciąż brakuje 2, czy trzech głosów, przy założeniu, że żaden z TAMTYCH nie zachoruje taktycznie, ani się nie zatrzaśnie w toalecie. Ani babcia mu nagle nie umrze, ani dziecko nie urodzi. A może Tuskowi się wydaje, że wystarczy zwykła większosć, a nie 276 głosów, po doświadczeniach z Konwencją Chicagowską, ACTA, pakietem klimatycznym to nawet możliwe. A może Grasia o zdanie zapytał? Doradzał ślepy kulawemu.
Głosowanie w tej sprawie określi przyszłość każdego z tych posłów do końca życia. Nie sądzę, by taki, na przykład Mężydło chciał przekreślic aktem takiej politycznej prostytucji i tchórzostwa swoja chwalebną karte opozycyjną, nie sadzę, by taki Gowin, niezależnie, jakie mam o nim zdanie, zechce zrujnować i pogrzebać do końca swiata i jeden dzień dłużej swoje szanse na odegranie roli umiarkowanego polityka centrum, możliwego koalicjanta w układankach, które niewatpliwie wkrótce będą stanowić temat całodziennych spekulacji we wszystkich telewizjach.
Głosowanie nad tym Trybunałem Stanu teraz, a nie 4 lata temu, gdy w te oskarżenia z Blidą jeszcze ktokolwiek wierzył jest zupełnie irracjonalne. Od tego czasu wiele sie wydarzyło, przede wszystkim zostały obalone wszystkie krążące, niczym urban legend ( od miastowe, a nie od Urbana, choć głupota i hucpiarstwo podobne) historyjki o pisowskich zbrodniach przeciwko ludzkości, a które okazały sie zbrodnią przeciwko dorszowi za 8 złotych i 16 groszy plus VAT, oraz zbrodnią przeciwko laptopowi Ziobry, który to w dodatku nie poległ całkowicie, bo Kolenda – Zaleska wcisnęła przycisk „start” i laptop odpalił i to, pechowo, na wizji. Ot, tak to jest , jak sie odpowiedzialne zadanie powierzy byle komu. Zapał , to nie wszystko.
Ponoć miano kręcic film o tym laptopie, Marek Kondrat miał go grać, a Biedrzyńska śpiewac o nim piosenkę, ale w końcu epopei nie nakręcono, a szkoda, bo Oscar byłby pewny.
A sprawa samej Blidy, ot, umożliwiła owocną, wieloletnią pracę Komisji do Spraw Załatwienia Posłowi Kaliszowi „Jedynki” Na Liście Wyborczej, praca zakonczyła sie pełnym sukcesem. Kalisz wygryzł Piekarską z pierwszego miejsca, a przy okazji wykrył, że Barbara Blida nie zamierzała się zabić, a jedynie zrobić siniaka, by uniemożliwic aresztowanie i przesłuchanie. Tylko zapomniano jej powiedzieć, że z amunicji niepenetrującej nie strzela się z przyłożenia, bo wtedy oprócz woreczka ze śrutem działa też podmuch gazów prochowych. Straszny pech. Wypada tylko pogratulowac wytrwalości i uporu Kaliszowi, piekny przykład dla młodzieży, by się nie poddawać, tylko wytrwale zmierzać do celu, nie zważając, że sie ośmiesza, czy staje synonimem obciachu. Bo na końcu ciernistej drogi czeka słodka nagroda.
Zastanawia, wobec własciwie pewnego fiaska tego planu nadwiślańskiej wersji Nocy Kryształowej zgotowanej opozycji, a nawet, jeśli, to znikomej skuteczności, bo rola Jarosława Kaczyńskiego w opozycji jest i bedzie jednakowa, czy to w Sejmie, czy to poza Sejmem (a wyrok Trybunału Stanu tylko taki może mieć wymiar), chyba nikt o zdrowych zmysłach nie uważa inaczej, po co co rządowym PRowcom taki cyrk własnie teraz. Wiem, kompletna klęska z kolejami, autostradami, stadionem, Muchą, Grasiem, Nowakiem, ACTA, lekarzami, paktem fiskalnym, paktem klimatycznym, zgoda, no, ale co to, już nie ma innych wrzutek? To już nie można, jak zawsze w takich razach ogłosić plan wykastrowania pedofilów, albo kiboli? To już nie można zapowiedzieć sprzedaży stoczni inwestorowi z Shangri- La, a Kombinatu Miedziowego Marsjanom, to już nie można obiecać wypłaty emerytur z zysków z gazu łupkowego? To już nie może komisarz Lewandowski wystąpić w klipie z lewitującą obok srebrną liczbą , bo ja wiem, 450 zylionów? Raz się udało, może jeszcze raz głupole kupią? Najwyżej potem sie żachnie niecierpliwie, że klip może i kretyński, ale jak kto wierzy, to już tylko jego sprawa. Skończyły się koncepta?
Co chcą przykryć propagandziści z PO plus satelici tym aktem idiotycznej i małostkowej zemsty? Czy może wiedzą coś, o czym my jeszcze nie wiemy, a co za chwile wyjdzie? Czy też chodzi o znaną mafijna taktykę chrztu nowego „żołnierza mafii” polegającego, że ma on kogoś zabić, by już do końca życia był ubabrany i nie mógł sie wycofać? By wytworzyć wspolnotę strachu przed zemstą? Że PO na tym zależy, to zrozumiałe, zawsze w kupie raźniej, ale czemu palikociarze i komuchy sie w to pakuja i dobrowolnie smarują swe twarze i nazwiska gnojówką w tym zdumiewającym rytuale wspolnoty draństwa i to w dodatku na samą końcówkę rządów PO , trudno zgadnąć. To tak, jakby jakieś tyłowy oddział kuchni polowych w maju 45 zgłosił sie na ochotnika do rozstrzeliwania więźniów w Dachau i dumnie zakładał mundury SS, porzucone kilka godzin temu przez ich właścicieli, ktorzy się właśnie z drżacymi rękami przebierają w cywilne łachy, nasłuchując alianckiej artylerii kilka kilometrów dalej. Po prostu głupio.
http://freepl.info/seawolf
http://gpcodziennie.pl/autor/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2719 odsłon
Komentarze
Re: Trybunał Stanu, czyli Noc Kryształowa, wersja nadwiślańska.
12 Marca, 2012 - 16:11
Kolejna wrzutka,arsenał wrzutek na wyczerpaniu.Lud trzeba czymś zająć,żeby nie myślał.
Puentę dopisze życie :)
Pozdrawiam
markiza
Jest tu poniżej mój blog...
12 Marca, 2012 - 16:19
Mottem tego blogu jest obraz Breugla...z biało-czerwoną
flagą :-)
Ty się rogadałes,a ja lubię krótko i zwięźle.
Addio e ciao...
Czemu palikociarze i komuchy w to się pakują ?
12 Marca, 2012 - 16:31
Przyznaję rację. To działanie jest zupełnie niezrozumiałe (naturalnie na dziś). Jutro lub pojutrze,nastąpi "odkrycie" nowego skandalu z PO w roli głównej i lepiej POinformowani wskakują na tratwę ratunkową.Pech,bo to tylko pływająca latryna.
PS
Pecunia non olet (nawet z latryny)- a zaciągnięte kredyty na kampanię wyborczą "POtłuczeni inaczej" muszą spłacić.Ot pech.
______________________________________________________________ Sukces nigdy nie jest ostateczny,porażka nigdy nie jest totalna.Liczy się tylko odwaga./W.Churchill/
Re: Czemu palikociarze i komuchy w to się pakują ?
12 Marca, 2012 - 17:50
Coś usiłuja przykryć, ciekawe, co...
Pozdrawiam ;-)
seawolf
Pozdrawiam ;-) seawolf
@Seawolf
12 Marca, 2012 - 18:51
Podobno ustawę emerytalną. I oby tylko to. Nie podoba mi sie ta historia. Są pod ścianą i mogą kąsać bardzo boleśnie.
sannah
Co usiłująprzykryć?
12 Marca, 2012 - 19:07
Pisze o tym na niezależnej ktoś ze SKOKu o kilkakrotnym łamaniu przepisów ustawy zasadniczej przez Vincenta w radosnej twórczości finansowej związanej z paktem fiskalnym. To aż się prosi aby tego osobnika postawić nie tylko przed TS ale i w obliczu przepisów kodeksu karnego za działania na szkodę państwa. Zresztą czy to pierwszy raz PO łamie przepisy prawa? Dziwne tylko, że postępują tak jakby mieli rządzić do końca świata i jeden dzień dłużej i nie czuli na swoich plecach oddechu prawdziwej polskiej sprawiedliwości, która przecież kiedyś zostanie im wymierzona. Widocznie jednak umiłowanie koryta jest tak wielkie, że odbiera tym ludziom rozum. Oby tak się stało.
Szpilka