Prezydent w bulu
Pan Prezydent (oby żył wiecznie) zasmucił się. To nie byle jakie wydarzenie, skoro nawet trumny zabitych w Smoleńsku Pan Prezydent ( oby itd.) witał na lotnisku z uśmiechem i w dobrym humorze, co jakieś nikczemne kamery nagrały, ale na szczęście odpowiedzialne telewizje nie pokazały, a niezależni dziennikarze nie skomentowali. A tu taki smutek. Oto jego pupil może stracić stanowisko. Pan Prezydent (oby itd.) łączy się z generałem Parulskim w bulu i nadzieji, według zasad pisowni zreformowanej przez Kancelarię Prezydenta. Prokurator Seremet wystąpił o zmianę na stanowisku szefa prokuratury wojskowej. Nie znam nowego kandydata, ale nie mam cienia wątpliwości że jest lepszy od Parulskiego z tej prostej przyczyny, że gorszy być nie może. Nikt taki nie występuje w przyrodzie w stanie wolnym, no, chyba, żeby Zarakowski wstał z grobu. Co myślę o Parulskim, absolwencie kursu dla komunistycznych pompolitów z 1982 roku, pisałem już parę razy i właściwie, nie ma sensu się powtarzać, jaki jest koń , każdy widzi sam. Co myślę o jego kreaturze, autorze najżałośniejszego przedstawienia roku 2012, a nie sadzę, by ktoś to przebił, no, chyba, że ktoś z krzykiem, że broni honoru, skoczy do dziecięcego brodzika w nadmuchiwanych rękawkach i kołem ratunkowym w kształcie delfinka, też nie ma sensu powtarzać. WSIowa ofensywa, jaką widzimy od miesięcy ma też i swoje zabawne epizody.
No więc, po co piszę, ano, zadumałem się, w jaki to przedziwny sposób zostaniemy zmuszeni do obrony prokuratora Seremeta. Jak pamiętamy, Prokuratorem Generalnym Pan Seremet został w podobnej, przypominającej grecką tragedię sytuacji. Oto Pan Prezydent Lech Kaczyński dostał do wolnego, nieskrępowanego wyboru dwie kandydatury, tą drugą był prokurator Zalewski, postać, jak z koszmaru sennego. No i proszę bardzo, prosimy, wielce czcigodny Panie Prezydencie, proszę się nie spieszyć, rozważyć, my poczekamy, ot , meczyk sobie na Eurosporcie obejrzymy, a jak już się Pan Prezydent zdecyduje, to proszę przysłać nominacje Sere.. znaczy się tego, kogo wybierze.
Pamiętam prosty sposób, jeszcze za prezydentury Mędrca Europy, że jedyny sposób, żeby Wałęsa mianował kogoś, dajmy na to Iksa na jakieś stanowisko, to przedstawić mu trzy kandydatury: Lecha Kaczyńskiego, Iksa i Jarosława Kaczyńskiego. Nic się tu nie zmieniło.
No i został Pan Seremet wybrany, jako mniejsze zło. Podobny dylemat mamy przed sobą i dzisiaj. Kogo popierać, prokuratora Seremeta, czy bandę trepów i WSIoków, której cierpliwą i coraz bardziej bezczelną i nieskrywaną ofensywę w polityce i mediach obserwujemy od miesięcy? Oczywiście, piszę „popierać”, chociaż, kogo tam obchodzi nasze, prawicowe poparcie, albo niepoparcie. Zrobią , co będą chcieli, a my sobie trochę popiszemy na blogach i gazetach. Tyle naszego.
Stanowisko PiS nie ma najmniejszego znaczenia dla personalnych roszad, wszystkie karty ma w ręku Premier i Prezydent, a raczej ci, którzy ich informują na bieżąco, jakie są ich poglądy i decyzje, czy kandydują na Prezydenta, czy nie, na przykład. Pan Prezydent, jak się zdaje, w ogóle ma niezbyt mocną pozycję wynikającą z jego , jakby to grzecznie ująć, żeby nie obrazić, hmmm, słabosilności intelektualnej, tyle, że warto go słuchać, bo powtarza publicznie, co akurat w jego obecności ( nieroztropnie) mówili mądrzejsi. I wiele razy się to sprawdzało, co mówił, jak to o skróceniu kadencji Prezydenta, o tym, że będzie gdzieś leciał i tak dalej. Być może głęboki dyskomfort i poczucie upokorzenia zmusza go do takich „przecieków”, dających wrażenie ważności, że niby patrzcie, ile ja wiem! Kiedyś taki skecz leciał, Halama chwali się policjantowi, że on jest ważnym politykiem i wie takie rzeczy, że nie może mu powiedzieć. No, a Pan Prezydent ( oby itd.) może i mówi. Dlatego warto jednak słuchać, co tam podsłuchał na naradach. No, ale to na przyszłość.
Jego stan zasmucenia nie jest przesadnie ważny, tyle, że wyraża „zasmucenie” pewnej grupy. Ciekawe, co ta grupa zrobi, jak się otrząśnie ze smutku. Robi się ciekawie.
Paradoksalnie , akurat w tym przypadku PiS ma pewne możliwości działania, napisałem, że nie ma, ale jednak nie do końca, bo do odwołania jest potrzebna kwalifikowana większość w Sejmie, której koalicja PO, Palikota/Dukaczewskiego, SLD i PSL (ostatnio w tej kolejności) nie uciuła. Ważne, ze PiS i Solidarna Polska występują tu solidarnie właśnie, mam wrażenie, ze kurzyści-ziobryści zachowują wobec PiS (i PiS wobec SP) mądre umiarkowanie, oby tak dalej.
Zatem, jesteśmy za Seremetem, choć nie usłyszycie ode mnie plemiennej argumentacji, że nagle , skoro „nasz”, to jest super i że zawsze był. Nie jest i nie był i niestety, obawiam się , że nie będzie, bo cóż mógłby zrobić, by zmazać to, co się działo w czasie tej katastrofy posmoleńskiej w jego prokuraturze i co mówił on sam osobiście, niczym nie przymuszany i bez pistoletu przystawionego do głowy czy może, jak to jest ostatnio w modzie, raczej przyłożonego do policzka.
Piszę „posmoleńskiej” nie przez pomyłkę, lecz dla odróżnienia od tej smoleńskiej, która trwała krótko, niczym walnięcie obuchem w nasz polski łeb, natomiast po niej nastąpił przeraźliwy okres smuty, przechwycenia polskich instytucji państwowych przez jakieś panopticum kreatur, upadku Polski, który w przyszłych podręcznikach będzie opisany, jak najhaniebniejszy okres naszej historii. Były tragiczniejsze, straszniejsze, ale haniebniejszego nie znajdziemy, choć konkurencja jest silna.
http://freepl.info/seawolf
http://gpcodziennie.pl/autor/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3251 odsłon
Komentarze
@Seawolf
18 Stycznia, 2012 - 20:38
A może "w red bulu" Wilku?
Pozdrawiam.
re:A moze "w red bulu"...?
18 Stycznia, 2012 - 21:27
O!
moze i tak...
Zza miedza,
to ulubiony jest red bul z wodeczka,
I na zajutrz bol...glowy ;-)
Wiec moze o ten bol bardziej chodzi :-))))
W kazdym razie z ...oj,
juz chcialem napisac " z twarzy tak mu patrzy..."
no...tak na codzien wyglada...,
Chcialoby sie napisac jowialnie...,
lecz to "tyz" nie pasuje...do tego "goscia"
Moze lepiej bedzie ;-)
On wyglada KWASowo,
ta sama "grupa krwi"
pzdr.
chris
Komorusek !!
19 Stycznia, 2012 - 01:24
Bog - Honor - Ojczyzna , ten facet to ruska hiena !!! mam nadzieje ze wyjedzie na stale do Putina won z polski !!
Bog - Honor - Ojczyzna
metr w gggggggggggggb na zastępce
19 Stycznia, 2012 - 09:43
nada sie nada z errorem będą do siebie pasowali
Re: Prezydent w bulu
19 Stycznia, 2012 - 11:36
To już staje się nudne bo jak zwykle "dycha" a myślę że należy się więcej.
Pozdrawiam .