Niesiołowski został obrońcą krzyża.

Obrazek użytkownika KP
Kraj

Pisałem już w "liście" do wyborców Platformy Obywatelskiej i Palikota żeby przynajmniej mieli odwagę przyznać że świadomie głosowali na ludzi których ja oceniam jako zdrajców, popaprańców i osobników bez sumienia, honoru i najczęściej bez jakichkolwiek ludzkich uczuć. Pisałem oczywiście bez większej nadziei że maja mała mało znacząca wypowiedź dotrze choćby do kilku właściwych adresatów. No bo spróbuj człowieku normalny przemówić z rozsądkiem do leminga! Nie da się!

No i dziwią się lemingi mieszkające po sąsiedzku że ludzie Palikota chcą usuwać krzyż ze Sejmu, a może będą także usuwać krzyże ze szkół i urzędów. Debilizm polskiego leminga jest znany, ale muszę przyznać że cały czas mnie fascynuje. Przysłuchuję się więc dyskusji sąsiadów z zaciekawieniem i szczerze mówiąc z trudem powstrzymuję się od śmiechu, widząc ich rozdziawione gęby kiedy okazuje się że nagle środowiska które zgodnie pluły na Kaczyńskich zaczynają same sobie skakać do gardła.

Postanawiam więc stanąć do dyskusji jako "advocatus diaboli" i mówię że w sumie ten Palikot ma rację żeby usunąć krzyż ze Sejmu i dziwię się szanownym sąsiadom że nie tego rozumieją. Skoro bowiem można było usunąć krzyż z Krakowskiego Przedmieścia, to dlaczego nie można go usunąć z budynku Sejmu? Czego się dziwicie, szanowni sąsiedzi? Co was tak zaskakuje? Czy myśleliście że ludzie którzy gnoili Lecha Kaczyńskiego teraz zamienią się w wrażliwych intelektualistów? Czego - ale powiedzcie mi szczerze kochani sąsiedzi - spodziewaliście się po partii ludzi sikających na znicze?

Najcenniejszy był jednak widok leminga Niesiołowskiego i chyba jemu trzeba by publicznie zadać te same pytania. Pan Niesiołowski nie może bowiem się zdecydować z kim walczyć: czy z ludźmi Palikota (biedak chyba naprawdę nie rozumie jaka jest rola tej sztucznie wyhodowanej przez służby partii) czy z Radiem Maryja czy może z PiS-em, czy ze wszystkimi naraz. Ja już nawet nie chcę, żeby pan Niesiołowski łaskawie pamiętał o tym, że Palikot był bliskim współpracownikiem Tuska i pewnie nadal jest bliskim przyjacielem Komorowskiego. Tylko niech się pan Niesiołowski z kim chce stawać w szranki. Nie dla mojej wygody, ale dla zdrowia umysłowego lemingów, bo takiego niezdecydowania ich maleńkie móżdżki długo nie zniosą.

Brak głosów

Komentarze

dla uzyskania korzyści stanie w szranki z każdym. Bez względu na ideologię. Tak już ma.

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#192696

W pionie, to tylko Aron Nusellbaum!. Wyobrażacie go sobie, jako ortodoksa z pejsiskami, w czarnym kapeluszu i chałacie?...Tego toczyciela piany?.

Vote up!
0
Vote down!
0
#192700

 Tyle lat wsperali atakujących religie katolicką, na czele z Pieronkiem chwalącym darcie biblii a teraz jakieś zdziwienie? Faktycznie nie wiadomo czy się śmiać czy plakać.

Vote up!
0
Vote down!
0
#192766

nigdy dość przyzwoitości i honoru

Niesiołowskiego ,niech walczy z Palikotem,niech się z nim użera ,niech pyskuje ze świńskim ryjem,niech się chwycą za gardła i plują na siebie.

Vote up!
0
Vote down!
0

nigdy dość przyzwoitości i honoru

#192804

Dajmy sobie spokój z dementem starczym.
On już od dawna, co rano spotyka nowych ludzi.
Jak mu pielęgniarka każe, to się uśmiecha.
Pozdrawiam

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma

Vote up!
0
Vote down!
0
#192807