List wyborcze Prawa i Sprawiedliwości. Kampania wyborcza.

Obrazek użytkownika MD
Kraj

W niedługim czasie poznamy oficjalnie listy wyborcze Prawa i Sprawiedliwości wystawione do najbliższych wyborów parlamentarnych. Już dziś niektóre nazwiska budzą nasz niepokój. Dyskusja nad ich składem list wyborczych winna trwać do oficjalnego ogłoszenia. Zdajemy sobie jednocześnie sprawę, że alternatywy dla Polski innej niż Prawo i Sprawiedliwość zwyczajnie nie ma.

Po publicznym zaprezentowaniu tychże list, naszą powinnością jest wesprzeć je aby maksymalnie zwiększyć szanse na zwycięstwo. Jestem przekonany, że dyskusja na temat niestosowności niektórych kandydatur będzie szkodliwa dla całego ugrupowania. Skorzystają na tym tylko konkurenci. Czy mamy przy tym zapomnieć o kontrowersyjnych kandydaturach? Sądzę, że zdecydowanie nie! Listy wyborcze są obszerne. Maksymalnie może być na jednej liście dwa razy więcej kandydatów niż jest mandatów do obsadzenia. I listy Prawa i Sprawiedliwości nie będą pewnie krótsze.

W bezpośredniej kampanii otwiera się możliwość zdecydowanego poparcia i efektywnego działania na rzecz wybranych kandydatów. Aby to zrobić trzeba się wcześniej dobrze zorientować, na szczeblu lokalnym, kim są ubiegający się o mandat. Następnie podjąć działania popularyzujące godnych kandydatów. Takimi działaniami jesteśmy w stanie poprawić jakość przyszłego parlamentu.

Proponowane przeze mnie działania nie osłabiają szans wyborczych Prawa i Sprawiedliwości. Nawet gdy nasz kandydat nie przejdzie to i tak zyskuje na tym lista wyborcza. Przypominam, że niezależnie od liczby mandatów w danym okręgu wyborczym zarówno do sejmu jak i do senatu głosować będziemy tylko na jednego kandydata na senatora i na jednego kandydata na posła. Liczba mandatów jaka przypadnie danej liście zależy od liczby głosów jaką w sumie otrzymają wszyscy kandydaci listy. Natomiast o kolejności przydziału mandatów kandydatom decyduje liczba głosów jaką otrzymali. Jeżeli uda nam się skutecznie przekonać do naszego kandydata odpowiednią liczbę wyborców, to wówczas wybrany przez nas wejdzie do sejmu niezależnie od miejsca na liście wyborczej z jakiego kandydował.

Brak głosów

Komentarze

niepokój budzą kandydaci na listach wyborczych PO. I to nie pojedynczy, ale wszyscy. Może o tym warto mówić głośniej niz o nieuniknionych kontrowersjach związanych z kolizjami interesów na listach PiS?
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#178638

Twoja obawa jest poza dyskusją. Podobne odczucia mam zerkając na listy SLD.

Moje propozycje wynikają z dążenia aby właśnie kandydatom PO nie udało się stworzyć kolejnej betonowej koalicji z jakąś inną ekspozyturą PRL.

Vote up!
0
Vote down!
0
#178642

W sporym stopniu już je znam, przynajmniej w moim regionie. Nie budzą we mnie niepokoju. To by było zdecydowanie za mało powiedziane. To są po prostu idealne listy, jeśli układający chcieli przegrać.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Pietraszko

#178654

Niestety w naszym systemie to raczej centrala dyktuje co ma robić tzw. teren. Stąd potem obywatele mają problem z zapamiętaniem kto ich reprezentuje w sejmie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#178659

przeprowadzane są nie przy zastosowaniu reguł demokracji, lecz sztuczek mediokracji. Stawia się na znanych z tego, że sa znani, a nie na tych co się na czymś znają. Zobaczymy co wyjdzie w tym roku z senatem.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#178665

Celem pozyskania głosów wyborców partie polityczne sięgają po celebrytów. Jest to dowód na upadek demokracji jako takiej. Marnym pocieszeniem jest, że nie tylko u nas. Wyborcy nie wypełniają swojego obowiązku interesowaniem się sprawami kraju. Modne i lansowane przez media jest nieinteresowanie się polityką a nawet brzydzeniem się jej. Mamy tego efekty. System wyborczy do sejmu nie ułatwia roli wyborcom. Sceptyczny jestem jednak również do ordynacji wyborczej do senatu. Jeżeli zwiększa się rzesza obywateli nie potrafiących przeczytać i zrozumieć prostego tekstu to system wyborczy, choćby najlepszy nic nie zdziała.

Vote up!
0
Vote down!
0
#178668

PiS  w zachodniopomorskim do Senatu wystawiło znanego wałeckiego lekarza, weterana Solidarności, radnego Sejmiku Województwa, tylko, że nie w wałeckim a białogardzkim okręgu wyborczym.

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

Vote up!
0
Vote down!
0

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

#178672

We Wrocławiu jeszcze ciekawszy numer. Są dwa okręgi. W jednym jest (a raczej była) spora szansa - drugi bez szans. I co zrobiono ? W drugim jest świetny kandydat - w pierwszym człowiek naprawdę zacny, ale mający dwie istotne słabe strony:
1) nigdy nie osiągał dobrych wyników, choć sporo razy startował;
2) od przeszło roku bardzo intensywnie walczy z ... PiS, Kaczyńskim, Wrocławskim Komitetem Poparcia JK .

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Pietraszko

#178676