SAMOKRYTYKA Kapitana Nemo !
Wysoki Sądzie Okręgowy w Warszawie !
W związku ze skazaniem Prawa i Sprawiedliwości za podanie nieprawdziwych informacji na temat programu Platformy Obywatelskiej pt. „Polska w budowie”, składam na ręce Wysokiego Sądu Okręgowego w Warszawie samokrytykę licząc, że gdy do Wysokiego Sądu trafi donos na moją osobę, zostanę potraktowany łagodniej – mimo tego, że moje winy zasługują na najwyższą karę. Czyli na dożywocie w III RP.
Zacznę od tego, że byłem ślepy, nie dostrzegając niewątpliwych osiągnięć naszej partii Platformy Obywatelskiej, oraz Naszego Drogiego Przywódcy Donalda Tuska. Zaślepiony faszystowską demagogią oraz antysemityzmem, który wyssałem wraz z mlekiem matki, nie byłem w stanie dostrzec żadnych cudów, które dokonał Nasz Drogi Przywódca Donald Tusk ! Przeciwnie. Rozpowiadałem pośród znajomych i nieznajomych, że Nasz Drogi Przywódca Donald Tusk, to zwyczajny oszust, dyletant ekonomiczny a w dodatku nierób. Moje zaślepienie spowodowało, że nie byłem w stanie dostrzec entuzjazmu polskiego społeczeństwa, które na każdym kroku daje przykłady zaufania do linii naszej partii Platformy Obywatelskiej oraz do Naszego Drogiego Przywódcy Donalda Tuska.
Czy może dziwić, że mówiąc w kolejce w spożywczym do przypadkowych ludzi, że Platforma Obywatelska to sami aferzyści i złodzieje – zostałem przez klientów sklepu dotkliwie pobity, zaś kierownictwo sklepu wywiesiło moje zdjęcie na szybie, jako osoby niepożądanej ? Czy może dziwić, że dostałem laską od starszej pani, gdy na przystanku autobusowym powiedziałem, że Tusk jest gorszy od towarzysza Gierka ?
Co gorsza, Wysoki Sądzie Okręgowy w Warszawie - ja nigdy nie odczuwałem wstydu z podważania wielkiego wkładu Naszego Drogiego Przywódcy Donalda Tuska i jego Umiłowanego Prezydenta Komorowskiego - co czyniłem także na nielegalnych portalach internetowych, które usiłują sypać piach w dobrze nasmarowane tryby naszej partii Platformy Obywatelskiej. Wiem, że podając w swoich blogach nieprawdziwe informacje o dokonaniach naszej partii Platformy Obywatelskiej i Naszego Drogiego Przywódcy – ośmieszałem swoją Ojczyznę, gdyż Platforma Obywatelska i Nasz Drogi Przywódca to Ojczyzna. A jak wiadomo, to Ojczyźnie powinniśmy składać wyrazy hołdu, a także kwiaty: Tak, jak to czynią spółdzielcy z całego kraju, składając podziękowania ministrowi Cezaremu Grabarczykowi za to, że w naszym kraju jeżdżą jeszcze pociągi...
Ale moje zaślepienie było tak duże , że nawet nie dostrzegłem znaczących postępów w lecznictwie, które dzięki rozumnej polityce partii i rządu funkcjonuje w naszym kraju. Ja jednak, przez swoje zaślepienie faszystowsko-prawicowo-antysyjonistyczne, nie widziałem dość jasno perspektywy rozwojowej lecznictwa pod wodzą ministrowej Kopaczowej. Nie doceniłem też nowatorstwa polskiego lecznictwa, polegającego na przeczekaniu każdej - najgorszej nawet choroby…
Pisząc kłamliwe teksty nie dostrzegłem, że już za czasów towarzyszy Bieruta, oraz Cyrankiewicza - którzy wyznaczyli kierunek rozwoju naszej Ojczyzny, w tym także literatury – byli podobni do mnie osobnicy, którzy nie zrozumieli patosu tamtych czasów. Tak niestety dzieje się do dzisiaj, Wysoki Sądzie Okręgowy w Warszawie.
Mam zatem nadzieję, że za moim przykładem pójdą inni blogerzy, składając samokrytykę ze swej anty-neoliberalnej działalności, godzącej w fundamenty Platformy Obywatelskiej oraz w odwieczne sojusze, zawarte przez Naszego Drogiego Przywódcę. Niech dla nich będzie przestrogą wiersz Antoniego Słonimskiego, który także dokonał samokrytyki w wierszu Do czytelnika :
Bo pieśń, choć nieba sięgnie wyniosła,
Gdy samej sobie zaczyna kłamać,
Trzeba, jak rękę, co się źle zrosła,
Na nowo łamać…
Tak jest, Wysoki Sądzie Okręgowy w Warszawie – trzeba dziś łamać ręce tym, którzy za podszeptem wrogów naszej Ojczyzny (czyli Platformy Obywatelskiej i Naszego Drogiego Przywódcy Donalda Tuska), poszli na lep wiadomych nam sił, wyśmiewając jakże budujące hasło „Polska w budowie”, przeinaczając je na „Polska w burdelu”. A przecież niewielu prawdziwy burdel widziało na swoje zaślepione oczy !
Dlatego, licząc na neoliberalną czujność polskiego wymiaru sprawiedliwości, który ma na swym koncie wymierne sukcesy, jak np. unieszkodliwienie białoruskich opozycjonistów – liczę na jak najniższy wymiar kary, czyli skrócenie wszystkim odsiadki w III RP.
Kpt. Nemo
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2422 odsłony
Komentarze
Gratulacje dla sędziego!
24 Sierpnia, 2011 - 17:30
lung
A może by tak podać do publicznej wiadomości nazwisko sędziego, jego adres i numer telefonu abyśmy wszyscy, niezłomnemu strażnikowi prawdy mogli podziękować pisząc listy i kartki oraz dzwoniąc z gratulacjami i wyrazami poparcia, szacunku i głębokiej wdzięczności!?
lung
a dopiero pisalem o Gierku
24 Sierpnia, 2011 - 18:07
ze porownujac go z Tuskiem po prostu ubliza sie temu pierwszemu.
BO GIEREK CHOC BUDOWAL
a nie wyprzedawal
no i "znal jezyki obce"
o co raczej Tuska nie posadzam.
A gdyby zas twierdzil ze zna - to chetnie poslucham
jak mowi lub czyta.
No i nie zloze zadnej samokrytyki
chocby mnie polozyli na Madejowym lozu.
Re; Emir - Jednak babcia miała rację, przywalając mi laską…
24 Sierpnia, 2011 - 18:22
A ja głupi myślałem, że ona wali za Tuska…
Pozdrawiam
Niech spadają z swoją miłością
24 Sierpnia, 2011 - 18:12
Przepraszam sąd,to ja rzucałem stonkę na Polskę,a nie Amerykanie,chciałem a by w Polsce panował głód i wina by była na tak świetnie rządzącą PO,to ja POszprzedawałem fabryki,zakłady pracy,huty,cukrownie,za bezcen,tylko POto aby ludzie nie mieli pracy,a zarazem psioczyli na tak dbałych o ludzi pracy którzy swą miłością otaczają lud roboczy,jasnie nam panujące PO,a teraz koniec błaznowania, cieszę się że nie głosowałem i nie będę głosował na PO,i będę z nimi walczył puki mi sił i zdrowia starczy,tak mi do pomóż Panie Boże,
Zawsze z Bogiem nigdy przeciw Bogu,chociaż będą cie nazywali głupcem lub oszołomem
Re: SAMOKRYTYKA Kapitana Nemo !
24 Sierpnia, 2011 - 18:24
Polska to jeden wielki plac budowy, tylko u nas nikt na nim nie pracuje. Jak za komuny, wszyscy udają, że coś robią.
Re: Re: SAMOKRYTYKA Kapitana Nemo !
24 Sierpnia, 2011 - 22:13
To godne wyzwanie dla Dobosza: był kiedyś taki znak drogowy przedstawiający roboty drogowe przemalowany na leżącego robotnika a obok wbitą łopatę i napis "Pierdolę, nie robię".
Można by namalować jak Tusku leży w stroju piłkarskim obok łopaty ;) i POdobny POdpis