Dlaczego co uczciwszy Polak odżegnuje się od polityki, jak diabeł od święconej wody? Oto jest pytanie.

Obrazek użytkownika Jurand
Blog

Polityka jest brudna.Uczciwy nie ma co robić w polityce. Polityk to złodziej, łobuz i lejwoda.Politycy to nieudacznicy, nie nadają się do czego innego to chwycili się za politykę. I wiele innych. Takie są obiegowe opinie na temat polityków. Niestety w dużym stopniu prawdziwe.

Bazując na tych opiniach, człowiek uczciwy, w miarę. dostaje gęsiej skórki na samą myśl o tym, że módłby iść w "polityki". Rezultat? Niezbyt ciekawy! W dużym stopniu, faktycznie, pcha się do polityki miernota, a żeby było weselej, wyborca staje przed koniecznością wyboru! Jako że, uczciwych i ideowych jak na lekarstwo, musi wybierać między miernym i mierniejszym. W tej powodzi zalewającej wyborcę miernoty, biedaczysko traci z oczu tych uczciwych, w miarę, i ideowych, w miarę. Zaczyna wierzyć, że im kto głośniej krzyczy ten ma więcej do przekazania ten jest lepszy. Niestety ten uczciwy polityk uważa, że sam jego program, sama jego uczciwość powinna przysporzyć mu wyborców. Niestety, zostanie zakrzyczany!.

A wyborca? Ano natnie się raz czy dwa..... i zaczyna powtarzać to co napisałem na początku, a co gorsze nikt i nic nie wyciągnie go na wybory. Oczywiście jest to woda na młyn lodziarzy i miernot. 

Jaka rada? Niestety, ci uczciwi muszą się troszkę pobrudzić, muszą stanąć twarz e twarz z miernotą i również krzyczeć. Obiecywać mniej. Żadnych lotnisk pod łóżkiem czy słoni w karafce, jak to robi herszt ze swoimi tuskobandytami.  Muszą być skuteczni, i oczywiście dotrzymywać słowa. Za około 5-8 lat wyborcy zoriętują kto jest kto i być może zagłosują. Czego sobie i uczciwym życzę. 

Brak głosów

Komentarze

Ordynacja proporcjonalna jest selekcją negatywną - do Sejmu w większości dostają się miernoty w ogóle nie odpowiedzialne przed wyborcami, służalcy swoich partyjnych wodzów. Dopóki nie będzie jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW) w których wygrywa tylko jeden najlepszy, a miernoty nie mają żadnych szans, nie idę na wybory. Nie będę uwiarygadniał swoim udziałem oszukańczego systemu który nie jest żadną demokracją, tylko prawem do wybierania rządzących spośród dosyć szczelnie zamkniętej kasty wodzów partyjnych.

Bacz

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam. Bacz

#17766

Drogi kolego czy oczekujesz, że jadna z tych miernot podaruje Ci JOW-y? Ot tak z dobrego serca?

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#17768

Niestety ciągle jeszcze większość ludzi nie zdaje sobie sprawy jak ważna jest ordynacja wyborcza. Np. to co ty proponujesz przy ordynacji proporcjonalnej w ogóle nie zadziała. Uczciwego jeśli partia wystawi to chyba przez pomyłkę. Jak zacznie donosić na towarzyszy lodziarzy, to koniec jego kariery i to we wszystkich lodziarniach.

Bacz

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam. Bacz

#17773

1. System Prezydencki
2. Prezydent wybierany w głosowaniu powszechnym
3. Senat i Sejm wybierany w JOW-ach
4. Samorządy JOW-y
Problem w tym, że nikt nam tego nie daruje, dlatego postuluję utworzenie kongresu wszystkich sił zaibteresowanych problemem. Wykluczam istniejące partie polityczne oraz "dezerterów" z tychże partii. Poprostu ani jednym, ani drugim nie wierzę.
Nikt nam tego nie daruje. Musimy sami zakasać rękawy.

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#17776

Po co proponować wybór uczciwych skoro to nie zadziała - dopóki ordynacja jest nieuczciwa?
Istnieje pozapartyjny Ruch na rzecz JOW: http://www.jow.pl zamiast organizować tym zacnym w zdecydowanej większości ludziom konkurencję - lepiej się do nich przyłączyć.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam. Bacz

#17777

"Ruch Obywatelski na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych stawia sobie tylko jeden konkretny cel: doprowadzić do zmiany ordynacji wyborczej do Sejmu i wprowadzić zasadę wyboru wszystkich posłów w niewielkich, jednomandatowych okręgach wyborczych"

Takie jednostronne przedstawienie sprawy zupełnie mnie nie interesuje. Uważam, że JOW-y powinny się znaleźć jako zapis w nowej konstytucji, nie zmienionej tu czy tam, ale całkowicie nowej.

Moim zdaniem dopuki nie nastąpi zmiana systemu politycznego i konstytucji JOW-y w programie jakiejkolwiek partii będą służyły tylko do napędzania wyborców, Tak jak to się stało w 2007 roku, gdzie to JOW-y napędziły Paradzie Oszustów wcale nie mało wyborców, a która o JOW-ach później dyplomatycznie zapomniała. I to będzie się powtarzało.

Dlatego moja propozycja brzmi.

Wszyscy ci co mają już dosyć obietnic bez pokrycia,uprawomocnionego bandytyzmu i złodziejstwa, wykańczania Polski i Polaków, zmiany systemu w Polsce itd, itd muszą się zejść razem, stworzyć coś w rodzaju Kongresu czy Konfederacji, przeprowadzić zmiany. Stworzyć podstawy nowoczesnego, funkcjonującego Państwa, którego nie będzie w stanie zachwiać żaden tuskobandyta, złodziej czy inny herszt, ponieważ za takie numery jakie dotychczas robią, będą lądowali nie w Sejmie, ale w więzieniu. Natępnie rozwiązać organizację i każdy może pójść w swoim kierunku.

Jak widzisz JOW-y dla mnie są istotnym, ale w sumie bardzo małym wycinkiem zmian. Jeżeli nie nastąpi ruch i konstytucja 3-go Maja....Czarno widzę nie tylko JOW-y, ale równnież całą przyszłość Polski.

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#17790