Artur Balazs o rządach D. Tuska i o Smoleńsku
Artur Balazs był w czasach PRL działaczem chłopskiej "Solidarności", w latach 90-tych założycielem i aktywnym członkiem Stronnictwa Konserwatywno - Liberalnego, pełnił funkcję ministra rolnictwa, a dzisiaj uprawia zboże w ponadtrzystuhektarowym gospodarstwie. W wywiadzie udzielonym tygodnikowi "Uważam Rze" odpowiada rzeczowo i kompetentnie na pytania zadane przez Michała i Jacka Karnowskich.
Były minister rolnictwa krytycznie ocenia rząd Donalda Tuska, którego jedynym osiągnięciem jest świetna promocja związana z zabiegami w celu utrzymania władzy. PO buduje fałszywy przekaz, że wszyscy poza Platformą są ludźmi nieodpowiedzialnymi i szkodzącymi Polsce. Przypomina to działania Frontu Jedności Narodu, organizacji stworzonej w czasach komunizmu. Działania te możliwe są przy współudziale mediów, które nie przedstawiają prawdziwych problemów i zagrożeń, wynikających z polityki rządu.
Trzy ostatnie pytania dziennikarzy i odpowiedzi rozmówcy dotyczą katastrofy smoleńskiej. Artur Balazs podkreśla, iż tragedia ta dotknęła najboleśniej Jarosława Kaczyńskiego, który stracił brata, bratową i znaczną część swego politycznego zaplecza. Zrozumiałe jest więc, że prezes PiS stara się dojść do prawdy. To nie jest tylko jego prawo, to jest obowiązek.
Gdy szukamy przyczyn tragedii - ocenia były minister - to musimy także pamiętać o tym, co stało się przed 10 kwietnia ub.r. "Mówię tutaj o sytuacji, w której przywódca mocarstwa, Rosji, zaproponował polskiemu premierowi odrębne uroczystości bez prezydenta. A polski premier się na to zgodził".
Rosyjscy politycy nie są Polsce przyjaźni. "Nie są, nie byli i nie będą. (...) Wpisanie się Donalda Tuska w rosyjski scenariusz odrębnych uroczystości w Katyniu jest czymś trudnym do wyobrażenia. Kiedyś zajmą się tym historycy, bo to wydarzenie straszliwie smutne. Istotą tych decyzji jest bowiem zgoda na podział wewnątrz kraju pod wpływem nacisku obcego mocarstwa".
Myśli zawarte w dwóch ostatnich akapitach, w których przeważa dosłowne przytoczenie słów wypowiedzianych przez Artura Balazsa, wyznaczają, także zdaniem autora tej notki, podstawę badań i poszukiwań przyczyn tragedii. I podkreślmy ponadto: nie historycy powinni się tym zajmować w przyszłości. To są problemy, które należy rozwiązywać dzisiaj.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4281 odsłon
Komentarze
A o paru innych rzeczach wspomniał ?
12 Lipca, 2011 - 01:03
Np. o tym kiedy się jorgnął, że peło jest niekoszerne ?
Albo jak to było z poparciem Jaśniepana Stróża Żyrandoli ?
Albo jaki podział tek będzie po wygranej wyborów wspólnie z PJN ?
Sorry, ale jak słyszę skrót SKL to mi się nóż w kieszeni otwiera. To taka zjełczała "trzecia droga". Chyba tylko Arciszewska-Mielewczyk nie wzbudza u mnie obrzydzenia.
Cała reszta... szkoda gadać...
Z Balasem na czele, wyczuł moment żeby coś sensownego powiedzieć.
Co to, wigilia latoś przysła wceśniej ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
podpinam sie i dodaje
12 Lipca, 2011 - 02:08
a jak to Balasz wszedl w posiadanie 300 Ha?
toz to 3km 2 ziemi.
Zreszta ja gdzies kiedys czytalem , ze on ma ok 2000 ha.
No ale jak sie bylo ministrem od rolnictwa , moze sie mialo kolege w Agencji Rynku Rolnego to nie takie przekret...
o sorry mialo byc nie takie przetargi mozna rozpisac i wygrac.
A tam byly duze PRG-y, ktore Balcerek rozlozyl na lopatki zaraz na poczatku swoich=Sachsowych reform.
Czy Balasz jest czysty ze swoja ziemia?
To mnie nurtuje od lat.
Nie wiem, czy Balazs
12 Lipca, 2011 - 02:49
jest czysty w sprawie tej ziemi. Nie wszyscy politycy, ale znaczna część jest dziwnie bogata.
W sprawie PGR-ów rozłożonych przez Balcerowicza zapewne zgodzilibyśmy się, przynajmniej w głównych punktach.
Zygmunt Białas
Zygmunt Białas
Rozumiem Pańskie wątpliwości.
12 Lipca, 2011 - 02:42
Nie zamierzałem pisać notki o Balazsu. Jednakże ujęły mnie jego uwagi o katastrofie smoleńskiej. Zwrócił uwagę na winę Tuska, było mi więc po drodze, bo jestem od 15 miesięcy przekonany, że osobą nr 1 winną tej katastrofie (po polskiej stronie) jest właśnie Tusk.
Zygmunt Białas
Zygmunt Białas
Ależ nie ma sprawy, rozumiem.
12 Lipca, 2011 - 03:11
Mam tylko taką refleksję - jeszcze trzy miesiące do wyborów, co jeszcze wypełznie przywdziewając szaty mędrca ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Ależ nie ma sprawy
12 Lipca, 2011 - 07:55
nigdy dość przyzwoitości i honoru
I tu jest ten pies pogrzebany ,mam wrażenie ,że w mediach podłączono polakom kilka kroplówek i cyklicznie co jakiś czas kapnie ,a to mądra i zatroskana gadająca głowa co ma rady dla prezesa,a to następna oddolna inicjatywa co to po wyborach wesprze PiS,a to jacyś renegaci którzy tak chcą dobrze dla wyborców PiS-u(ciekawe że nie chcą dla wszystkich Polaków ?),co chwilę mowa jest o rozłamie ,spadku poparcia,spiskach i jaki to prezes jest be a reszta cacy,lub Ziobro to samo zło co to kopie doły pod poczciwym prezesem,albo Macierewicz dla jednych dobry a dla innych a fe i wszyscy chcą dobrze ,wręcz ''ratują ''PiS od zatracenia.
nigdy dość przyzwoitości i honoru
Nie wiem właściwie,
12 Lipca, 2011 - 09:28
o co i do kogo ma Pan pretensje. Życie toczy się, ludzie gadają, kłócą się. Jedni mają takie dążenia, drudzy stają na drodze. Ponadto dochodzą dezinformacje z głównych mediów, przede wszystkim z TVN, Polsatu, GW i Wprost. Myślę, że trzeba przebrać te informacje i sprawa jest dość jasna. Zygmunt Białas
Zygmunt Białas
re - " nie ma sprawy "
13 Lipca, 2011 - 00:54
Wszystko się zgadza . Zaobserwowane przez Ciebie zjawiska to przejaw nasilenia i zróżnicowania metod manipulacji opinią publiczną przed wyborami. Jedni naiwni nabiorą niechęci do " podstępnego" Ziobry, inni zachwycą się " odwagą poglądów " Balazsa. A efekt będzie taki, że i ci i tamci nie zagłosują na PIS ! I tak to właśnie działa !
Pozdrowienia
Zgadzam się, że manipulacja
13 Lipca, 2011 - 08:57
w Polsce ma się tak dobrze jak w komunizmie. Nie za bardzo jednak rozumiem, dlaczego Balazs miałby być wyłączony ze społecznej komunikacji, gdy w telewizji nie tak dawno bywali Jaruzelski i Kiszczak.
Notkę o Balazsu napisałem ze względu na jego wypowiedź o roli Tuska w katastrofie. Myśl ta jest mi bardzo bliska.
Pozdrawiam.
Zygmunt Białas
Zygmunt Białas
A ja bym tak ostro nie oceniał.
12 Lipca, 2011 - 09:20
Wiem, że można się tu i ówdzie doczepić do Balazsa, ale przychodzi co do czego, to do Balazsa. Mówią, że jeśli Lepper zdał przyzwoicie egzamin jako minister, to dzięki dobrym doradcom i ówczesnemu wiceministrowi Balazsowi.
Poświęciłem mu jednak notkę z powodu jego porządnych wypowiedzi o Smoleńsku i roli Tuska.
Zygmunt Białas
Zygmunt Białas
No tak, ale liczy się też kontekst oprócz meritum.
12 Lipca, 2011 - 16:50
Teraz jest taki wysyp "przyzwoitych ludzi", że aż obrzydzenie wzbiera.
Poparcie Komorowskiego, który razem z kompanami wyślizgał niegdyś Balazsa z polityki, mówi o Balazsu więcej niż ten wywiad.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Jednak mam inne zdanie.
12 Lipca, 2011 - 23:17
W większości życiorysów znajdziemy jakieś plamy, niedomówienia: Ten należał do PZPR, tamten poparł Unię Demokratyczną, inny w młodości miał wypowiedzi antykościelne itd. Idąc tym torem, zostanie nas 15%, a powinno być 51%.
Napisałem notkę o Balazsu ze względu na mądrą wypowiedź dotyczącą ewidentnej winy Tuska. To pozwala mi łaskawiej spojrzeć na byłego ministra.
Pozdrawiam.
Zygmunt Białas
Zygmunt Białas
Wie Pan, to jest moim zdaniem tak...
13 Lipca, 2011 - 01:51
Jeśli zostanie nas 15% to znaczy, że nigdy nie było pozostałych 36%.
Mimo chronicznego czarnowidztwa jednak wierzę, że da się owe 51% osiągnąć nie opierając się na wątpliwych sojusznikach.
Wystarczy, że w krytycznej chwili z tych 51% zawiedzie 2% i można zwijać interes.
Niewątpliwie to dobrze, że takie argumenty padają z ust nawet takiego, moim zdaniem, do szpiku kości cynicznego człowieka jak Balazs. On tu sobie pogrywa o powrót do lodziarni, a ktoś może to całkiem opacznie zrozumieć i wyciągnąć prawidłowe wnioski.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Bardzo możliwe
14 Lipca, 2011 - 01:33
Czasy PRL to historia, mało to już cudownych wolt widzieliśmy ? Cezura 1989 roku.
Fachowość - nie kwestionuję.
Jako polityk - ostatnie ruchy (poparcie Komora, Krzystka, krytyka PO i PiS na jednym oddechu - trzecia droga ?) nakazują dużą ostrożność.
A wcześniejsze czasy... nawet Miller ciągnął go do siebie...
Dziwny gość w sumie. Niby outsider, a w biznesie radzi sobie wyśmienicie. Sporo nie pasujących do siebie klocków.
No ale faktycznie, może to dzielenie włosa na czworo. Niestety mam alergię na wszystkich, których zaktywizowały nadchodzące wybory.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Był też wiceministrem
14 Lipca, 2011 - 02:52
lub doradcą w rządzie PiS. Niektórzy twierdzą, że przyzwoite ministrowanie przez Leppera wynikało z dobrej roboty Balazsa. Wyżej chyba już wspomniałem, że notkę tę napisałem z powodu jego wypowiedzi o roli Tuska w przygotowaniu wizyty swojej i prezydenta. Balazs potwierdził to, co mówię od 15 miesięcy.
Zygmunt Białas
Zygmunt Białas
Anomalie które istnieją
26 Lipca, 2011 - 10:15
Anomalie które istnieją wśród danych udostępnionych przez PKW na stronie internetowej po wyborach samorządowych w 2010 nasuwają pytania:
dlaczego oficjalne dane podawane przez obwodowe komisje wyborcze tz. uprawnionych (liczba osób uprawnionych która jest stałą na dany dzień) oraz liczbę kart wydanych które się różnią są różna listach: do sejmiku, do rad powiatu, do rad gminy, na prezydenta, burmistrza, wójta.
http://www.niepoprawni.pl/blog/5005/skad-takie-rozbieznosci-w-danych-na-stronie-pkw-3
Takich rozbieżności w Warszawie która obejmuje obszarem swoim okręgi wyborcze nr 1, 2, 3. znalazłem w 153 obwodach wyborczych na 857, a na pewno jest to wynik podmian których namacalnym przykładem jest bagażnik pan komendanta z Białołęki. Zwracam uwagę na to że tych 156 obwodach wyborczych popełniono błąd podczas podmiany kart a w ilu podmieniono a nie popełniono błędu ?????? Takie same rozbieżności w pozostałych okręgach mazowieckich:
Odpowiedziałem już na Pański apel.
26 Lipca, 2011 - 12:05
Życzę powodzenia!
Zygmunt Białas
Zygmunt Białas