Paltforma już stoi przed Trybunałem
Sądziłem, że najspokojniej w świecie siądę do pisania notki po południu, ale jeśli obserwuje się tak tragiczne zdarzenia i obrazy, powraca 10 kwietnia, chociaż tragedie te są przecież od siebie w wielu wymiarach odległe. W Szwajcarii, w wypadku belgijskiego autobusu zginęło 28 osób, w tym dwadzieścioro dwoje małych dzieci. To była najstraszniejsza katastrofa drogowa w Szwajcarii w ostatnich kilkudziesięciu latach. I chcąc nie chcąc, kiedy patrzyłem na wrak autokaru wprowadzany po kilku godzinach do hangaru powracają obrazy spod Smoleńska, obrazy niszczejących przez miesiące szczątek samolotu. Tego nie da się oddzielić, nie skojarzyć, jeśli ma się sumienie Polaka. To przychodzi samo. A przychodzi tym bardziej, że wywołany przez PO Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro (będący zwykłą bezczelną wrzutą) każe się ponownie zastanowić nad tym, jakie są granice hipokryzji i politycznego otumanienia w rządzie, który jest odpowiedzialny za haniebne (najłagodniej mówiąc) postępowanie po Katastrofie Smoleńskiej. I tym samym, to nie kto inny, ale właśnie ten rząd swoją propozycją wywołuje temat, który – wierzę w to głęboko – wkrótce stanie się wyzwaniem dla Donalda Tuska czy Tomasza Arabskiego: Trybunał Stanu, a być może także proces karny za sprzeniewierzenie się interesom państwa polskiego. Tu nawet, bez szczególnych negatywnych emocji, jest długa lista zaniechań, rażących błędów, wręcz działań uniemożliwiających wyjaśnienie przyczyn tej narodowej tragedii. Przypomnijmy jeszcze raz, że Katastrofa Smoleńska to śmierć polskich elit cywilnych i wojskowych. Nie ma żadnego, najmniejszego wytłumaczenia dla Donalda Tuska, który tego dnia mógł na oczach świata zachować twarz, godność, zażądać od Putina pełnego dostępu do miejsca katastrofy, do oględzin szczątek TU-154, do badań, do przeprowadzenia szczegółowej analizy medycznej ciał ofiar spod Smoleńska. Mógł to zrobić, nawet gdyby usłyszał sprzeciw Rosjan. To, co stało się później było wynikiem przyzwolenia strony polskiej na kłamstwo smoleńskie.
Może temu cwaniackiemu rządowi, który nie dba o godność naszego państwa, wydaje się, że Smoleńsk „pali” dziś głowy garstki Polaków. Może wydaje się Panu Niesiołowskiemu, że jak wyrwie się ze słowami, że trzeba wyeliminować tych szkodników (w kontekście wniosku do TS), to rozpęta ponowną falę nienawiści do PiS- u i Jarosława Kaczyńskiego, i może liczy na nowego Cybę. Platforma Obywatelska, niechybnie, sama przygotowuje się do Trybunału Stanu, do rozliczenia z hańbą smoleńską, jaka jest jej udziałem. Nie wymażą tego żadne przeprosiny, zaproszenia do rozmów czy nawet kolejne żądania kierowane do Rosjan. To Platforma Obywatelska, Janusz Palikot, Bronisław Komorowski („Jaki prezydent, taki zamach”) rozpętali wobec Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nikczemną kampanię nienawiści. Sprzyja im dzisiaj milczenie wielu Polaków, obojętność Zachodu, a także polskie tempo życia ze strachem o pracę i spłatę kredytu. Stefan Niesiołowski nie mówi o PiS, tylko mówi o sobie, bo mówi o szkodnikach, a więc mówi o Platformie i tym rządzie. Rafał Grupiński mówi o Trybunale Stanu, czyli mówi o tym, co czeka liderów jego formacji politycznej. Projekt Polski bez właściwości i bez polskości dobiega końca. Możemy teraz wybrać, co rzadko się zdarza w naszej historii: albo kolejny zgniły kompromis albo Wolną RP.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2804 odsłony
Komentarze
Spokojnie , powolutku pomalutku , bez pośpiechu
14 Marca, 2012 - 14:40
bo pośpiech aktualnie nic nam nie pomoże , ale na 1000 % TuSSk i jego banda
z Komuchruskim na czele znajdzie się przed Trybunałem Stanu , tylko pytanie czy obecny TS jest zdolny do tego żeby walczyć o honor i dobro Polski.Czy nie wybiorą krótszej drogi na przełaj.
Trybunał
14 Marca, 2012 - 15:02
Pośpiech nie jest wskazany, ale i tak już tam stoją.
Pzdr.
>> Kliparów 41
14 Marca, 2012 - 16:17
Z tym 1000% byłbym trochę ostrożniejszy.
Im więcej rozwagi, tym wynik korzystniejszy.
Pozdrawiam.
@grzechg
14 Marca, 2012 - 15:42
Chyba było: "jaka wizyta taki zamach" i "prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni".
pzdr.
Jeden z Pokolenia JPII
Cytat
14 Marca, 2012 - 16:54
Posłużyłem się cytatem "jaki prezydent taki zamach". Ale może były i inne wypowiedzi. Pozdrawiam.
Szanowny Autorze
14 Marca, 2012 - 16:06
Bardzo ciekawy, interesujący,ale przygnębiający opis
dramatycznej sytuacji naszego kraju.Alternatywa jest
bardzo prosta,ale podjęcie decyzji to bardzo,trudne
zadanie.Tu nie można grać w "orła i reszkę".Trzeba sobie
zdać sprawę z tego,że to co dzisiaj mamy to jest kontynuacja
systemu PRLu:Zabić wszystkich,którzy są przeciwni
istniejącemu sojuszowi,lub ich unieszkodliwić.Przypomnijmy
sobie "Nocna Zmianę".Trzeba być naiwnym,aby uwierzyć,że
to "Bolek" wymyślił.Następne,dziwne zgony,wypadki,samobójstwa.
morderstwo w Smoleńsku,którego scenariusz uprzednio
prawie perfekcyjnie został przygotowany.Charakterystyczny jest
system sygnalizacji zagrożenia-próby ośmieszania,grożenia
kpinki z osób,które należy zabić lub w inny sposób wyeliminować.
takie działania obserwujemy teraz w stosunku do panów Ziobro
i Kaczyńskiego.A perspektywa sensownego rozważenia zbrodniczego
wniosku?? Cały Świat na nas patrzy z politowaniem (o ile jeszcze komuś
chce się oglądać szambo,w którym Polaczki się taplają) i dziwi się,że
takie paranoiczne sytuacje w cywilizowanym kraju mogą się zdarzać.
A wybrani przedstawiciele narodu w ......... zachowują się tak jak
bezmyślne barany,pędzone tam,gdzie pastuch kijem ich pogoni.
U nas nie ma Sejmu, bo Sejm to zgromadzenie przedstawicieli
narodu,którzy potrafią samodzielnie myśleć i prawidłowo oceniać
zaistniałe sytuacje. Analiza przeciwnego wniosku jest wielokrotnie
trudniejsza.Tu potrzebna jest b.dobra głowa, bo Polska ma takich
"przyjaciół",którzy tak jak w 1939 roku nie kiwnęli by palcem.A gdyby
wtedy kiwnęli to sytuacja mogła być zupełnie inna.Nad takim rozwiązaniem
należało wcześniej pomyśleć,nie lecieć do Smoleńska tylko jechać,
rozwiązać Parlament.Wprowadzić stan zagrożenia.Zarządzić aresztowania.
Ale dzisiaj jest to już "musztarda po obiedzie".Potrzebna jest nam
Głowa,która będzie posiadała umiejętność przewidywania spryt
i zdolności organizacyjne,aby tak jak pewien młody człowiek
ok.tysiąca policjantów przy Stadionie Narodowym "zrobił w konia"
Pozdrawiam
a wini jesteśmy my
14 Marca, 2012 - 22:09
kajeka
Winni jesteśmy my, głupie stado baranów, że wybraliśmy partię anty narodową, że mówimy moje prywatne kłopoty ważniejsze, niż co dzieje,że uważamy iż ważne jest tylko wyłącznie teraz a przyszłość kraju to abstrakcja.
Winni jesteśmy zbrodni że tolerujemy tą anty narodową klikę.
Winni,winni że nie rozliczyliśmy zbrodniarzy i komuchów.
Jesteśmy zdegenerowani jako większość że wybieramy zdegenerowanych polikotów.
Dostaję wiadomości od poloni, z wyrazami palącego wstydu za stary kraj
kajeka