Nie płot jest łajdactwem, którym dziś Tusk się chwali, ale to, co on dziś robi.

„Gdyby ktoś chciał pisać historię najnowszą Polski, będzie miał tytuł gotowy: Dzieje głupoty w Polsce.”
Ja protestuję! Ja się nie zgadzam! Ja zgłaszam weto! Toć to byłby czysty plagiat!
Książka o tym tytule ukazała się na rynku już w 1947 roku. Napisał ją podczas okupacji Aleksander Adolf Bocheński. Kolejne jej wydania ukazały się w latach 1984 i 1996. Stron 367 i dedykacja autora: „Tylko dla tych, którzy mają ambicję lub okazję myślą lub czynem wpływać na losy zbiorowiska naszego.”

Niestety, ta książka najwidoczniej nie trafiła do rąk czytelników z ambicją i z okazją, bo nasze zbiorowisko nie wyciągnęło z niej żadnych nauk na przyszłość. Przykłady na głupotę naszych politycznych decyzji autor kończy na roku 1944 i stawia pytanie: „Czy będziemy zawsze romantykami?“ Właściwie, można by było dopisywać kolejne rozdziały na ten sam temat, aż do dnia dzisiejszego, nie zmieniając wcale tytułu tego opracowania. Książka taka niestety przerosłaby pewnie rozmiary każdej biblioteki czy księgarni.

Ps. Na wikipedii można znaleźć trochę informacji o rodzinie Bocheńskich.

   2 kwietnia USA wprowadza 25% cła na samochody, także z Europy. Niemcy exportują do USA 80% swoich samochodów, więc będą mocno kwiczeć. Mniemam, że to dopiero początek utemperowania ekspasyjnej niemieckiej polityki.

...urodził się frycem, żyje jak fryc, germanizuje Polaków robiąc z nich idiotów, niszczy patriotów a w demokracji walczącej jest "królem Europy"

 Jak "praworządna" jest UE tak i "prawy" jest jej "król." i tyle ma wspólnego z prawdą ile królestwo z demokracją będące swoim zaprzeczeniem, dlatego kłamie na potęgę co chwila zaprzeczając własnym tezom i decyzjom.

 Nie wiem tylko jakim prawem (kaduka?) w polskich uniwersytetach istnieją jeszcze wydziały prawa na których wykładowcami są jego grabarze utytłani tytułami profesorów?

 Polska - kraj i wolna moja Ojczyzna w której przyszło mi żyć, coraz bardziej żyje nieskalana tylko w moim sercu i w moich marzeniach, bo gdy takie indywiduum ze swoimi pomagierami zdrajcami na szczycie władzy rządzi i igra Jej losem - do tego wybrani w "demokratycznych" podobno niesfałszowanych wyborach, których już nawet opozycja nie kwestionuje pomimo nadużyć w bardzo dużej skali - smutna rzeczywistość jest dla mnie przerażająca.

 Ostatnia nadzieja w wyborach prezydenckich w maju b.r. do których trzeba w imię ratowania Ojczyzny mobilizować wszystkich Polaków, to ostatnia reduta obrony przed germanizacją i rusyfikacją polskiej ziemi i Naszej wolności i suwerenności - wyboru na prezydenta prawego Polaka patrioty a nie lewaka użytecznego kłamcy i idioty!

 ...i nie dajcie się znowu omamić kłamcom i zdrajcom ani nie wierzcie, że wszystko jedno która opcja będzie rządzić Polską i że oni po pyskówkach w sejmie po głosowaniu idą razem na wódkę i podają sobie rękę śmiejąc się że ich wyborcy dali się nabrać, oni naprawdę posłów patriotów zamykają w więzieniach od ponad roku pod byle sfingowanym pretekstem, to już nie są sejmowe igrzyska - to igrzyska bezprawia ze śmiertelnymi ofiarami zdrajców.

„Bodnarowcy” od stycznia przetrzymują w areszcie Annę W., byłą dyrektor biura premiera Mateusza Morawieckiego, w związku ze śledztwem w sprawie rzekomych nieprawidłowości RARS. Nie pozwalają kobiecie zobaczyć się z 13-letnim synem ze spektrum autyzmu. Dziś natomiast Telewizja wPolsce24 ustaliła, iż Anna W. decyzją „bodnarowców” została przyprowadzona na przesłuchanie w kajdankach zarówno na rękach, jak i na nogach! 

„Widziałem to na własne oczy, urzędniczka [została potraktowana - przyp. red.] niemalże jak Hanibal Lecter, tylko brakowało jej jeszcze tej maski na twarzy. 

To się nie mieści w żadnej głowie” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca Anny W. Poinformował również, że syn Anny W. próbował popełnić samobójstwo.

Za: https://wpolityce.pl/polityka/725033-nasz-news-anne-w-zakuto-w-kajdanki-na-rekach-i-nogach(link is external)

Słowo „plagiat” użyłem w odniesieniu do tytułu proponowanej książki, a nie do poruszanego w niej tematu, by wskazać na ułomność i szkodliwość naszych decyzji na przestrzeni wieków. Brak konsekwencji w działaniu, brak wyciągania wniosków z popełnianych błędów, brak myślenia w kategoriach perspektywicznych. W Polsce każda partia zaczyna swoją nową pracę od niszczenia dorobku porzedników, bez względu na koszta i konsekwencje takiej polityki.

My zwalczamy się nawzajem wewnętrznie, podczas gdy inne kraje, bez względu na zmianę rządu, przez dekady prowadzą konsekwentnie tę samą politykę zagraniczną. W polityce, tak jak i w biznesie, zaufanie jest najbardziej wartościową walutą. Ta prosta i wiecznie aktualna prawda jakoś nie dotarła jeszcze do naszych politruków, bo nie polityków. Wygląda na to, że głupota rośnie wraz z powszechnym dostępem do mediów społecznościowych. Bocheński w swoim czasie nie miał aż takiej konkurencji.

Zgoda, sam temat nie podlega prawom plagiatu, co oznacza, że jesteśmy bardzo produktywni. Głupota w polskiej polityce rozmnaża się jak niegdyś króliki w Australii. Tam uporali się jakoś z tą plagą, a nam ręce opadają i toniemy w plagiatach prawdy alternatywnej. Powstają coraz to nowe partie polityczne, coraz to nowi tybuni ludowi obiecują nam wyzwolenie narodu z wszelkich trosk i problemów. A na tym hałaśliwym targowisku próżności mało kto zauważa, jak mało już w Polsce zostało polskości.

... to i ja dorzucę kilka zdań. Tusk to cham i cwany dureń, to jedna z największych antypolskich kanalii jakie ziemia nosiła. Począwszy od "liczenia głosów", aby obalić jedyny rząd, który chciał dokonać lustracji i pozbyć się z życia publicznego konfidentów, żydów, śmierdzieli, współpracowników TW,  na antypolskich wprowadzeniach kar i sankcji przeciwko Polsce art.7 UE, oraz demontażu Polski silnej, niezależnej i bogatej oddając stocznie, kopalnie niemcom, likwidując Polski przemysł rękoma żyda Lewandowskiego, aż po wycofanie się z CPK, z pogłębienia i rozbudowy portów w Świnoujściu i Gdańsku, zawieszenia budowy Via Carpatia, czy pogłębieniu i udrożnieniu Odry... Tusk to samo antypolskie zło, Tusk to dureń i antypolski cham oddający naszą krwawicę niewdzięcznym ukraińcom i prawdopodobnie "lasy" żydom... Dzisiaj jedynym odważnym i słusznym ruchem, byłoby aby ukrócić tą demolkę państwa Polskiego byłoby rozwiązanie sejmu przez prezydenta Dudę i rozpisanie nowych wyborów, w których miałyby szansę wygrać partie narodowe. Tego życzyłbym sobie i Polakom, aby Duda zdobył się na odwagę i tak właśnie zrobił !!

Proszę Pana Księdza,

przyszedł czas by KK zaczął o świecac tubylców o co chodzi. Niestety. O Solidarności jako katalizatorze można zapomnieć. Ludzie maja kiełbasę i piwo. Został tylko Kościół.  Tuskowy reżim nie zacznie mordować księży jak za komuny to nie te czasy. Chociaż kto wie, tfu tfu tfu.