Refleksje z kreciej nory: „Rządów Ciemniaków” Renesans!
Dobrze, że kiedyś, kiedyś żył sobie Kisiel, gdyż gdyby nie on, nie wiedzielibyśmy kto nami obecnie rządzi. Bylibyśmy jak dzieci we mgle, a tak: proszę bardzo! Wiadomo! Te wszystkie gwałtowne ruchy ze zdobywaniem telewizji, z pogrzebem CPK, z atomem i miłością do Berlina, Eurokołchozu i ministrami z d..y, to właśnie jest Ich renesans, odrodzenie nieudaczników, potomków tamtych ciemniaków. Rządy Ciemniaków.
Czy przez minione 30 lat ich rządów ( z pominięciem ośmiu lat PIS-u) cokolwiek sensownego zbudowano? Nawet owe autostrady musiał kończyć PIS, gdyż jakoś nie szło, bo kumple ministra „Zegarek”, okradali skutecznie budowlańców, gdyż złodziejstwo mają w genach, złodziejstwo i szachrajstwo im najlepiej wychodzi. To wyssali z mlekiem matki i tak jest do dzisiaj. Po niespełna roku „rządzenia” nawet ORLEN doprowadzili na skraj przepaści, a każdy kto ma trochę oleju w głowie pędzi zamykać firmę, aby nie musiał pracować pod przymusem do śmierci! Nie potrafią nic, a nic. Ale się dobrali. Potomkowie bolszewików z Aurory, bracia i kuzyni bojców wykręcających sedesy i kaloryfery na Ukrainie, autorytety z tytułami kupionymi w Collegium Humanum. Czy można sobie wyobrazić coś bardziej komicznego, niż faceta przykładającego spluwę z palców do pleców prezydenta USA!
Ich ojce, ciemniaki „wicie rozumiecie” nie potrzebowali tytułów gdyż nie matura, a chęć szczera … , ale Im to nie wystarczało, nie Oni muszą mieć tytuły, aby móc się wzajemnie przekonywać, iż potrafią rządzić. I poszło! Pani od nauczania przedszkolnego rządzi szpitalnictwem, a pani od rytmiki ministerstwem szkolnictwa wyższego i nauki (swego czasu psychiatra był od obrony narodowej), natomiast na czele stoi były malarz kominów, samozwańczy Dyzma. To nie komplet, bo długo by wymieniać zaplecze naukowe: wszystkich teoretyków, pożal się Boże profesorów, od demokracji walczącej - a jakże, walczącej co by to nie miało znaczyć, walczyć to oni potrafili i potrafią jak mało kto - doktorów, magistrów, byłych woźnych sądowych. Potęga intelektualna zaplecza rządowego jest nie mniej ważna niż ci z pierwszych stron gazet, ci, którzy nawet nie potrafią określić czym się różni Sejm od parlamentu. Komiczne, że jeszcze w całej galaktyce nie zdarzyło się, aby w parę miesięcy rozłożyć na ekonomiczne łopatki 40 milionowy kraj w samym sercu Europy, a oni! Ciri-bi ciri-ba i proszę , bida z nędzą jak malowanie i to dopiero początek: za następne parę miesięcy piasku na Saharze zabraknie, czyli nie ziewając będą chodzić z gołą d..ą, a my przy nich.
Jedna rada: jeśli już mamy wydłubywać kit z okien (jak za czasów ichnich ojców), to niech będzie chociaż wesoło, wszak byliśmy najweselszym barakiem w obozie!
Tak, nie mylisz się Czytelniku Szanowny jeden z drugim. Trzeba się śmiać, śmiać z nich, wyśmiewać i szydzić na każdym kroku. Na imieninach u cioci, gdy siedzimy przy jednym stole my „*****PIS-y” i oni awangarda nieudaczników z kupionymi w Collegium Humanum dyplomami, robić sobie jaja z nich w pracy, a przede wszystkim przestać traktować ich poważnie w dyskusjach gadających głów w telewizorach i na jutubie. Tak. Tak zwyciężymy Ich kpiną i szyderstwem jak oni pokonali nas bezczelnością i chamstwem. Nic tak nie boli jak zdrowy i uzasadniony śmiech.
Powtarzam, zamiast z nimi dyskutować, trzeba koniecznie obśmiewać Ich zawsze i wszędzie, padną jak mury Jerycho!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 104 odsłony
Komentarze
Smutne, że Polacy są głupcami
19 Listopada, 2024 - 16:24
Otóż to właśnie. Z "ich ojców" przeszło na "ich" POtomków. Nie urodzi żaba orła. Widocznie POlacy, a raczej POlactwo lubi takich złodziei, oszustów, totalnych łgarzy, nieuków i obcych.
solidaruch80
Lemingi mają świadomość, że kiepsko wybrali zobacz wynik ankiet
19 Listopada, 2024 - 18:59
Od kilku lat dostaję ankiety na komórkę a odpowiedzi są zawsze tak lub nie. Zobaczcie dzisiejsze ankiety i odpowiedzi:
Pytanie: Czy Twoim zdaniem Przemysław Czarnek był lepszym ministrem edukacji niż jest Barbara Nowacka?
Tak Mówi 45% Nie mówi 55%
(mój komentarz: głosujemy blokiem, nas jest mniej niż ich, więc p. Czarnek przegrywa i tak jest w przeważającej większości jeśli chodzi o osoby)
Pytanie (nadane jednocześnie z poprzednią odpowiedzią): Czy jesteś zadowolony z obecnej polityki edukacyjnej w Polsce?
Tak mówi 5% osób Nie mówi 85% osób
Podobnie było z pytaniem czy Morawiecki był dobrym premierem Tak 97% nie 3% (tu mogłem coś pomylić o kilka dosłownie 2 -3 procent, gdyż nie zachowałem sms-a, więc cytuję z pamięci.
Lemingi mają świadomość, iż to co się dzieje to katastrofa, ale poszły konie po betonie i póki co jest jak jest.
Apoloniusz
sprawy i sprawcy
19 Listopada, 2024 - 20:50
To nie ci ze spalonych wsi, ani nie ci z głodujących miast. Ci teraz, to są w prostej linii spadkobiercami politycznego testamentu tamtych, przywiezionych do nas wraz z Krwawą Armią, celem bolszewickiego zniewolenia Polski. Teraz rzeczywiście powstali, bo ich dręczył głód, ten sam głód władzy absolutnej, co tamtych wtedy. Stosują iście bolszewickie metody, bo innymi nie utrzymają się u władzy, by ją tradycyjnie przekazać swojemu potomstwu. Bolszewia nie żyje z nauki i z innowacji. Ona żyje z terroru i z grabieży. Sowietów już nie ma, a sowiecka mentalność i metody przeżywają w Polsce swój renesans. Niewolnik musi być słabszy od swojego oprawcy, inaczej ten pomysł na dostatnie życie nie działa. Polak ma znowu być niszczony, skłócony i zrujnowany. Sprawdzało się przed wiekami, sprawdza się i dzisiaj.
Wygląda na to, że w powojennej Polsce jeszcze nikt do władzy nie doszedł, przynajmniej nie na dłużej, bez wsparcia szemranego, zakamuflowanego zaplecza, a te zawsze preferuje ciemniaków na krótkiej smyczy à la Bolek lub kryminalnych aferzystów pokroju Tuska. Na każdym szczeblu władzy politycznej, administracyjnej, sądowniczej i gospodarczej, zainstalowane są filtry, przez które „nieodpowiednie” osoby nie przedostaną się wyżej. Wystarczy policzyć ile to partii i ruchów politycznych powstało od 1989 roku w Polsce, by zrozumieć, że każda próba naprawy Polski od razu jest kompromitowana, wyszydzana i rozsadzana od wewnątrz i od zewnątrz. Nie brakuje w Polsce ludzi kompetentnych i dobrej woli ale na takich wysyła się ludzi, którym wszystkiego brakuje oprócz energii kryminalnej.
Problem naszego kochanego kraju polega na tym, że Niemcy i Rosja zawsze miały się ku sobie, nawet jak prowadziły wojny ze sobą, ale to tylko przez nas nigdy nie mogły paść sobie
bezpośrednio w ramiona. Kto wyhodował Bierutów? Sowiety. Kto wyhodował Tusków? Niemcy. A czemu miała służyć ta krwawa i mozolna hodowla? Zlikwidowaniu przestrzeni dzielącej oba te kraje. To co Rosja otwarcie robi w Ukrainie, Niemcy dyskretnie robią w Polsce, czyli przywracają stary Ordnung. Przed II wojną światową Polska nie była w żaden sposób uzależnona ani od Niemiec, ani od Rosji, i z tego to powodu stać było Polskę na dynamiczny rozwój gospodarczy, a wraz z nim na rosnące znaczenie w świecie. Zdani byliśmy wtedy tylko na nasze własne siły i nasze własne głowy. Teraz nawet ślady po tamtych głowach zacierane są w ramach reform szkolnictwa. Potencjał gospodarczy jest warunkiem suwerenności narodów i państw i dlatego tak brutalnie demolowana jest teraz polska gospodarka i instytucje, które miałyby takie bandyctwo uniemożliwić.
Wyrwij murom zęby krat
Zerwij kajdany, połam bat
A mury runą, runą, runą
I pogrzebią stary świat!
Jacek Kaczmarski
Obserwując obecną sytuację
19 Listopada, 2024 - 23:44
Obserwując obecną sytuację trzeba zacytować końcowy fragment utworu:
A śpiewak także był sam
Patrzył na równy tłumów marsz
Milczał wsłuchany w kroków huk
A mury rosły, rosły, rosły
Łańcuch kołysał się u nóg
Patrzy na równy tłumów marsz
Milczy wsłuchany w kroków huk
A mury rosną, rosną, rosną
Łańcuch kołysze się u nóg
Pozdrawiam
Roman Pniewski