Czy i kiedy rozpoznamy "czas nawiedzenia"?

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: „O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi. Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, obiegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia”. Łk 19,41-44.

Nie trzeba było długo czekać na spełnienie tych słów. Jerozolima została doszczętnie zniszczona przez syna Wespazjana, Tytusa w czasie powstania jakie w Judei wybuchło w 66 roku po Chrystusie i trwało do roku 73. Podłożem wybuchu było trudne do zniesienia dla Żydów panowanie rzymskie, ale niemniej także podziały w społeczeństwie żydowskim, gdzie nie brakowało także kolaborantów z okupantem.

W sumie więc Rzymianie mogli oprzeć swe panowanie na zasadzie divide et impera. Także królowie judzcy byli z ich nadania. Panowanie rzymskie oznaczało w tamtych czasach przynależność do świata cywilizacji i dominującej kultury, ale zarazem niosło ze sobą rozkład moralny. Dla ortodoksyjnych Żydów wszakże oznaczało też sponiewieranie ich tradycji i uzależnienie we wszystkim od rzymskich protektorów.

To, więcej niż szkicowe, przypomnienie wydarzeń biblijnych ma pewne i to dość wyraźne, przełożenie na nasze czasy i naszą sytuację. „Czas nawiedzenia” to u nas lekcja historii, która od ponad 200 lat trwa i przemiennie, raz daje nam poznać owoc wysiłku i opamiętania jakże bardzo gnębiącej nas bezmyślności, z jaką traktujemy naszą powinność ojczyźnianą, sprzedając ją za jakieś próżne obiecanki, to znowu, trwając w marazmie i poddaniu się przemocy. Ważny działacz Polski 2050 rezygnuje z członkostwa, bo lokalna władza partii zlekceważyła jego żonę. I nagle dostrzega ogrom korupcji i niekompetencji. Nic dziwnego, że Hołownia sądzi „z dużo większym spokojem niż niektóre "gorące głowy"; projekt Trzeciej Drogi sprawdził się, zbudował nową przestrzeń w polskiej polityce”. Zdumiewa to, że mówi on o nowej przestrzeni w polskiej polityce. Byłby w kłopocie, gdyby musiał wyjaśnić o co mu chodzi. A przecież jest marszałkiem sejmu RP. On wraz z swoją partią będą radzić o rozwiązywaniu problemów państwa w bardzo trudnym czasie. Oczywiście, nie wie on, jak zwykle, o czym mówi, skoro od niego pochodzą też słowa: „w krajowej polityce przez najbliższe trzy lata nic się nie zmieni". Jak ocenił, "koalicja 15 października będzie trwać, bo to jest dobre dla Polski". "Potrzebujemy dzisiaj stabilności w tym niespokojnym czasie”. Tymczasem „Wyborcza” głosi: Rozpada się Polska 2050 na Dolnym Śląsku. "To była partia Szymona Hołowni, a stała się Izabeli Bodnar".

Trudno to nazwać partią polityczną. To raczej drabina, po której Hołownia wspinał się na wyżyny polityki, korzystając z panującego w Polsce bezhołowia i naiwności swych zwolenników, pragnących przy cwaniaku coś dla siebie ugrać. Zarówno Polska 2050 jak i PSL miały rację bytu jedynie jako garść głosów zapewniających Tuskowi wykonanie zobowiązań podjętych w Berlinie i Brukseli, a polegających na takim osłabieniu Polski, by jej połknięcie przez jakiś nowy europejsko-niemiecki Reich odbyło się równie gładko jak kiedyś na Sejmie Grodzieńskim w1793 r. zatwierdzenie II rozbioru Polski.

Wszystko do tego prowadzi, by to się powtórzyło. Autorytet władzy państwowej sięga właśnie dna. Wicepremier, szef MON „błaga” tzw. aktywistów, a innym słowy, karmionych głupotą dywersantów, o zaniechanie działań na granicy z Białorusią. Błaga, a z kolei wobec żołnierzy spełniających swój obowiązek stosuje się postępowanie jak wobec bandytów. W Polsce trudno przejść ulicą, nie napotykając ludzi „z nikąd”. Wielu z nich wie na co mogą sobie pozwolić. Jeśli do tego dodać destrukcję tak ważnych dla funkcjonowania kraju dziedzin, jak szacunek dla porządku prawnego. o co dba Bodnar, i szkoły polskiej macerowanej przez p. Nowacką i spółkę – a dokonuje się to w zawrotnym, tempie – to cóż nam pozostaje jak w końcu powtórzyć głosowanie grodzieńskie? To wszystko się naprawdę dzieje. To jest ten nasz „czas nawiedzenia”. Czy ma być, jak wtedy za czasów Wespazjana, w Judei? I oni mieli swój „czas nawiedzenia” i my go mamy. Tylko co oni z nim wtedy zrobili, a co my teraz robimy? Czasu do zastanowienia nie ma dużo.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

Celem założenia antypolskiej partii Hołowni - który jako prymitywny błazen współpracował z nienawidzącymi polskiego patriotyzmu, załganymi bolszewicko-niemieckimi mass mediami - było odebranie głosów polskim patriotom pod pozorami niezależności Polska 2050 od bolszewickiej, przestępczej oraz mafijnej PO-PSL.

  • Partia Polska 2050 Hołowni - nominata WSI, tak samo jak Komuruski - została założona przez sowieckich zbrodniarzy z UB, SB, WSI-FSB oraz ruską agenturę po to, by typowo komunistyczno-bolszewickim zwyczajem zakłamać społeczeństwo co do realnych celów tych bolszewickich zbrodniarzy i oszustów.

Hołownia już wielokrotnie udowodnił, że jest na usługach przestępców z PO-PSL oraz zbrodniczych mafii, które kierują nim oraz mafiozami Tuska z PO-PSL...

Postsowieccy mafiozi Tuska z PO-PSL oraz różne mafie - w tym m.in. vatowska i paliwowa - opłacający antypolską propagandę - oraz lewaccy degeneraci bezkarnie niszczą Polskę oraz rabują i niszczą Polskę i Polaków.

Agenturalna, postbolszewicka mafia PO-PSL zaczęła od projektu zbrodniczej ustawy lex Kloska służącej rabowaniu Polski przez Niemcy. Natępnie mafiozi z PO-PSL i Polska 2050 odwołali ośmiu członków Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022 oraz członków kilku innych komisji badających zbrodnie rosyjskie i niemieckie.

Ruska agentura i mafiozi z KO, Polski 2050-TD, Lewicy, PSL-TD przyjęli zakłamaną, bolszewicką i nie mającą żadnych skutków prawnych uchwałę wzywającą do przywrócenia standardów w mediach publicznych TVP oraz Polskiej Agencji Prasowej. [sic!]

Z kolei nowy minister rosyjskiej mafii w MON Władysław Kosiniak-Kamysz rozwiązał podkomisję smoleńskę, na której czele stał poseł PiS Antoni Macierewicz. Macierewicz stwierdził, że minister nie może zlikwidować podkomisji i zarzucił premierowi Tuskowi, że "chroni Putina".

* * * * * * * * * *

Związki Hołowni z ludźmi służącymi sowieckim służbom specjalnym w tzw. PRL

A. Macierewicz - były szef MON - zwrócił też uwagę na powiązania marszałka Sejmu ze służbami specjalnymi, co w jego ocenie jest o wiele groźniejsze dla Polski, niż jego zgoda z Donaldem Tuskiem. Oznajmił, że to w Polsce 2050 "byli ludzie wiązani ze służbami rosyjskimi w ostatnich latach". Wskazał tu m.in. szefów SKW generałów Janusza Noska i Piotra Pytla, a także płk Krzysztofa Duszę, którzy mieli współpracować z FSB.

"To oni wszyscy byli właśnie doradcami formacji pana Hołowni. To formacja pana Hołowni tych ludzi wprowadziła do możliwości decydowania o najważniejszych elementach państwa polskiego. Jeżeli oni mają kluczową rolę teraz w służbach specjalnych, to znaczy, że Rosjanie decydują o polskim bezpieczeństwie" – powiedział.

Dodał, że "pan Hołownia jest człowiekiem dużo ważniejszym z punktu widzenia szkodliwości Polski, niż jego relacje z Donaldem Tuskiem". - Ma relacje bezpośrednie w ten sposób, z kimś dużo ważniejszym, z kimś, kogo Donald Tusk się słucha - powiedział Macierewicz.

Za: https://niezalezna.pl/polityka/sprawe-wasika-i-kaminskiego-rozstrzygnie-policja-macierewicz-to-byloby-otwarcie-drogi-do-likwidacji-sejmu/508369

 

Vote up!
1
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1661434

W twarz dadzą sobie napluć za tyle a tyle,
Obetrą gębę ręką, a sumę — przeliczą!
Poproś ich o Chrystusa — zapytają: ile?
A gdy zgodzisz się — przyjdą jutro ze zdobyczą!

A potem — zakąskami zastawiać stoliki!
Żreć, żreć, chlać i używać — wre wściekła robota!
Tłustym, słodkim likierem zapijać indyki,
I — "wina dla orkiestry! — Orkiestra! Foxtrotta!"

Złodzieje na wolności! Próżniaki! Parszywce!
Bando rozzuchwalona i niesyta nigdy!
Baczcie! Marki, przepite wieczorem przy dziwce,
Jak proklamacje fruną w mrowie ludzkiej krzywdy,
---------------------------------------------------------------
Tutaj nie ma gadania. Tutaj pięści trzeba!
Wyłapać ten sztab czarny, łajdaków gromadę!
Za mordę, do więzienia — na suchy kęs chleba,
Bo do dziś — po cukierniach żłopią czekoladę!

A potem — dać im pracę. Niechaj rąbią drzewo,
Niech z dworca noszą kufry, cięższe od kamieni,
Niech sprzedają gazety w mróz i pod ulewą
Lub trochę przy warsztacie postoją zgarbieni.

Gdy święty turkot maszyn zadudni im w głowie,
Kiedy pot zrosi czoło, plecy zegnie ucisk,
O życiu wtedy ramię omdlałe im powie
I duszne sale fabryk i wściekły żar hucisk!

PS. To nie Hołowniarze, a Giełdziarze,
Juliana Tuwima (fragment),
ale i tak na jedno wychodzi.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1661438

Wielebny Księże Profesorze!

Myślę, że nasz "Czas Nawiedzenia" to Solidarność. Rozpoznaliśmy Go i wykorzystaliśmy!

Sami "Zmartwychwstaliśmy" i przyczyniliśmy się do uwolnienia wielu Narodów Europy z niewoli.

Bezpardonowy i jawny już atak nastąpił w chwili gdy, tak urośliśmy w siłę, że zaczęliśmy zagrażać realizacją swoich planów zmierzających do osiągnięcia wielkości Państwa i Narodu, naszym sąsiadom i antypolskim Żydom.

Pytanie, nie tylko na dzisiaj, ale NA ZAWSZE brzmi:

Jak się przed tymi (periodycznie powtarzanymi) atakami ochronić?

Tak to widzę.

Szczęść Boże.

 

 

Vote up!
1
Vote down!
0

Przez wcielanie dobra i rozjaśnianie prawd przyprowadzimy do uniepotrzebniania męczeństw. C. K. NORWID „ Promethidion ”

#1661515