Polska w stanie upadłości, czyli likwidacja Polski w trybie przyspieszonym

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

To, czego nie udało się dokonać podczas poprzednich "rządów" POstkomunistów i namaszczonych przez Brukselę polityków, w chwili obecnej zrealizowane zostanie w trybie natychmiastowym.

W moim przekonaniu najpóźniej do czerwca, czyli w pół roku od przejęcia władzy przez koalicję 13 grudnia.

Muszą się spieszyć, bo już niebawem, spora część żyjących w alternatywnej rzeczywistości zwolenników obozu Tuska zorientuje się, że została delikatnie mówiąc bezczelnie zrobiona w konia.

Konsekwencje brutalnych, destrukcyjnych działań zmierzających do likwidacji suwerenności państwa, przeprowadzanych na naszych oczach będzie przerażająca. I niestety nieodwracalna przez dziesięciolecia.

I nie chodzi jedynie o to, by w pełni podporządkować Polskę Berlinowi w każdym wymiarze.

Chodzi o to, żeby jednocześnie, na wypadek, gdyby Polacy postanowili jednak dokonać zmiany rządu, Polska stała się krajem nienadającym się do życia. Krajem bezbronnym, biednym, otępiałym w chaosie i wewnętrznych konfliktach.

Ci, którzy dokonują dziś demolki w wymiarze sprawiedliwości, edukacji, armii, służbach i gospodarce, w czerwcu będą umykać w bezpieczne objęcia immunitetów europejskich.

Świat wycofuje swoje inwestycje z Polski niemal w trybie nagłym.

Dziesiątki, jak nie setki tysięcy Polaków będą w najbliższym czasie tracić pracę.

To rozpęta w Polsce kryzys gospodarczy do nieznanej nam od dekad skali.

Wszystko to dzieje się w dobie wojny tuż za naszą wschodnią granicą, którą socjopata rządzący na Kremlu, chciałby rozprzestrzenić dalej. Jaką strategię na taki scenariusz przewidywał obóz Tuska w czasie, kiedy "rządził" przed ośmiu laty, wiemy.

Polska miała przenieść swoje granice za zachodni brzeg Wisły...

Myślicie Państwo, że cokolwiek w tej kwestii zmieniło się na lepsze?

Śmiem przypuszczać, że nie.

To, czego nie zrobiono wówczas, teraz zostanie zrealizowane w trybie przyspieszonym... .

A ci, którzy dziś tę rzeczywistość wypierają, nie chcąc dopuścić do świadomości, jak bardzo zostali oszukani przez swoich politycznych idoli, którym głosując oddali Polskę, dalej będą bezkrytycznie nienawidzić PiS, nas i wszystkich tych, którzy w jakikolwiek sposób odzierają ich ze złudzeń, choćby na chwilę otwierając zacietrzewione w nienawiści oczy....

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

„A więc wojna. Weszliśmy w okres wojny. Cały wysiłek narodu musi iść w jednym kierunku. Wszyscy jesteśmy żołnierzami. Musimy myśleć tylko o jednym - walka aż do zwycięstwa. Z dniem dzisiejszym wszelkie sprawy i zagadnienia schodzą na plan dalszy. Całe nasze życie, publiczne i prywatne przestawiamy na specjalne tory…”( z przemówienia w PR  z  ranka 1 września 1939 r Został wygłoszony przez Józefa Małgorzewskiego, sprawozdawcę i reżysera radiowego)

Tym razem jednak już toczy się bez ostrzeżeń.  Bez huku armat i wojennych komunikatów. Ta wojna jest inna niż wszystkie. Bez tak wielkiego przelewu krwi na jej stracie. A jednak bardziej okrutna i bezwzględna niż kiedykolwiek, po wrogim przejęciu przełoży się na nieznaną dotąd w historii skalę ludobójstwa całych narodów i populacji  . Strategia ta jest całkiem nową formą Blitzkriegu –sojuszu finansowo korupcyjnego rothschildowej banksterki, oraz koalicji dojcze-nazimu i talmudo-komunizmu   UE-IV Rzeszy ! Już szykowane są bezduszne mechanizmy, które w sposób nieunikniony prowadzą do założonych celów całkowitej eksterminacji (pod szyldem jako tzw.”bezemisyjności ludzi" ) dotychczasowych narodów Europy . Przerażenie budzi nie tyle skuteczność tych jawnie agresywnych działań, ale brak świadomości, spośród zdecydowanej większości przyszłych ofiar , już skazanych zaocznie w Brukseli na ten nowy Holocaust!

Vote up!
6
Vote down!
0

E.Kościesza

#1660050

Ciekawe... Wojna się toczy w błyskawicznym tempie, w zasadzie bez sprzeciwu. Czyżby był ktoś, kto ze stoickim spokojem czeka na ostateczny upadek Polski  żeby wówczas zabrać głos nawołujący do ratunku?

Vote up!
3
Vote down!
0

Szpilka

#1660053

Holokaust wersja 2.0 . Ida potulnie jak barany na rzeź, całe stado "ośmiogwiazdkowe". Na czele ich "awangarda"- debilki z Jagodna. 

Myślisz, ze oni cokolwiek kumają, ze nawet to do nich dotrze ze "zostali oszukani"? (pytanie retoryczne)

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1660078

Oni nie są od tego by cokolwiek kumać. Oni czekają na finał podobny do finału Greka Zorby, który rzekł:"Jaka piękna katastrofa!". A później na gruzach zaczął tańczyć.

Vote up!
0
Vote down!
-1

Szpilka

#1660079

Motto:
Pytano się raz Ptaka, co bujał w lazurze,
czy jest z lewa, czy też z prawa?
„bo to bardzo ważna sprawa ...”
Odparł na to: „Jestem – w górze ...”

Piórokracja

Niedawno jeszcze
Trzy obce orły naszą krainą władały
Przeszły te czasy złowieszcze.
Odzyskał znowu wolność Orzeł Biały.

Lecz Polska nie jest z symboli,
ani z soli, ani z roli,
ale z tego, co Ją boli.

Orzeł przeszedł do legendy,
a pomniejszych ptaków nacja
obsiadła różne urzędy:
tak powstała piórokracja.

Poczyna burzyć się drób:
„Dość oszczędności!
Każde z nas pości
i nie ma co włożyć w dziób!”

„Wiem
co nas gnębi:
wina w tem ...
gołębi!

Dziś, gdy zatruwa nam ducha
myśl o budżecie,
najidjotyczniej w świecie
gołąbek sobie grucha! ...

---------------------------------
Przemili
rozmówcy nasi
choć różne zdania głosili
wszyscy mieli rzecz jedną podobną: mózg ptasi.

A w górze
w lazurze
smutnie nad nimi krążył Orzeł Biały,
symbol Polski zmartwychwstałej ...
Lecz zdał im się bardzo mały
na oko,
albowiem latał dla nich wszystkich zbyt wysoko ...

Julian Ejsmond, Bajki, Warszawa 1927
(tu fragment tylko)

Vote up!
0
Vote down!
0
#1660083